Serie A 18/19 (2): JUVENTUS F.C 2-0 Lazio

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
BlackJacky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 grudnia 2009
Posty: 2520
Rejestracja: 27 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 25 sierpnia 2018, 23:21

Jesli kupujesz do skladu Cristiano Ronaldo, to nie po to, zeby strzelic na 1:0 i uskuteczniac "pelna kontrole" do konca spotkania. Zreszta, zapomnieliscie juz dlaczego odpadlismy ostatnio z Realem? Bo doszlismy z 0:3 na remis i zapielismy bieg: "pelna kontrola" (i to nie pierwszy raz). Nie mam zamiaru nikogo do niczego przekonywac, ale jesli nie zmienimy tej mentalnosci (a nic nie wskazuje na to, ze mamy ja zmienic), to dalej bedzie to wygladalo, jak wyglada. Owszem, wloskie podworko najprawdopodobniej zamieciemy, ale o czym ostatnio mowil Agnielli?
AdiJuve pisze:Mandżu to fizycznie nie miał prawa zagrać 90minut, przecież końcówkę stawał co kilka chwil na dłuzej bo nie miał sił.
Moim zdaniem on tak wyglada juz od koncowki ubieglego sezonu, gdzie w co poniektorych meczach kolo 70min. konczylo mu sie paliwo. Tak wiem, na MS zaiwanial trzy dogrywki, ale tam dal z watroby, bo walczyl za ojczyzne.
jackop pisze:
Piti pisze:Calcio to trudniejsza liga i po prostu inna
Dlatego Conte wygrał Scudetto sezonem bez porażki. Pokaż mi rywali w Serie A na poziomie Barcy/Realu/Atletico to przyznam Ci rację. Ta liga jest banalna, bo przez. 3/4 sezonu tu nikt nie chce grać w pilkę - z Juventusem włącznie.
Kolega mial chyba na mysli to, ze jest trudniejsza dla napastnika.
gucio_juve pisze:Chwała Interowi z tego Cancelo. W końcu prawa strona wygląda jak u klasowego zespołu z topu Europy.
Nie wiedzialem, ze w klasowych zespolach graja obroncy, ktorzy nie potrafia bronic :think:

PS.
Nie wiem, czy dobrze zrobilismy zostawiajac w skladzie Dybale, a oddajac Higuaina... Igla na "9", na lewym Ronaldo, na trequ Pjanic, na prawej Costa/Berna/Kwadrato... No nic, czekam z niecierpliwoscia na Parme.


Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl

"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
Tony Montana

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2012
Posty: 1277
Rejestracja: 28 stycznia 2012

Nieprzeczytany post 25 sierpnia 2018, 23:23

Pluto pisze:Alez mi się to bez Dybali przyjemnie oglądało. Bylo jako takie tempo, rytm, nikt nie wkladal kija w szprychy.
I po roku doczekalismy sie Matuidiego z prawdziwego zdarzenia. Za kluczowe podania moze niech sie nie zabiera ale odbieral jak Vidal za najlepszych lat.
Cieszy forma Berny i Costy. Tego drugiego Allegri po prostu nie ma prawa sadzac na lawce.
Mam wrazenie, ze kiedy Ronaldo rozklada rece i pyta "gdzie jest pressing?" to druzyna bardzo ladnie reaguje. Generalnie nie moge oprzec sie wrazeniu, ze juz nie gramy o mistrzostwo Wloch ale w swojej wlasnej lidze o to ile strzi Ronaldo. ;)
Zgadzam się co do Matuidiego i piszę już o tym od jakiegoś miesiąca albo 2 - nie wiem dlaczego na tym forum jest tak często krytykowany?

Mnie przekonał do siebie dobrym mundialem, przejrzałem zagraniczne fora Juventusu i tak również był chwalony, nawet w poprzednim sezonie (przeglądałem opinie o nim w trakcie mercato).

