LM 18/19 (1/4) : JUVENTUS F.C 1-2 Ajax Amsterdam
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2356
- Rejestracja: 18 marca 2009
Allegri zostaje na przyszły sezon w Turynie ? - Populacja kibiców oglądających mecze zmniejsza się.
Jeśli to rzeczywiście prawda (choć mam nadzieję, że to tylko zasłona dymna), to ja wymiękam i robię sobie rok przerwy od włoskiej piłki.
Nadziei na lepszą grę za kadencji wybitnego stratega już nie mam.
Taktyk doprowadził mnie do takiego stanu, że wczorajszą porażkę przyjąłem bez emocji, ot stało się to co miało się stać (lepiej odpaść teraz, niż w finale dostając kolejny sromotny łomot od Barcy/Liverpoolu). Jeszcze nigdy nie byłem tak obojętny na wynik Juve.
Dziękuje trenerze :giveup:
Jeśli to rzeczywiście prawda (choć mam nadzieję, że to tylko zasłona dymna), to ja wymiękam i robię sobie rok przerwy od włoskiej piłki.
Nadziei na lepszą grę za kadencji wybitnego stratega już nie mam.
Taktyk doprowadził mnie do takiego stanu, że wczorajszą porażkę przyjąłem bez emocji, ot stało się to co miało się stać (lepiej odpaść teraz, niż w finale dostając kolejny sromotny łomot od Barcy/Liverpoolu). Jeszcze nigdy nie byłem tak obojętny na wynik Juve.
Dziękuje trenerze :giveup:
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8611
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Ja widzę że tu nie tylko piłkarze zostali wykastrowani przez Allegriego ale i Agnelli, któremu dobro klubu przestało leżeć na sercu. Miałem go za poważnego człowieka ale skoro za taki blamaż nie wywali przegrywa na ryj to jest dupa i tyle. Kolejny sezon będzie stracony.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Wypowiedzi w takim tonie, że raczej nie jest to zasłona dymna. Widać wyraźnie, że Allegri dostał jakieś zapewnienia, rozmawiali w ostatnich dniach i POSTANOWIŁ kontynuować z nami współpracę.
Ktoś ma jeszcze wątpliwość, że celem numer jeden jest wygrywanie tej słabej ligi? Mnie to już nie bawi. W Europie robimy z siebie pośmiewisko. Jeden z graczy Ajaxu przyznał po meczu, że na tablicy powinien był widnieć wynik 1-4 i ja się zgadzam. Nasz zespół był jak grupka dzieci we mgle i nawet walki nie widziałem. Ot bezzębny stary dziadek.
Kolejny sezon z tą gównianą grą przeraża.
Ktoś ma jeszcze wątpliwość, że celem numer jeden jest wygrywanie tej słabej ligi? Mnie to już nie bawi. W Europie robimy z siebie pośmiewisko. Jeden z graczy Ajaxu przyznał po meczu, że na tablicy powinien był widnieć wynik 1-4 i ja się zgadzam. Nasz zespół był jak grupka dzieci we mgle i nawet walki nie widziałem. Ot bezzębny stary dziadek.
Kolejny sezon z tą gównianą grą przeraża.
- WhySoSerious?
- Juventino
- Rejestracja: 28 lipca 2016
- Posty: 129
- Rejestracja: 28 lipca 2016
Dobrze, że chociaż na bezjajeczności tej drużyny można fajnie zarobić. W weekend SPAL po 4+, teraz Ajax. Co do samego meczu - żenada. Z takim mentalem nie mamy czego szukać w LM w tej fazie. Zresztą, poziomem czysto piłkarskim młode wilczki nas po prostu zjadły i na szczęście udowodniły po raz kolejny, że nie trzeba wydawać po 100 mln na zawodników.WhySoSerious? pisze:Nie możemy jutro zagrać inaczej niż w otwarte karty :afraid:
Wypada Kielon i Mandzukic, który kiedy trzeba walczy za dwóch. Musimy postawić na ofensywę i pokazać wyższość w obronie.
Wynik z pierwszego meczu nie pozwala na kalkulację przeciwko takiej drużynie jak Ajax.
Gdyby ktoś chciał osłodzić sobie ewentualnie...
- kacek_
- Juventino
- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
- Posty: 605
- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
Pomyślałem, że poranna prasówka na tronie poprawi mi humor. Siedzę i czytam, że Max zostaje. Nie wiem czy się śmiać czy płakać. Miałem naszego prezia za spoko typa co sztywniutko trzyma wszystko w ryzach.
Decyzja o pozostawieniu Dyzmy na stołku jasno pokazuje, że Agnelli to Janusz biznesu w dłuższej i szerszej perspektywie. Skoro zadowala go seryjne wygrywanie marnej Serie A, gdzie grając na pół gwizdka w połowie sezonu mamy zapewnione scudetto a najgroźniejszym rywalem jest klub prowadzony przez reżysera erotomana - ja wysiadam. Niech się bryndzlują z Nedvedem w Vipowskich lożach, ja od patrzenia na Juve prowadzone przez tego mapeta nie będę ryzykował obstrukcji.
