LM 19/20 (gr. D) [1]: Atletico Madryt 2-2 JUVENTUS F.C
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3852
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
UP
Ramsey nie zagrał jeszcze ani minuty, Rabiot zagrał ich 10, a tu nagle mieliby obaj w podstawie wyjść na Atletico... Ciężko taki scenariusz widzę 😊
Ramsey nie zagrał jeszcze ani minuty, Rabiot zagrał ich 10, a tu nagle mieliby obaj w podstawie wyjść na Atletico... Ciężko taki scenariusz widzę 😊
#cznandj #ripgangsquad
- wieczorek00
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2018
- Posty: 200
- Rejestracja: 04 kwietnia 2018
Mam nadzieję na trójkę obrońców i Demirala w pierwszym składzie. Facet jedyny ma jaja i może dać namiastkę tego co dawał nam Chiellini. Do tego lepiej zagrać bez skrzydeł w sytuacji kiedy Costa niedostępny, a Berna gra kupę. Dodatkowo lepiej żeby jednak Cuadrado grał na wahadle aniżeli jako boczny obrońca. O środku pola nie ma co dyskutować bo zagrają pewnie bez zmian Matudi, Khedira i Pjanic ewentualnie za ostatniego Bentancur.
W ataku wiadomo Ronaldo i zależnie od dyspozycji Higuain lub może Dybala choć jeśli do tej pory zaliczył trzy mecze na ławce nie wierzę że nagle Sarri na niego postawi.
Jedyną nadzieją na ten mecz to olśnienie Sarriego i wystawienie Rabiota kosztem Matuidiego. Nie wierzę że Sarri nie widzi tego jak ten kurczak bez głowy kopie się po czole i poza bieganiem przyzwoitym tempie przez 90 min nic tej drużynie nie daje.
Rabiot to jedyna szansa na jakąkolwiek jakość w środku pola.
W ataku wiadomo Ronaldo i zależnie od dyspozycji Higuain lub może Dybala choć jeśli do tej pory zaliczył trzy mecze na ławce nie wierzę że nagle Sarri na niego postawi.
Jedyną nadzieją na ten mecz to olśnienie Sarriego i wystawienie Rabiota kosztem Matuidiego. Nie wierzę że Sarri nie widzi tego jak ten kurczak bez głowy kopie się po czole i poza bieganiem przyzwoitym tempie przez 90 min nic tej drużynie nie daje.
Rabiot to jedyna szansa na jakąkolwiek jakość w środku pola.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6201
- Rejestracja: 18 marca 2007
Gdyby nie kontuzje, napisałbym że nic nie musi.Poprostu pisze:Sarri w końcu musi coś zmienić.
Buffon za to jest gwarantem jakości. Jackop pamiętam Twoje dziwne pomysły z Perinem w poprzednim sezonie, jak się skończyło - wszyscy wiemy.jackop pisze:Szczęsny się gubi i nie jest obecnie żadnym pewniakiem.
Przywolywanie kadry jest hmm zabawne.
Jest dobrze, naprawdę nie rozumiem tego zniecierpliwienia. Gdybyśmy już wyczerpali wszystkie opcje i pomimo wielu rozegranych spotkań ciągle grali słabo, sam bym się martwił, ale jesteśmy przecież na początku.
Szczęsny - Cuadrado, De Ligt, Bonucci, A.Sandro - Khedira, Pjanic, Matuidi - Dybala - Ronaldo, Higuain.
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1699
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Więcej pytań niż odpowiedzi.
Pjanic powinien odpocząć, skoro już w lidze grał z urazem i wyszło to słabo. Absolutnie nie mam ochoty oglądać Bernardeschiego.
Póki co Sarri potwierdza swoje betoniarskie podejście do składu. Może to jeszcze okres przejściowy, adaptacja nowych etc. A może nie i tak to właśnie ma wyglądać.
Za Conte mieliśmy tłuczone do porzygu 3-5-2, teraz szykuje się podobna sytuacja z 4-3-3. Pjanic będzie grał choćby nie miał jednej nogi, a Matuidi z Khedirą nagle odmienią grę drugiej linii.
Nasze cudaki, wieczne talenty Costa Danilo MDS już zdążyli się wyautować, więc opcje są ograniczone. Oprócz Cuadrado nie ma zupełnie nikogo na zmianę na skrzydle. Sam jeden ma obstawiać cztery pozycje (?).
