Serie A 20/21 (7): Lazio 1-1 JUVENTUS F.C

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 4747
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 08 listopada 2020, 14:52

Sila Spokoju pisze:
08 listopada 2020, 14:42
Pirlo = Allegri. Ten sam poziom betonu. Jedyna różnica pomiędzy tymi Panami to to, że Allegri miał super obronę i piłkarze potrafili mieć indywidualny zryw pod koniec spotkania/w doliczonym czasie. Za Pirlo zrywy nam robią Bernard z Deski i Dupala co jest równoznaczne ze stratą bramki.

Po raz kolejny cały czat wiedział, że się skończy remisem, ale nasz wybitny trener nie :bravo:
Kolejny który powinien dostać w pysk za porównanie Maxa z Pirlo. Nasze dzbany już dziś powinni maszerować do Maxa i błagać o powrót.

Obecna sytuacja to w 100% wina pana Agnielliego, który swoje korpopracyjne zwyczaje chciał przełożyć na nasz klub.


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
Hed

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 sierpnia 2006
Posty: 1301
Rejestracja: 23 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 08 listopada 2020, 14:53

Sila Spokoju pisze:
08 listopada 2020, 12:35
szczypek pisze:
08 listopada 2020, 12:26
Ktoś ma wątpliwości co do tego że wygramy na lajcie?

PS Nie wiem kto wymyślił taki mecz o 12:30, ale na pewno jest <brzydkie słowo na p>.
Ja mam wątpliwości, gdyż postawiłem kaskę na Juve, a to oznacza tylko jedno w tym sezonie :prochno:
Siła czemu Ty <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> zawsze musisz mieć rację 😶


Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 8856
Rejestracja: 23 marca 2003

Nieprzeczytany post 08 listopada 2020, 14:54

Bentancur i ta dziura w ostatniej akcji. Gość bez żadnych perspektyw. Koniec. Poziom wyrobnika to szczyt. 2 tyg. zwalony humor przez te miękkie faje.


Obrazek
kdzr

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 710
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 08 listopada 2020, 14:55

Niby człowiek wiedział, a jednak się łudził.

https://www.youtube.com/watch?v=ejP2T8P_u3U


Vincere non e' importante, e' l'unica cosa che conta.
fazzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 maja 2006
Posty: 2767
Rejestracja: 16 maja 2006

Nieprzeczytany post 08 listopada 2020, 14:55

Nie mogę na tego Dybale patrzeć czasem. U niego przecież takie głupie straty wynikające ze złego przyjęcia piłki itp są notoryczne. Tylko najczęściej dzieją się na połowie rywala, daleko od naszej bramki, tak więc pozostają bez konsekwencji. Jasne, że mogliśmy ten mecz wygrać w pierwszej połowie, tylko co z tego? Czy pirlo nite powtarza co konferencję, że chciałby żebyśmy dominowali każdego rywala? I gdzie ta dominacja? Lazio z problemami kadrowymi nie ma problemu ze zdominowaniem nas w drugiej połowie. Na dostać było tylko na pojedyncze szarpnięcia. W złą stronę to idzie.

P. S Czy Bentancour dalej jest tu uważany przez wielu za jakiś wileki talent i naszego czołowego pomocnika?


Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
Sila Spokoju

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2009
Posty: 2345
Rejestracja: 18 marca 2009

Nieprzeczytany post 08 listopada 2020, 14:58

Lypsky pisze:
08 listopada 2020, 14:52
Sila Spokoju pisze:
08 listopada 2020, 14:42
Pirlo = Allegri. Ten sam poziom betonu. Jedyna różnica pomiędzy tymi Panami to to, że Allegri miał super obronę i piłkarze potrafili mieć indywidualny zryw pod koniec spotkania/w doliczonym czasie. Za Pirlo zrywy nam robią Bernard z Deski i Dupala co jest równoznaczne ze stratą bramki.

Po raz kolejny cały czat wiedział, że się skończy remisem, ale nasz wybitny trener nie :bravo:
Kolejny który powinien dostać w pysk za porównanie Maxa z Pirlo. Nasze dzbany już dziś powinni maszerować do Maxa i błagać o powrót.

Obecna sytuacja to w 100% wina pana Agnielliego, który swoje korpopracyjne zwyczaje chciał przełożyć na nasz klub.
Właśnie przez takie podejście jesteśmy tu gdzie jesteśmy. Allegri to był taki sam włoski dzban jak nasz presidento.

