Pre-Season 19/20: JUVENTUS F.C 1-1 (kar:4-3) Inter
- ahojekk
- Juventino
- Rejestracja: 17 lipca 2003
- Posty: 935
- Rejestracja: 17 lipca 2003
A ja wbrew narzekaniom powiem że było ok, to jest sparing. Co da sie zauważyć to to, ze próbujemy grać inaczej, podania klepki, podania prostopadłe, jasne wiele z tych prób ciagle nie wychodzi, ale widać zmianę. Nic nie stanie się od razu, potrzeba troche czasu, ale nie mówcie że nie widzicie innego pomysłu, ile razy z Tottenhamem albo dziś z Interem próbowaliśmy bezmyślnych dośrodkowań w pole karne? No właśnie sporadycznie, większość próbowaliśmy po ziemi. Inna sprawa, że trudno to robic gdy podaje się do Matuidiego.
Trzeba myśleć pozytywnie, to tylko sparingi. Mam nadzieję, że Pipita mimo wszystko zostanie, jeśli miałby go zastępować Icardi, Gonzalo mimo ze nie jestem jego fanem, wyglada na naprawde zdeterminowanego i wygląda pozytywnie. Czekam z niecierpliwością na Douglasa Coste i Ramseya, bo wydaje że mogą bardzo dużo wnieść przy nowym sposobie gry.
Trzeba myśleć pozytywnie, to tylko sparingi. Mam nadzieję, że Pipita mimo wszystko zostanie, jeśli miałby go zastępować Icardi, Gonzalo mimo ze nie jestem jego fanem, wyglada na naprawde zdeterminowanego i wygląda pozytywnie. Czekam z niecierpliwością na Douglasa Coste i Ramseya, bo wydaje że mogą bardzo dużo wnieść przy nowym sposobie gry.
Dawniej Virus[Mauro].
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8612
- Rejestracja: 07 listopada 2007
A widziałeś chemię pomiędzy piłkarzami Juve a trenerem Sarrim ?hellspawn pisze:nie widziałem jakiejś chemii między piłkarzami iNTERU, a trenerem Conte.
Mnie się te nasze koszulki coraz bardziej podobają mimo, że na początku je krytykowałem. Lubię pasiaki ale te dla mnie to naprawdę świetna zmiana. interu koszulki wyglądają jak marne podróby z bazaru w Olkuszu.
- kdzr
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 710
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Za to drugi komplet interowski to jedna z najpiękniejszych wyjazdówek jakie widziałem. Tak lekko odbijając od tematu. Demiral chyba mocno zajarał się Ronaldo. Wrzucił kilka fot z meczu, w tym ze dwie - trzy gdzie jest sam z Crisem. Z resztą pierwszy do niego leciał po bramce.
Vincere non e' importante, e' l'unica cosa che conta.
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1861
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Wg mnie to co ma teraz inter jest i tak lepsze, niż ten (nieraz krzywy) prostokąt który mieliśmy do tej pory. O ile teraz wlepka Jeepa wygląda świetnie o tyle tego paskudztwa z tyłu pod numerem nie mogę zdzierżyć. To tak tylko na ten turniej czy na stałe?Vanquish pisze:Jak ktoś kiedyś znowu zacznie narzekać na wlepkę Jeepa na naszych koszulkach, niech się przyjrzy koszulkom Interu
PS. Zauważyliście, że Gigi na stare lata zaczął dużo lepiej bronić karne? Nie mówię oczywiście tylko o dzisiejszym meczu (choć szacun, że wyczuł wszystkie 6 strzałów) a o jakichś 3 ostatnich latach.
Ostatnio zmieniony 24 lipca 2019, 20:45 przez mateo369, łącznie zmieniany 1 raz.
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 2240
- Rejestracja: 02 września 2004
Co roku się zastanawiam, czy takie opinie piszą ludzie, którzy pierwszy raz oglądają sparingi przed sezonem.Vinylside pisze: Wracając do meczu, podzielam trochę zdanie użytkowników, którzy twierdzą, że po takich meczach towarzyskich także należy wyciągać wnioski. Owszem, żaden zespół nie będzie grał tu na 100% i udawał, że walczy z przeciwnikiem o finał Champions League. Można jednak popatrzeć na jakim etapie przygotowań jest Juve i wstępnie ocenić czy "będzie chleb z tej mąki". Prawda jest taka, że ani w meczu z Tottenhamem ani z Interem nie zagraliśmy jakoś rewelacyjnie. Gdyby ktoś w dniu dzisiejszym powiedział mi, że na ławce siedzi Allegri to nawet bym nie dyskutował tylko przyznał rację. Demiral zapowiada się bardzo dobrze a dla Buffona wielkie brawa za serię rzutów karnych - wszystkie strzały wyczuł z czego wybronił 3. Jak widać "dalej to ma". Ogólnie z plusów to chyba tyle bo całościowo gra wygląda jak w poprzednim sezonie. W mojej ocenie zdecydowanie brakuje przyśpieszenia zespołu w akcjach ofensywnych. Sam CR7 czy Bernardeschi niczego nie zrobią. Nie ukrywam, że przed sezonem liczę na zmianę formacji bo 4-3-3 wygląda przy tej kadrze blado. Chętnie zobaczyłbym 4-2-3-1.
