Serie A 19/20 (15): Lazio 3-1 JUVENTUS F.C
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1287
- Rejestracja: 01 marca 2009
Nawet wąsaty Janusz masażysta dziś by się lepiej zaprezentował niż ten kulfon Bernardeschi. Co on robił przy golu? Naoglądał się karnego Zazy? Tańczył balet? Iwona Pawlowicz dałaby mu dziesięć, tymczasem my mamy 1-1.
Do czasu graliśmy dobrze, Ronaldo pewniejszy siebie, szedł w dryblingi a nie chował się po kątach, piłka ładnie chodziła między naszymi, akcja bramkowa doskonała.
Bentancur dziś wspaniały, szkoda że wszystko się skończyło dość przykro i musimy oglądać niedorozwiniętego bliżniaka Khediry, który stojąc na 16 metrze przed własną bramką nie trafia w stojącą piłkę. Duch Sturaro unosi się nad Juventusem cały czas.
Ostatnio zmieniony 07 grudnia 2019, 21:41 przez Baczu, łącznie zmieniany 1 raz.
- Atraud1
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2019
- Posty: 29
- Rejestracja: 01 października 2019
Do powiedzmy 30 minuty wyglądało to naprawdę dobrze, choć dosyć chaotycznie w obronie. Bentancur do strasznie głupiego faulu i kontuzji prezentował się naprawdę dobrze, podobnie De Light i CR7. Wreszcie potrafiliśmy zagrać coś środkiem, zagrać na jeden kontakt i przesunąć grę do przodu, a nie, jak to mamy w swoim zwyczaju - odegrać asekuracyjnie do tyłu i tak razy milion. Pojawiły się długie piłki, z naprawdę niezłym timingiem. Po faulu Bentancura wkradł się jeszcze większy chaos, bramka wisiała w powietrzu i tak też się stało.
Miejmy nadzieje, że nasi zawodnicy w drugiej połowie się ogarną, przestaną stać jak tyczki jak przez ostatnie 15 minut, zaczną się pokazywać do gry i zaczniemy prezentować poziom z pierwszych 30 minut.
Miejmy nadzieje, że nasi zawodnicy w drugiej połowie się ogarną, przestaną stać jak tyczki jak przez ostatnie 15 minut, zaczną się pokazywać do gry i zaczniemy prezentować poziom z pierwszych 30 minut.
- prezes3c
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2011
- Posty: 491
- Rejestracja: 17 stycznia 2011
Tak jak mówiłem, 1,5 akcji to za mało na Lazio. Ehh no wiadomo Berna tragedia, Czan kabaret, Benta już zszedł więc będizemy oglądać Czana i Matłidiego, bo Pjanic pewnie nie wyjdzie na drugą połowę (w sensie mentalnym).
Sorry ale Pjanicowi bliżej teraz do Zielińskiego niż do Pirlo niestety
Sorry ale Pjanicowi bliżej teraz do Zielińskiego niż do Pirlo niestety
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7338
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Bonucci z Cuadrado pokazali jaka atmosfera panuje w Turynie. Juventus to jest patologia poważnej piłki w Europie. Do zaorania.
#SarriOut #CynicznyJuventus #CalmaCalma #PełnaKontrola
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Atraud1
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2019
- Posty: 29
- Rejestracja: 01 października 2019
No cóż, w drugiej połowie nie pojawiło się nic, za co chwaliłem naszych zawodników w pierwszej. Nie ma sensu się rozpisywać, nie ma sensu komentować decyzji sędziego. Szkoda, że pierwszym zawodnikiem, który zasługuje na wyróżnienie jest nasz bramkarz. Drugim jest CR7, ale nie za popis umiejętności, tylko za to, że w ogóle wyszedł razem ze Szczęsnym na drugą połowę i chciał grać, wygrać ten mecz.
Poziomem i stylem gry do złudzenia przypominał poprzedni sezon, gdzie CR7 był często jedynym zawodnikiem, który sprawiał wrażenie zainteresowanego wygraną. Dybala w drugiej połowie wybiegł chyba tylko po to, żeby zmarnować doskonałą sytuacje.