Hed pisze:
08 listopada 2020, 14:53
Siła czemu Ty <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> zawsze musisz mieć rację 😶
Nie wiem, już tak mam :think:


Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
piterjuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 września 2007
Posty: 446
Rejestracja: 05 września 2007

Nieprzeczytany post 08 listopada 2020, 15:06

Odnoszę wrażenie, że oglądałem inny mecz niż niektórzy tutaj. Drużyna miała sytuację i mogła z nich zrobić co najmniej dwie dodatkowe bramki, a że nie wykorzystała tych sytuacji, to już chyba nie jest winą Pirlo (Krystyna ma sporo za uszami) . Gra obronna też się nieźle trzymała, powiedziałbym, że wręcz bardzo dobrze gdyby porównywać z innymi meczami tego sezonu.
Według mnie w końcu był jakiś pomysł na grę.
Niestety weszło na boisko dwóch sabotażystów i szlag trafił cały wysiłek. Dybala póki nie przekona swoim zaangażowaniem, koncentracją, nie powinien nawet murawy powąchać. Oczywiście o żadnej podwyżce też nie powinno być mowy.


Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2690
Rejestracja: 17 października 2002

Nieprzeczytany post 08 listopada 2020, 15:14

Lypsky pisze:
08 listopada 2020, 14:52
Sila Spokoju pisze:
08 listopada 2020, 14:42
Pirlo = Allegri. Ten sam poziom betonu. Jedyna różnica pomiędzy tymi Panami to to, że Allegri miał super obronę i piłkarze potrafili mieć indywidualny zryw pod koniec spotkania/w doliczonym czasie. Za Pirlo zrywy nam robią Bernard z Deski i Dupala co jest równoznaczne ze stratą bramki.

Po raz kolejny cały czat wiedział, że się skończy remisem, ale nasz wybitny trener nie :bravo:
Kolejny który powinien dostać w pysk za porównanie Maxa z Pirlo. Nasze dzbany już dziś powinni maszerować do Maxa i błagać o powrót.

Obecna sytuacja to w 100% wina pana Agnielliego, który swoje korpopracyjne zwyczaje chciał przełożyć na nasz klub.
Kolejny dzban, który nie ogarnia, że bez ekspertów od zabijania meczów w postaci Chielliniego, Khediry, Lichtsteinera czy Mandzukicia "laga na Zlatana/Teveza/Pipite/Ronaldo" nic by nie wygrał.
Swoją droga to zabawne jak fabi Maxa nie potrafią docenić jak ważni i dobrzy to byli gracze.

Ciekawe jak to sobie fanboye Allegriego wyobrażają. Przychodzi Max do drużyny bez ani jednego gracza pierwszej linii gotowego do ciężkiej pracy w defensywie, bez jakiegokolwiek środkowego pomocnika z odpowiedzialnością i inteligencja taktyczna pokroju Khediry, bez Chielliniego i De Ligta z tyłu i.... zaczynamy grać na zero z tyłu? 😂
Ostatnio zmieniony 08 listopada 2020, 15:19 przez Pluto, łącznie zmieniany 1 raz.


calma calma
Bartosz Karawańczyk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 maja 2013
Posty: 430
Rejestracja: 23 maja 2013

Nieprzeczytany post 08 listopada 2020, 15:18

Czemu dzisiaj Kjezy nie było nawet na ławce?


Paya pisze:
12 października 2020, 21:00
Chiesa? To będzie drugi Berna. Są strasznie podobni. Podobna jest również ich historia i pochodzenie. Przereklamowane super talenty z Violi za grube miliony. Totalnie przepłaceni.
LordRahl

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 czerwca 2010
Posty: 692
Rejestracja: 10 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 08 listopada 2020, 15:19

Pluto pisze:
08 listopada 2020, 15:14
Lypsky pisze:
08 listopada 2020, 14:52
Sila Spokoju pisze:
08 listopada 2020, 14:42
Pirlo = Allegri. Ten sam poziom betonu. Jedyna różnica pomiędzy tymi Panami to to, że Allegri miał super obronę i piłkarze potrafili mieć indywidualny zryw pod koniec spotkania/w doliczonym czasie. Za Pirlo zrywy nam robią Bernard z Deski i Dupala co jest równoznaczne ze stratą bramki.

Po raz kolejny cały czat wiedział, że się skończy remisem, ale nasz wybitny trener nie :bravo:
Kolejny który powinien dostać w pysk za porównanie Maxa z Pirlo. Nasze dzbany już dziś powinni maszerować do Maxa i błagać o powrót.

