Serie A 20/21 (22): Napoli 1-0 JUVENTUS F.C

[Mati1990]

Można by się pastwić dziś nad wszystkimi, ale szczególnie bura należy się Ronaldo za marnowanie kilku dogodnych okazji, nie przystoi to takiemu graczowi, szczególnie z taką gażą wręcz wymaga się wykorzystywania co najmniej jednej z okazji.

No cóż, osłabione i bez formy Napoli pokazało klasę tym fujarom - wystarczył im prezent od Giorgio ( dzięki!...) i reszte spotkania załatwili nas taką taktyką jak my Romę i inter, przy okazji pokazując, że nie mamy jaj. To samo będzie z Porto.

ALe z drugiej strony czego oczekiwać jak już na wstępie gramy bez pomocy i z Bernardeschim? Było, minęło, tylko neich nie pierdzielą w mediach jak to dobrze zagrali itd...Weekend zrąbany.

[Poprostu]

- to nie było prawdziwe Juve
- wyciągniemy wnioski
- jeszcze dużo meczów, ciągle walczymy

Już widzę to słodkie pierdzenie z <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Masakra. 30 mln Ronaldo :laugh2:

[hellspawn]

Po pierwsze: Pirlo sam sobie strzelił w stopę wystawiając tego parodystę z nr 33 na boisko, a nie stawiając na McKenniego. To było jak gra w dziesięciu.
Po drugie: pomoc Bentancur - Rabiot jest beznadziejna (choć ten drugi obudził się w drugiej połowie). Tu przegraliśmy spotkanie.
Po trzecie: sędzia przyczynił się do takiego przebiegu gry, nie odgwizdując (między innymi) fauli na Chiesie i nie wyrzucając z boiska Di Lorenzo. Osobną sprawą jest gra na czas Napoli i przychylność dla niej jak się okazało sędziego.
Dawno tak nie klnąłem jak przy tym meczu.
Szlag!

[Dragon]

Jeszcze taki pokemon jak Rahmani gra taki mecz... No ludzie.
P. S fajna żółta kartka francuskiej bagiety, która go eliminuje z kolejnego meczu.
Sędzia też top. Kończy równo dolickzny czas a ci kradli jak się dało i kontuzja Lozano, który leżał prawie minute.

[jackop]

Niestety ostatnie wyniki przesłoniły nam obraz gry.

Chyba tylko największy naiwniak dałby się nabrać na nasze dobre wyniki

Karny w 100% prawidłowy.

[dimebag11]

Scudetto mówi dziś definitywnie bye, bye. Zobaczcie sobie jak beznadziejnie punktujemy w tym sezonie na wyjazdach (po dzisiejszej przegranej w jedenastu spotkaniach w gościach mamy bilans 5-4-2, czyli na 33 pkt do zdobycia uciułaliśmy ledwie 19 oczek). Niestety chcąc osiągać dobre rezultaty poza Turynem trzeba grać całe spotkanie z takimi chęciami i zaangażowaniem jak w drugiej połowie. W środę przeczuwam podobną kupę w LM także szykujcie się na udaną dalszą część sezonu, a bardzo prawdopodobne, że sprawdzi się wizja kogoś z forum, że jedyne co ugramy z Pirlo to Supercoppa i Coppa Italia.

[vitoo]

Wystarczyło przycisnąć dziadów od 1. minuty tak, jak w drugiej i mecz potoczyłby się zupełnie inaczej - jestem o tym przekonany. Niestety Pirlo, który rzekomo jest tak elastyczny i umie dopasowywać taktykę pod rywali, po 10. minutach stwierdził, że jednak lepiej będzie oddać pole gry gospodarzom i liczyć na prezenty. Wystarczyło, że pozwoliliśmy Napoli na chwilę dojść do głosu i wsadzili nam gola z dupska.

Nasze kontrataki, o które podobno Pirlo chce opierać grę z silniejszymi, są ostatnio bardziej żałosne niż nasz środek - a o to naprawdę nie jest łatwo. Ulubieniec Tofisich i CR7 beznadziejni po raz kolejny, co okazja to strzał w Mereta, a to jak - jak to się mówiło na szkolnym boisku - się chamią, jest naprawdę strasznie irytujące. Alvaro i CR7 to tacy Mati i Seba - przystojniaki z orlika, szkolne ciacha, co trenują w lokalnej drużynie, uważają się za nie wiadomo jak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i albo chcą wygrać mecz swoimi popisami, albo ewentualnie podają tylko do siebie nawzajem. Reszta, choćby nie wiadomo jak się starała, nie jest godna grać z nimi.

Dzisiaj na plus jedynie Chiesa, De Ligt i Danilo.

Sędzia niestety, tradycyjnie już, gwiżdże wybiórczo, tylko w jedną stronę.

