LM 19/20 (1/8): JUVENTUS F.C 2-1 Olympique Lyon
- Mehehehe
- Juventino
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
- Posty: 1680
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
Waham się, czego moje kibicowskie serce teraz pragnie.
Czy dalszych zmian w składzie pod Sarriego i dania mu drugiej szansy?
Czy wydalenia go jak najdalej z nadzieją na lepsze zastępstwo? (Pepuś, Zidane, i inni, którzy przewijali się w plotkach)
Pewne jest jedno - Conte niech siedzi w Interze, bo wtedy obie strony mają to, na co zasługują i są daleko od Scudetto.
Sam mecz bez większych emocji. Wygraliśmy go i fajnie.
Czy dalszych zmian w składzie pod Sarriego i dania mu drugiej szansy?
Czy wydalenia go jak najdalej z nadzieją na lepsze zastępstwo? (Pepuś, Zidane, i inni, którzy przewijali się w plotkach)
Pewne jest jedno - Conte niech siedzi w Interze, bo wtedy obie strony mają to, na co zasługują i są daleko od Scudetto.
Sam mecz bez większych emocji. Wygraliśmy go i fajnie.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Wymienimy coacha najwyzej na Simine Inzaghiego, kupimy nowego Bentancura, za dwa lata zmienimy logo. I tyle. Ten klub niczego w europie nie osiagnie. Nie ten poziom, mental. Juventus to najbardziej przeceniana druzyna w europie. Za dlugo niektorzy soedza we wlasneh bance, zeby to ogarnac.
- lenor
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 1030
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Podsumowaniem tego meczu, jak i całeggo sezonu, który w mojej ocenie był i tak mega słaby, był taki obrazek meczowy z podniesionymi rękami Sarriego, ukazując jego spocone pachy, a Sarri krzyczał it's a shame!
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 988
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
Jeśli ktoś pragnie powrotu Allegriego, to ma strasznie krótką pamięć i nie pamięta kto tą drużynę zaczął rozmontowywać oraz pragnie dalej żebyśmy jako drużyna się uwsteczniali. Naprawdę nie pamiętacie "mitycznej wiosny" z zeszłego roku??? Do poprzednich sezonów już nie wracam. Przecież po zapewnieniu sobie scudetto, przegrywaliśmy i remisowaliśmy w lidze wszystko jak leci, tak jak teraz. W LM odpadliśmy z mocarnym Ajaxem. Sarriego nie bronię, pokazał, że nie potrafi tego naszego szamba naprawić, nie ma do tego odpowiedniej mentalności, ani pomysłu, potrzeba kogoś innego, ale nie Allegriego! Trzymać się od niego z daleka.
Tu potrzeba trenera z charakterem i przebudowy gruntownej składu, pół drużyny jest do odpalenia. Nie zrobimy tego w jedno okienko, bo jak się tyle razy przespało i udawało, że wszystko jest cacy, to teraz takie są tego skutki. Powiem szczerze, możemy psioczyć na Paraticiego, Nedveda (poniekąd też słusznie), ale Agnelli lepszy nie jest. Od początku mam co do niego mieszane uczucia. Dla mnie to biznesmen, który w jakiejś korporacji może nieźle by się odnalazł, ale już bycie prezydentem klubu go przerasta. Dla gościa głównie liczą się pieniądze, kosztem wszystkich innych rzeczy. Zaprzedaje naszą historię (herb -> ile się mówiło, że wyznaczymy nowy trend, jakoś nikt inny nie podążył do tej pory naszą drogą). Bawimy się w medialność, a olewamy najważniejsze, czyli porządne i przemyślane budowanie drużyny. Zbieramy ochłapy, których nikt nie chce z innych klubów i liczymy, że jakoś to będzie. Mało tego, nie patrzymy na jakich pozycjach potrzebujemy wzmocnień, tylko bierzemy to co się trafi.
Jesteśmy w czarnej d... niestety. Ostatni dzwonek żeby się obudzić i rzeczywiście zrobić trzęsienie ziemi, choć i tak obawiam się, że jest już za późno i suchą nogą przez to nie przejdziemy. Jednak ja sam w większe zmiany nie wierzę, nie z Agnellim przy steru i jego podejściem.
