Serie A 19/20 (34): JUVENTUS F.C 2-1 Lazio

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Baczu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 marca 2009
Posty: 1290
Rejestracja: 01 marca 2009

Nieprzeczytany post 20 lipca 2020, 23:45

Paratici powinien dzisiaj obdzwaniać kluby Premier League i szukać frajera który się nabierze na Bonuca.


Obrazek
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8611
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 20 lipca 2020, 23:48

Jaki ten Bonuc jest xyzzzz...kolejny raz kakao po gaciach leci kiedy rywal strzela bramkę. Nie mające siły Lazio jedzie z nami jak z koksem nagle a my jak byśmy bronili się przed spadkiem, taki chaos. Rabiot kolejny dobry mecz. Bonu to frajer, który w ogóle nie powinien wracać z Milanu ale Paratici podał mu pomocną dłoń.

Mercato marzeń : wypad Sarri, Bonucci, Danilo i Rugani.


Obrazek
jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7348
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 20 lipca 2020, 23:52

No i <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> bombki strzelił, całe całkiem pozytywne wrażenia z meczu poszły w <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> przez Kiepa i jego "Kapitana"

:angry:
MRN pisze:
20 lipca 2020, 23:48
Bonu to frajer, który w ogóle nie powinien wracać z Milanu ale Marotta podał mu pomocną dłoń.
Zgadzam się.
Ostatnio zmieniony 20 lipca 2020, 23:54 przez jackop, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Verse

Juventino
Juventino
Rejestracja: 31 sierpnia 2009
Posty: 200
Rejestracja: 31 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 20 lipca 2020, 23:54

Dybala fajnie ciągnął grę. Rabiot dobry mecz, zgasł jak zszedł na prawą stronę. Bonuc już któryś mecz gra niepewnie. Cieszy brak Berny i Matuidego (niestety, do czasu).


B@rt

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Posty: 1420
Rejestracja: 17 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 20 lipca 2020, 23:55

Po ostatnim tygodniu chyba nie ma takiego prowadzenia, które gwarantowałoby nam spokój na resztę meczu. Znamienne, że jak zrobiliśmy szybkie 2:0 na początku drugiej połowy, pierwsze, o czym pomyślałem, to "kurde, będzie kolejny Milan". Na szczęście udało się tego jakoś uniknąć, choć znowu Wojtek ratuje nam tyłki kapitalną interwencją, a też nie ma się co oszukiwać, Lazio jest zdziesiątkowane i wyczerpane. Inna sprawa - powinniśmy ten mecz wygrać wyżej, bo przy 2:0 Lazio wcale nie rzuciło się do odrabiania strat, a nam zabrakło w kilku sytuacjach szczęścia lub lepszego wykończenia, a potem Bonucci sam wyciągnął do nich pomocną dłoń.

Bentancur znowu musiał popełnić głupi błąd przy wyprowadzaniu piłki, ale tym razem uratował go słupek. Karny dla Lazio też z niczego. W gruncie rzeczy dla Juventusu największym zagrożeniem jest sam Juventus, bo nasi piłkarze sami stwarzają sobie problemy i popełniają kuriozalne błędy.
Ostatnio zmieniony 20 lipca 2020, 23:59 przez B@rt, łącznie zmieniany 1 raz.


vitoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Posty: 1765
Rejestracja: 15 czerwca 2012

Nieprzeczytany post 20 lipca 2020, 23:59

Zastanawia mnie czym kierował się Marotta ściągając Bonucciego z powrotem z Milanu. Pobyt i - o zgrozo - kapitowanie w Mediolanie obnazyly po raz kolejny jego słabości, które maskowało przez kilka lat BBC. Żaden z niego przywódca, ani topowy obrońca, a na pewno w czwórce z tyłu.

Ściągnięcie go z Milanu to była kompromitacja na kilka szczeblach. I niestety obawiam się, że będzie się to za nami jeszcze ciągnąć bo capitano po przygodzie w Mediolanie i placzach jak mu było źle, pewnie nie bedzie chciał odejść po raz drugi, tym bardziej za granicę. Opaska kapitanska, niezły kontrakcik i pewnie gra w podstawie za zasługi... czego chcieć więcej.


MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8611
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 21 lipca 2020, 00:28

Marotta podał Bonucowi pomocną dłoń ? Jeszcze lepiej, ten cudowny, wspaniały Marotta, który miał same perełki transferowe ? W sumie ponowne ściągnięcie Bonuca to też perełka Marotty w takim razie. Jedyny zawodnik, którego bez żalu oddałbym do interu. Wspaniały Marotto, działaj ! Krul Kąte będzie szczęśliwy.


Obrazek
Garreat

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Posty: 1705
Rejestracja: 16 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 21 lipca 2020, 00:50

Przy stanie 2-0 Ronaldo i Dybala zmarnowali takie setki, że szkoda gadać. Należało strzelić trzecią i czwartą, tak by Lazio chciało już tylko zejść z boiska. Ronaldo karny i na pustą, poza tym wszystko obok...
Z tyłu przy Bonuccim stać się może absolutnie wszystko. Jego wyraz twarzy to podsumowanie, płacz zmieszany z przerażeniem. To kapitano nasz, to ostoja nasza. Jeszcze symulka kontuzji w doliczonym czasie, żeby koledzy pokopali 30 sekund w osłabieniu. Śmiech na sali, już wszystko zostało napisane więc nie ma co.
Lazio spuchło i dzięki temu choć raz pokonaliśmy tego mocarnego rywala, który dojechał do Turynu połową składu.
Szczęsny wybronił ten rzut wolny i szacun za to. Wcześniej każde podanie do niego śmierdziało epickim błędem. Stuletni Buffon lepiej gra nogami.
Bardzo dobry mecz Rabiot, słaby Bentancur ('podanko' szkoda gadać) oraz Ramsey. Beznadziejny Sandro. Cuadrado ma 32 lata i potrafi biegać 90 minut co 3 dni. Jednak potrzebuje przestrzeni, bez niej jego wyczyny to 100% przypadku.
Fatalne zmiany kiepa, wpuszczenie Blejza i Danilo jest niczym sygnał, że będzie problem. Pjanic byłby idealny na poszanowanie piłki.
Jeszcze 4 punkty i można zwijać ten cyrk...


Osgiliath

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lutego 2009
Posty: 2706
Rejestracja: 01 lutego 2009

Nieprzeczytany post 21 lipca 2020, 08:32

Co to się porobiło z naszym klubem, że człowiek przy prowadzeniu 2-0 liczy minuty, kiedy przeciwnik się zbierze i strzeli bramkę/doprowadzi do remisu/wklepie nam trójkę, bo my zaliczymy kupę w majtach/blackout/cokolwiek za tego trenerzyny... Ok, mogliśmy nawet wygrać to bez straty gola, ale przecież od czego jest nasz wspaniały kapitan sabotażysta. Dla tych, którzy go już eksportują do Anglii albo gdziekolwiek to przypomnę, że nigdzie nie zostanie sprzedany, bo nikt nie kupi takiego gracza w takim wieku z takimi żądaniami finansowymi, więc czas się pogodzić, że on jeszcze długo będzie w pierwszym składzie. A już na pewno aż MDL wyleczy się z operacji a i tak trochę minie nim Holender zagra z Demiralem.

Still, pan 90 milionów randomowo się skontuzjował, więc przynajmniej z tego ten plus, że zagrał Dybala, który jakoś nawet w porządku linkuje się z Ronaldo.

Kiep... <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> jak zaczął wprowadzać Blejza i Danilo uznałem, że on nie chce wygrać scudetto wcześniej niż w ostatniej kolejce... Srsly, mam nadzieję, że Paratici tylko kurtuazyjnie gada o tym, że kiep zostanie na kolejny rok.


