LM 20/21 (1/8): JUVENTUS FC 3-2 FC Porto

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Kmicic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 stycznia 2021
Posty: 15
Rejestracja: 03 stycznia 2021

Nieprzeczytany post 10 marca 2021, 18:43

Po takich porażkach, lubię czytać ten tekst, napisany po porażce z Bayernem Monachium w roku 2016. To był najsilniejszy Juventus.

(...)W środowy późny wieczór aspiracje starszej kobiety, damy zostały poćwiartowane przez Bayern. A przecież to ona pierwsza wymierzyła piekielnie mocny cios swoją laską. Zdzieliła „FC Hollywood" tak mocno, że o mało co nie wylecieli oni za burtę Ligi Mistrzów. O mało co... Czegoś zabrakło. Minuty, dwóch? A może sił? Ktoś na trzepaku pod blokiem obrabiał „cztery litery" sędziemu, bo nie uznał prawidłowo zdobytej bramki. Może i miał rację. Nie uznał, ale jakie to ma znaczenie? Teraz, kiedy pani starsza leży na OIOM-ie, a Anglicy zatańczą na jej grobie, bo zachowają swoje cztery miejsca w Lidze Mistrzów. Niedługo ktoś poda jej kroplówkę; odżyje. Ból minie, ale blizny zostaną i będą przypominały o „dniu świra", straconej szansie i kacu po smutnym wieczorze w opustoszałym barze „Italbayo" nieopodal Monachium. Emocje, które paraliżują organizm zarezerwowane są dla finałów. Prawidłowo. Przecież wszyscy czekamy na maj, nie ze względu na rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Czekamy, bo właśnie w tym miesiącu na którymś z piękniejszych stadionów świata, praktycznie rok w rok rozbrzmiewa finałowa „kaszanka". W tym sezonie wszystko nadeszło wcześniej. Mecz Bayernu z Juventusem zaskoczył kibiców, jak zima drogowców w sierpniowe południe. Któraś ekipa musiała odpaść. W Lidze Mistrzów nie ma „dzikich kart", która wyrzuciłaby zgnieciony, jednodolarowy banknot do śmieci ze starymi petami, a wpuściłaby wreszcie do sportu sport. Tak, jestem zażenowany. Nie mogę pogodzić się z tym wynikiem. Umarł król, niech żyje król? Nie dla mnie. Po takich pojedynkach wszystko traci sens. Los robi sobie z nas jaja; chyba, że ktoś mu w tym pomaga. Idąc tym tropem można stwierdzić, że Liga Mistrzów nie wyłania wcale najlepszej drużyny w Europie. Wyłania tę, która zbiera amulety szczęścia, talizmany, skleja rozbite lustra i podrzyna gardła czarnym kotom.


Avvocato - ("Pinturicchio - to ten, który niewiele pracuje, ale jego cele są zawsze doskonałe").
woe

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lutego 2005
Posty: 611
Rejestracja: 13 lutego 2005

Nieprzeczytany post 10 marca 2021, 19:32

Rozgrzany Sturaro pisze:
10 marca 2021, 18:03
Panowie, my wczoraj mieliśmy 62 dośrodkowania. Z czego 33 to Cuadrado. To było żałosne, nie mieliśmy żadnego pomysłu na grę poza dzidą w pole karne "a nuż".
Porto grało 6 zawodnikami z tyłu. Na nic innego zwyczajnie nie było miejsca. 2 z 3 goli jakie udało nam się wczoraj zdobyć to strzały głową. W tym jeden strzelony przez mającego 1,75m Chiesę. Plan nie był zły. Niestety karny w prezencie i mur, który był tylko na pokaz zrobiły swoje.