Poziomem i stylem gry do złudzenia przypominał poprzedni sezon, gdzie CR7 był często jedynym zawodnikiem, który sprawiał wrażenie zainteresowanego wygraną. Dybala w drugiej połowie wybiegł chyba tylko po to, żeby zmarnować doskonałą sytuacje.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6201
- Rejestracja: 18 marca 2007
Po takich spotkaniach zaczynam wątpić w sens oglądania piłki. Dawno nie widziałem tak słabego sędziowania, sędziowie z MŚ 2002 byliby dumni.
To nie usprawiedliwia porażki, ale byłoby mi ją łatwiej przełknąć, gdyby była poniesiona bezstronnie.
To nie usprawiedliwia porażki, ale byłoby mi ją łatwiej przełknąć, gdyby była poniesiona bezstronnie.
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1287
- Rejestracja: 01 marca 2009
Nie dało się wygrać tego meczu, mając pomoc złożoną z Cana, Matuidiego i Bernardeschiego. Cała trójka powinna od jutra towarzyszyć Mandzukicowi, a w styczniu nalezy ich przepędzić jak najszybciej. inter ma zdziesiątkowaną drugą linie - może Marotta zechce zabrać swój szrot?
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2690
- Rejestracja: 17 października 2002
Jeśli planem Sarriego na Juventus ma być zachowawczość ala Allegri i bycie jego niedołężna kopia to niech <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> w podskokach do Neapolu. Razem z Bernardeschim. Punkt w dwóch meczach, żarty się skończyły.
calma calma
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2345
- Rejestracja: 18 marca 2009
No cóż chyba trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i powiedzieć głośno i wyraźnie - nie mamy drużyny. Pomoc od kilku lat jest nędzna. Boki obrony słabsze niż w ubiegłym roku, a napad coraz starszy i coraz słabszy.
Oczekiwaliśmy lepszej gry po zmianie trenera, ale wychodzi na to, że Luciano Moggi, twierdząc przed sezonem, że ,,aby zmienić styl gry, potrzeba wymienić piłkarzy" miał rację.
Najbardziej boli fakt, że Conte z Interem może zdobyć mistrzostwo. Było trzeba brać tego Antonio Panie Agnelli, a nie obrażać się jak księżniczka.
Oczekiwaliśmy lepszej gry po zmianie trenera, ale wychodzi na to, że Luciano Moggi, twierdząc przed sezonem, że ,,aby zmienić styl gry, potrzeba wymienić piłkarzy" miał rację.
Najbardziej boli fakt, że Conte z Interem może zdobyć mistrzostwo. Było trzeba brać tego Antonio Panie Agnelli, a nie obrażać się jak księżniczka.
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8597
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Na sędziego nie ma co narzekać bo to pseudograjki pod batuta pseudostratega załatwili ten mecz. Jakim trzeba być uporczywym zasrańcem aby konsekwentnie stawiać na to dno Bernę ? Odrażający typ bez emocji stoi przy linii i żuje to gówno, którego brzydziłbym się dupą dotknąć. Ten typ ma chore wybory personalne i porażka była wpisana już przed meczem. To pieprzenie o lutym to już takie gadanie na alibi ale zatrudnienie tego pseudotrenera, który pokazywał nam fakena było porażką tego zarządu. Dybala tym razem dno, zapoczątkował nieszczęście, wchodzi Can, który w poprzednim meczu udowodnił, że powinien zamienić się miejscami z Mandżukiciem za którym dziś zatęskniłem bo on przynajmniej miał w sobie walkę, zostawiał zdrowie a te amatorzyny zero pressingu czy walki. Jedyny Pan Piłkarz to Szczęsny a to dobrze nie świadczy.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6201
- Rejestracja: 18 marca 2007
A, jeszcze jedno - Dybala miał 3 punkty na nodze, ale zachował się jak ostatni dzban. To było żałosne.
A, jeszcze drugie - mecz nam siadł po zmianie Can - Bentancur. Najlepszego zawodnika zmieniliśmy na najgorszego. Gdyby nie to, stawiam wiele, że mielibyśmy dziś lidera.
A, jeszcze drugie - mecz nam siadł po zmianie Can - Bentancur. Najlepszego zawodnika zmieniliśmy na najgorszego. Gdyby nie to, stawiam wiele, że mielibyśmy dziś lidera.