Prosi się, żeby zagrać 4-3-1-2 z Dybalą, atak Higuain-CR7. Jest Ramsey, jest Rabiot, Bentancur, środek obstawimy spokojnie.
Niemniej obstawiam 4-3-3 z Berną, a powyższy wariant jako opcja w trakcie meczu. Lewa strona zupełnie nie istnieje. Ronaldo robi co chce, Sandro rzadko wychodzi do przodu, nie współpracują.
Obawiam się Felixa, będzie robił co chce z naszymi tytanami MDL Bonucci.
Wygląda to słabo i nie napalam się na wynik. Cóż lepiej się miło zaskoczyć niż rozczarować.
Pjanic powinien odpocząć, skoro już w lidze grał z urazem i wyszło to słabo. Absolutnie nie mam ochoty oglądać Bernardeschiego.
Póki co Sarri potwierdza swoje betoniarskie podejście do składu. Może to jeszcze okres przejściowy, adaptacja nowych etc. A może nie i tak to właśnie ma wyglądać.
Za Conte mieliśmy tłuczone do porzygu 3-5-2, teraz szykuje się podobna sytuacja z 4-3-3. Pjanic będzie grał choćby nie miał jednej nogi, a Matuidi z Khedirą nagle odmienią grę drugiej linii.
Nasze cudaki, wieczne talenty Costa Danilo MDS już zdążyli się wyautować, więc opcje są ograniczone. Oprócz Cuadrado nie ma zupełnie nikogo na zmianę na skrzydle. Sam jeden ma obstawiać cztery pozycje (?).
Prosi się, żeby zagrać 4-3-1-2 z Dybalą, atak Higuain-CR7. Jest Ramsey, jest Rabiot, Bentancur, środek obstawimy spokojnie.
Niemniej obstawiam 4-3-3 z Berną, a powyższy wariant jako opcja w trakcie meczu. Lewa strona zupełnie nie istnieje. Ronaldo robi co chce, Sandro rzadko wychodzi do przodu, nie współpracują.
Obawiam się Felixa, będzie robił co chce z naszymi tytanami MDL Bonucci.
Wygląda to słabo i nie napalam się na wynik. Cóż lepiej się miło zaskoczyć niż rozczarować.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7338
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Jakie pomysły? Z tego co kojarzę to podkreślałem jedynie, że Mattia w pre-sezonie prezentował się zdecydowanie lepiej i uważałem, że zasługiwał na szansę. Wojtek przyjechał wtedy po babolu na Mundialu, a w sparingach nie był pewny w swoich interwencjach + grał tragicznie na przedpolu (tutaj nic się nie zmieniło).szczypek pisze:Jackop pamiętam Twoje dziwne pomysły z Perinem w poprzednim sezonie, jak się skończyło - wszyscy wiemy.
U Simeone SFG to zawsze była podstawa, a wszyscy mają w pamięci jak nas załatwiło Napoli.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- miczbi
- Juventino
- Rejestracja: 20 maja 2019
- Posty: 225
- Rejestracja: 20 maja 2019
Powiedział bym raczej , że grał przyzwoicie. To on w dużej mierze zawalił bramkę z Totkami a i zaraz po wejściu w meczu z Parmą miał głupia stratę . Takie rzeczy w LM nie przejdą , ale ja jako kibic też chciał bym go zobaczyć w pierwszym składzie .Poprostu pisze:Sarri w końcu musi coś zmienić. Rabiot grał dużo w presezonie i wyglądał bardzo dobrze.
- Św1Stu LbTp^
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2013
- Posty: 11
- Rejestracja: 05 lutego 2013
@ForzaItanimulli3vujcm
Masz całkowitą rację i taki scenariusz jest jak sam wspomniałeś ciężki, ale czasami tacy gracze żądni gry potrafią zagrać spotkanie życia i kto wie czy taki Rabiot bądź Ramsey nie daliby nam więcej aniżeli obecnie Pjanic czy Khedira.
Co do reszty drużyny, to wiadomości na ich temat są różne. Dla przykładu, Tuttosport twierdzi, że Higuain otrzymał uderzenie w udo i jego występ przeciwko Atletico jest zagrożony a zaś Gianluca Di Marzio uważa, że Argentyńczyk będzie gotowy środę i w Madrycie najprawdopodobniej zagra z Ronaldo i Bernardeschim, co dla mnie osobiście jest czarnym scenariuszem. Jeśli naprawdę Federico zagra kosztem Dybali, to nie wiem gdzie Sarri ma oczy.