Kurczę to jest podstawowy zawodnik mistrzów świata, przy mobilności Pjanicia i Khediry (a raczej jej braku) taki zawodnik to "must have" na boisku.

Jeśli mielibyśmy kiedyś grać 2 "nominalnych" pomocników np. w 4-2-3-1 to nie widzę lepszej pary, niż Pjanić - Matuidi, jeden od konstruowania akcji, drugi przechwyty i czarna robota. Swoją drogą ładnie właśnie dzisiaj czyścił. Nie rozumiem tych epitetów "kurczak bez głowy". Bez głowy to biegnie Cuadrado ;)


jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7347
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 25 sierpnia 2018, 23:34

Jacky pisze:Kolega mial chyba na mysli to, ze jest trudniejsza dla napastnika.
Nawet jeśli, to i tak argument o kant dupy rozbić, bo w Italii seryjnie gole zdobywali i zdobywają napastnicy 2/3/4 europejskiego sortu: Higuain, Icardi, Mertens, Immobile, a kiedyś Di Natale czy Luca Toni.
Osgiliath pisze:hint: na tym polega punktowanie za wszelką cenę na początku sezonu, by w jego późniejszej fazie mieć mecze, które można zapomnieć i przy których strata punktów nie boli
Hint: po to buduje się formę na wiosnę, żeby ją prezentować, a nie pozorować tracąc punkty z ogórkami.

<ziew>inteligencją nie grzeszysz, więc nie nawet nie podejmuję próby wytłumaczenia ci czegokwiek </ziew> Kusisz ziomeczku, ale dopiero co pozbylem się kartki, także :hello:
Ostatnio zmieniony 25 sierpnia 2018, 23:42 przez jackop, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
dawid1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lutego 2008
Posty: 1487
Rejestracja: 22 lutego 2008

Nieprzeczytany post 25 sierpnia 2018, 23:37

Tony Montana pisze:
Pluto pisze:Alez mi się to bez Dybali przyjemnie oglądało. Bylo jako takie tempo, rytm, nikt nie wkladal kija w szprychy.
I po roku doczekalismy sie Matuidiego z prawdziwego zdarzenia. Za kluczowe podania moze niech sie nie zabiera ale odbieral jak Vidal za najlepszych lat.
Cieszy forma Berny i Costy. Tego drugiego Allegri po prostu nie ma prawa sadzac na lawce.
Mam wrazenie, ze kiedy Ronaldo rozklada rece i pyta "gdzie jest pressing?" to druzyna bardzo ladnie reaguje. Generalnie nie moge oprzec sie wrazeniu, ze juz nie gramy o mistrzostwo Wloch ale w swojej wlasnej lidze o to ile strzi Ronaldo. ;)
Zgadzam się co do Matuidiego i piszę już o tym od jakiegoś miesiąca albo 2 - nie wiem dlaczego na tym forum jest tak często krytykowany?

Mnie przekonał do siebie dobrym mundialem, przejrzałem zagraniczne fora Juventusu i tak również był chwalony, nawet w poprzednim sezonie (przeglądałem opinie o nim w trakcie mercato).

Kurczę to jest podstawowy zawodnik mistrzów świata, przy mobilności Pjanicia i Khediry (a raczej jej braku) taki zawodnik to "must have" na boisku.

Jeśli mielibyśmy kiedyś grać 2 "nominalnych" pomocników np. w 4-2-3-1 to nie widzę lepszej pary, niż Pjanić - Matuidi, jeden od konstruowania akcji, drugi przechwyty i czarna robota. Swoją drogą ładnie właśnie dzisiaj czyścił. Nie rozumiem tych epitetów "kurczak bez głowy". Bez głowy to biegnie Cuadrado ;)
Ja rozumiem, bo w ofensywie jest trochę nieporadny. W defensywie rzeczywiście dzisiaj kocur, ale ani strzału ani podania nie było. Pamiętam strzał 10m naad bramką i podanie do Berny za długie o jakieś 30m. Z piłką przy nodze wygląda tylko trochę lepiej niż Chiellini. Mimo wszystko uważam, że to on powinien być pierwszym wyborem Alegriego z pomocnikiów. Pjanic dzisiaj poza golem zagrał fatalnie.