Tu potrzeba trenera z charakterem i przebudowy gruntownej składu, pół drużyny jest do odpalenia. Nie zrobimy tego w jedno okienko, bo jak się tyle razy przespało i udawało, że wszystko jest cacy, to teraz takie są tego skutki. Powiem szczerze, możemy psioczyć na Paraticiego, Nedveda (poniekąd też słusznie), ale Agnelli lepszy nie jest. Od początku mam co do niego mieszane uczucia. Dla mnie to biznesmen, który w jakiejś korporacji może nieźle by się odnalazł, ale już bycie prezydentem klubu go przerasta. Dla gościa głównie liczą się pieniądze, kosztem wszystkich innych rzeczy. Zaprzedaje naszą historię (herb -> ile się mówiło, że wyznaczymy nowy trend, jakoś nikt inny nie podążył do tej pory naszą drogą). Bawimy się w medialność, a olewamy najważniejsze, czyli porządne i przemyślane budowanie drużyny. Zbieramy ochłapy, których nikt nie chce z innych klubów i liczymy, że jakoś to będzie. Mało tego, nie patrzymy na jakich pozycjach potrzebujemy wzmocnień, tylko bierzemy to co się trafi.
Jesteśmy w czarnej d... niestety. Ostatni dzwonek żeby się obudzić i rzeczywiście zrobić trzęsienie ziemi, choć i tak obawiam się, że jest już za późno i suchą nogą przez to nie przejdziemy. Jednak ja sam w większe zmiany nie wierzę, nie z Agnellim przy steru i jego podejściem.
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8597
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Tak wiemy już, powtarzasz to w każdym poście od kilku lat i zastanawiam się jak ktoś taki jak Ty może być sympatykiem tej drużyny, zmień preferencje, zaoszczędzisz sobie nerwów i pisania tych samych treści.pan Zambrotta pisze: ↑08 sierpnia 2020, 08:59Ten klub niczego w europie nie osiagnie. Nie ten poziom, mental. Juventus to najbardziej przeceniana druzyna w europie.
- 19
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2009
- Posty: 1599
- Rejestracja: 17 maja 2009
Nicram_93
Drużynę zaczął rozmontowywać Marotta z Paraticim. Po finale w Berlinie odszedł Pirlo, Tevez i Vidal. Częściej kontuzjowany był Marchisio. Następnie odszedł Pogba. Co dostał w zamian: Lemine, Sturaro, Khedire itd.
Wracasz do ostatniego sezonu Allegrego, ale do finału z Cardiff graliśmy 4-2-3-1 i to byla dobra piłka,a latem przyszedł Matuidi do 4-3-3. Gdzie tu logika.
Allegri popełniał błędy, ale nasz pion sportowy zrobił dużo by utrudnić mu pracę.
Drużynę zaczął rozmontowywać Marotta z Paraticim. Po finale w Berlinie odszedł Pirlo, Tevez i Vidal. Częściej kontuzjowany był Marchisio. Następnie odszedł Pogba. Co dostał w zamian: Lemine, Sturaro, Khedire itd.
Wracasz do ostatniego sezonu Allegrego, ale do finału z Cardiff graliśmy 4-2-3-1 i to byla dobra piłka,a latem przyszedł Matuidi do 4-3-3. Gdzie tu logika.
Allegri popełniał błędy, ale nasz pion sportowy zrobił dużo by utrudnić mu pracę.
- Karowiew
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2008
- Posty: 1242
- Rejestracja: 26 czerwca 2008
Mam nadzieję, że to błędy w tłumaczeniu, bo skecze Agnelliego nadają się do jakiegoś kabaretu:
Do Agnelliego doszły jakieś słuchy, że Juve ma najstarszy skład na kontynencie, i on zamierza się temu przyjrzeć:
P. S. Wziąć graczy, którzy non stop się łamią, dać im mega kontrakty, żeby brali pieniądze za ciągle leczenie. Taką decyzję to potrafiłaby podjąć małpa, gdyby dać jej jakieś dyrektorskie stanowisko.
