LM 19/20 (gr. D) [3]: JUVENTUS F.C 2-1 Lokomotiv Moscow
- Osgiliath
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2009
- Posty: 2706
- Rejestracja: 01 lutego 2009
Zgadzam się. Generalnie to akurat dobry moment, żeby porotować. W obronie Rugani i Demiral, w pomocy Benta i Rabiot a z przodu mam nadzieję, że Dybala zagra z Igłą, bo CR szwankuje i powinien złapać oddech.
Pytanie kogo dać na boki obrony? Danilo nie zagra całego meczu, no chyba że znowu zrobimy Matuidiego LO na jeden mecz.
- tyrlas
- Juventino
- Rejestracja: 24 kwietnia 2012
- Posty: 80
- Rejestracja: 24 kwietnia 2012
Po około 20 minutach bylem przekonany ze wygramy ten mecz. Nawet po straconej bramce.
Takie ciagłe napieranie na przeciwnika musi w koncu przyniesc efekty. Linia obrony-chocby szczelna przez wiekszosc meczu musi popelnic jakis blad. Moim januszowym zdaniem moglismy jedynie probowac juz wczesniej strzalow z daleka. jak zobaczylem Bentancura na 10tce troche sie zdziwilem,ale chlopak zagral dobry mecz. Podoba mi sie jego wyjscie z pilka spod naszego pola karnego. Matuidi znowu biegal ale malo z tego wynikało,Khedira to samo. Na tak wycofany Lokomotiv i dajacy sie tak zamknac potrzeba zawodnikow technicznych,potrafiacych rozrzedzic obrone. Fajnie ze chlopaki ciagle grali swoja gre i widac ze chcieli wygrac. Z irytujacych rzeczy-nie tylko w tym meczu ,ale juz od dawna-są marnowane rzuty wolne przez CR7. Wiem wiem, Dybala tez trafił w mur. Tylko kto wie ile mogło byc bramek z tych wiolnych co juz mielismy przez ostatnie kilka miesiecy. Napisze inaczej,mnie to maksymalnie wkur.....wia jak CR7 podchodzi do kolejnego wolnego.
Takie ciagłe napieranie na przeciwnika musi w koncu przyniesc efekty. Linia obrony-chocby szczelna przez wiekszosc meczu musi popelnic jakis blad. Moim januszowym zdaniem moglismy jedynie probowac juz wczesniej strzalow z daleka. jak zobaczylem Bentancura na 10tce troche sie zdziwilem,ale chlopak zagral dobry mecz. Podoba mi sie jego wyjscie z pilka spod naszego pola karnego. Matuidi znowu biegal ale malo z tego wynikało,Khedira to samo. Na tak wycofany Lokomotiv i dajacy sie tak zamknac potrzeba zawodnikow technicznych,potrafiacych rozrzedzic obrone. Fajnie ze chlopaki ciagle grali swoja gre i widac ze chcieli wygrac. Z irytujacych rzeczy-nie tylko w tym meczu ,ale juz od dawna-są marnowane rzuty wolne przez CR7. Wiem wiem, Dybala tez trafił w mur. Tylko kto wie ile mogło byc bramek z tych wiolnych co juz mielismy przez ostatnie kilka miesiecy. Napisze inaczej,mnie to maksymalnie wkur.....wia jak CR7 podchodzi do kolejnego wolnego.
- woe
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 612
- Rejestracja: 13 lutego 2005
Mecz był ciężki, ale wynik dobry. Dobry zarówno dla nas, jak sądzę, i dla całej piłki nożnej, bo pokazuje, że Obrona Częstochowy przez 90 minut nie popłaca.
Muszę Sarriego pochwalić za szybką reakcję. Zdjęcie Khediry przed jego standardową godziną gry i wprowadzenie Gonzalo od razu ożywiło grę. Muszę też Sarriego zganić za proceder, który coraz bardziej mnie zaczyna martwić. Jak to jest, że 34-letni Ronaldo (a jakoś na początku roku już 35-letni) każdy mecz gra od deski do deski, bez względu na dyspozycję, zostaje na boisku, a schodzi 25-cio (niedługo 26-cio) letni Dybala grający swój najlepszy mecz w tym sezonie? Czy Sarri nie ma jaj, żeby ściągnąć gwiazdora? Faceta, który ostatnio tylko wali na bramkę ile wlezie i pracuje na to, aby być już nie tylko najgorszym wykonawcą rzutów wolnych w Serie A, ale też i w LM.