Szkoda mi naprawdę Kielona, bo wydaję mi się, że przy nim de Ligt byłby bardziej ogarnięty niż w parze z Bonuccim. Niby Leo daje mu rady, ale jednak wyczuwał i tak jakby się go obawiał. W ustawieniu 3-5-2 i tercecie de Ligt-Chiellini-Demiral to byłby sztos i jak dla mnie ma mega moc.
@Poprostu
Tez tak uważam, że w pre-sezonie nie wypadł najgorzej i jest żądny gry a do tego chłop jak dąb i na takie Atletico jest jak znalazł.
@wieczorek00
Co do samego Higuaina, to wolałbym mu dać odpocząć niż ma wejść i zagrać pierwszą połowę a później do zmiany, ale z drugiej strony patrząc jeśli zaś ma zagrać Bernardeschi kosztem Dybali to już wolę Pipite na szpicy a na lewym skrzydle ustawić Dybale, ktry z pewnością da nam więcej.
@Garreat
Pjanic raczej z pewnością nie zagra a w jego miejsce zobaczymy Bentancura.
Na koniec dodam tylko, ze wszystko w rękach Sarriego i zobaczymy jak Juve będzie się prezentować przy paru kontuzjach w lidze mistrzów.
ForzaJuve!!!
Masz całkowitą rację i taki scenariusz jest jak sam wspomniałeś ciężki, ale czasami tacy gracze żądni gry potrafią zagrać spotkanie życia i kto wie czy taki Rabiot bądź Ramsey nie daliby nam więcej aniżeli obecnie Pjanic czy Khedira.
Co do reszty drużyny, to wiadomości na ich temat są różne. Dla przykładu, Tuttosport twierdzi, że Higuain otrzymał uderzenie w udo i jego występ przeciwko Atletico jest zagrożony a zaś Gianluca Di Marzio uważa, że Argentyńczyk będzie gotowy środę i w Madrycie najprawdopodobniej zagra z Ronaldo i Bernardeschim, co dla mnie osobiście jest czarnym scenariuszem. Jeśli naprawdę Federico zagra kosztem Dybali, to nie wiem gdzie Sarri ma oczy.
Szkoda mi naprawdę Kielona, bo wydaję mi się, że przy nim de Ligt byłby bardziej ogarnięty niż w parze z Bonuccim. Niby Leo daje mu rady, ale jednak wyczuwał i tak jakby się go obawiał. W ustawieniu 3-5-2 i tercecie de Ligt-Chiellini-Demiral to byłby sztos i jak dla mnie ma mega moc.
@Poprostu
Tez tak uważam, że w pre-sezonie nie wypadł najgorzej i jest żądny gry a do tego chłop jak dąb i na takie Atletico jest jak znalazł.
@wieczorek00
Co do samego Higuaina, to wolałbym mu dać odpocząć niż ma wejść i zagrać pierwszą połowę a później do zmiany, ale z drugiej strony patrząc jeśli zaś ma zagrać Bernardeschi kosztem Dybali to już wolę Pipite na szpicy a na lewym skrzydle ustawić Dybale, ktry z pewnością da nam więcej.
@Garreat
Pjanic raczej z pewnością nie zagra a w jego miejsce zobaczymy Bentancura.
Na koniec dodam tylko, ze wszystko w rękach Sarriego i zobaczymy jak Juve będzie się prezentować przy paru kontuzjach w lidze mistrzów.
ForzaJuve!!!
- Mati1990
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Posty: 1765
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
Witam panowie i panie na nowej odsłonie forum!
Wracając do meczu, chciałbym liczyć na 3 pkt i ładny dla oka styl, lecz wiem, że będzie pewnie męczenie buły. Mało tego obawiam się o naszą obronę (Joao Felix będzie wkręcać naszą 19stke i 4kę ). Nasz atak bez Douglasa Costy traci wiele, sam CR7 nie ogarnia.
Zresztą... dosyć pesymistycznego podejścia, będzie co będzie.
FJ!
Wracając do meczu, chciałbym liczyć na 3 pkt i ładny dla oka styl, lecz wiem, że będzie pewnie męczenie buły. Mało tego obawiam się o naszą obronę (Joao Felix będzie wkręcać naszą 19stke i 4kę ). Nasz atak bez Douglasa Costy traci wiele, sam CR7 nie ogarnia.
Zresztą... dosyć pesymistycznego podejścia, będzie co będzie.