Do Agnelliego doszły jakieś słuchy, że Juve ma najstarszy skład na kontynencie, i on zamierza się temu przyjrzeć:
Liga mistrzów jest celem, pewnie dlatego wychodzimy z na nią z pełnymi gaciami:To jest analiza o zasięgu 360 stopni. Ciągle słyszę, że mamy najstarszy skład w Europie, więc oczywiście musimy się temu przyjrzeć. To była bardzo trudna kampania z wieloma zmianami w sztabie, więc trzeba stworzyć pole do wzajemnego zrozumienia.
Sarri dokonał wyczynu historycznego, gdyż wygrał Serie A, zaczynając karierę od ligi amatorskiej:Wynik Ligi Mistrzów jest rozczarowujący dla nas, zawodników i kibiców, bo jak już mówiłem kilka razy w ostatnich latach, Liga Mistrzów była marzeniem, teraz musi być celem.
No i na koniec myśl dość głęboka - sezon zaczyna się od zera punktów i rezultaty czy punkty osiągnięte/zdobyte w poprzednim sezonie nie mają z nowym sezonem nic wspólnego:Maurizio zasługuje na swój własny, niezwykły rozdział, przechodząc drogę od amatorskich lig po zwycięstwo w Serie A
Andrea powinien zacząć się znowu logować między nogami żony jakiegoś działacza - tak jak swego czasu było z Calvo - może myśli będą wtedy jeszcze głębsze.Chcę jasno powiedzieć, że nie można także brać zwycięstwa w Serie A za pewnik, ponieważ każdy sezon zaczynamy od zera, od stanu zera punktów. Nie zdobywasz tytułów przez wzgląd na rezultaty z poprzednich sezonów, za każdym razem jest to nowe zwycięstwo.
P. S. Wziąć graczy, którzy non stop się łamią, dać im mega kontrakty, żeby brali pieniądze za ciągle leczenie. Taką decyzję to potrafiłaby podjąć małpa, gdyby dać jej jakieś dyrektorskie stanowisko.
"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7338
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Brak mi słów
Skoro Andrea i tak w dupie ma tradycje, to może Juventus powinien przestać być zarządzany przez rodzinę Agnellich. Sprzedajmy się jakiemuś miliarderowi, który będzie pompował tu kasę dla zabawy i sprowadzał tylko piłkarzy z okładek Bravo Sport, to może chociaż przez chwilę będzie ciekawie.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Niewygodna prawda boli, wiem. Ale może dojdzie do niektorych, ktorzy dopuszczaja do siebie mysli zzewnatrz, zanim ktos na forum wyskoczy z tekstem "ale my jestesmy Juventusem". Poza tym nic tak nie bawi mnie, jak wyjaśnianie ludzi którzy mysla, ze ten klub jest jakis specjalnie wielki. Kibicowanie Juve to moje gilty pleasure. Niepojete, jak taka banda przegrywow tyle lat utrzymuje sie w opinii publicznej jako tzw. "top". Topki wygrywaja i gola frajerow w dobrym stylu, czyli dtotalne zaprzeczenie Juventusu.MRN pisze: ↑08 sierpnia 2020, 09:15Tak wiemy już, powtarzasz to w każdym poście od kilku lat i zastanawiam się jak ktoś taki jak Ty może być sympatykiem tej drużyny, zmień preferencje, zaoszczędzisz sobie nerwów i pisania tych samych treści.pan Zambrotta pisze: ↑08 sierpnia 2020, 08:59Ten klub niczego w europie nie osiagnie. Nie ten poziom, mental. Juventus to najbardziej przeceniana druzyna w europie.
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2933
- Rejestracja: 16 września 2009
Uff jak dobrze, że to już koniec. Nie wyobrażam sobie kolejnego etapu z taką grą. Skończyłoby się srogim <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. O grze i tym, że Lyon nie grał prawie nic od kilku mcy nie chce mi się nawet pisać.
Teraz powinna nastąpić rewolucja w składzie, bo kosmetyczne zmiany dalej będą nas ciągły w dół.
Pewni zostania powinni być tylko Ronaldo, Dybala, Benta, Rabiot, De Ligt, Demiral, Cuadrado i Szczesny. To pokazuje jaki beznadziejny mamy skład. Zbieranina kopaczy.