Obecna sytuacja to w 100% wina pana Agnielliego, który swoje korpopracyjne zwyczaje chciał przełożyć na nasz klub.
Kolejny dzban, który nie ogarnia, że bez ekspertów od zabijania meczów w postaci Chielliniego, Khediry, Lichtsteinera czy Mandzukicia "laga na Zlatana/Teveza/Pipite/Ronaldo" nic by nie wygrał.
Swoją droga to zabawne jak fabi Maxa nie potrafią docenić jak ważni i dobrzy to byli gracze.
Nie jestem fanem Maxa, ale jesteś trochę niesprawiedliwy w tej ocenie. Max miał toporną taktykę, ale jednak też jako trener coś potrafił. Sam wymieniłeś sporą grupę graczy, których miał w składzie w róznym okresie i potrafił to poukładać (nasz sezon gdzie była przebudowa, a wyszliśmy z niej bardzo dobrze to potwierdza). Max ma cięzki styl ale jednak bardzo skuteczny.


19

Juventino
Juventino
Rejestracja: 17 maja 2009
Posty: 1599
Rejestracja: 17 maja 2009

Nieprzeczytany post 08 listopada 2020, 15:24

piterjuve pisze:
08 listopada 2020, 15:06
Odnoszę wrażenie, że oglądałem inny mecz niż niektórzy tutaj. Drużyna miała sytuację i mogła z nich zrobić co najmniej dwie dodatkowe bramki, a że nie wykorzystała tych sytuacji, to już chyba nie jest winą Pirlo (Krystyna ma sporo za uszami) . Gra obronna też się nieźle trzymała, powiedziałbym, że wręcz bardzo dobrze gdyby porównywać z innymi meczami tego sezonu.
Według mnie w końcu był jakiś pomysł na grę.
Niestety weszło na boisko dwóch sabotażystów i szlag trafił cały wysiłek. Dybala póki nie przekona swoim zaangażowaniem, koncentracją, nie powinien nawet murawy powąchać. Oczywiście o żadnej podwyżce też nie powinno być mowy.
Pirlo mówił, że chciałby by jego drużyna dominowała na boisku, a jak straci piłkę to szybko ją odebrała. Na przestrzeni meczów w lidze i LM to tak graliśmy tylko z Sampdorią i trochę z Romą no i może z Węgrami. W innych meczach to my dawaliśmy się zdominować. Z Barcą ok, ale z Crotone i Spezia? Przecież tam były długie fragmenty gdzie beniaminkowie ustawili nas pod swoją grę.
Sytuacji bramkowych nie tworzymy poprzez przejęcie piłki na połowie rywala, ani poprzez systematyczne budowanie akcji, tylko przez kontry. Bardzo często Rabiot albo Morata przejmują piłkę na swojej połowie i sprintem ruszają na bramkę rywala.
Podsumowując my gramy kompletnie inaczej niż chciałby tego Pirlo.


PanWu

Juventino
Juventino
Rejestracja: 18 kwietnia 2018
Posty: 110
Rejestracja: 18 kwietnia 2018

Nieprzeczytany post 08 listopada 2020, 15:40

Massimiliano Allegri
6 x Scudetto
4 x Copa Italia
3 x SuperCopa
2 x Champions League final

Nie jestem fanem Allegri'ego, ale trzeba być konkretnym dzbanem, żeby po nim jechać i nazywać go betonem. Max to jeden z najbardziej utytułowanych trenerów w naszej historii, znakomity taktyk (i co z tego, że styl gry był toporny?!), który wykorzystał potencjał drużyny do maksimum. Przypomnijcie sobie dwumecz z Realem, gdzie w pierwszym meczu przegrywamy 0:3 u siebie, po czym Max ustawia zespół tak, że prowadzimy w Madrycie 3:0 i wyglądamy niesamowicie, a tracimy bramkę w ostatniej minucie po wątpliwym karnym. To był szczyt, zabójczy mental. Oczywiście, Allegri miał swoje wady, ale ten trener zasługuje na szacunek, bo wiele w Turynie osiągnął.