Muszę zajrzeć do archiwalnych postów.
Przypominam, że za czasów Conte nie wygraliśmy przed pierwszym sezonem bodaj żadnego towarzyskiego meczu. Z tego co pamiętam to graliśmy wtedy z tuzami typu Vfb Stuttgart. Wszystkie mecze wpierdziel. Pełno było opinii, że nie zaklamujmy rzeczywistości, że niby tylko sparingi, ale widać, że Ferrara był lepszy.
Drugi przykład, ostatni preseason Zebiny u nas. Pamiętam, bo oglądałem wtedy wszystkie towarzyskie Juve. Zebina wyglądał wtedy jak profesor. Był bodajże po jakiejś kontuzji, a mijał przeciwników z łatwością, wychodził do klepki, super ofensywny obrońca. Jak było dalej, nie muszę chyba mówić.
Mecze towarzyskie nie mówią nic o naszej dyspozycji i nie ma sensu tego oceniać, nie znając kontekstu. Nie wiemy co założył trener, jak wyglądy ostatnie treningi itd.
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 446
- Rejestracja: 05 września 2007
Oglądałem tylko obszerny skrót z meczu, więc o nim samym trudno mi cokolwiek napisać. Natomiast nie spodziewam się rewolucji w sposobie gry, ot tak, jak za dotknięciem czarodziejską różdżką. Jeśli mamy grać inaczej, to trzeba uzbroić się w cierpliwość. Jesień będzie czasem przejściowym, ryzyko kiepskich wyników duże, ale tego nie da się uniknąć.
- zakiii
- Juventino
- Rejestracja: 14 września 2010
- Posty: 454
- Rejestracja: 14 września 2010
Jeżeli myślisz o tym sezonie to chyba Ci się coś pomieszało.Szilgu pisze:Co roku się zastanawiam, czy takie opinie piszą ludzie, którzy pierwszy raz oglądają sparingi przed sezonem.Vinylside pisze: Wracając do meczu, podzielam trochę zdanie użytkowników, którzy twierdzą, że po takich meczach towarzyskich także należy wyciągać wnioski. Owszem, żaden zespół nie będzie grał tu na 100% i udawał, że walczy z przeciwnikiem o finał Champions League. Można jednak popatrzeć na jakim etapie przygotowań jest Juve i wstępnie ocenić czy "będzie chleb z tej mąki". Prawda jest taka, że ani w meczu z Tottenhamem ani z Interem nie zagraliśmy jakoś rewelacyjnie. Gdyby ktoś w dniu dzisiejszym powiedział mi, że na ławce siedzi Allegri to nawet bym nie dyskutował tylko przyznał rację. Demiral zapowiada się bardzo dobrze a dla Buffona wielkie brawa za serię rzutów karnych - wszystkie strzały wyczuł z czego wybronił 3. Jak widać "dalej to ma". Ogólnie z plusów to chyba tyle bo całościowo gra wygląda jak w poprzednim sezonie. W mojej ocenie zdecydowanie brakuje przyśpieszenia zespołu w akcjach ofensywnych. Sam CR7 czy Bernardeschi niczego nie zrobią. Nie ukrywam, że przed sezonem liczę na zmianę formacji bo 4-3-3 wygląda przy tej kadrze blado. Chętnie zobaczyłbym 4-2-3-1.
Muszę zajrzeć do archiwalnych postów.
Przypominam, że za czasów Conte nie wygraliśmy przed pierwszym sezonem bodaj żadnego towarzyskiego meczu. Z tego co pamiętam to graliśmy wtedy z tuzami typu Vfb Stuttgart. Wszystkie mecze wpierdziel. Pełno było opinii, że nie zaklamujmy rzeczywistości, że niby tylko sparingi, ale widać, że Ferrara był lepszy.