Adrian27th

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Posty: 4000
Rejestracja: 14 sierpnia 2011

Nieprzeczytany post 21 lipca 2020, 08:41

B@rt pisze:
20 lipca 2020, 23:55
Po ostatnim tygodniu chyba nie ma takiego prowadzenia, które gwarantowałoby nam spokój na resztę meczu. Znamienne, że jak zrobiliśmy szybkie 2:0 na początku drugiej połowy, pierwsze, o czym pomyślałem, to "kurde, będzie kolejny Milan". Na szczęście udało się tego jakoś uniknąć, choć znowu Wojtek ratuje nam tyłki kapitalną interwencją, a też nie ma się co oszukiwać, Lazio jest zdziesiątkowane i wyczerpane. Inna sprawa - powinniśmy ten mecz wygrać wyżej, bo przy 2:0 Lazio wcale nie rzuciło się do odrabiania strat, a nam zabrakło w kilku sytuacjach szczęścia lub lepszego wykończenia, a potem Bonucci sam wyciągnął do nich pomocną dłoń.

Bentancur znowu musiał popełnić głupi błąd przy wyprowadzaniu piłki, ale tym razem uratował go słupek. Karny dla Lazio też z niczego. W gruncie rzeczy dla Juventusu największym zagrożeniem jest sam Juventus, bo nasi piłkarze sami stwarzają sobie problemy i popełniają kuriozalne błędy.


Dokładnie.
Najgorsze ze te błędy nie wynikają nieraz z super presji przeciwnika. Po prostu nonszalancja i brak skupienia.

To co zrobił Bonucci to kryminał jakiego dawno nie widziałem.

Dobrze ze nasz Cris katuje te karne, bo znając naszych paździezy to już by kupę w majtach mieli.


"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2935
Rejestracja: 16 września 2009

Nieprzeczytany post 21 lipca 2020, 09:55

Pierwszej połowy nie oglądałem. Co do drugiej to fajnie, że dajemy się gnieść osłabionemu Lazio i po raz kolejny przy prowadzeniu się cofamy. Babolucci :bravo: Ronaldo by miał bramkę przewagi nad Immobile, ale Leoś się musiał popisać.

Rabiot prezentuje się coraz pewniej i dość fajnie wygląda z prawej strony. Dybala robił grę, szkoda tej jego sytuacji i słabego strzału z prawej strony. Mógł mieć też kolejną asystę, ale Ronaldo coś ma problem z tymi strzałami głową.

Kryminałem było tak jak piszecie sprowadzenie Bonu spowrotem, a później jeszcze dowalili z przedłużeniem kontaktu. Od przyszłego sezonu powinniśmy odsuwać tych betonowych zawodników, tą starą gwardii i tak w obronie powinni grać w podstawie już De Ligt i Demiral. Ale sądząc po przedłuzeniu kontraktu z Bonu na to się raczej nie zanosi.


woe

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lutego 2005
Posty: 611
Rejestracja: 13 lutego 2005

Nieprzeczytany post 21 lipca 2020, 12:12

Wygraliśmy, bo Lazio buło słabe, nie dlatego że my byliśmy silni. Ale 3 punkty to 3 punkty.

Dybala znowu najlepszy na boisku, a mimo to nawet uraz Higuaina nie był w stanie sprawić, że zagra pełne 90 min.


Obrazek
Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7077
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 21 lipca 2020, 12:28

Żałosne jest gadanie o tym, że wygrywamy przez słabych przeciwników skoro tak jest od x lat i jakoś nikt wcześniej nie płakał.
@woe
Pewnie dlatego, że Dybala też grał z urazem?


jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7348
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 21 lipca 2020, 12:50

Poprostu pisze:
21 lipca 2020, 12:28
Żałosne jest gadanie o tym, że wygrywamy przez słabych przeciwników skoro tak jest od x lat i jakoś nikt wcześniej nie płakał.
Obrazek

Chyba sporo cię ominęło.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7077
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 21 lipca 2020, 14:19

Po raz pierwszy w swojej historii Juventus strzelił przynajmniej dwa gole w 11 kolejnych meczach z rzędu w Serie A!


Zablokowany