LM 20/21 (4): JUVENTUS FC 2-1 Ferencvaros
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2560
- Rejestracja: 31 maja 2009
Juventude
@Sorek21
Niestety, ale jesteśmy w trakcie takiego piłkarskiego maratonu (Serie A, LM i jeszcze pomiędzy te nieszczęsne mecze reprezentacyjne), że Pirlo jest zmuszony do stosowania rotacji. Sezon jest długi, więc im więcej piłkarzy będzie w formie tym lepiej, a kiedy ma się przełamać taki Dybala jak nie dziś. Ponadto Ronaldo musiał wymusić na trenerze posadzenie Moraty na ławce, bo Hiszpan jeszcze zostałby naszym najlepszym strzelcem obecnej edycji Champions League, a tak Krystyna ma szanse go dogonić
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7077
- Rejestracja: 11 listopada 2007
Danilo się dwa razy zesrał z czego padła jedna bramka. Do zmiany bo pewnie zajechany już.
Ogólne standardowa kaszan z super genialnym pomysłem graniem DM na wahadle.
Ogólne standardowa kaszan z super genialnym pomysłem graniem DM na wahadle.
Ostatnio zmieniony 24 listopada 2020, 21:53 przez Poprostu, łącznie zmieniany 1 raz.
- prezes3c
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2011
- Posty: 491
- Rejestracja: 17 stycznia 2011
Paniee same pewniaczki
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 446
- Rejestracja: 05 września 2007
Tak sobie myślę, że dziś chyba już nie ma drużyny, która nie mogłaby nas pokonać. Nawet jakby czawartoligowa ekipa przyjechała do Turynu, to męczylibysmy się.
Tak na marginesie, ciekawe kiedy ostatnio Szczęsny zachował czyste konto.
Niezależnie jak się skończy ten mecz, gramy dno, kompromitujemy się kolejny raz.
Tak na marginesie, ciekawe kiedy ostatnio Szczęsny zachował czyste konto.
Niezależnie jak się skończy ten mecz, gramy dno, kompromitujemy się kolejny raz.
- Paulo
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2003
- Posty: 613
- Rejestracja: 02 listopada 2003
Gdy człowiek już żyje nadzieja ze wszystko idzie w dobrym kierunku, bazując na poprzednim meczu ligowym, to nagle budzi się w rzeczywistości Juve i uświadamia sobie ze dostaje to samo guano co zawsze podane na zardzewiałej tacy.
Pirlo zamiast trzymać się sztywno tego co działa to znowu zmienia skład, ustawienie i taktykę i serwuje naszym mgle na boisku. Nikt nie wie co robi, gdzie powinen być a najgorsze i po co powinen być.
Kartka z kalendarza mistera 15 baniek czyli dwa kluczowe momenty (na 5 momentów to idzcie do Modesta Basiury jak otworzą gastronomię) - węgierski kelner gulaszu objezdza go z piłką wzdłuż linii bocznej a nasz as nic sobie z tego nie robi. Moi kumple na orliku Heniek I Staszek mają więcej ambicji i ganiają nawet w II połowie w lidze stolarskiej w takich sytuacjach. A drugi moment - genialne, precyzyjne podanie do Berny który nieomal skręcił staw skokowy próbując to uratować. Osobiście podszedłbym do typa i powiedział co na ten temat myślę. Szkoda że trafiło na równie irytującego grajka.
Z tego składu to tylko Morata w formie jakiej jest i oczywiście Ronaldo znaleźli by miejsce w topowych klubach. Reszta nie wiem czy mieściłaby się na ławce Bayernu czy Liverpoolu. Może odjąłbym jeszcze w drodze wyjątku De Ligta i Demirala oraz Wojtka.
Dno i 3 tony mułu a do tego zero ambicji. Ten zespol skutecznie obrzydzil mi radość z oczekiwania na zmiany a jeszcze listopad się nie skończył. Staliśmy się średniakiem europejskim. To wymeczone zwycięstwo smakuje gorzko pomimo że to jedyne co się liczy albo powinno...
Pirlo zamiast trzymać się sztywno tego co działa to znowu zmienia skład, ustawienie i taktykę i serwuje naszym mgle na boisku. Nikt nie wie co robi, gdzie powinen być a najgorsze i po co powinen być.
Kartka z kalendarza mistera 15 baniek czyli dwa kluczowe momenty (na 5 momentów to idzcie do Modesta Basiury jak otworzą gastronomię) - węgierski kelner gulaszu objezdza go z piłką wzdłuż linii bocznej a nasz as nic sobie z tego nie robi. Moi kumple na orliku Heniek I Staszek mają więcej ambicji i ganiają nawet w II połowie w lidze stolarskiej w takich sytuacjach. A drugi moment - genialne, precyzyjne podanie do Berny który nieomal skręcił staw skokowy próbując to uratować. Osobiście podszedłbym do typa i powiedział co na ten temat myślę. Szkoda że trafiło na równie irytującego grajka.
Z tego składu to tylko Morata w formie jakiej jest i oczywiście Ronaldo znaleźli by miejsce w topowych klubach. Reszta nie wiem czy mieściłaby się na ławce Bayernu czy Liverpoolu. Może odjąłbym jeszcze w drodze wyjątku De Ligta i Demirala oraz Wojtka.
Dno i 3 tony mułu a do tego zero ambicji. Ten zespol skutecznie obrzydzil mi radość z oczekiwania na zmiany a jeszcze listopad się nie skończył. Staliśmy się średniakiem europejskim. To wymeczone zwycięstwo smakuje gorzko pomimo że to jedyne co się liczy albo powinno...
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7347
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Pisałem o tym przed meczem. Andrzej nie wie co, jak i kim grać, żeby wyglądało to lepiej, niż praca domowa, którą zjadł a później wyrzygał pies.
Mamy Ronaldo, Moratę i okazyjnie Cuadrado - kiedy piłka łaskawie postanowi siąść mu dobrze na stopie.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!