Drugi przykład, ostatni preseason Zebiny u nas. Pamiętam, bo oglądałem wtedy wszystkie towarzyskie Juve. Zebina wyglądał wtedy jak profesor. Był bodajże po jakiejś kontuzji, a mijał przeciwników z łatwością, wychodził do klepki, super ofensywny obrońca. Jak było dalej, nie muszę chyba mówić.
Mecze towarzyskie nie mówią nic o naszej dyspozycji i nie ma sensu tego oceniać, nie znając kontekstu. Nie wiemy co założył trener, jak wyglądy ostatnie treningi itd.
https://en.wikipedia.org/wiki/2011%E2%8 ... .C._season
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Sry, nie kupuję tego. Życzę cierpliwości.jackop pisze:Pisałem tuż po zwolnieniu Maksa, że nowy trener (niezależnie kto nim zostanie) dostanie ode mnie czystą kartę, ale zacznę wnikliwie przyglądać się jego pracy od samego początku. Fanem Sarriego nie jestem. Jego Chelsea przez większość sezonu grała nieprzyjemny dla oka paździerz. Juventus nadal gra niesamowity paździerz. Czekam na progres.szczypek pisze:Jackopie zluzuj, boś spięty strasznie po tej dobrej zmianie na naszej trenerskiej ławce
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1847
- Rejestracja: 28 października 2007
Nareszcie wróciła Sila Spokoju, za czasów Maxa ta Twoja siła mocno się nadszarpnęła. Oczywiście, że Sarri musi mieć trochę czasu na zmianę nawyków. Mnie się podobały momenty gdzie piłka szybko jak po sznurku szła w kombinacyjnej gierce, Demiral super sztosidło. Jak dla mnie i Berna odżył, ma ten power na skrzydle, ale brakuje mu ostatniego podania albo i wykończenia, bo wiele razy wali na chama aby tego gola mieć.Sila Spokoju pisze:Serio wyciągacie jakieś wnioski po przedsezonowych sparingach ?
O ile mnie pamięć nie myli to za Conte przegrywaliśmy wszystko jak leci, a co było później w trakcie sezonu to chyba każdy wie.
Sarri nie ma łatwej roboty. Musi poukładać drużynę po 3-letniej gówno piłce Allegriego. Daje mu co najmniej pół roku na zorganizowanie drużyny i nadanie jej stylu gry. Trudno zmienić przyzwyczajenia w 2 tygodnie.
- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1277
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
To prawda przez lata mówiło się i pisało, że co jak co, ale Gigi specjalistą od karnych nie jest (przynajmniej taka była obiegowa opinia).mateo369 pisze:Wg mnie to co ma teraz inter jest i tak lepsze, niż ten (nieraz krzywy) prostokąt który mieliśmy do tej pory. O ile teraz wlepka Jeepa wygląda świetnie o tyle tego paskudztwa z tyłu pod numerem nie mogę zdzierżyć. To tak tylko na ten turniej czy na stałe?Vanquish pisze:Jak ktoś kiedyś znowu zacznie narzekać na wlepkę Jeepa na naszych koszulkach, niech się przyjrzy koszulkom Interu
PS. Zauważyliście, że Gigi na stare lata zaczął dużo lepiej bronić karne? Nie mówię oczywiście tylko o dzisiejszym meczu (choć szacun, że wyczuł wszystkie 6 strzałów) a o jakichś 3 ostatnich latach.
A dzisiaj pokazał się pod tym względem z bardzo dobrej strony - być może taka opinia przylgnęła do niego po przegranym finale LM z sezonu 02/03
Osobiście myślę, że sporo się poprawił w tym aspekcie w ostatnich latach.
- Vinylside
- Juventino
- Rejestracja: 06 stycznia 2013
- Posty: 267
- Rejestracja: 06 stycznia 2013
Odniosę się do tego ironicznie. To następnym razem najlepiej nie zakładajmy w ogóle tematu. Bo po co skoro to nie ma żadnego znaczenia ?Szilgu pisze:Co roku się zastanawiam, czy takie opinie piszą ludzie, którzy pierwszy raz oglądają sparingi przed sezonem.Vinylside pisze: Wracając do meczu, podzielam trochę zdanie użytkowników, którzy twierdzą, że po takich meczach towarzyskich także należy wyciągać wnioski. Owszem, żaden zespół nie będzie grał tu na 100% i udawał, że walczy z przeciwnikiem o finał Champions League. Można jednak popatrzeć na jakim etapie przygotowań jest Juve i wstępnie ocenić czy "będzie chleb z tej mąki". Prawda jest taka, że ani w meczu z Tottenhamem ani z Interem nie zagraliśmy jakoś rewelacyjnie. Gdyby ktoś w dniu dzisiejszym powiedział mi, że na ławce siedzi Allegri to nawet bym nie dyskutował tylko przyznał rację. Demiral zapowiada się bardzo dobrze a dla Buffona wielkie brawa za serię rzutów karnych - wszystkie strzały wyczuł z czego wybronił 3. Jak widać "dalej to ma". Ogólnie z plusów to chyba tyle bo całościowo gra wygląda jak w poprzednim sezonie. W mojej ocenie zdecydowanie brakuje przyśpieszenia zespołu w akcjach ofensywnych. Sam CR7 czy Bernardeschi niczego nie zrobią. Nie ukrywam, że przed sezonem liczę na zmianę formacji bo 4-3-3 wygląda przy tej kadrze blado. Chętnie zobaczyłbym 4-2-3-1.
