Serie A 20/21 (9): Benevento 1-1 JUVENTUS F.C

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
19

Juventino
Juventino
Rejestracja: 17 maja 2009
Posty: 1599
Rejestracja: 17 maja 2009

Nieprzeczytany post 29 listopada 2020, 14:30

Michael_M pisze:
29 listopada 2020, 14:26
Zdajesz sobie sprawę, że wciąż mamy zawodników w kadrze sprowadzanych na życzenie Allegriego?
Nie ma się co spinać.
Wszyscy zachwycają się teraz Bayernem i mimo iż wygrali ostatni mecz 1:3 to równie dobrze mogli przegrać 4:1.
Ten sezon będzie dziwny i przejściowy. Wszystkie topowe kluby zawodzą. Liverpool wysypie się bardzo szybko bo ilość kontuzji ich dobija.
Kto został ściągnięty na życzenie Allegrego? Bo mało już jest śladu po Allegrim, czy nawet po Sarrim w dzisiejszym Juve.
Bayern to prawda mógł przegrać, ale wygrał. Brawo dla nich, że sobie radzą, a my tracimy punkty z beniaminkami. Więc nie porównywałbym nas do Bayernu, a raczej do Manu, City czy PSG, które we frajerski sposób utrudniają sobie życie.


Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7073
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 29 listopada 2020, 14:51

Andrea Pirlo: 🗣 "Nie mamy wielu piłkarzy o silnej osobowości" - cytuje twardy głos ze strony trenera dziennikarz Goal, Romeo Agresti.


ice

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 października 2008
Posty: 1190
Rejestracja: 05 października 2008

Nieprzeczytany post 29 listopada 2020, 15:06

Sezon przejściowy, który aktualnie można zacząć spisywać na straty. Liczyłem chociaż na ładną grę. No nic. Po kilku latach oglądania kaszany i zarywania wieczorów dla Juve - kończę oglądanie tych popisów, zostaje mi czytanie na forum mądrości Szczypka o tym, że spokojnie 2:1 i zaklinania rzeczywistości, która jest brutalna: Juve ma przeciętny skład i dwie gwiazdy - De Ligta i Ronaldo. Cała reszta ledwo co na ławkę do topowych klubów.

BTW: Bartosz! Alvaro, Twój idol póki co ma najlepsze miesiące kariery. Więc ten okres miodowy się skończy i nie wliczam go w gwiazdy tylko "anomalię', bo pewnie on sam się nie spodziewał, że będzie tyle bramek ładował.


Bartosz Karawańczyk pisze:
12 października 2020, 21:00
Chiesa? To będzie drugi Berna. Są strasznie podobni. Przereklamowane super talenty z Violi za grube miliony. Totalnie przepłaceni. Podobny "styl" i pozycja.
jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7338
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 29 listopada 2020, 15:16

Sila Spokoju pisze:
29 listopada 2020, 14:08
Partacz jest sam sobie winien. Poza podstarzałym Ronaldo, świetnym De Ligtem i Moratą (w jego przypadku z oceną należy się jeszcze wstrzymać chociaż do końca sezonu) nie sprowadził ani jednego piłkarza do podstawy, a to bodajże już jego 3 czy 4 sezon jako głównego DS'a.
Drugi ;) Marotta odszedł w październiku 2018.

Umówmy się, poza Frabottą każdy jeden piłkarz Juventusu to przynajmniej półka wyżej niż Benevento. Nawet jeśli powinni gnić w ligowym średniaku to wciąż wyższy poziom niż beniaminek Serie A. Nie jest to materiał na finał LM (chyba nikt od początku się nie oszukiwał), ale usprawiedliwianie wczorajszego (i nie tylko) wyniku brakami w poszczególnych formacjach (głównie pomocy) to kpina. Jeśli ktoś myśli, że Benevento czy inne Crotone ma lepszych zawodników, niż obecne Juve to jest <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Dla wyjaśnienia, kiedy piszę, że np. Berna jest zerem czy nadaje się do tarcia chrzanu to zawsze patrzę przez pryzmat poziomu jaki prezentują zawodnicy w najlepszych klubach świata (bo rozpatrywanie Juventusu w innej kategorii jest dla mnie niemożliwe), a nie ogórków Serie A.

Jedynym czynnikiem przemawiającym za przeciwnikami jest zgranie. Aczkolwiek taki <wstaw nazwisko> na zgrupowaniu reprezentacji był może ze 3 razy i wątpię by znał się kolegami z kadry jak łyse konie. Mimo to nie przeszkadza mu to w zaliczaniu pozytywnych występów, w przeciwieństwie do tego, co pokazuje w klubie. Ilu reprezentantów solidnych czy mocnych reprezentacji ma Hellas, Crotone, Benevento czy inne Bologna, Cagliari itd. Jakby ich zebrać do kupy, to będzie ich mniej niż u nas.

Pirlo obrywa ode mnie, bo czy to się komuś podoba czy nie, w Turynie warunki sportowe jak i pozasportowe pozwalają na to by na lajcie walczyć o Scudetto. To jest absolutne minimum i jeśli ktoś nie potrafi wykorzystać tego potencjału to jest głąbem i powinien odejść.


Z innej beczki; Andrzej już któryś raz mówi, że oczekuje kontroli nad meczem, tylko zapomina o jednym. Uzyskanie kontroli (przewagi) to nie powinien być cel sam w sobie, tylko środek do celu, który sobie założył. Można chcieć kontrolować przebieg meczu, żeby narzucić na rywala presję, zwiększyć liczbę akcji i strzałów na bramkę rywala, oddalić zagrożenie od własnej bramki, utrzymać korzystny wynik, zmusić rywala do odsłonięcia się, przejąć inicjatywę i gonić wynik - cokolwiek.

Pseudo kontrola Pirlo nie polega w zasadzie na niczym, do niczego nie służy - sztuka dla sztuki. Poza nabijaniem posiadania piłki nie ma żadnego realnego przełożenia na pozytywy w ataku czy obronie. Przecież to widać jeszcze przed meczem w komentarzach, kiedy ludzie piszą, że na pewno coś stracimy, czy że trzeba strzelić dwa gole, bo rywal coś wciśnie i później okazuje się, że mieli rację.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
dimebag11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2009
Posty: 2551
Rejestracja: 31 maja 2009

Nieprzeczytany post 29 listopada 2020, 17:07

<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, który zatrudnił na stanowisku naszego trenera Pirlo bez jakiegokolwiek doświadczenia (nawet w sektorach młodzieżowych) powinien natychmiastowo wylecieć z klubu (nawet jeżeli był to Agnelli, Nedved lub Paratici). Andrzej na spokojnie mógł objąć drużynę U-23 i pokazać na co go stać, a dopiero potem dostawać szansę w pierwszym zespole, bo przecież historia udowodniła, iż tylu świetnych piłkarzy nie radziło sobie z trenerką. Żarty się skończyły, bo jak tak dalej pójdzie, to nie załapiemy się nawet do pierwszej czwórki i w następnym sezonie będziemy zwiedzać zadupia Karabachu czy innych Kazachstanów w Lidze Europy.
@Sila Spokoju
Na cztery mecze wyjazdowe z Benevento, Crotone, Lazio i Romą, to jeszcze znalazłbym usprawiedliwienie na remis z ekipą Paulo Fonseci, bo jednak graliśmy w osłabieniu po czerwonej kartce, ale udało nam się odrobić straty. Tak samo może nam się przydarzyć jakaś wpadka z kimś z dołu tabeli (np. po przerwie reprezentacyjnej bądź LM) i tu bardziej skłaniałbym się ku podziałowi punktów z Crotone, bo zaprezentowali się dużo lepiej niż nasz wczorajszy przeciwnik. Jednak nie potrafię znaleźć wytłumaczenia na straty oczek z Lazio i Benevento, gdzie tracimy koncentrację i bramki w końcówkach połów, bo bezapelacyjnie powinniśmy mieć teraz 4 pkt więcej w tabeli i mieć tylko dwa oczka straty do liderującego Milanu. Powiedzmy sobie szczerze, że na 9 rozegranych kolejek mamy bilans 4 wygrane i 5 remisów (i to tylko dlatego, że dostaliśmy walkower z Napoli, bo pewnie wyglądałoby to gorzej, gdy doszło do potyczki, np. 3-5-1 lub 3-6-0), co jest wynikiem niezwykle słabym zwłaszcza, że nie graliśmy jeszcze z Interem, Atalantą czy Milanem.
@hellspawn
Wczoraj po ostatnim gwizdku do głowy przyszła mi dokładnie ta sama myśl, tzn. że Dybala nie powinien być naszym kapitanem, a moim zdaniem opaskę powinien przejąć De Ligt (nie żaden Bonucci czy Cuadrado), bo to gość z charyzmą, a ponadto widać było, że taka rola w Ajaxie go budowała, a nie na nim ciążyła. Nasi zawodnicy mają jakieś problemy mentalne, bo Juan głupio zaliczył żółtą za popchnięcie rywala i przez to może go w przyszłości zabraknąć np. w meczu z Interem czy Milanem. Tak samo Morata mógł zamknąć gębę i zejść do szatni, bo i tak pyskówka by nic nie zmieniło, a z racji tego, że jest w niezłej formie, to przydałby się nam w derbach. Na Paulito, to szkoda strzępić ryja, bo mógł praktycznie zabić spotkanie trafiając jedynie w światło bramki w pierwszej połowie i byłoby 0:2, a już te pretensje do sędziego o to, że zakończył mecz 30-40 sekund za wcześnie, gdy przez 51 poprzednich minut nie potrafili strzelić gola beniaminkowi, to festiwal żenady. Z naszym nastawieniem, to może lepiej, że arbiter wtedy zagwizdał, bo mając w pamięci końcówkę z Lazio i pierwszą połowę z Benevento, to okazałoby się, że to gospodarze wywalczyliby jeszcze zwycięstwo.


Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
piterjuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 września 2007
Posty: 446
Rejestracja: 05 września 2007

Nieprzeczytany post 29 listopada 2020, 18:13

Poprostu pisze:
29 listopada 2020, 14:51
Andrea Pirlo: 🗣 "Nie mamy wielu piłkarzy o silnej osobowości" - cytuje twardy głos ze strony trenera dziennikarz Goal, Romeo Agresti.
Jeśli spojrzeć na ten i poprzedni sezon, to ja nie widzę żadnego takiego zawodnika. Nikt z wychodzących na boisku nie chce lub nie jest w stanie wziąć odpowiedzialności za grę. Nie mamy żadnego walczaka. ItalJuve przestało istnieć dwa sezony temu.
Ja nie mam pojęcia komu dać opaskę kapitańską w tym sezonie.
1. Krystyna myśli wyłącznie o czubku swojego nosa,
2. Dybala ma problemy psychiczne z samym sobą,
3. Bonucci po przygodzie w Milanie stracił swoją wiarygodność i nawet nie próbuje liderować,
4. Chiellini to wrak będący w zasadzie poza drużyną,
5. Deligt po ledwo sezonie i w tym wieku nie dostanie opaski,
6. Cuadrado to jeździec bez głowy, który w najważniejszych momentach podpala się,
7. Szczęsny dużo gwiazdorzy w polskich mediach, a w Juve chyba nic nie ma do powiedzenia, a szkoda, bo powinien opierd... od czasu do czasu resztę drużyny,
8. Buffon to już tylko rezerwowy,
9. Na resztę szkoda poświęcać czasu.
Ten zlepek przypadkowych grajków, z których większość uważa się za gwiazdkę, plus brak pomysłu na grę, plus brak poświęcenia się powoduje, że cofnęliśmy się o 10 lat. Nie przesadzając uważam, że bardzo trudno będzie zająć miejsce w pierwszej czwórce na koniec sezonu.


prezes3c

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 stycznia 2011
Posty: 491
Rejestracja: 17 stycznia 2011

Nieprzeczytany post 29 listopada 2020, 18:36

czego oczekiwać po zespole w którym:
- robią z wysuniętego napastnika, skrzydłowego,
- z bocznego obrońcy, stopera,
- ze skrzydłowego, bocznego obrońce,
- ze środkowego obrońcy rozgrywającego,
- z "dziewiątki" "dziesiątkę"
- z amatora, trenera pierwszej drużyny,
cały czas prowizorka. Odbije się nam to czkawką


tOmek8820

Juventino
Juventino
Rejestracja: 04 czerwca 2019
Posty: 70
Rejestracja: 04 czerwca 2019

