Puchar Włoch 20/21 (1/2): JUVENTUS F.C 0-0 Inter Mediolan
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Tak, do tego przeproszę Bonucciego i zostanę fanem Berny. To się na pewno wydarzy.
Super mecz.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- PanWu
- Juventino
- Rejestracja: 18 kwietnia 2018
- Posty: 110
- Rejestracja: 18 kwietnia 2018
Kto za chwilę będzie pamiętał o stylu. Zagraliśmy mądrze i z kontry, mamy finał i to jest najważniejsze. Drużyna się zgrywa, wciąż jest szansa na CZTERY TROFEA z trenerem debiutantem za sterem, gdzie choćby Bayerny i Reale już dawno odpadły z pucharów ligowych z jakimiś "leszczami", ten wielki Liverpool traci już 10 punktów do City (będzie -13 po zaległym meczu), a tu ciągle ktoś narzeka, damn... FORZA JUVE!
Forza Juve!
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
Pogódźmy się z tym, dopóki jesteśmy zanurzeni po uszy we wlsokiej mentalnosci dopóty będziemy starali się wygrywać najmniejszym nakładem sił i LM może wpaść tylko przez przypadek.
Ilość błędów technicznych i niewymuszonych strat dzisiaj... tego nie da się opisać słowami.
Bentancur jest w czołówce najgorszych pomocników ligi, to jest niewiarygodne ze przy tak zachowawczej i asekursnckiej grze można przez dziewięćdziesiąt minut stworzyć swoimi stratami tyle okazji na gola dla rywala.
Takie cuda można zobaczyć parę razy w sezonie kiedy pod koła rozpedzonego Bayernu i czy innej Barcelony wpada ligowy outsider, który na dodatek akurat jest w kryzysie. I wtedy znajdzie się jeden czy drugi nieszczęśnik, który pod wielka presją toczy przegrana walkę ze swoimi słabościami i człowiek zaczyna się zastanawiać jakie zrządzenie losu zaprowadziło go na poziom pierwszej ligi.
Tak niestety wygląda nasz Rodrigo.
Ilość błędów technicznych i niewymuszonych strat dzisiaj... tego nie da się opisać słowami.
Bentancur jest w czołówce najgorszych pomocników ligi, to jest niewiarygodne ze przy tak zachowawczej i asekursnckiej grze można przez dziewięćdziesiąt minut stworzyć swoimi stratami tyle okazji na gola dla rywala.
Takie cuda można zobaczyć parę razy w sezonie kiedy pod koła rozpedzonego Bayernu i czy innej Barcelony wpada ligowy outsider, który na dodatek akurat jest w kryzysie. I wtedy znajdzie się jeden czy drugi nieszczęśnik, który pod wielka presją toczy przegrana walkę ze swoimi słabościami i człowiek zaczyna się zastanawiać jakie zrządzenie losu zaprowadziło go na poziom pierwszej ligi.
Tak niestety wygląda nasz Rodrigo.
calma calma
- hellspawn
- Juventino
- Rejestracja: 15 maja 2006
- Posty: 461
- Rejestracja: 15 maja 2006
Bentancur po tym meczu powinien odwiedzić piwnicę Bonucciego i długo z niej nie wychodzić. Jest dziś naszym najsłabszym środkowym pomocnikiem. Jaka przewrotność losu.
Nie musi. Pozostanie błaznem, który skreślił trenera po trzech meczach.
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Możliwe bo po meczu Andrea krzyczał coś w stronę Conte.
Pirlo skasował betona w dwumeczu wiec niech go dupa piecze.
Pirlo skasował betona w dwumeczu wiec niech go dupa piecze.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- Elohi
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
- Posty: 376
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
I to grając bez podstawowych piłkarzy. Jestem pełen uznania dla Pirlo za odwagę przy wyborze 11stki i wiarę w chłopaków. Wczoraj może i kilka razy gotowało się w naszym polu karnym, ale nie przypominam sobie czystej 100% okazji Interu.Adrian27th pisze: ↑10 lutego 2021, 07:28Możliwe bo po meczu Andrea krzyczał coś w stronę Conte.
Pirlo skasował betona w dwumeczu wiec niech go <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> piecze.
A i Buffon mógłby czasami wybić piłkę na oślep. Raz jak wsadził wieszanego tutaj Bentacura na minę to aż się zjeżyłem. Stając w obronie Rodrigo uważam, że z zadań defensywnych wywiązał się wzorowo, razem z Rabiot wielokrotnie przerywali groźne akcje Interu.
""Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta""
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Mam nadzieję, że ten odpad Conte zostanie zawieszony za wczorajsze zachowanie skoro jakieś postępowanie prowadzone jest przeciwko Buffonowi a CR7 został ukarany za gest w kierunku Simeone. Naprawdę co niektórzy chcieli tego wieśniaka ponownie na trenera Juve ? To współczuję bo gdyby nie Agnelli i Juve teraz byłby trenerem Radomiaka, choć w sumie to trenuje zespół niewiele różniący się od Radomiaka. Dobrze, że ten buc dodał jeszcze jedne drzwi na drodze prowadzące do Juve.
- mns
- Juventino
- Rejestracja: 09 lipca 2009
- Posty: 621
- Rejestracja: 09 lipca 2009
De Ligt schował do kieszeni Lukaku. Demiral to ściana. Natomiast co Benta sprezentował 3 piłki dla Interu to nie mam pytań. Kryminał.
Styl w tym meczu nie był istotny tylko awans. Zadanie odchaczone i jedziemy dalej.
Styl w tym meczu nie był istotny tylko awans. Zadanie odchaczone i jedziemy dalej.
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1195
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Panowie, nie popadajmy w hurra optymizm, ani nie wywalajmy trenera po dwóch przegranych meczach. Poczekajmy na koniec sezonu i wtedy podsumuje się prace Pirlo i drużyny.PanWu pisze: ↑09 lutego 2021, 23:12Kto za chwilę będzie pamiętał o stylu. Zagraliśmy mądrze i z kontry, mamy finał i to jest najważniejsze. Drużyna się zgrywa, wciąż jest szansa na CZTERY TROFEA z trenerem debiutantem za sterem, gdzie choćby Bayerny i Reale już dawno odpadły z pucharów ligowych z jakimiś "leszczami", ten wielki Liverpool traci już 10 punktów do City (będzie -13 po zaległym meczu), a tu ciągle ktoś narzeka, damn... FORZA JUVE!
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 887
- Rejestracja: 03 września 2012
Nic się nie zmienia w tym naszym podejściu do piłki.
Pirlo pewnie myśli tak samo jak Ty. Odhaczyć kolejne zadanie, przepchnąć drużynę dalej, obojętnie jak. Znowu dostaliśmy bryndzę i nawet większość jest zadowolona. My po prostu nigdy nie zaczniemy robić spektaklu zawsze będziemy jak ruski czołg tysiąc wad, ale jakoś jedzie do przodu. Pewnie można zacząć wymieniać multum powodów dla których od kilku spotkań gramy zachowawczo i bez polotu, nawet nie chcąc wielce próbować atakować, nawet można przeczytać że Pirlo się czegoś nauczył, ehh jak dla mnie znowu cofamy się do tego Allegrowego średniowiecza piłkarskiego, a jak przyjdzie do występów w Europie ponownie okaże się że tak się nie da i tak w kółko od kilku lat...
Awans spoko i wyeliminowanie Interu cieszy podwójnie, ale jakość obu spotkań to poziom przerażająco niski.
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 2146
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
I dobrze Agnelli odpowiedział temu burakowi. Tym bardziej dobrze, że ich wyeliminowaliśmy. Jeszcze tylko zostaje przegonić ich w Serie A. I będzie git.
Co do samego meczu, to mieliśmy powtórkę do meczu z Romą, tak jak myślałem, że zagramy. Szkoda skuteczności Ronaldo, bo gdyby któraś z jego patelni weszła to trochę inaczej by ten awans smakował. Ale jest, z czystym kontem, więc nie ma co narzekać.