FJ!
- Bukol87__
- Juventino
- Rejestracja: 18 września 2019
- Posty: 38
- Rejestracja: 18 września 2019
Siema ziomki.
Mogę się jedynie domyślać, że mamy pewne zwycięstwo. Przecież Allegri zgodnie z wolą tutejszych twardogłowych jest już na oucie a ofensywna piłka i trener z "jajami", który "nie muruje bramki" to nasze wybawienie Obstawiam więc gładkie 3:0.
Aaaa i jeszcze jedna rzecz. Pumexy małe i inne jackopy dobrze, że mamy nowy sztab fizjoterapeutów to nasi zawodnicy nie łapią już tak masowo kontuzji Partacze Allegriego odeszli w niebyt.
Mogę się jedynie domyślać, że mamy pewne zwycięstwo. Przecież Allegri zgodnie z wolą tutejszych twardogłowych jest już na oucie a ofensywna piłka i trener z "jajami", który "nie muruje bramki" to nasze wybawienie Obstawiam więc gładkie 3:0.
Aaaa i jeszcze jedna rzecz. Pumexy małe i inne jackopy dobrze, że mamy nowy sztab fizjoterapeutów to nasi zawodnicy nie łapią już tak masowo kontuzji Partacze Allegriego odeszli w niebyt.
#TeamBukol
#ComeBack
#ComeBack
- hellspawn
- Juventino
- Rejestracja: 15 maja 2006
- Posty: 461
- Rejestracja: 15 maja 2006
Pesymizm wkradł się po ostatnim meczu ligowym i to nie dziwi pamiętając jak to wyglądało. Ale to będzie zupełnie inny mecz w naszym wykonaniu. Liczę, na spokojnie, że w tym meczu zobaczymy prawdziwy potencjał tej drużyny i styl Sarriego.
Co mnie martwi:
-kontrataki Atletico przeciwko naszej nie zgranej jeszcze obronie - nie spodziewam się otwartego meczu, Atletico będzie chciało nas wyczekać, do momentu aż stracimy siły - oni będą gryźli trawę do końca
-brak rotacji w drużynie - Sarri sam sobie trochę utrudnił tym, że nie dał pograć wcześniej Rabiotowi oraz Dybali - trudno, żeby teraz nagle się na nich zdecydował na pierwszy mecz w LM - chyba, że plan był taki aby zrobić zasłonę dymną
Co mnie napawa optymizmem:
-paradoksalnie fakt, że najbardziej szklani zawodnicy ( De Sciglio, Costa) już odpadli - co sprawia, że wymuszone zmiany, które najbardziej komplikują przebieg spotkania, mogą się nie przydarzyć, a to daje większe pole manewru
-Ronaldo
Będą bramki. Chciałbym 2:3 dla Juve.
Co mnie martwi:
-kontrataki Atletico przeciwko naszej nie zgranej jeszcze obronie - nie spodziewam się otwartego meczu, Atletico będzie chciało nas wyczekać, do momentu aż stracimy siły - oni będą gryźli trawę do końca
-brak rotacji w drużynie - Sarri sam sobie trochę utrudnił tym, że nie dał pograć wcześniej Rabiotowi oraz Dybali - trudno, żeby teraz nagle się na nich zdecydował na pierwszy mecz w LM - chyba, że plan był taki aby zrobić zasłonę dymną
Co mnie napawa optymizmem:
-paradoksalnie fakt, że najbardziej szklani zawodnicy ( De Sciglio, Costa) już odpadli - co sprawia, że wymuszone zmiany, które najbardziej komplikują przebieg spotkania, mogą się nie przydarzyć, a to daje większe pole manewru
-Ronaldo
Będą bramki. Chciałbym 2:3 dla Juve.
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 3246
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Skład:
Szczęsny - Sandro, De Ligt, Bonucci, Danilo - Matuidi, Khedira, Pjanic - Ronaldo, Higuain, Cuadrado
Kto by pomyślał, że Higuain, Khedira, Cuadrado i Matuidi będą w pierwszym składzie na najtrudniejszy mecz grupowy...
Szczęsny - Sandro, De Ligt, Bonucci, Danilo - Matuidi, Khedira, Pjanic - Ronaldo, Higuain, Cuadrado
Kto by pomyślał, że Higuain, Khedira, Cuadrado i Matuidi będą w pierwszym składzie na najtrudniejszy mecz grupowy...
#AllegriOut