Forza Juve!
ahojekk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 lipca 2003
Posty: 935
Rejestracja: 17 lipca 2003

Nieprzeczytany post 08 listopada 2020, 15:44

PanWu pisze:
08 listopada 2020, 15:40
Massimiliano Allegri
6 x Scudetto
4 x Copa Italia
3 x SuperCopa
2 x Champions League final

Nie jestem fanem Allegri'ego, ale trzeba być konkretnym dzbanem, żeby po nim jechać i nazywać go betonem. Max to jeden z najbardziej utytułowanych trenerów w naszej historii, znakomity taktyk (i co z tego, że styl gry był toporny?!), który wykorzystał potencjał drużyny do maksimum. Przypomnijcie sobie dwumecz z Realem, gdzie w pierwszym meczu przegrywamy 0:3 u siebie, po czym Max ustawia zespół tak, że prowadzimy w Madrycie 3:0 i wyglądamy niesamowicie, a tracimy bramkę w ostatniej minucie po wątpliwym karnym. To był szczyt, zabójczy mental. Oczywiście, Allegri miał swoje wady, ale ten trener zasługuje na szacunek, bo wiele w Turynie osiągnął.
Zapomniałeś dodać że równo ze strzeleniem 3ciej bramki Realowi, obsrywamy majty i cofamy się w 10ciu do obrony zamiast zamknąć mecz. A wliczanie finał LM do sukcesów no to hmm troche śmieszne, pamięta się tylko zwycięzców, nie ma nic za drugie miejsce.

Nie umniejszam Allegriemu zasług, ale był typowym Włoskim trenerem, z mentalnością która nie pozowli nigdy wygrać w Europie.
Ostatnio zmieniony 08 listopada 2020, 15:46 przez ahojekk, łącznie zmieniany 2 razy.


Dawniej Virus[Mauro].
LordRahl

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 czerwca 2010
Posty: 692
Rejestracja: 10 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 08 listopada 2020, 15:45

PanWu pisze:
08 listopada 2020, 15:40
Massimiliano Allegri
6 x Scudetto
4 x Copa Italia
3 x SuperCopa
2 x Champions League final

Nie jestem fanem Allegri'ego, ale trzeba być konkretnym dzbanem, żeby po nim jechać i nazywać go betonem. Max to jeden z najbardziej utytułowanych trenerów w naszej historii, znakomity taktyk (i co z tego, że styl gry był toporny?!), który wykorzystał potencjał drużyny do maksimum. Przypomnijcie sobie dwumecz z Realem, gdzie w pierwszym meczu przegrywamy 0:3 u siebie, po czym Max ustawia zespół tak, że prowadzimy w Madrycie 3:0 i wyglądamy niesamowicie, a tracimy bramkę w ostatniej minucie po wątpliwym karnym. To był szczyt, zabójczy mental. Oczywiście, Allegri miał swoje wady, ale ten trener zasługuje na szacunek, bo wiele w Turynie osiągnął.
Dokładnie tak. Jako porównanie do np. Conte, bo to podobny okres w Juve można rzucić sezon 14/15, gdzie Max przejął kadrę po Antonio (który odpadł w grupie LM) i tak przerobił kadrę, że osiągneliśmy finał LM. Allegri miał swoje wady oczywiście ale to jak drużyna była poukładana, zwłaszcza w tyłach to był mur, każdy wiedział co i jak ma robić w defensywie. Gra do przodu wyglądała, zwłaszcza w dwóch ostatnich sezonach, już słabo ale na początku też nie było źle.


Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 4747
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 08 listopada 2020, 15:47

PanWu pisze:
08 listopada 2020, 15:40
Massimiliano Allegri
6 x Scudetto
4 x Copa Italia
3 x SuperCopa
2 x Champions League final

Nie jestem fanem Allegri'ego, ale trzeba być konkretnym dzbanem, żeby po nim jechać i nazywać go betonem. Max to jeden z najbardziej utytułowanych trenerów w naszej historii, znakomity taktyk (i co z tego, że styl gry był toporny?!), który wykorzystał potencjał drużyny do maksimum. Przypomnijcie sobie dwumecz z Realem, gdzie w pierwszym meczu przegrywamy 0:3 u siebie, po czym Max ustawia zespół tak, że prowadzimy w Madrycie 3:0 i wyglądamy niesamowicie, a tracimy bramkę w ostatniej minucie po wątpliwym karnym. To był szczyt, zabójczy mental. Oczywiście, Allegri miał swoje wady, ale ten trener zasługuje na szacunek, bo wiele w Turynie osiągnął.
Są <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, którzy tego nie zrozumieją.

Sam miałem dość stylu Maxa, ale przy tym co obserwujemy od 1,5 roku zacząłem za nim tęsknić. Gość wielokrotnie miał gorszy skład do dyspozycji, a nie dawaliśmy szans rywalom.


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
Zablokowany