Muszę zajrzeć do archiwalnych postów.
Przypominam, że za czasów Conte nie wygraliśmy przed pierwszym sezonem bodaj żadnego towarzyskiego meczu. Z tego co pamiętam to graliśmy wtedy z tuzami typu Vfb Stuttgart. Wszystkie mecze wpierdziel. Pełno było opinii, że nie zaklamujmy rzeczywistości, że niby tylko sparingi, ale widać, że Ferrara był lepszy.
Drugi przykład, ostatni preseason Zebiny u nas. Pamiętam, bo oglądałem wtedy wszystkie towarzyskie Juve. Zebina wyglądał wtedy jak profesor. Był bodajże po jakiejś kontuzji, a mijał przeciwników z łatwością, wychodził do klepki, super ofensywny obrońca. Jak było dalej, nie muszę chyba mówić.
Mecze towarzyskie nie mówią nic o naszej dyspozycji i nie ma sensu tego oceniać, nie znając kontekstu. Nie wiemy co założył trener, jak wyglądy ostatnie treningi itd.
Bez przesady. Po to jest mecz, żeby go ocenić. A jakie ma znaczenie, niech każdy sobie wyciągnie wniosek. Nikt z obecnych użytkowników nie stawia takich meczów na równi z tymi rozgrywanymi w sezonie. Fanatycy, tacy jak ja, chcą jednak wyciągnąć z takich spotkań "maks". Nie wiem dlaczego kogoś to dziwi. Nikt przecież nie napisał, że nie będzie sukcesów bo zagraliśmy słabe sparingi.
- hellspawn
- Juventino
- Rejestracja: 15 maja 2006
- Posty: 461
- Rejestracja: 15 maja 2006
Pamiętamy w jaką synergię wszedł z zawodnikami podczas pobytu w Juve. Chyba ten Antek został historią i nie powróci.MRN pisze:A widziałeś chemię pomiędzy piłkarzami Juve a trenerem Sarrim ?hellspawn pisze:nie widziałem jakiejś chemii między piłkarzami iNTERU, a trenerem Conte.
Sarriego jeszcze na tyle nie znam, aby wychwycić jak wygląda jego właściwa relacja z piłkarzami.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8612
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Obaj trenerzy są za krótko aby to zauważyć. Jak zapewne wiesz, nie jestem fanem Conte ale daleko idących wniosków nie wyciągałbym.
Co do Sarriego to nic do niego nie mam, serio ale jak go widzę to mam przed oczami tego fakena do kibiców, który z góry podaje mi określenie na tego trenera. Myślę, że z zawodnikami jest tak samo i potrzeba czasu aby to złe wrażenie zatrzeć. Nie przeszkadza mi jego dres, wygląd i to, że jara ale ten faken gdzieś tam siedzi
To zdanie na temat kobiet też sympatii mu nie przysporzył bo co sobie myślisz słysząc coś takiego ?
Ale ma on być przede wszystkim trenerem, który tchnie w tę drużynę nowego ducha, furiata medialnego mieliśmy całkiem niedawno i nie chcę kolejnego takiego.
Co do Sarriego to nic do niego nie mam, serio ale jak go widzę to mam przed oczami tego fakena do kibiców, który z góry podaje mi określenie na tego trenera. Myślę, że z zawodnikami jest tak samo i potrzeba czasu aby to złe wrażenie zatrzeć. Nie przeszkadza mi jego dres, wygląd i to, że jara ale ten faken gdzieś tam siedzi
To zdanie na temat kobiet też sympatii mu nie przysporzył bo co sobie myślisz słysząc coś takiego ?
Ale ma on być przede wszystkim trenerem, który tchnie w tę drużynę nowego ducha, furiata medialnego mieliśmy całkiem niedawno i nie chcę kolejnego takiego.