Serie A 20/21 (36): Sassuolo 1-3 JUVENTUS FC
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1420
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Nie, żebym przed meczem liczył jeszcze na jakąś poprawę, ale w dalszym ciągu nie rozumiem, jak na tym poziomie można być tak niezdolnym do wyciągania jakichkolwiek wniosków. To, że nie straciliśmy bramki jako pierwsi, zawdzięczamy tylko indolencji strzeleckiej Sassuolo albo interwencjom Gigiego. Te nasze zabawy z piłką w obrębie własnej szesnastki są tak żenująco nieporadne, że aż proszą się o jakąś kompilację na YouTube'a z muzyką z Benny Hilla, zatytułowaną "Jaki Guardiola, taka tiki-taka". Sezon pod okiem Andrzeja to nie jest stagnacja, tylko cofanie się w rozwoju, bo nasi piłkarze zachowują się jak kompletni idioci. I tak jak zauważyli komentatorzy, im więcej ma czasu na "trenowanie", tym gorzej dla drużyny. Aż strach pomyśleć co się stanie, jeśli w klubie wszystkim się we łbach poprzewraca i zostawią Pirlo na następny sezon.
- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3496
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
Mam mieszane uczucia. Boję się, że jak wygramy te 3 ostatnie mecze (w szczególności z Interem) i jeszcze jakimś cudem po karnych z Atalantą albo dzięki błyskowi CR7, to komuś przyjdzie do głowy, aby dać drugą szansę Pirlo.
Rysunki piłkarskie 11vs11.art
polub na Facebooku | obserwuj na Instagramie | obserwuj na Twitterze | obserwuj na TikToku
polub na Facebooku | obserwuj na Instagramie | obserwuj na Twitterze | obserwuj na TikToku
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2557
- Rejestracja: 31 maja 2009
Może gdyby przegrał wtedy z Napoli to zostałby zwolniony i z kimś innym ugralibyśmy więcej punktów (mimo porażki z Neapolem) niż z Pirlo na ławce.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 2146
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Plus drugiej połowy jest taki, że Dybala strzelił bramkę nr 100 w Juventusie. Szkoda tylko, że to zwycięstwo nic nie zmieniło w kontekście tabeli.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- notquite.mytempo
- Juventino
- Rejestracja: 17 lutego 2021
- Posty: 151
- Rejestracja: 17 lutego 2021
Ok, ale czego wy się spodziewaliście? My ten awans przegraliśmy, tracąc punkty z Torino, Benevento, Fiorentiną. Rywale też już potracili punkty tam, gdzie mieli potracić. Atalanta, Napoli, Milan może nie są gwarantem wielkiego sukcesu w LM, ale weszły na poziom, gdzie spokojnie wygrywają z ogórami, ciułają punkty i nie zaliczają głupich wpadek. Radzę szykować wolne czwartkowe wieczory
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2557
- Rejestracja: 31 maja 2009
Akurat strata punktów z Torino mogła się przydarzyć, bo derby żądzą się własnymi prawami i nawet jeśli byliby pewni spadku to w takim meczu walczyliby jak w finale LM. Niestety straciliśmy sporo punktów z beniaminkami (i jak się okazało spadkowiczami) zaliczając remis i haniebną porażkę u siebie z Benevento oraz dzieląc się punktami z Crotone. Ponadto brakuje nam teraz dwóch oczek z wyjazdowego spotkania przeciwko Lazio, gdzie utrzymanie się przy piłce przez 30 sekund dłużej dałoby nam zwycięstwo. Tylko w tych spotkaniach na spokojnie mogliśmy doliczyć sobie z 7 punktów i nasza sytuacja byłaby zupełnie inna.notquite.mytempo pisze: ↑12 maja 2021, 22:39Ok, ale czego wy się spodziewaliście? My ten awans przegraliśmy, tracąc punkty z Torino, Benevento, Fiorentiną. Rywale też już potracili punkty tam, gdzie mieli potracić. Atalanta, Napoli, Milan może nie są gwarantem wielkiego sukcesu w LM, ale weszły na poziom, gdzie spokojnie wygrywają z ogórami, ciułają punkty i nie zaliczają głupich wpadek. Radzę szykować wolne czwartkowe wieczory
@MRN
Mi się wydaje, że Sassuolo nie chce się załapać do Ligi Konferencji Europy, bo kasy z tego nie będzie żadnej, a trzeba się będzie w czwartki tułać po jakichś Azerbejdżanach czy innych Gruzjach. Po drugie raczej mamy z nimi niezłe stosunki i raczej nie chcieli nam zrobić krzywdy (zwłaszcza, że wiedzą, iż łapiąc się do LM moglibyśmy pokaźnie zasilić ich budżet wykupując Locatellego).
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- notquite.mytempo
- Juventino
- Rejestracja: 17 lutego 2021
- Posty: 151
- Rejestracja: 17 lutego 2021
Nie oglądałem meczu Interu, ale podobno wyglądają na zajechanych, a poza tym Lautaro po wędce miał jakąś scysję z Conte - na pewno są jakieś napięcia związane z niepewną dalszą sytuacją klubu, więc szansa na wygraną pewnie jest, ale co z tego, skoro nie wszystko zależy od nas.
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1764
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
Po meczu z Milanem, zdaje się, żaden z naszych asów nie wyszedł do kamer. Jestem ciekaw, kto dzisiaj po wyjątkowym triumfie będzie piał z zachwytu nad tym, że wróciliśmy na właściwe tory, pokazaliśmy charakter i musimy wygrać pozostałe dwa mecze licząc na to, że rywale wtopią.
Edit:
@Garret
Prilo, Alex i Capello to wiem. Miałem na myśli naszych piłkarzy Skoro tak, to wywiad z Rabiot musiał mi gdzieć umknąć. A może po prostu nie miałem nawet ochoty tego czytać, kto wie...
Edit:
@Garret
Prilo, Alex i Capello to wiem. Miałem na myśli naszych piłkarzy Skoro tak, to wywiad z Rabiot musiał mi gdzieć umknąć. A może po prostu nie miałem nawet ochoty tego czytać, kto wie...
Ostatnio zmieniony 12 maja 2021, 23:08 przez vitoo, łącznie zmieniany 1 raz.
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1703
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Naiwnie liczyłem na Torino, jednak Milan dostał mega gazu po sklepaniu naszych.
To może Fiora zatrzyma Napoli? Po tym co zobaczyłem wczoraj, śmiem wątpić.
Ogólnie jest jeszcze parę kombinacji, ale po co strzępić ryja. W sobotę o 18:00 mecz z Interem i tam nie strzelimy z akcji w stylu 20-metrowa asysta głową.
Pora na ostatni akt tego dramatu. Odsłona pierwsza, drugiej może nie być.
To może Fiora zatrzyma Napoli? Po tym co zobaczyłem wczoraj, śmiem wątpić.
Ogólnie jest jeszcze parę kombinacji, ale po co strzępić ryja. W sobotę o 18:00 mecz z Interem i tam nie strzelimy z akcji w stylu 20-metrowa asysta głową.
Pora na ostatni akt tego dramatu. Odsłona pierwsza, drugiej może nie być.
Był wywiad z Rabiot, wywiad z Pirlo + dość długie wypowiedzi Del Piero, Capello i Di Canio.vitoo pisze:Po meczu z Milanem, zdaje się, żaden z naszych asów nie wyszedł do kamer.
- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1528
- Rejestracja: 13 lutego 2005
tak jak Torino podłożyło się Milanowi?;)
Ps. w sobotę o około 20 będzie wiadomo, czy już po ptokach, czy jeszcze można liczyć na potknięcia innych.
Tak naprawdę liczę na Fiorentina - Napoli albo Genoa - Atalanta. W drugim przypadku w ostatnim meczu Atalanta - Milan musiałby paść remis albo wygrana Milanu.