Co do samego meczu, to mieliśmy powtórkę do meczu z Romą, tak jak myślałem, że zagramy. Szkoda skuteczności Ronaldo, bo gdyby któraś z jego patelni weszła to trochę inaczej by ten awans smakował. Ale jest, z czystym kontem, więc nie ma co narzekać.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- dr.DeV
- Juventino
- Rejestracja: 10 maja 2006
- Posty: 980
- Rejestracja: 10 maja 2006
Ja wam powiem tak, nie do każdego meczu da się podejść tak samo. Z Romą zagraliśmy defensywnie bo tak chcieliśmy. Wydaje mi się natomiast, że Pirlo dobrze zaczął i zaskoczył Inter w pierwszych 30 minutach, ale potem Conte odpowiedział przesunięciem zawodników gdzie Andrea już nie potrafił tego skontrować i wróciliśmy do tego samego wyjścia taktycznego jaki prezentowaliśmy od ok. 6 kolejki ligowej.
Fajnie, że próbujemy nowego, ale trzeba mieć kilka rozwiązań na różne podejścia rywala. Pirlo pokazał, że potrafi uczyć się na błędach i mam nadzieję, że z tego meczu też wyciągnie odpowiednie wnioski. Nie zapominajcie, że w sobotę gramy z Napoli mecz, który pozwoli nam zbliżyć się do ekip z Mediolanu a w środę już pierwszy mecz 1/8 LM. Rozumiem podejście i grę defensywną gdy posiadaliśmy przewagę z pierwszego meczu i kiedy na horyzoncie dwa tak ważne spotkania. Płaczecie, że nasza gra w ostatnich meczach trąci 'Allegrizmem', ale czyż nie jest to podyktowane terminarzem i układem ważnych spotkań?
Fajnie, że próbujemy nowego, ale trzeba mieć kilka rozwiązań na różne podejścia rywala. Pirlo pokazał, że potrafi uczyć się na błędach i mam nadzieję, że z tego meczu też wyciągnie odpowiednie wnioski. Nie zapominajcie, że w sobotę gramy z Napoli mecz, który pozwoli nam zbliżyć się do ekip z Mediolanu a w środę już pierwszy mecz 1/8 LM. Rozumiem podejście i grę defensywną gdy posiadaliśmy przewagę z pierwszego meczu i kiedy na horyzoncie dwa tak ważne spotkania. Płaczecie, że nasza gra w ostatnich meczach trąci 'Allegrizmem', ale czyż nie jest to podyktowane terminarzem i układem ważnych spotkań?
- mns
- Juventino
- Rejestracja: 09 lipca 2009
- Posty: 621
- Rejestracja: 09 lipca 2009
@Urbi27
Chyba w ogóle nie rozumiesz piłki...
1. Mieliśmy dobry wynik po pierwszym meczu i to Inter musiał atakowac
2. Graliśmy innym system i napewno nie optymalnym składem.
3. Za kilka dni mamy ważny mecz z napletami a później LM
4. Połowa składu była zagrożona wykluczeniem z ew. finału
Koniec końców jest finał, tylko Alex się wykluczył. Rezerwowi są w rytmie meczowym. A do zawodów podeszliśmy czysto taktycznie. Nie potrafiliśmy powstrzymać tylko Hakimiego...
Serio ktoś się spodziewał innego nastawienia i otwartej gry...
Chyba w ogóle nie rozumiesz piłki...
1. Mieliśmy dobry wynik po pierwszym meczu i to Inter musiał atakowac
2. Graliśmy innym system i napewno nie optymalnym składem.
3. Za kilka dni mamy ważny mecz z napletami a później LM
4. Połowa składu była zagrożona wykluczeniem z ew. finału
Koniec końców jest finał, tylko Alex się wykluczył. Rezerwowi są w rytmie meczowym. A do zawodów podeszliśmy czysto taktycznie. Nie potrafiliśmy powstrzymać tylko Hakimiego...
Serio ktoś się spodziewał innego nastawienia i otwartej gry...