[jackop]

@vitoo kreatywne porównanie

Po drugie: pomoc Bentancur - Rabiot jest beznadziejna (choć ten drugi obudził się w drugiej połowie.

Zgadzam się. Pokazał prawdziwy charakter kopiąc piłkę po gwizdku i zarabiając żółtą kartkę wykluczającą go z gry w następnej kolejce. To jego drugie zawieszenie po cyrku z Romą. Mistrz

Jeszcze taki pokemon jak Rahmani gra taki mecz... No ludzie.

Kontuzja Ospiny nas pogrążyła, bo dobry mecz rozegrał Meret


Dalej grajmy prawym obrońcą na lewej obronie, oraz innymi podobnie błyskotliwymi i innowacyjnymi pomysłami Andrzeja. Na pewno daleko na tym zajedziemy. Geniusz

[ice]

Spalić, zaorać, budować od zera.

Bartosz, co tam?

[hellspawn]

Wystarczy aby drużyny z Mediolanu przegrały dziś swój mecz, aby nie było takiej tragedii...ale póki co jest. I to jest k<brzydkie>a ten moment, że albo wóz albo przewóz. Dałbym każdemu z tej drużyny w pysk po tym meczu na miejscu Tudora.

[jackop]

Żeby było śmieszniej, to dzisiaj w temacie o taktyce napisałem

x-x
Chiesa-x-x-x
Danilo-x-x- Cuadrado
x

Najgorsze możliwe ustawienie.

wymieniając jeszcze 7 innych, ale właśnie tym najgorszym wyszliśmy na ten mecz Może Pirlo przeczytał i chciał udowodnić, że się mylę, ale niestety nie wyszło...

[ice]

Danilo jest koks (nie sądziłem, że o nim się tak będę wypowiadał) na prawej stronie. Ma dobre długie podania, dobrze broni. Jest pewny. Chiesa na prawej <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> hasa, na lewej jest ok.

[hellspawn]

Po drugie: pomoc Bentancur - Rabiot jest beznadziejna (choć ten drugi obudził się w drugiej połowie.

Zgadzam się. Pokazał prawdziwy charakter kopiąc piłkę po gwizdku i zarabiając żółtą kartkę wykluczającą go z gry w następnej kolejce. To jego drugie zawieszenie po cyrku z Romą. Mistrz

Nie twierdzę, że zagrał, dobrze bo widać było, że nie czuje w ogóle założeń taktycznych i miota się gdzieś między Chiellinim a DeLigtem, którzy go olewają, ale zaczął przynajmniej biegać a nie truchtać. Nie jest to wcale obrona zawodnika, a stwierdzenie faktu.

[MRN]

Każdy wie, że gra z Bernapałą to osłabienie a idiota Pyrlo regularnie na niego stawia, kto tak robi z innych trenerów aby największego dziada w drużynie z uporem maniaka wystawiać do składu ? Dlaczego mamy kolejnego trenera z dupy, który w ogóle nie nadaje się do tej roli ? Skoro środek pola taka bieda to dlaczego dzban nie wpuści młodzika ? Gorzej zagra jak ta <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> Bentancur ? Znowu szukamy alibi w postaci sędziego, przegrywaliśmy od 31 minuty, mieliśmy sporo czasu, nie potrafimy wykreować jednej czystej sytuacji, kiedy coś się nadarzyło to podanie prosto do bramkarza, Kielon idiota podarował im całkiem słusznego karniaka a JP płacze, że zawodnicy Napoli kradną czas, o ja <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>
A teraz odwróćmy sytuację, gdybyśmy my grali obronę Częstochowy to byłoby tak samo ? Nie bo my nie potrafimy być takimi cwaniakami jak Napoli, nie potrafimy kraść tak czasu i raz za razem stwarzamy okazje rywalowi aby na koniec coś stracić...skończcie więc <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i płakać bo nawet gdyby mecz trwał 170 minut to i tak nic nie wpadłoby do sieci.

[Gandalf8]

Tak, jak pisałem przed meczem: im słabszy rywal tym gorzej gramy.

W pierwszej połowie nie zagraliśmy nic a po głupim faulu Chielliniego rywale wyszli na prowadzenie. Niestety przez pozostałe 15 minut pierwszej połowy nie było żadnej reakcji z naszej strony. W drugiej połowie niby atakowalismy, ale bez pomysłu, tylko takie chaotyczne wrzutki a mimo to Cris i Morata mając piłkę na 5 metrze strzelaja w bramkarza.

No cóż, przynajmniej uratowalismy posadę Gattuso... Teraz trzeba liczyć na potknięcia ekip z Mediolanu, jeśli jeszcze mamy marzyć o Scudetto.

P.S. Wolałbym, żebyśmy przegrali ten śmieszy Superpuchar a wygrali dziś, ale niestety stało się odwrotnie.