Serie A 18/19 (30): Cagliari 0-2 JUVENTUS F.C
- binio
- Juventino
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
- Posty: 628
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
Pumi, obejrzyj sobie mecz Milanupumex pisze:Cóż, muszę jakoś żyć z myślą, że nie znam się na piłcemateo369 pisze:Jeśli ktoś twierdzi, że gramy słabo to jak pisałem wyżej albo inny mecz ogląda albo nie ma zielonego pojęcia o piłce.
Chociaż, jakby mnie ktoś zapytał jak zagrał dziś Juventus, to nie użyłbym określenia 'słabo'. Prędzej 'wolno', 'siermiężnie'. Występ bez większych błędów, ale jednocześnie męczący kibica, do wymazania z pamięci 15 sekund po ostatnim gwizdku.
Jeśli miałbym szukać pozytywów wśród pojedynczych ogniw, to wskazałbym na Cana, który miał kilka ładnych wyłuskań piłki. Reszta, zwłaszcza ta niby usposobiona ofensywnie, do bólu przeciętnie.
Ciekaw jestem podsumowania ich gry w Twój barwny sposób
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Zerkałem jednym okiem, szkoda się nad nimi pochylać. Natomiast gra Milanu nie ma żadnego związku z tym, czego oczekiwałbym od obecnego Juventusubinio pisze:Pumi, obejrzyj sobie mecz Milanu
Ciekaw jestem podsumowania ich gry w Twój barwny sposób
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2345
- Rejestracja: 18 marca 2009
Wyłączyłem w II połowie i położylem się spać, bo myślałem, że nic już więcej nas nie czeka w tym meczu.
Cieszy kolejna bramka Keana. Chłopak może i marnuje sytuacje bramkowe, ale trzeba też zauważyć, że dochodzi do nich. Taki Mandzukić nie wystartowałby do takiej piłki, bo biegałby gdzieś na skrzydle. Grając z Chorwatem często właśnie nie mamy napastnika w środku pola, który wykorzystywałby takie sytuacje. Młody natomiast potrafi się odnaleźć w polu karnym i dostawić nogę w odpowiednim momencie.
Po raz kolejny proszę - nie krytykujcie 19-latka za brak chłodnej głowy. Chłop przesiedział ponad pół sezonu na ławce, rozegrał 209 minut, a strzelił już 4 bramki! Jeśli dalej tak pójdzie, a Allegri będzie dawał Włochowi szansę to dzieciak w kilka meczów prześcignie grającego prawie zawsze Mandzukicia.
Cieszy kolejna bramka Keana. Chłopak może i marnuje sytuacje bramkowe, ale trzeba też zauważyć, że dochodzi do nich. Taki Mandzukić nie wystartowałby do takiej piłki, bo biegałby gdzieś na skrzydle. Grając z Chorwatem często właśnie nie mamy napastnika w środku pola, który wykorzystywałby takie sytuacje. Młody natomiast potrafi się odnaleźć w polu karnym i dostawić nogę w odpowiednim momencie.
Po raz kolejny proszę - nie krytykujcie 19-latka za brak chłodnej głowy. Chłop przesiedział ponad pół sezonu na ławce, rozegrał 209 minut, a strzelił już 4 bramki! Jeśli dalej tak pójdzie, a Allegri będzie dawał Włochowi szansę to dzieciak w kilka meczów prześcignie grającego prawie zawsze Mandzukicia.
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8597
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Można krytykować go jak każdego innego. Jeżeli trzymanie go na ławce było niesłuszne, niech to udowodni. Lubię go i też jestem za tym aby grał ale te marnowane setki nieco mącą jego obraz. Rozumiem z Atletico ale z Empoli czy Cagliari ? Próba wymuszenia karniaka też była komiczna, niech się skupi na graniu.
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1861
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Zapomniałem 3 opcji - albo jest się pumexempumex pisze:Cóż, muszę jakoś żyć z myślą, że nie znam się na piłcemateo369 pisze:Jeśli ktoś twierdzi, że gramy słabo to jak pisałem wyżej albo inny mecz ogląda albo nie ma zielonego pojęcia o piłce.
Skoro ta wypowiedź:pumex pisze:Chociaż, jakby mnie ktoś zapytał jak zagrał dziś Juventus, to nie użyłbym określenia 'słabo'
nie oznacza słabo, to albo się wykręcasz (i tak jest) albo aż strach pomyśleć co u Ciebie oznacza "słabo". Ciekawe jaką opinię miałeś po meczu z Genoą, gdzie była przepaść w stosunku do tego co zagraliśmy wczoraj. Bo wczoraj była, często wyśmiewana tutaj pełna kontrola i to bez cynicznego Juve.pumex pisze:Ale litości... tego się nie da oglądać, drugi raz z rzędu i n-ty raz w ostatnich miesiącach.
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Prawdę powiedziawszy nie chwytam takiego rozumowania. Od kiedy mecze, takie jak ten z Genoą, mają być wyznacznikiem oceny innych występów Juventusu? Naprawdę, ten etap dawno powinniśmy mieć za sobą.mateo369 pisze:aż strach pomyśleć co u Ciebie oznacza "słabo". Ciekawe jaką opinię miałeś po meczu z Genoą, gdzie była przepaść w stosunku do tego co zagraliśmy wczoraj. Bo wczoraj była, często wyśmiewana tutaj pełna kontrola i to bez cynicznego Juve.
Była pełna kontrola, toteż nie nazywam tego meczu słabym, ale to już kwestia doboru odpowiednich słów - zupełnie nieistotna. Po prostu to był mdły występ, kolejny pokaz archaicznego futbolu. Mnie to nie kręci, tym bardziej przy takiej przewadze punktowej i przeciwko 13-temu zespołowi ligi. Ale co kto woli.