FORZA JUVE!!!
jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7347
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 25 sierpnia 2018, 23:57

Blaise tak się dwoił i troił, że jedyny naprawdę kluczowy odbiór meczu pod koniec pierwszej połowy zaliczył Khedira. Po profesorsku wyczyścił SMSa, powstrzymując groźną kontrę Lazio.
Dobre słowo o Wojtku, który poza jednym pustym przelotem przy rzucie różnym spisał się dziś bez zarzutu :ok:

@RICTOR :uklon:


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Osgiliath

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lutego 2009
Posty: 2706
Rejestracja: 01 lutego 2009

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 00:04

jackop pisze:
Osgiliath pisze:hint: na tym polega punktowanie za wszelką cenę na początku sezonu, by w jego późniejszej fazie mieć mecze, które można zapomnieć i przy których strata punktów nie boli
Hint: po to buduje się formę na wiosnę, żeby ją prezentować, a nie pozorować tracąc punkty z ogórkami.

<ziew>inteligencją nie grzeszysz, więc nie nawet nie podejmuję próby wytłumaczenia ci czegokwiek </ziew> Kusisz ziomeczku, ale dopiero co pozbylem się kartki, także :hello:
i oczywiście zaprezentowaliśmy wygrywając (znowu) scudetto i (znowu) CI i gdyby nie (szczęśliwie sprowadzony już do nas) CR i trudny dwumecz z Realem to kto wie, co by było w LM, no ale to za trudne (znowu) dla twojego pojmowania, także nie odnoś się do mojej inteligencji, bo gdybym chciał spojrzeć na twoją, to obawiam się, że musiałbym spaść z wieży eiffla patrząc w dół gdzie tam jesteś, a (znowu) mam dobry humor po wygranej Juve, więc nie jestem tym zainteresowany.


lukaszeq

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 września 2008
Posty: 58
Rejestracja: 03 września 2008

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 00:12

Jacky pisze:
gucio_juve pisze:Chwała Interowi z tego Cancelo. W końcu prawa strona wygląda jak u klasowego zespołu z topu Europy.
Nie wiedzialem, ze w klasowych zespolach graja obroncy, ktorzy nie potrafia bronic :think:
Marcelo.


Kicek7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 sierpnia 2006
Posty: 357
Rejestracja: 09 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 00:35

Dziadostwo.


czaszka

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 października 2004
Posty: 81
Rejestracja: 14 października 2004

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 01:52

Spokojnie to jest dopiero początek sezonu, jestem przekonany że już niebawem CR7 odpali i zacznie strzelać regularnie nawet przy tym kiepskim stylu gry ale skutecznym przynajmniej we Włoszech, który od kilku sezonów funduje nam Allegri ale jeśli w LM nic się nie zmieni i znowu nie damy rady wygrać, to będzie trzeba pożegnać naszego taktyka i znaleźć kogoś innego, bo mając w składzie takich piłkarzy jak CR7, Dybala, Douglas Costa, Cuadrado, Bernardeschi i grać tak że oczy krwawią to znaczy że już chyba potrzeba zmian na ławce trenerskiej, zresztą to już jest jego piąty sezon i chyba jego cykl i tak dobiega końca.
Co do meczu z Lazio to tylko coraz bardziej SMS udowadnia że nie jest wart nawet 50 mln euro. Lotito może mieć spory problem z jego sprzedażą w przyszłym sezonie za 120 mln.


