Serie A 18/19 (2): JUVENTUS F.C 2-0 Lazio

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Jamal_TH

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 listopada 2003
Posty: 249
Rejestracja: 02 listopada 2003

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 10:36

Panowie, w Realu Madryt nasz nowy nabytek marnował multum sytuacji w większości meczów. Strzelał, ale to drużyna na niego grała. Wystarczy zapytać jakiegoś ogarniętego fana Realu o zdanie ntt. To nie Real, tutaj się na nikogo nie gra. Współczuję Cristiano tych męczarni ale.... wierzę, że znajdzie swoje miejsce i będzie nam wygrywał mecze. Prawda jest taka, że żadna 9tka świata przy obecnej taktyce nie będzie mogła liczyć na wsparcie jakie ma np. Lewy w Bayernie M. i będzie cierpieć na boisku.


Go hard, or go home.
Bobby X

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 maja 2009
Posty: 951
Rejestracja: 18 maja 2009

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 10:38

Ależ Juventus ma zawodników na każdą pozycję! Problem w tym, że nie ma trenera tylko gekona. Ostatni sezon Wybitnego Stratega z Toskanii i ściskam kciuki nawet za Zidane'a. Takiego poziomu mizerii jaki funduje kibicom Maksio nic nie jest w stanie pobić.


:allegri: na śmietnik
albertcamus

Juventino
Juventino
Rejestracja: 28 sierpnia 2012
Posty: 1277
Rejestracja: 28 sierpnia 2012

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 10:44

Jako, że skupiacie się na negatywach, to kilka plusów z wczorajszego spotkania:

- cieszy gra Chielliniego i Bonucciego, świetna współpraca i być może Chievo było wypadkiem przy pracy, przekonamy się wkrótce,
- Max ufa Cancelo i przy naszym trenerze Portugalczyk ma szansę być równie dobry w obronie, co w ofensywie,
- Berna łapie formę i myślę, że zadomowi się w pierwszym składzie,
- Mandzukic dalej gra swoje i pokazuje, że jest bardzo ważnym ogniwem, w meczach z mocniejszymi rywalami będzie wychodził w pierwszym (i bardzo dobrze),
- Wojtek powoli się ogarnia i potrzebuje jeszcze maksymalnie 5 spotkań, by wrócić do swojej dobrej formy,
- Matuidi i Khedira nie zagrali złych zawodów i przynajmniej jeden z nich będzie pewnym punktem pomocy,
- bogactwo w ataku pozwala na posadzenie Dybali i Cuadrado,
- Rugani w hierarchii Maxa awansował na trzeciego obrońcę (to on się rozgrzewał, kiedy Leo był poturbowany).


Piti

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 czerwca 2012
Posty: 2017
Rejestracja: 02 czerwca 2012

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 10:55

Niestety, ale jeśli wychodzi się na mecz z dwoma drwalami nie potrafiącymi zagrać do przodu ani się odpowiednio poruszać (Khedira, Matuidi) oraz Mandzukiciem na lewej stronie to jak Cristiano mógł cokolwiek tu zdziałać tylko z Pjaniciem i Bernardeschim? za mało piłkarzy do jakiejkolwiek gry kombinacyjnej. CR ciągle musiał liczyć na dośrodkowania, zamiast na jakieś prostopadle podania, czy gre z klepki. A na ławie Dybala i Douglas Costa :-) pieknie zarznięty potencjał ofensywny. Kompletnie tego nie rozumiem? Na domiar złego i jak na złość Mandzukic znow zamyka mordy golem zamykając spotkanie i daje kolejny pretekst Allegriemu, by na niego stawiać :stareprochno: Dobrze ze chociaż Bernardeschi zaczyna coś grać


Tony Montana

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2012
Posty: 1277
Rejestracja: 28 stycznia 2012

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 11:08

dimebag11 pisze:
Peter pisze:W takim stylu to Ligi Mistrzów nie wygramy. Ok, początek sezonu, można jeszcze dać z 2 mecze, ale raczej nasz styl się nie zmieni.
Z tym trenerem pewnego pułapu wyżej już nie osiągniemy i potrzeba zmiany. Nie zdecydowano się na zmianę teraz, być może rzeczywiście mamy dogranego Zidana na następny sezon.

Co do zawodników, to niech Sandro bierze się za robotę bo niedługo będzie na poziomie DeCeglie.
I jednak w pomocy brakuje jeszcze zawodnika, który dałby nam coś więcej w ofensywie. Ale nawet z tymi zawodnikami powinno lepiej to wyglądać.
Trochę przykre jest to, że Ronaldo musi nawoływać swoich kolegów z zespołu żeby się nie cofali do środka pola tylko po stracie piłki od początku zaczynali wysoki pressing. Dodatkowo Cristiano pokazywał do kogo ma podbiec dany zawodnik, a to już był śmiech na sali. Nie mam pojęcia czym się zajmują nasi gracze na treningach jak nie mają pojęcia o takich podstawowych rzeczach. Ogólnie, to wciąż wyczuwam sporą lukę w naszym środku pola w stosunku do tego, co było za Conte. Brakuje nam kogoś takiego jak Vidal, który był swoistym łącznikiem pomiędzy linią ataku i obrony, bo potrafił jako pierwszy naciskać na przeciwnika wyprowadzającego piłkę, wrócić pod swoje pole karne i odebrać futbolówkę wślizgiem, a jak trzeba to i wyprowadził szybki kontratak lub świetnie odnajdywał się pod bramką przeciwnika. Śmiem twierdzić, że gdyby obecne Juve miało umiejętności pressingu na poziomie ekipy Conte, to bylibyśmy maszyną niszczącą wszystkich zarówno w Serie A jak i LM. Mam nadzieję, że przyjście CR7 spowoduje poprawę w tym aspekcie gry chociaż o jeden poziom.
Vidal w swoich najlepszych latach był absolutnym geniuszem, nie pamiętam jakiegokolwiek gracza, który potrafiłby tak świetnie łączyć grę w defensywie oraz ofensywie i miał dodatkowo takie statystyki jak on.
I nawet mimo tego, że imprezuje to cały czas trzyma bardzo wysoki poziom - strach pomyśleć co by było, gdyby prowadził się jak Ronaldo. Mój ulubiony zawodnik tamtego odradzającego się Juve.


BlackJacky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 grudnia 2009
Posty: 2520
Rejestracja: 27 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 11:54

lukaszeq pisze:
Jacky pisze:
gucio_juve pisze:Chwała Interowi z tego Cancelo. W końcu prawa strona wygląda jak u klasowego zespołu z topu Europy.
Nie wiedzialem, ze w klasowych zespolach graja obroncy, ktorzy nie potrafia bronic :think:
Marcelo.
To pewnie dlatego w roznych rankingach byl wybierany w czolowce najlepszych obroncow swiata :ok: -> http://zzapolowy.com/glik-ranking-obroncow/ | http://transfery.info/108458,espn-100-n ... ncy-swiata

PS.
Tez tesknie za Vidalem :((


Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl

"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
Gandalf8

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 marca 2007
Posty: 1635
Rejestracja: 26 marca 2007

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 12:11

Szczęsny - obrona strzału Lulicia i wyjście na 25 metr :bravo: , ale ten przelot przy rzucie różnym nie przystoi na tym poziomie;
Cancelo - świetny początek i koniec spotkania, między tymi okresami trochę przysnął, ale już nawet w obronie trochę lepiej się spisuję a myślę, że jeszcze przy Maxie poprawi ten aspekt (oby tylko nie było to kosztem gry ofensywnej, bo do niej ma duży talent);
Chiellini - pięknie wszystko czyścił, ale za faul na Immobile powinien zobaczyć kartkę;
Bonucci - gwizdy skończyły się po kilku minutach a Leo tak, jak obiecał odpowiada dobrą grą, czekam jeszcze na jego długie piłki do Crisa;
Alex Sandro - niestety bardzo słaby występ okraszony żółtą kartką;
Khedira - blisko gola (trafił w słupek), jedna z kluczowych interwencji w obronie, ale to trochę mało;
Pjanic - gol piękny, ale jego gra fatalna: głupie straty (jak ta w pierwszej połowie), zero kreowania gry, tylko podania do najbliższego a on musi próbować prostopadłych podań, bo jak nie on to kto?;
Matuidi - robił to, czego się od niego oczekuje, czyli odbiory i przechwyty, gdyby tylko jeszcze szybko po tym posyłał piłki do przodu...;
Bernardeschi - w pierwszej połowie bardzo dobrze, olbrzymim udział w golu na 1:0, w drugiej połowie zniknął, ale i tak mecz na duży plus;
Mandzukic - udział przy obu golach, w tym jednego strzelił, nie będę się już pastwił nad jego przeciwnikami, bo tych już wiele razy znokautował, ale zwrócę uwagę, że martwi mnie to, że Chorwat jest wyczerpany już w okolicach 70 minuty, rozumiem, że Mundial, że w każdym meczu gra od jednego pola karnego do drugiego, ale z Parmą dałbym mu odpocząć;
Cristiano Ronaldo - gola nie strzelił, chociaż bardzo chciał i miał okazje, mam nadzieję, że zarazi zespół chęcią "dobicia" rywala, niezależnie od tego, kto będzie autorem goli "dobijających";

Costa - dość aktywny po wejściu, chociaż biorąc pod uwagę jego potencjał to był to średni mecz w jego wykonaniu, do tego niepotrzebna żółta kartka;
Emre Can - dostał kilka minut więcej niż z Chievo i muszę przyznać, że jego gra mi się podoba (chyba jako jedyny umie grać bez piłki, czyli szukać sobie pozycji, żeby otrzymać piłkę a nie stać bezczynnie), ale kartkę złapał głupio;
Bentancur - grał bardzo krótko, ale oddał groźny strzał i próbował się pokazać, myślę, że z Parmą zagra od pierwszej minuty;

Allegri - postawił na Berne od początku i miał jaja, żeby posadzić bezproduktywnego z Chievo Dybale, widać, że szuka optymalnego ustawienia taktycznego i personalnego, wolałbym, żebyśmy grali i ładnie i skutecznie, ale jeśli Max nie umie tego połączyć to ja wolę skuteczność niż piękno, bo co z tego, że wszyscy chwalili Napoli Sarriego za piękny styl, skoro ta drużyna nic nie wygrała? Czy ich kibice są po kilku ostatnich sezonach szczęśliwi, że ich drużna pięknie grała, że mieli króla strzelców Serie A czy może są sfrustrowani, że Juve ciągle ich dyma?

Irrati - kilka błędów mu się zdarzyło, ale mniej istotnych, np nie zauważył faulu Kielona czy ręki Crisa, w podobnych sytuacjach raz dawał kartkę raz nie.


Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Urbi27

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 września 2012
Posty: 887
Rejestracja: 03 września 2012

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 12:40

Mnie najbardziej dziwi dyskusja na kilka stron na temat poziomu naszej gry, jeżeli ktoś myślał że przyjście Ronaldo coś zmieni to się grubo mylił. Celem nr 1 powinien być nowy trener, a zarząd powierzył prowadzenie tak silnie piłkarsko ekipie człowiekowi, który nie potrafi nadać charakteru i wykrzesać z tego składu nawet 75% możliwości.

Jak mamy teraz grać z Mandzu na 9 i Dybala na ławie to trzeba było sprzedać Pawełka i zostawić Igłe, może nawet starczyłoby jeszcze na Pogbe.

Jak dla mnie spodziewana katastrofa jeżeli chodzi o poziom piłkarski, żadna czołowa europejska ekipa nie gra tak tragicznie jak my, jedynie Man Utd, ale nie wiem czy ich można w tej chwili zaliczyć do elity.


Robaku

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 maja 2005
Posty: 5420
Rejestracja: 07 maja 2005

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 13:03

uwielbiam - parafrazujac klasyka
"<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> gramy a i tak wszystkich <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>"


i to lubie


Atalanta 16/12/2012 ; Lechia Gdańsk 29/07/2015 ; Bologna 19/02/2016; Dinamo Zagrzeb 27/09/2016; Roma 17/12/2016; Napoli 2/04/2017; Barcelona 22/11/2017; Crotone 26/11/2017; Lazio 27/01/2019; Atletico 10/08/2019; Lecce 29/10/2022; Fiorentina 5/11/2023
dimebag11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2009
Posty: 2556
Rejestracja: 31 maja 2009

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 13:16

Odnośnie bardzo irytującej rzeczy w spotkaniu przeciwko Lazio trzeba wspomnieć o nieudolnych próbach wyprowadzenia piłki przez Chielliniego z okolic naszego pola karnego oraz jego beznadziejnych długich podaniach. Nie po to sprowadzaliśmy ponownie Bonucciego, który jest jednym z najlepszych obrońców w tym aspekcie gry, żeby znowu raczyć się stratami Giorgio. Czy nasz trener i sam Chiellini nie widzą, że to się zazwyczaj kończy oddaniem rywalom piłki za darmo? Rozumiem żeby to jeszcze była końcówka meczu i musielibyśmy gonić wynik bądź remis nas nie satysfakcjonował i nie było czasu na rozgrywanie, ale ileż razy w ciągu jednego spotkania można oglądać taki same błędy Kielona.


Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
Akha72

Laziale
Laziale
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 sierpnia 2016
Posty: 107
Rejestracja: 09 sierpnia 2016

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 13:16

Kurka, szkoda tej bramki Pjanicia, bo to była sytuacja dość przypadkowa, a do tego momentu graliśmy nieźle i było to w zasadzie wyrównane spotkanie. Natomiast po golu jedynym zagrożeniem jakie potrafiliśmy stworzyć były stałe fragmenty i strzały (?) z dystansu. Niestety, Luis Alberto jest bez formy (może też to wystawianie go bliżej linii bocznej niż środka mu nie służy), Siergiej musi w końcu odpocząć, a gracze, którzy mogliby ich zastąpić (kontuzjowany Berisha, Correa) nie są jeszcze gotowi do gry, więc nasza ofensywa zupełnie nie wygląda. Z tyłu wyglądało to zdecydowanie lepiej niż w meczu z Napoli, aczkolwiek dalej poniżej poziomu jaki powinniśmy prezentować. Na plus wczoraj zaskoczył Wallace - nie spodziewałem się, że będzie sobie dawał radę z CR7. Warto zaznaczyć, że tak jak rok temu próbowaliśmy zdobyć bramkę samobójczą - wtedy Strakosha trafił w słupek Higuaínem, wczoraj Radu wypuścił 1 na 1 właśnie Portugalczyka i również było blisko :prochno:
Trochę też można ponarzekać na terminarz, bo wylosowaliśmy na pierwsze dwie kolejki wicemistrza i mistrza ubiegłego sezonu - jednak wolałbym, żebyśmy startowali z drużynami, z którymi nie dzieli nas taki dystans pod względem sportowej jakości.

Rewanż w nowym roku, powodzenia w CL!


@D@$

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Posty: 2566
Rejestracja: 02 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 13:43

Sorek21 pisze:Gdyby nie Ronaldo to dziś mecz skończyłby się wymęczonym 1-0 lub 1-1 po rożnym w doliczonym czasie gry.Wiecie dlaczego on jest najlepszy ? Bo sam sobie podnosi poprzeczkę,bo gdy inni chcieli klepać w obronie na stojąco,on dałby się pokroić żeby strzelić gola
Na razie Juventus strzelił 5 bramek i jedyny jego udział przy nich, to kiks na pustą bramkę co naprawił Mandzukic. Fajnie, że jest aktywny, miał w tych dwóch meczach dwa fajne strzały po których mogły paść gole, ale efektów dla zespołu na razie z tego nie ma. Za to były dwie ręki w polu karnym, przez co z Chievo nie uznano gola, wczoraj jakby Berna zmieścił strzał byłoby podobnie.
Ciągle brakuje zgrania, ale tłumaczę to tak, że jak połowa składu była w Stanach, to cały atak poza Bernadeschim trenował w Turynie, więc ciężko o zgranie.
Fajna bramka Pjanicia, ale niech się ogarnie, bo jego błąd na początku meczu mógł kosztować gola.

A poza tym, to spokojne 2:0 z jednym z zespołów z czołówki, mecz pod kontrolą, przesadnie więc te żale przez kilka stron. W 4-3-3 brakuje tylko trochę Higuaina, ale cóż.


filippo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 listopada 2004
Posty: 1028
Rejestracja: 29 listopada 2004

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 13:48

Robaku pisze:uwielbiam - parafrazujac klasyka
"<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> gramy a i tak wszystkich <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>"


i to lubie
Skoro gramy tak słabo i wygrywamy to strach pomyśleć co będzie jak zaczniemy grać to co chcemy


forumowy ujadacz
Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 7560
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 13:50

@D@$ pisze:
Sorek21 pisze:Gdyby nie Ronaldo to dziś mecz skończyłby się wymęczonym 1-0 lub 1-1 po rożnym w doliczonym czasie gry.Wiecie dlaczego on jest najlepszy ? Bo sam sobie podnosi poprzeczkę,bo gdy inni chcieli klepać w obronie na stojąco,on dałby się pokroić żeby strzelić gola
Na razie Juventus strzelił 5 bramek i jedyny jego udział przy nich, to kiks na pustą bramkę co naprawił Mandzukic.
Kiks?! Serio? ::/: GK zdjął mu piłkę z nogi więc nie mógł w żaden sposób już zareagować na to, szczęście, że piłka się odbiła tak, że Mandzu mógł dobić ;)


jakku1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2010
Posty: 4455
Rejestracja: 29 maja 2010

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 15:50

Akha72 pisze:Na plus wczoraj zaskoczył Wallace - nie spodziewałem się, że będzie sobie dawał radę z CR7.
A ja wlasnie mialem wrazenie, ze wygladal on najslabiej z calej obrony ;-). Bardzo duzo kiksow, za kazdym razem kiedy on podawal pilke, pachniało albo stratą albo podaniem w trybuny.


Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 ;)
Zablokowany