Jeśli to ten sezon przejściowy o którym pisałem, że jestem na niego gotów byleby zwolnić Allegriego to ok. Tylko czy kiep to trener na Juve ? Przez rok nie nauczył naszych dosłownie niczego i nie ma posłuchu wśród piłkarzy. W prowincjonalnym Napoli to mogło funkcjonować.
Cóż zobaczymy...
Teraz powinna nastąpić rewolucja w składzie, bo kosmetyczne zmiany dalej będą nas ciągły w dół.
Pewni zostania powinni być tylko Ronaldo, Dybala, Benta, Rabiot, De Ligt, Demiral, Cuadrado i Szczesny. To pokazuje jaki beznadziejny mamy skład. Zbieranina kopaczy.
Jeśli to ten sezon przejściowy o którym pisałem, że jestem na niego gotów byleby zwolnić Allegriego to ok. Tylko czy kiep to trener na Juve ? Przez rok nie nauczył naszych dosłownie niczego i nie ma posłuchu wśród piłkarzy. W prowincjonalnym Napoli to mogło funkcjonować.
Cóż zobaczymy...
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7338
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Tu potrzeba rewolucji w myśleniu o budowaniu składu. W porównaniu do takich Realu, Bayernu czy Liverpoolu, Juventus nadal mieszka w jaskini i poluje z maczugą podczas gdy inni odbywają wycieczkowe loty w kosmos.
Dobry żart. Mem o Kolumbijczyku ogarniającym PO nadal żywy Z resztą Danilo pewnie zostanie, bo zwyczajnie nie będzie opłacało się go sprzedać.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- tyrlas
- Juventino
- Rejestracja: 24 kwietnia 2012
- Posty: 80
- Rejestracja: 24 kwietnia 2012
No i mamy koniec sezonu. Co pokazal ten mecz? To ze mimo calego sezonu,nie mamy zadnego pomyslu na gre, doslownie zadnych schematow(wrzutki na CR7 to nie schemat). Kolejna sprawa ze kadrowo jestemy w d...pie. Do wymiany na juz sa Berna,Matudi,Costa(kontuzje) Danilo,Ramsey,Rugani, moze Sandro bo idzie w dol z firma juz dlugi czas. I czy ktos pamieta takich pilkarzy jak Khedira i De Sciglio? Jakbym wczoraj nie zobaczyl na trybunach De Sciglio to bym zapomnial ze mamy takie osobistosci w kadrze. Sam nie wiem czy bym chcial Sarriego-nie jestem zupelnie za nim,ale tutaj problem jest szerszy,nie tylko trener. I czy jest na juz ktos w sansownej alternatywie do kiepa? Ja narazie nie widze,wiec raczej mysle ze Sarri zostanie,i trzeba zrobic ogromne porzadki i odswiezenie szatni.
Aha,i jak czytam wypowiedzi np Sarriego i Bonu po meczu,to mi sie rzygac chce. Przynajmniej juz nie ma tej nadmuchanej gadki i frazesow "DNA zwyciezcow".
Aha,i jak czytam wypowiedzi np Sarriego i Bonu po meczu,to mi sie rzygac chce. Przynajmniej juz nie ma tej nadmuchanej gadki i frazesow "DNA zwyciezcow".
- Karowiew
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2008
- Posty: 1242
- Rejestracja: 26 czerwca 2008
Oho, Kiepura stwierdził, że CL jest przeklętym turniejem dla Juventusu:
No to jest rozwiązanie, na ławkę egzorcysta i po sprawie. Coś tam czytam, kto miałby zastąpić naszego asa, ale zaraz się dowiemy, że na tęgie wypłaty dla treneiro pokroju Poche to nie starczy, zresztą włoska myśl szkoleniowa, włoska myśl ponad wszystko!
Czy oni w tym klubie w ogóle się zastanawiają, co wygadują?
No to jest rozwiązanie, na ławkę egzorcysta i po sprawie. Coś tam czytam, kto miałby zastąpić naszego asa, ale zaraz się dowiemy, że na tęgie wypłaty dla treneiro pokroju Poche to nie starczy, zresztą włoska myśl szkoleniowa, włoska myśl ponad wszystko!
Czy oni w tym klubie w ogóle się zastanawiają, co wygadują?
"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski