LM 20/21 (4): JUVENTUS FC 2-1 Ferencvaros

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Sorek21

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 grudnia 2007
Posty: 4376
Rejestracja: 31 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 24 listopada 2020, 23:00

Morał z dziś jest taki że jak jesteś słaby to gnij na ławce rezerwowych i staraj się bardziej na treningach panie Dybala.


mateelv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 listopada 2006
Posty: 1512
Rejestracja: 26 listopada 2006

Nieprzeczytany post 24 listopada 2020, 23:07

Niewiarygodny bełt. Ile lat, ilu trenerów, ilu zawodników mogą grac taka sama kupe xD

W weekend dało się to oglądać, cyk, Andrzej miał wizje, wracamy na ziemie xD


fazzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 maja 2006
Posty: 2767
Rejestracja: 16 maja 2006

Nieprzeczytany post 24 listopada 2020, 23:09

Debala cieniutki, chiesa także. Naprawdę chciałbym zobaczyć klasyczne 4-3-3 z ta kadra.
Ronaldo-Morata-Kulu/chiesa
Rabiot-arthur-USA
Sandro-demiral-de ligt - cuadrado/danilo

Dorzucić do tego zima locatelliego.


Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
Adrian27th

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Posty: 3999
Rejestracja: 14 sierpnia 2011

Nieprzeczytany post 24 listopada 2020, 23:17

Dybala to odpalenia.
Tak jak go broniłem, bo po prostu nie mogę patrzeć na niego i Bernę.

60 grał gówno i niezadowolony ze zmiany.
Wchodzi Alvaro i ratuje tyłek.

Sinusoida. Piękny mecz w weekend, GÓWNO we wtorek.

ŻE NA DA.


"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
dimebag11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2009
Posty: 2551
Rejestracja: 31 maja 2009

Nieprzeczytany post 24 listopada 2020, 23:21

Sorek21 pisze:
24 listopada 2020, 22:58
Kiedy Ronaldo miał setkę to od razu zaświeciła mi się żarówka że będzie jeszcze $ bo postawiłem Haaland oraz Ronaldo 2gole to oczywiście spartolił.
Widzisz jak szybko Ronaldo wyleczył Cię z pazerności :D


Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6201
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 24 listopada 2020, 23:29

Matkoooooo, co Wy *****...?

Dziś dwukrotnie nasi zawodnicy stawali sam na sam z bramkarzem. Akcja, w której Morata podawał do Ronaldo była tym, czego w Juventusie nie widziano od lat. Graliśmy z jakimś Ferencvaros, ale ja sobie nie wyobrażam gry z Bayernem, Realem, Interem czy Napoli, w której aby wygrywać będziemy mogli pozwalać sobie na marnowanie tak klarownych akcji.

To był dobry mecz przy tej murarce, którą chciał grać przeciwnik, który w dodatku dostał niespodziewanego gola w prezencie na start.

Liczyłem na Sandro i na razie jestem rozczarowany.


Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 7560
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 25 listopada 2020, 00:19

Normalka, gramy świetny mecz by następny grać fatalnie i tak w kratkę. Dziś to chyba bez wyjątku każdy słabo, może Morata trochę rozruszał po wejściu, za to Kulu i Kejza tragedia. Plusik dla Juana za 2 asysty. Dobrze, że już awans, skupimy się teraz na lidze do końca roku.

Nie wiem co "Mak Keni" robił na boisku aż 60 minut, on chyba sam nie wiedział co ma robić na murawie :) Szkoda słupka Berny.


jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7338
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 25 listopada 2020, 01:37

szczypek pisze:
24 listopada 2020, 23:29
Matkoooooo, co Wy pier.dolicie...?
Jajco.

https://juvepoland.com/2020/11/24/de-li ... lo-odwagi/
“Tak, moim zdaniem Ferencvaros zagrał bardzo dobrze i skomplikował nam życie. Stosowali krótkie krycie, przez co ciężko było poruszać się między liniami. Graliśmy słabo i nie stworzyliśmy wielu okazji. Zabrakło odwagi i przyspieszenia” – przyznał młody stoper.
Zabrakło o wiele więcej, ale chociaż nie owija w bawełnę i ma jaja żeby przyznać, że to była bryndza.
Dziękuję, robię to co w Ajaxie. Jednak przy bramce trochę się pomyliłem.
Krótko i konkretnie - takich ludzi nam potrzeba. Wielki szacun ode mnie za tą wypowiedź. Zestawcie to z tym co weterani tej ekipy od lat <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> w wywiadach, jak ostatnio Babol Obrót Tyłkiem Kapitano.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Bartosz Karawańczyk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 maja 2013
Posty: 430
Rejestracja: 23 maja 2013

Nieprzeczytany post 25 listopada 2020, 02:49

Kompletnie nie rozumiem ludzi, którzy jeżdżą po Cuadrado, a takich tu nie brakuje. Juan jest eksploatowany do granic możliwości, musi grać pełne mecze co 3 dni, a mimo to potrafi się w 92 minucie puścić ostrym sprintem, żeby zaliczyć kolejną asystę. Nasza ofensywa bez niego by nie istniała, bo reszta boidup robi w majtki i podaje do Wojtka, gdy trzeba szarpnąć odważniej do przodu. Kolumbijczyk jest królem asyst, nektarem dla napastników i cichym bohaterem tego sezonu.

Bo tym głośnym jest bezsprzecznie Morata. Facet przywrócił mi radość z bycia kibicem i dzięki niemu znowu zaczynam jarać się meczami. Czapki z głów!

Zacną mam bekę po takich meczach ze wszystkich Moratosceptyków. Płaczecie jeszcze za dziadkiem Suarezem, znawcy? Choć to pewnie ci sami, co po Cuadrado jeżdżą... :snack:


Paya pisze:
12 października 2020, 21:00
Chiesa? To będzie drugi Berna. Są strasznie podobni. Podobna jest również ich historia i pochodzenie. Przereklamowane super talenty z Violi za grube miliony. Totalnie przepłaceni.
Sila Spokoju

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2009
Posty: 2345
Rejestracja: 18 marca 2009

Nieprzeczytany post 25 listopada 2020, 06:01

Przy stanie 0:0 i kupogrze pisałem na czacie o kompromitującym remisie. Dobrze jednak, że ściągnęliśmy tego Moratę, bo w tym momencie bilibyśmy się o LE i TOP4 w SerieA, a tak przynajmniej pozostaje nadzieja.

Cieszę się, że wyłączyłem to ,,widowisko" od razu po I-szej połowie. Pirlo nadaję się co najwyżej na asystenta. Świeżak wrzucony na zbyt głęboką wodę, nie wie co ma zrobić, jaką taktykę wybrać, a w dodatku gwiazdeczki w postaci mistera 15 milioni, Bernarda z Deski i nazwiska tatusia nie potrafią mu pomóc.

Tfuu na taki Juventus, rzygać się chcę. Drużyna bez jaj i ambicji. Jest zaledwie kilku piłkarzy, którzy mają chęć do zrobienia czegokolwiek, reszta się nadaję do wysłania na pole ryżu.


Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
marcinek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Posty: 1194
Rejestracja: 04 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 25 listopada 2020, 07:57

Nie można nie mieć takiego wrażenia że kluby pretendujące do 4-ki LM, nie grały wczoraj tylko będą grały dziś ;)


Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2933
Rejestracja: 16 września 2009

Nieprzeczytany post 25 listopada 2020, 08:52

No cóż jedna jaskółka wiosny nie czyni. Trochę mnie zastanawia gdzie ta agresywność i szybki odbiór piłki o którym mówi Pirlo. Nie wiem, czemu co mecz wychodzimy innym składem, zwłaszcza w środku pola. Kulu, Rabiot, Arthur jakoś wyglądało z Cagliari to teraz wchodzi nic nie grający od pół roku Benta i Amerykaniec. Faktem jest że Ronaldo i Morata zawalili swoje sytuacje po których powinny paść bramki.


Bartosz Karawańczyk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 maja 2013
Posty: 430
Rejestracja: 23 maja 2013

Nieprzeczytany post 25 listopada 2020, 15:10

Alexinhio-10 pisze:
25 listopada 2020, 08:52
Faktem jest że Ronaldo i Morata zawalili swoje sytuacje po których powinny paść bramki.
Morata i tak był na spalonym, więc ten jego słupek nic nie znaczy. A Ronaldo zawalił niemiłosiernie, tu się zgadzam.


Paya pisze:
12 października 2020, 21:00
Chiesa? To będzie drugi Berna. Są strasznie podobni. Podobna jest również ich historia i pochodzenie. Przereklamowane super talenty z Violi za grube miliony. Totalnie przepłaceni.
woe

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lutego 2005
Posty: 611
Rejestracja: 13 lutego 2005

Nieprzeczytany post 25 listopada 2020, 15:52

Morata uratował nam pupcię na spółkę z Cuadrado. Pokazuje, że zasłużenie jest ulubieńcem tifosich :] W zasadzie bramkarz Węgrów też trochę pomógł przy tym zwycięskim golu.

Teraz awans z grupy LM jest już pewny i można brać przykład z Barcelony dając odpocząć paru bardziej eksploatowanym zawodnikom. Bo mecze co 4 dni, a w lidze dopiero czwarte miejsce.


Obrazek
Garreat

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Posty: 1699
Rejestracja: 16 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 25 listopada 2020, 16:04

Po takim zwycięstwie jeszcze na drugi dzień czuć niesmak.
Dybala na chwilę obecną nie nadaję się do gry w lidze, a co dopiero w LM. Może powinien wrócić na Sycylię, pytanie czy by się przydał w Palermo.
Chwalony niedawno Arthur tym razem nie napędzał akcji. To jeszcze pół biedy, ale wydaje mi się, że po godzinie gry siadł kondycyjnie i pojawiły się błędy jak u Pjanica.
Bentancur i McKennie wyglądają jak totalny plankton. Jedyne do czego się nadają to pojedynki na zółte kartki z drwalami Crotone i Ferencvarosu. Nie pokażą piłkarskiej wyższości, bo jej zwyczajnie nie ma. Takie pocieszne chłopaki do biegania. Przy piłce wolno, przewidywalnie, do przeciwnika... itd. Makeni to dla mnie człowiek z przypadku. Wzięli go bo chcieli być fajni - Ameryka, BLM, wiadomo ocb. Gość odbije się od włoskiej ligi jak piłeczka. Panowie, Schalke to klub z dołu tabeli, tak że nie zaklinajmy rzeczywistości. Nie ma techniki, nie ma wizji, a jako typowy przecinak nie potrafi się ustawić, stąd zawsze ma za daleko i pozostaje faul.
Kolejny raz mieliśmy sytuacje, kiedy po stracie najprostsze podanie przechodzi środkiem przez pół boiska i bronimy się 3v4. Gdzie jest cała druga linia?

Nie warto było czekać na powrót Sandro. On ma prawie 30 lat i nigdy nie potrafił bronić. Lewa obrona, drewniany rajd do narożnika zakończony dośrodkowaniem na oślep. To jego pozycja, to jego gra, tak było zawsze i Pirlo raczej nic nowego tu nie wykrzesa.
Danilo nie jest żadnym profesorem i popełni jeszcze wiele błędów jak wczoraj. Jednak niektórzy chcą sobie wmawiać, że 29-letni wieczny rezerwowy nagle przeżywa nie wiadomo jaki renesans. Jest to solidny grajek, dobry na ławkę i nic więcej.
Szkoda mi Cuadrado. Jest już stary a dalej musi tyrać od jednego pola karnego do drugiego, i tak co 3 dni. To wielki profesjonalista, szybkość jeszcze trzyma, wielu kontuzji nie łapie - widać, że dobrze się prowadzi. Że chaos, że jeździec bez głowy - trudno taki ma styl. Jednak to jeden z niewielu, który faktycznie wnosi jakieś pozytywy do gry. Dużo lepszy materiał na kapitana niż Paulo D.
Szczęsny wpuścił szmatę i nie mówcie że nie. Przypomniała mi się 'interwencja' Donnarummy na SCI u Arabów.

Chiesa i Kulusevski pokazali tylko tyle, że w strefie mentalnej im jeszcze wiele brakuje. W tym meczu nie szło, nie żarło, zrobiła się nerwowa końcówka, a oni nie dali żadnego impulsu. Powaga sytuacji ich przerosła i tracili piłki jak dzieci mimo sił w nogach.
Morata obok Cuadrado największym pozytywem meczu. Kilka razy szarpnął tak, że wreszcie było widać kto jest Juventus, a kto ten drugi. To zejście + podanie do Krisa, wow. No i oczywiście gole w Kijowie i Budapeszcie, wczoraj gol na wagę awansu -- Alvaro ciągle "to" ma.
Słupka Bernardeschiego mi nie szkoda, bo naszemu dziubaskowi starczyło motywacji na jeden mecz. On tu powinien szarpać, jechać na 110% determinacji, udowodnić coś kibicom. No to udowodnił. Choć i tak wypadł lepiej niż nasza młodzież.
Jedna z sytuacji Moraty i Krisa powinna być zamieniona na gola, to co zrobił Ronaldo w sytuacji sam na sam jemu nie przystoi.

Żeby wyjść z grupy trzeba rozegrać mimum 4 spotkania (nie da się zaklepać awansu po 3 kolejkach). Tak że trzeba powstrzymać odruch wymiotny i docenić ten wyczyn, mimo że każdy czuje w kościach powtórkę z Lyonu. Przez dłuższy czas strasznie śmierdziało Nordsjaellandem czy inną Galatą, tak że biorę co jest i oddalam się pospiesznie, licząc na pozostanie niezauważonym :prochno: . Pozostaje powtórzyć taktyczne 2-1 z Dynamem i puścić wodze fantazji na Camp Nou.


Zablokowany