Decyzja o pozostawieniu Dyzmy na stołku jasno pokazuje, że Agnelli to Janusz biznesu w dłuższej i szerszej perspektywie. Skoro zadowala go seryjne wygrywanie marnej Serie A, gdzie grając na pół gwizdka w połowie sezonu mamy zapewnione scudetto a najgroźniejszym rywalem jest klub prowadzony przez reżysera erotomana - ja wysiadam. Niech się bryndzlują z Nedvedem w Vipowskich lożach, ja od patrzenia na Juve prowadzone przez tego mapeta nie będę ryzykował obstrukcji.
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 3246
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Wczoraj kładłem soę spać z nutką optmizmu, bo byłem pewien że po wczorajszym meczu nasz główny problem zostanie zwolniony...jeśli kolejny rok ten super trener u nas zostanie to chyba wyleczą mnie z Juventusu. Kolejny rok takiej padaki? nawet nie chcę o tym myśleć, bo na samą myśl mnie mdli.
#AllegriOut
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 4162
- Rejestracja: 26 maja 2005
Nawet nie chce mi się tego komentować.
Nie bez powodu popularne powiedzenie mówi, że nie ważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy.
Już nikt nie pamięta - i słusznie - niedawnego rewanżu z Atletico. Dziś jesteśmy frajerami, którzy zostali ograni przez grupę młokosów z pasją i wiarą w zwycięstwo.
Skoro i tak nie umiemy wygrać tej LM, to przynajmniej odpadajmy z klasą i po wielkich meczach.
Ryba psuje się od głowy. Mam wrażenie, że Agnelli i spółka nigdy nie zwolnią Allegro, bo oni potrzebują nudziarza i cynika, który zgodzi się na wszystko. Łącznie z zabijaniem polotu na boisku na rzecz zwykłej kalkulacji.
Naiwnie wierzę, że może CR7 walnie łapą w stół i będzie naciskał zarząd na zmianę trenera. Wiem, że to nieprofesjonalne, ale po wczorajszych wypowiedziach Allegriego (wiadomo, że sam się do dymisji nie poda, bo w jakim innym klubie dostanie puchar ligi i kraju prawie za darmo?!) i Agnelliego nie mam innego pomysłu na to, jak mistrza taktyki wykurzyć z tego klubu.
Nie bez powodu popularne powiedzenie mówi, że nie ważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy.
Już nikt nie pamięta - i słusznie - niedawnego rewanżu z Atletico. Dziś jesteśmy frajerami, którzy zostali ograni przez grupę młokosów z pasją i wiarą w zwycięstwo.
Skoro i tak nie umiemy wygrać tej LM, to przynajmniej odpadajmy z klasą i po wielkich meczach.
Ryba psuje się od głowy. Mam wrażenie, że Agnelli i spółka nigdy nie zwolnią Allegro, bo oni potrzebują nudziarza i cynika, który zgodzi się na wszystko. Łącznie z zabijaniem polotu na boisku na rzecz zwykłej kalkulacji.
Naiwnie wierzę, że może CR7 walnie łapą w stół i będzie naciskał zarząd na zmianę trenera. Wiem, że to nieprofesjonalne, ale po wczorajszych wypowiedziach Allegriego (wiadomo, że sam się do dymisji nie poda, bo w jakim innym klubie dostanie puchar ligi i kraju prawie za darmo?!) i Agnelliego nie mam innego pomysłu na to, jak mistrza taktyki wykurzyć z tego klubu.
- Osgiliath
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2009
- Posty: 2706
- Rejestracja: 01 lutego 2009
Ja mam wrażenie, że on jeden z tego całego zarządu ma wizję, w jaki sposób taki klub, z takimi graczami powinien grać, nie tylko w lidze, ale i w LM.Poprostu pisze:Nedved wczoraj przed meczem powiedział, że musimy zagrać fajny ofensywny football jak chcemy wygrać. Taaaa to się przeliczył.
Nie mogę zrozumieć, jak jak dzieciaki z Ajaxu, które w lidze wygrały 6-2 i zniwelowały stratę do PSV (wygrywając z nimi), mogły z taką lekkością wchodzić w nas jak w masło. No a gdzie my wyglądaliśmy jak ociężały tur atakowany przez hieny.
Kiedy Ajax wyrównał wiedziałem, że zaczniemy trząść dupą... nie wiem, nam jest potrzebny psycholog sportowy? Przecież utrata bramki powinna skutkować zmianą mindsetu po to, by atakować i walczyć, a nie chować się za autobusem, kiedy już historia pokazywała nam, że to nie ma prawa się udać. Może w Serie A, ale nie w LM.
Już nie wspomnę, że druga połowa to flashback Cardiff.
Zważywszy na okoliczności, to był jeden z najgorszych naszych meczów w sezonie.
Myślałem, że po wczoraj, na gorąco, mi przejdzie, ale jak pomyślę, w jakiej czarnej d... dziurze jesteśmy, to słabo mi się robi.
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4376
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
Wszyscy oprócz kibiców Juve cieszą się ze zwycięstwa Ajaxu. Futbol wygrał z minimalizmem.Poprostu pisze:Bardzo dobrze, że odpadliśmy. Dalej przeszła drużyną o poziom lepsza i chcą grać w piłkę a nie gówno przez 95% sezonu.
Cały czas mam nadzieję,że podziekują betonowi po zakończeniu sezonu.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8611
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Może sam zespół zagrałby na zwolnienie Maxa jak MU ale w to też nie wierzę. Scudetto jest już dla mnie warte tyle co gówno. Co to za scudetto o które "gramy" z jakimiś ogórkami Napolami, Milanami czy interami które są atrapami klubów piłkarskich.