Nieprzeczytany post 29 listopada 2020, 18:51

Ja próbuję się zbytnio nie dołować bo nie mam na tę sytuację żadnego wpływu. Będzie co będzie. Kibicowanie Juve to nigdy nie był łatwy sport ale może dlatego tak Je kochamy. Osobiście wolę żeby katastrofa (czyli niezdobycie niczego) wydarzyła się w tym dziwnym i smutnym sezonie niż przy kibicach w normalnych czasach. Dopóki nie wrócą na trybuny futbol jest wybrakowany.
Oglądałem kolejny mecz Bayernu i czekam aż ktoś w końcu wyjdzie na nich bez strachu i będzie umiał strzelać setki. Grają piach ale jakimś cudem wygrywają. Do czasu.


Lambi120

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 maja 2011
Posty: 289
Rejestracja: 05 maja 2011

Nieprzeczytany post 29 listopada 2020, 19:13

jackop pisze:
29 listopada 2020, 15:16

Jedynym czynnikiem przemawiającym za przeciwnikami jest zgranie.
W wyjściowym składzie Benevento było pięciu zawodników sprowadzonych do klubu w ostatnim oknie. Mówienie o zgraniu czy przez pryzmat stażu w klubie , czy tego że nasi zawodnicy dwa razy spędzili po tygodniu na zgrupowaniach jest szukaniem na siłę.


Bartosz Karawańczyk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 maja 2013
Posty: 430
Rejestracja: 23 maja 2013

Nieprzeczytany post 29 listopada 2020, 19:33

towalski pisze:
29 listopada 2020, 15:06
Alvaro, Twój idol póki co ma najlepsze miesiące kariery. Więc ten okres miodowy się skończy i nie wliczam go w gwiazdy tylko "anomalię', bo pewnie on sam się nie spodziewał, że będzie tyle bramek ładował.
A ja jestem przekonany, że to nie jest chwilowy wybryk i on taką formę spokojnie utrzyma przez 80% sezonu. W czerwcu wszyscy będą go wymieniać jednym tchem obok Haalanda, Lewego i Mbappe. Możecie się śmiać, robić screeny, czy co tam chcecie. Po Euro zobaczycie, kto miał rację. ;)


Paya pisze:
12 października 2020, 21:00
Chiesa? To będzie drugi Berna. Są strasznie podobni. Podobna jest również ich historia i pochodzenie. Przereklamowane super talenty z Violi za grube miliony. Totalnie przepłaceni.
jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7338
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 29 listopada 2020, 20:09

Lambi120 pisze:
29 listopada 2020, 19:13
Mówienie o zgraniu czy przez pryzmat stażu w klubie , czy tego że nasi zawodnicy dwa razy spędzili po tygodniu na zgrupowaniach jest szukaniem na siłę.
Przyznam, że nawet nie sprawdzałem i z góry założyłem, że wprowadzamy do składu więcej nowych graczy niż pozostałe zespoły Serie A :D Jeśli ten kontrargument jest inwalidą to ciężko mi powiedzieć co przemawia w chwili obecnej za Pirlo, bo tu nie zadecydowała słabsza dyspozycja dnia.

Nawet jeśli ma się najlepsze klocki, dużo droższe i lepszej jakości od innych, to rolą trenera jest żeby je odpowiednio poukładać. Jak nie umiesz układać klocków, albo wychodzi ci 'niewiadomoco' i skonfrontujesz to z inną drużyną, gdzie wszystkie klocki znajdują się w odpowiednich miejscach to istnieje duże prawdopodobieństwo, że twoja konstrukcja okaże się gorsza. Wiadomo, że ludzie to nie lego, ale to też jest zadanie trenera, aby tych ludzi zmotywować do pracy, tak by wspólnie stworzyć solidny fundament i piąć się coraz wyżej. Prośbą, groźbą czy jakkolwiek inaczej, ale coś musi się ruszyć i to na wczoraj. Sam Włoch przyznał już wcześniej na konferencji, że okres adaptacji się skończył.