Obrazek
rammstein

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lutego 2005
Posty: 1528
Rejestracja: 13 lutego 2005

Nieprzeczytany post 10 marca 2021, 20:05

Tak btw, rozumiem, że mimo braku premii za awans, za wygranie wczorajszego meczu dostajemy te ok 3 mln euro ??
Ostatnio zmieniony 10 marca 2021, 20:34 przez rammstein, łącznie zmieniany 1 raz.


dawid1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lutego 2008
Posty: 1487
Rejestracja: 22 lutego 2008

Nieprzeczytany post 10 marca 2021, 20:28

woe pisze:
10 marca 2021, 19:32
Rozgrzany Sturaro pisze:
10 marca 2021, 18:03
Panowie, my wczoraj mieliśmy 62 dośrodkowania. Z czego 33 to Cuadrado. To było żałosne, nie mieliśmy żadnego pomysłu na grę poza dzidą w pole karne "a nuż".
Porto grało 6 zawodnikami z tyłu. Na nic innego zwyczajnie nie było miejsca. 2 z 3 goli jakie udało nam się wczoraj zdobyć to strzały głową. W tym jeden strzelony przez mającego 1,75m Chiesę. Plan nie był zły. Niestety karny w prezencie i mur, który był tylko na pokaz zrobiły swoje.
Do tego prezent od Bentancura w Porto

Drużyna Pirlo niestety nie ma pomysłu na grę. Wszyscy grają daleko od siebie, nie ma pięknych dwójkowych akcji z odegraniem między Ronaldo i Moratą czy Chiesą. Wszystko jakieś <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, szarpane, indywidualne. Rozwaliło mnie to jak przez dłuższy czas Cuadrado "współpracował" z Rabiot na prawej stronie. Kolumbijczyk był osamotniony, nikt go nie obiegał. No kurde aż prosiło się by Chiesa przeszedł na prawą go wspomóc, a Sandro dałby sobie radę na lewej z Ramseyem tym bardziej że w tamtym czasie (pierwsza połowa) prawie wszystkie nasze próby ataku były prawą stroną i tą stroną byśmy Porto po prostu zniszczyli

Dlaczego Ronaldo schodzi na skrzydło? Ile razy można? Kręci tymi nóżkami nad piłką po czym oddaje ją do Sandro i truchtem biegnie do przodu zadowolony z siebie jakby conajmniej strzelił hattricka... albo jego dośrodkowania, rzuty wolne - no to jest dramat. Powinien mieć zakaz schodzenia na skrzydło

A druga sprawa to zamiast pograć z kimś z klepki, szukać w ten sposób swojej szansy na gola to mamy strzały z każdej pozycji na pałe.

To się tak rzuca w oczy, że trzeba być super nie ogarem by Portugalczykowi tego nie wytknąć. A jak mu się nie podoba to mógł wybrać jakiś indywidualny sport, tenis czy skoki narciarskie parówa jedna do kwadratu. Mam go już serdecznie dość


Nie wiem jak można dobrze wspominać Allegriego. Ja osobiście cieszyłem się jak odchodził i nie chciałbym jego powrotu w normalnej sytuacji. Dwumecze z Bayernem, Realem czy Ajaxem obnażyły jego braki. Nie wspominam go najlepiej jak co niektórzy tutaj. Niestety mamy na ławce amatora i z pewnością lepszy byłby Max


FORZA JUVE!!!
Rozgrzany Sturaro

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 maja 2019
Posty: 296
Rejestracja: 10 maja 2019

Nieprzeczytany post 10 marca 2021, 20:46

woe pisze:
10 marca 2021, 19:32
Rozgrzany Sturaro pisze:
10 marca 2021, 18:03
Panowie, my wczoraj mieliśmy 62 dośrodkowania. Z czego 33 to Cuadrado. To było żałosne, nie mieliśmy żadnego pomysłu na grę poza dzidą w pole karne "a nuż".
Porto grało 6 zawodnikami z tyłu. Na nic innego zwyczajnie nie było miejsca. 2 z 3 goli jakie udało nam się wczoraj zdobyć to strzały głową. W tym jeden strzelony przez mającego 1,75m Chiesę. Plan nie był zły. Niestety karny w prezencie i mur, który był tylko na pokaz zrobiły swoje.
Rzecz w tym, że tu nawet NIE BYŁO PRÓBY innego zagrania. W ataku pozycyjnym wszyscy stoją jak widły w gnoju i patrzą się na siebie bądź na piłkę. Ale kim my mielibyśmy rozgrywać - Rabiotem? Bez żartów. Arthurem? On drybluje tylko do tyłu, podaje w sumie częściej do Szczęsnego niż do przodu. Ramseyem? Gość ma ewidentne problemy z prostymi zagraniami. Za to Ronaldo teoretycznie wydawałby się do tego nadawać, tak samo Morata. Dlaczego tu nie ma współpracy? Cholera wie, może ego im dziś wypierdzieliło bardziej niż w studiu KS gdy pojawia się Potężny Bór? (żeby nie było, Borka szanuję)