Muszę Sarriego pochwalić za szybką reakcję. Zdjęcie Khediry przed jego standardową godziną gry i wprowadzenie Gonzalo od razu ożywiło grę. Muszę też Sarriego zganić za proceder, który coraz bardziej mnie zaczyna martwić. Jak to jest, że 34-letni Ronaldo (a jakoś na początku roku już 35-letni) każdy mecz gra od deski do deski, bez względu na dyspozycję, zostaje na boisku, a schodzi 25-cio (niedługo 26-cio) letni Dybala grający swój najlepszy mecz w tym sezonie? Czy Sarri nie ma jaj, żeby ściągnąć gwiazdora? Faceta, który ostatnio tylko wali na bramkę ile wlezie i pracuje na to, aby być już nie tylko najgorszym wykonawcą rzutów wolnych w Serie A, ale też i w LM.
- Piti
- Juventino
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
- Posty: 2017
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
Dybalito pokazal, ze w pilke grac potrafi. Niech trzyma forme, obysmy go nie sprzedali po sezonie, choć po tych cyrkach w lecie z nagonką i wywalaniem go na siłę zechce sam odejsc, bo nie ukrywajmy paratici potraktowal go jak worek ziemniakow
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2522
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
Ja to mam nadzieje, ze Milan bedzie musial sie wyprzedawac i łykniemy (w dobrej cenie) Romagnoli'ego. Poza tym juz przegladam tansfermarket w poszukawniu jakiejs darmowej perelki do srodka obrony.
PS.
Druga bramka dzieki Sandro
PS.
Druga bramka dzieki Sandro
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1705
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Było blisko wtopy. Fajnie, że cisnęliśmy do końca, ale konstrukcja do przodu była zwyczajnie słaba. Lokomotiv zaparkował autobus w zasadzie od 1. minuty. Cóż, nie na siłę tylko młotkiem i tak padły dwa gole -- po strzałach z dystansu.
Występ Bentancura miał dwa oblicza. O ile w środku wyglądał co najmniej dobrze, tak na wysuniętym pomocniku była to padaka gorsza od ostatnich wyczynów Bernardeschiego. Nie rozumiem dlaczego Sarri bawi się w jakieś eksperymenty w LM, gdzie mamy po prostu wyjść na pełnej i zgarnąć 3pkt.
Khedira i Matuidi byli obaj fatalni. Ich ofensywne ułomności aż kłuły w oczy i rozbijanie autobusu takimi dziadami zwyczajnie nie ma prawa się udać. Matuidi każde przyjęcie piłki na dwa razy, te jego podania na wysokości od kolana do biodra... pamiętam jeszcze jak zgubił piłkę i prawie wyszło z tego sam-na-sam w zupełnie niegroźnej sytuacji. Khedira w ogóle mógł zejść z boiska i nikt by tego nie zauważył. Ja ich nie winię za brak umiejętności - wiadomo jakie mają braki - ale poza tym obaj zagrali zwyczajnie źle. Są to doświadczeni gracze i powinni się lepiej odnaleźć w niewygodnej sytuacji. Bardzo fajna zmiana Rabiot, który z piłką przy nodze jest na innym poziomie i pokazał parę fajnych zagrań.
Cuadrado jest ostatnio mocno eksploatowany, 90 minut co 3 dni, w końcu trafił się słabszy mecz.
Mega irytujący był Ronaldo. Na tle Dybali i Higuaina wykazywał się jedynie absolutnym brakiem pomysłu i finezji. To nie tak, że nie dał nic ekstra, on nie dał zupełnie nic. Dwa-trzy strzały prosto w bramkarza, parę strat. Powinien zejść zamiast Dybali, no ale wiadomo Pawełek zrobił mecz to tera Kris zrobi swój gówno-rekord... Z Lecce ławka, niech odpocznie i zluzuje gacie.