Podeprę się tym co pumex powiedział na lajwie (od 26:17); jeśli Andrzej miałby jaja to wyszedłby na konferencji i powiedział, że jest mu wstyd, porozmawia z drużyną, a jeśli ta uzna, że ta nie potrafi/nie ma ochoty stosować się do jego poleceń to on dziękuje i odchodzi, bo nie da się kontynuować projektu, którego nie wspierają jego zawodnicy. Muszę sobie znaleźć przytoczoną wypowiedź Gattuso.
Michael_M pisze:
29 listopada 2020, 14:26
Ten sezon będzie dziwny i przejściowy.
towalski pisze:
29 listopada 2020, 15:06
Sezon przejściowy, który aktualnie można zacząć spisywać na straty.
Nie wiem czy się śmiać czy płakać. Przypomnijcie sobie ile lat trwał 'sezon przejściowy' Milanu, Interu po 2010, czy United po Fergusonie ;)

Jak w tym sezonie nic nie wygramy, to w następnym ta sytuacja się powtórzy, bo będzie tylko gorzej. Pierwszy rok kadencji Pirlo nie będzie wspominany jako przejściowy, tylko ten który zapoczątkował serię bez dobrej piłki i zdobytych trofeów. Nie wiem, może kilka lat posuchy jest niezbędne aby Zarząd w końcu otworzył oczy, bo ten statek tonie od dłuższego czasu. Jeśli ktoś uważa, że po roku te gigantyczne dziury w kadłubie same się załatają to jest lekko mówiąc naiwny.
Ostatnio zmieniony 29 listopada 2020, 20:29 przez jackop, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8597
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 29 listopada 2020, 20:28

Pisałem kiedyś o tym, że każde era się kończy ale tyczy się to również zarządu. Agnelli też już powinien zostać zastąpiony skoro w ostatnich latach zadowala się półproduktami zarówno jeżeli chodzi o zawodników jak i trenerów. Z Pirlo wiązałem duże nadzieje ale z każdym kolejnym meczem zauważam, że pasuje o n mi do trenera Juve jak wół do karety. Zawodnicy nie wiedzą w ogóle co maja robić na boisku, co mecz gra inny skład i co mecz każdy z zawodników gra na innej pozycji. Niektórzy piszą o tym, że nowa krew i zawodnicy muszą się wkomponować ale ilu jest tych nowych ? Chiesa, Kulu i Arthur bo Moraty nie liczę. Niemożliwe aby zespół grał taką kichę, przecież w ogóle nie ma logicznego uzasadnienia dla takiej postawy zespołu. Ja powtórzę to co nie raz - nie martwi mnie utrata scudetto bo na to mam wyrąbane, mnie interesi tylko sukces w LM a ten się oddala i nie wierzę w niego za swojego życia, mało - boję się o to, że w ogóle zakwalifikujemy się do przyszłorocznej edycji LM. Pirlo trenerski geniusz na wykładach w kwestii teorii, na ławce wygląda jak przestraszony harcerz, któremu na biwaku kazali pocałować koleżankę bo grze w butelkę. My nie mamy w ogóle mentalności. Inter, Milan przegrywając 0-2 potrafią wyciągnąć obecnie grając do końca dobry wynik...u nas 0-2 oznacza porażkę bo zespół się poddaje i kładzie się przed rywalem.Miernota Dybala z opaska kapitańska to potwarz dla innych bo czym on sobie na nią zasłużył ? Irytująca <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, która w ogóle nie nadaje się na pierwszy skład a nawet na ławkę jest za słaby. Ustawienie 352, które stosuje Pirlo pokazuje, że idzie on w kierunku betonowej nauki bo nikt nowoczesny tak nie gra. Dopóki nie odejdziemy od włoskiej myśli szkoleniowej, dopóty gówno się zmieni.