Smacznej kawusi, Allegri mnie dusi
#ŁysyBajerantOut
Bart985

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lipca 2012
Posty: 247
Rejestracja: 01 lipca 2012

Nieprzeczytany post 10 marca 2021, 22:18

Tak sobie czytam i ciągle nie wiem czy wyśniony przez niektórych powrót Maksa (swoją drogą to ciekawe, że przez 2 lata nikt tego "geniusza" nie zgarnął) to bardziej syndrom maltretowanej żony, czy sztokholmski? A tak na poważnie - ilu znacie trenerów, którym "nie wyszło" i potem wrócili do tej samej ekipy z sukcesami?

Mi osobiście żal Pirlo jako zawodnika, którego bardzo lubiłem. Podjął się trenerki i powinien przejść wszystkie szczeble. Ale wydaje mi się, że ktoś zapatrzył się na Flicka, na Lamparda, na Gerrarda - tyle że każdy z nich to inna historia. Nie mniej jeśli wracamy do "genialnego" Maksa, to Andrea powinien na dniach przedłużyć kontrakt. A jeśli ma ważny to potwierdzić, że zostaje na następny rok. Albo dwa.


Obrazek
fazzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 maja 2006
Posty: 2767
Rejestracja: 16 maja 2006

Nieprzeczytany post 10 marca 2021, 23:10

MVP pisze: Umiał zarządzać kadrą jak nikt, świetnie prowadził mecz, jak to się mówi "zarządzał meczem" i mówienie że tak nie był albo że takie rzeczy nie istnieją (patrz wczoraj Porto z bardzo defensywnym nastawieniem), a co więcej że nie działają i że Max był obnażony to po prostu <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Jasne, nie wyglądało to porywająco, ale kiedy trzeba było atakować nawet to potrafił narzucić piłkarzom Maxiu - patrz dwumecze z drużynami z Madrytu czy słynny dobry przegrany rewanż z Bayernem.
No, niby potrafił, tylko co z tego, skoro gdy szło chyba za dobrze, to w obu wymienionych przez ciebie przypadkach zaciągał ręczny i obsrywal pory, gdy była szansa? Wyniki tego podejścia wszyscy znają. Heroiczne porażki, które na luzie mogły być wygranymi, gdyby nie zabrakło jaj ( za to nie zabrakło napewno tak wtedy jak i dzisiaj, naszego słynnego DNA. DNA frajerów).


Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
Damien

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 listopada 2010
Posty: 89
Rejestracja: 21 listopada 2010

Nieprzeczytany post 11 marca 2021, 00:09

dawid91 pisze:
10 marca 2021, 20:28

Nie wiem jak można dobrze wspominać Allegriego. Ja osobiście cieszyłem się jak odchodził i nie chciałbym jego powrotu w normalnej sytuacji.
5 x Scudetto
4 x Coppa Italia
2 x Spuercoppa Italiana

Faktycznie nie wiem jak mozna go dobrze wspominać. Proponuję się nei ośmieszać.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6201
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 11 marca 2021, 00:36

Z racji wczorajszego wyniku i totalnego zmęczenia materiału postanowiłem przestać się katować. Do końca sezonu obejrzę mecze z Napoli, Atalantą (Serie A i CI), Milanem, Fiorentiną i Interem. Tak to sobie wyceniłem (6/14).

Niejakiego Kulusevskiego wyrzuciłbym z Juventusu chętniej niż nawet - uwaga, mocne - Bernardesciego. To samo Alex Sandro, dramat. No i definitywnie straciłem cierpliwość do Ronaldo, niech <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.


Bartosz Karawańczyk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 maja 2013
Posty: 430
Rejestracja: 23 maja 2013

Nieprzeczytany post 11 marca 2021, 01:04

szczypek pisze:
11 marca 2021, 00:36
No i definitywnie straciłem cierpliwość do Ronaldo, niech <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.
Jeśli nie przestanie pajacować na skrzydle i nie zacznie grać zespołowo (a wiadomo, że nie zacznie), to wyjście będzie tylko jedno.

Obrazek


Paya pisze:
12 października 2020, 21:00
Chiesa? To będzie drugi Berna. Są strasznie podobni. Podobna jest również ich historia i pochodzenie. Przereklamowane super talenty z Violi za grube miliony. Totalnie przepłaceni.
Kmicic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 stycznia 2021
Posty: 15
Rejestracja: 03 stycznia 2021

Nieprzeczytany post 11 marca 2021, 06:45

Najgorsze, że ja nie wiem, kto rządzi tym Juventusem. Andrea Agnelli i Paratici? Andrea Agnelli i Pirlo? Czy może każdy z nich chodzi własnymi ścieżkami? Czy istnieje między nimi chociaż jakaś komunikacja? Wspólny, jednolity projekt? Ciężko oszacować. Piłka nożna jest prosta, jeżeli dobrze planujesz i przewidujesz wydarzenia. Wiem, kim jest Andrea Agnelli. Jest wybawcą Juventusu. Ale od roku 2010 wiele się zmieniło. Minęła era Conte. Minęła era Maxa. Nie ma już Marotty, jest za to Paratici. Ten sam, który wziął udział w serii "Prosto w szczenę". Zabawny program, który jasno pokazał, że CR7 jest nieuchwytny, albo inaczej, zbyt boski. Inaczej, oczywiście w tym programie by wystąpił. Ten transfer zaburzył harmonię, nie tylko finansową. Nie trafiamy z transferami, a przecież poza samymi zakupami, powinniśmy też bilansować wymianę pokoleniową. Gdzie są następcy BBC? nasza obrona kompletnie już nie istnieje. Po co trzymamy 6 rok Alexa Sandro? Chodźmy dalej: nasza pomoc to bagno. Nie mamy ani jednego piłkarza z ciągiem na bramkę, na miarę Zidana, Pirlo czy Nedveda. A przecież jesteśmy wielkim Juventusem. Natomiast atak prochu nie wymyśli, bez odpowiedniego wsparcia. Przed wczoraj zabrakło nam szczęścia. A to też ważny element w tej układance. Mnie martwi co innego: jeżeli przyszłością tego klubu mają być De Ligt z Demiralem, to jakoś nie chcę mi się w to wierzyć. Jeden będzie ciągle pauzował, a drugi popełniał jakieś karygodne błędy, nie do wytłumaczenia. Dlaczego nie widać następców BBC? Gdzie są młodzi Włosi? to jest naprawdę, poważne pytanie, bo wszystko musi mieć swoje DNA. Andrea Agnelli odbudował Juventus, bo miał pasję i miłość do tej drużyny, we krwi. Tak samo Conte, który był opętany duchem Juventusu. Allegri potwierdził stanowisko świetnego fachowca, a jednak mu czegoś brakowało do pełni korony. Dlatego odszedł. Ale teraz po tych dwóch latach powinniśmy wołać na alarm. Zazdroszczę optymizmu i spokoju, tym, którzy chcą Pirlo na stanowisku w nadchodzącym sezonie. Czy jest coś pozytywnego w obecnych zmaganiach? Stara gwardia się zestarzała, trapiona kontuzjami, brakiem koncentracji, a sam Pirlo nie wykazuje chęci sięgania po nowe metody, widzimy to na przykładzie Ramsey-Fagioli. Co takiego wniósł Pirlo do Juventusu? wytłumacz mi to, proszę. Zbłaźniliśmy się na głównych frontach, a ja mam temu przyglądać się bez nerwów? I tych wszystkich nieudaczników sprowadza Paratici. Czy my od 3 lat zrobiliśmy jakiś dobry transfer? De Ligt i Chiesa. To wszystko? 2 zawodników na 3 lata? Tak się prowadzi topowy zespół w Europie? Andrea Agnelli musi zejść na ziemię. Jest zbrodnia, musi być i kara. Muszą polecieć głowy. Dyrektora sportowego i trenera. Innej opcji nie widzę. Czas skończyć z tym szaleństwem.