Mając w obronie parę Bonucci - MDL trzeba liczyć się z tym, że bramkę może nam wcisnąć absolutnie każdy. Nie chce mi się już roztrząsać tej sytuacji, wszyscy widzieli, mocno powiało amatorszczyzną (kolejny raz).
Dlatego bardzo dobrze, że drużyna gra ofensywnie. Jednak kłóci mi się to z upartym wystawianiem pary Khedira - Matuidi. Wczoraj mecz ułożył się źle i gonitwa wyniku z naszymi wirtuozami na boisku była bardzo słaba. Trener podziałał, Dybala błysnął i udało się. Bardzo cieszą mnie dwie bramki Paulo. No i ten moment po wyrównaniu, stadion zmienił się w kocioł a przeciwnik panika, czuć było że zaraz znów wpadnie .
Mamy kolejne zwycięstwo, a Sarri ma dobry materiał do przemyśleń.
Występ Bentancura miał dwa oblicza. O ile w środku wyglądał co najmniej dobrze, tak na wysuniętym pomocniku była to padaka gorsza od ostatnich wyczynów Bernardeschiego. Nie rozumiem dlaczego Sarri bawi się w jakieś eksperymenty w LM, gdzie mamy po prostu wyjść na pełnej i zgarnąć 3pkt.
Khedira i Matuidi byli obaj fatalni. Ich ofensywne ułomności aż kłuły w oczy i rozbijanie autobusu takimi dziadami zwyczajnie nie ma prawa się udać. Matuidi każde przyjęcie piłki na dwa razy, te jego podania na wysokości od kolana do biodra... pamiętam jeszcze jak zgubił piłkę i prawie wyszło z tego sam-na-sam w zupełnie niegroźnej sytuacji. Khedira w ogóle mógł zejść z boiska i nikt by tego nie zauważył. Ja ich nie winię za brak umiejętności - wiadomo jakie mają braki - ale poza tym obaj zagrali zwyczajnie źle. Są to doświadczeni gracze i powinni się lepiej odnaleźć w niewygodnej sytuacji. Bardzo fajna zmiana Rabiot, który z piłką przy nodze jest na innym poziomie i pokazał parę fajnych zagrań.
Cuadrado jest ostatnio mocno eksploatowany, 90 minut co 3 dni, w końcu trafił się słabszy mecz.
Mega irytujący był Ronaldo. Na tle Dybali i Higuaina wykazywał się jedynie absolutnym brakiem pomysłu i finezji. To nie tak, że nie dał nic ekstra, on nie dał zupełnie nic. Dwa-trzy strzały prosto w bramkarza, parę strat. Powinien zejść zamiast Dybali, no ale wiadomo Pawełek zrobił mecz to tera Kris zrobi swój gówno-rekord... Z Lecce ławka, niech odpocznie i zluzuje gacie.
Mając w obronie parę Bonucci - MDL trzeba liczyć się z tym, że bramkę może nam wcisnąć absolutnie każdy. Nie chce mi się już roztrząsać tej sytuacji, wszyscy widzieli, mocno powiało amatorszczyzną (kolejny raz).
Dlatego bardzo dobrze, że drużyna gra ofensywnie. Jednak kłóci mi się to z upartym wystawianiem pary Khedira - Matuidi. Wczoraj mecz ułożył się źle i gonitwa wyniku z naszymi wirtuozami na boisku była bardzo słaba. Trener podziałał, Dybala błysnął i udało się. Bardzo cieszą mnie dwie bramki Paulo. No i ten moment po wyrównaniu, stadion zmienił się w kocioł a przeciwnik panika, czuć było że zaraz znów wpadnie .
Mamy kolejne zwycięstwo, a Sarri ma dobry materiał do przemyśleń.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2360
- Rejestracja: 18 marca 2009
Taka ciekawostka - Sarri wystawił w podstawowym składzie tylko 1 Włocha (Bonucci), a drużyna składała się z 11 piłkarzy różnej narodowości.
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“