Obrazek
dimebag11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2009
Posty: 2551
Rejestracja: 31 maja 2009

Nieprzeczytany post 29 listopada 2020, 21:26

@jackop
Prędzej czy później i tak ktoś będzie musiał nas zdetronizować w Serie A (i wielce prawdopodobne, że będzie to ktoś z dwójki Milan/Inter tak jak wiele osób w przeszłości pisało, bo reszta ekip typu Lazio, Napoli, Roma, Atalanta nie mają mistrzowskiej mentalności i nam nie zagrożą, co się zresztą potwierdziło chociażby w sezonie, gdy zespół z Neapolu wygrał z nami rewanżowy mecz w Turynie i wskoczył na pozycje lidera oraz już sobie wręczał Scudetto, a jak się skończyło, to wszyscy pamiętamy). Serie mistrzowskie porównywalne z nami mają tylko Bayern oraz kiedyś Lyon i może Porto (ale tu nie jestem pewien), a w każdej innej mocnej lidze już obrona tytułu stanowi wyczyn (zwłaszcza w Premier League), więc i tak mamy wiele szczęścia, że tyle razy z rzędu bronimy tytułu. Odnośnie trenera, to gdyby przed sezonem zapytać ludzi czy woleli aby nas objął Pirlo bez jakiegokolwiek doświadczenia czy też Pioli, to jestem pewien, że z 90% oddałoby głos na Andrzeja. Niestety ktoś z Zarządu podjął spore ryzyko z wyborem naszego trenera i możliwe, że po sezonie zapłaci za taki wybór również swoją posadą (scenariusz, w którym nie zakwalifikujemy się do następnej edycji LM). Największy problem z drużyną dowodzoną przez Pirlo jest taki jak napisał kolega powyżej, tzn. nikt nie ma pojęcia co ma robić na boisku. Często piłkarze bez potrzeby dublują swoje pozycje, podejmują jakieś dziwne decyzje, a Juve nie potrafi sklecić składnej, szybkiej akcji czy kontry częściej niż jeden raz na połowę. Ja tam nie widzę przyszłości tej drużyny z Pirlo na ławce i zaczynam się obawiać jakiegoś blamażu przeciwko Interowi (który trzeba przyznać, że w ubiegłym sezonie Sarri dwukrotnie ładnie rozpracował taktycznie).


Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7338
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 29 listopada 2020, 21:44

@dimebag11 wiadomo. Mnie uwiera tylko to, że jak stracimy Scudetto to na własne życzenie i przez własną słabość, a nie dlatego, że przeciwnik był silniejszy i zwyczajnie lepszy. Odwróci się sytuacja, w której Milan Allegriego mając wszystkie karty na ręce dał się zdetronizować Juventusowi Conte.

Nie uważam, żeby Inter odpadający kolejny raz w fazie grupowej LM czy tym bardziej Milan, na chwilę obecną, były ekipami z podobnej półki (sportowej, finansowej, marketingowej itp.) co Juve. Zobaczymy jak pójdzie kolegom z Mediolanu, ale patrząc na wyniki Miszuf, to ciężko pisać tu chociażby o jakimś sezonie konia, które zaliczyło Leicester, które zaskoczyło wszystkich - Serie A wygra po prostu najlepszy z najsłabszych.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7310
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 29 listopada 2020, 21:47

jackop pisze:
29 listopada 2020, 20:09
jeśli Andrzej miałby jaja to wyszedłby na konferencji i powiedział, że jest mu wstyd, porozmawia z drużyną, a jeśli ta uzna, że ta nie potrafi/nie ma ochoty stosować się do jego poleceń to on dziękuje i odchodzi, bo nie da się kontynuować projektu, którego nie wspierają jego zawodnicy
przecież Sarri nie wziął sobie z kosmosu tego, że ta drużyna jest nietrenowalna ;]
niestety ale sama dobra atmosfera na treningu nie wystarcza by odnosić sukcesy, trzeba ciężkiej pracy i trenera nie tylko z wizją ale i choćby najmniejszy doświadczeniem, do tego trzeba zawodników pod dany system gry a u nas nic się nie zgrywa w całość, niestety ale zarząd Juve kompletnie się pogubił i to już dobre kilka lat temu
dimebag11 pisze:
29 listopada 2020, 21:26
co się zresztą potwierdziło chociażby w sezonie, gdy zespół z Neapolu wygrał z nami rewanżowy mecz w Turynie i wskoczył na pozycje lidera
nie było takiej sytuacji, zniwelowali jedynie stratę do 1pkt ale to my nadal rozdawaliśmy karty


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Zablokowany