Avvocato - ("Pinturicchio - to ten, który niewiele pracuje, ale jego cele są zawsze doskonałe").
Urbi27

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 września 2012
Posty: 884
Rejestracja: 03 września 2012

Nieprzeczytany post 11 marca 2021, 11:34

Problem w tym, że głosy o konieczności przebudowy są od kilku lat, to ostatnie okienko transferowe to idealny przykład wymiany starego na nowe. O ile Pirlo jak dla mnie pomysł na tą drużynę ma marny i jest po prostu amatorem o tyle robota Paraticiego nie wygląda wcale tak źle. Czytam tu o tym, że trzeba wywalić 3/4 składu i zaakceptujemy gorszy przyszły sezon, liczę na to że wszyscy chętni do takiego układu będą dobrze pamiętać te słowa za rok. Tak samo jak osoby, które pisały o konieczności odmłodzenia składu rok temu kosztem gorszych chwilowych wyników nie jeżdżą teraz po zespole...

Prawda jest taka, że jesteśmy Juventusem i u nas nawet jak się mówi że zaakceptujemy gorsze wyniki w imię wyższego celu to jak przychodzi co do czego to tej akceptacji nie widzę. Jesteśmy w przebudowie, w ostatnim okienku wywaliliśmy Matuidiego, Khedire, Pjanica, Igłę, Costę i jeszcze kilku nieprzydatnych graczy. Kupiliśmy młodych Chiese, Kulu, McKenniego wciąż dosyć młodego Arthura, a tu dalej niezadowolenie. Nie da się sprzedać w jedno okienko wszystkich graczy 30+ i kupić sobie w ich miejsce graczy 20-25, już pomijam że jest to operacyjnie niemożliwe to koszty takiego rozwiązania byłyby kolosalne i skutek raczej także niezbyt dobry.

Jasne boli mnie to jak wygląda nasza pomoc, chyba każdy wie że powinniśmy w nią inwestować, ale zmiana pokoleniowa to proces ciągły, Paratici go rozpoczął, ale jest w połowie drogi, moim zdaniem gdybyśmy zatrudnili Pocha to nikt by o Fabio złego słowa nie powiedział, a po następnym roku gdzie liczę że ta przebudowa będzie na ostatniej prostej ktoś mógłby go nawet pochwalić.

Pamiętajcie że transfery to trochę loteria, nigdy nie wygrywasz w 100% przypadków.


dawid1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lutego 2008
Posty: 1487
Rejestracja: 22 lutego 2008

Nieprzeczytany post 11 marca 2021, 16:21

Damien pisze:
11 marca 2021, 00:09
dawid91 pisze:
10 marca 2021, 20:28

Nie wiem jak można dobrze wspominać Allegriego. Ja osobiście cieszyłem się jak odchodził i nie chciałbym jego powrotu w normalnej sytuacji.
5 x Scudetto
4 x Coppa Italia
2 x Spuercoppa Italiana

Faktycznie nie wiem jak mozna go dobrze wspominać. Proponuję się nei ośmieszać.
Bardziej pisałem to w kontekście wcześniejszych wypowiedzi kolegów, poczytaj sobie. Coś typu "Allegri zabiłby ten mecz"
Za panowania Allegriego Juventus powinien zdobyć ligę mistrzów lub przegrać w finale minimalnie! Zamiast tego mieliśmy soczysty wpierdziel w dwóch finałach lub sławne już odrabianie strat w drugim meczu, bo mistrz taktyk nie potrafił poukładać drużyny na pierwsze spotkanie

W ostatnim sezonie Maxa przyszedł Ronaldo i jak to się skończyło? Ja pamiętam, że żenującym stylem, zabierającym czerpanie radości z oglądania ulubionej drużyny. Prawie wszyscy tutaj mieli go dość i czekali z utęsknieniem aż odejdzie. Tak nie kończy trener, którego miło się wspomina i chce jego powrotu


Poza tym to ciekawe czy Allegri ugrałby tyle gdyby jego przeciwnikiem był poukładany Inter Conte zamiast chaotycznych Neapolitańczyków
Urbi27 pisze:
11 marca 2021, 11:34


Prawda jest taka, że jesteśmy Juventusem i u nas nawet jak się mówi że zaakceptujemy gorsze wyniki w imię wyższego celu to jak przychodzi co do czego to tej akceptacji nie widzę. Jesteśmy w przebudowie, w ostatnim okienku wywaliliśmy Matuidiego, Khedire, Pjanica, Igłę, Costę i jeszcze kilku nieprzydatnych graczy. Kupiliśmy młodych Chiese, Kulu, McKenniego wciąż dosyć młodego Arthura, a tu dalej niezadowolenie. Nie da się sprzedać w jedno okienko wszystkich graczy 30+ i kupić sobie w ich miejsce graczy 20-25, już pomijam że jest to operacyjnie niemożliwe to koszty takiego rozwiązania byłyby kolosalne i skutek raczej także niezbyt dobry.
Grunt to przemianę pokoleniową zrobić dobrze i utrzymywać się ciagle na szczycie, a nie skończyć jak Milan. Agnelli, Paratici i Nedved powinni być z tego rozliczeni, bo od kogo jak nie od nich mamy oczekiwać mądrych i w większości trafionych ruchów?

Z Arthurem to wystrzeliłeś. Koleś grzał ławę w Barcelonie z którą mieliśmy się bić o LM? Ok, pozbyliśmy się jeszcze gorszego Pjanica, ale to nie tak powinno wyglądać. Pomoc wymagała solidnego wzmocnienia od czasu odejścia Pogby w 2016! Co dostaliśmy? Odpad Khedire, Matuidiego, Rabiota, Ramseya? Bentancura? O ile pierwszą dwójka dobrze się wstrzeliła to i tak do poziomu Pogby, Pirlo czy Vidala nigdy nie nawiązała. Dobrym w teorii wzmocnieniem był jedynie Pjanic, ale on nie spełnił oczekiwań i trzeba było szukać dalej już kilka lat wstecz

Ja się pytam gdzie jest młodzież? Już ponad dekade Agnelli rządzi Juve i gdzie są wychowankowie?


FORZA JUVE!!!
Bart985

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lipca 2012
Posty: 247
Rejestracja: 01 lipca 2012

Nieprzeczytany post 11 marca 2021, 20:47

Damien pisze:
11 marca 2021, 00:09
5 x Scudetto
4 x Coppa Italia
2 x Spuercoppa Italiana
Faktycznie nie wiem jak mozna go dobrze wspominać. Proponuję się nei ośmieszać.
No, nie ośmieszajmy się.
Mistrzostwo i Superpuchar wygrał Conte. Mistrzostwo wygrał Sarri. Pirlo ma Superpuchar, jest w finale PW, jak będzie zabawnie to jeszcze może mieć tripla z mistrzostwem.

Co to za argument?


Obrazek
rammstein

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lutego 2005
Posty: 1528
Rejestracja: 13 lutego 2005

Nieprzeczytany post 11 marca 2021, 22:47

Najgorsze, że 2 lata z rzędu odpadamy z drużynami pokroju Lyon i Porto przez gorszy bilans bramek na wyjeździe. Myślę że naszym jednak lepiej byłoby zaczynać dwumecz, grając u siebie. Ale to żadna wymówka, bo w pierwszych meczach 1/8 tylko Juve nie wygrali z drużyn z 1 miejsc.


Zablokowany