CzeczenCZN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2015
Posty: 3853
Rejestracja: 28 stycznia 2015

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 03:08

No spoko no, pod warunkiem że jak na początek sezonu. Styl może kiepski, gra taka sobie. Stać nas na więcej. Jednak ja osobiście widziałem pozytywy w naszej grze. Te próby długich podań do Crisa były obiecujące. Jakieś tam zalążki ich były. Berna mi coraz bardziej imponuję. Naprawdę ten chłopak może sprawić, że Dybala nie będzie potrzebny. Zwłaszcza że Włoch jest o wiele bardziej elastycznym taktycznie graczem. Możliwe więc że Argentyńczyka zarząd postanowi spieniężyć. Mam nadzieje oczywiście że obaj pozostaną na długie lata. Teraz tak się zastanawiałem kogo by jeszcze można kupić... Szczerze? Mamy wszystko tak naprawdę. Wiadomo zawsze są gracze którzy by się przydali, jednak nie mamy jakiś braków na pozycjach by ułożyć świetnie ustawienie na triumf w CL. Może nie do każdej formacji mamy tylu świetnych piłkarzy ale do 4231 z pewnością. Trzeba to tylko dobrze poukładać. Mam nadzieje że Allegri widzi ten potencjał i progres w grze będzie. Póki co nasza drużyna jest w proszku jeszcze.


#cznandj #ripgangsquad :hi:
Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7077
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 06:26

Dzisiaj się hajtalem więc nie wiem nic o meczu. Panowie i Panie opiszcie w skrócie co się działo, żeby człowiek zł załapał jak Max dzisiaj wykastrował zespół. :D Berna zwonu wchodzi z ławki i znowu tego nie rozumiem.


dimebag11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2009
Posty: 2559
Rejestracja: 31 maja 2009

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 07:13

Poprostu pisze:Dzisiaj się hajtalem więc nie wiem nic o meczu. Panowie i Panie opiszcie w skrócie co się działo, żeby człowiek zł załapał jak Max dzisiaj wykastrował zespół. :D Berna zwonu wchodzi z ławki i znowu tego nie rozumiem.
Bernardeschi wyszedł w pierwszym składzie, a w drugiej połowie około 60 minuty meczu został zmieniony przez Costę. Ogólnie Lazio od początku próbowało tego, co sprawia nam zawsze dużo trudności, czyli założyli wysoki pressing. Przez pierwsze 10-15 minut Rzymianie prezentowali się lepiej i po głupiej stracie Pjanica pod własnym polem karnym mieli dogodną sytuację do wyjścia na prowadzenie, ale po mocnym strzale w dolny róg świetną interwencją popisał się Szczęsny. W sumie to była ich najgroźniejsza akcja w całym meczu. Później zaczęliśmy powoli przejmować inicjatywę, aczkolwiek standardowo mieliśmy mnóstwo niedokładnych podań, strat i bezsensownego klepania piłki bez żadnego pomysłu. Szczęśliwie po dobrej akcji jeden z obrońców Lazio wybił piłkę za pole karne gdzie stał Miralem, który bez zastanowienia huknął pięknie w światło bramki i było 1:0. W drugiej połowie kontrolowaliśmy sytuację na boisku. Lazio musiało się trochę bardziej otworzyć i mieliśmy więcej sytuacji, m.in Ronaldo posłał "spadającego liścia" z dystansu, ale trochę zbyt w środek i Strakosha to wyciągnął. Drugi gol, to zasługa bardzo aktywnego Cancelo (chyba najlepszego na boisku, aczkolwiek trochę jeszcze gubiącego się w obronie), który dograł dokładną piłkę po ziemi wzdłuż bramki w kierunku Cristiano, ale po interwencji bramkarza futbolówka niefortunnie obiła mu się od nóg. Na szczęście piłka odbiła się od jego pięty, co wykorzystał Mandżu strzelając z powietrza gola na 2:0. Ogólnie Lazio zagrało mniej agresywnie niż w tamtym sezonie, a goręcej robiło się w naszym polu karnym jedynie przy wolnych czy rzutach rożnych. SMS nie zaliczy tego meczu do udanych, a jak tak dalej pójdzie, to Lotito będzie sobie pluł w brodę, że nie sprzedał go za 90-100 mln &#8364; i za tą kasę nie sprowadził 3-4 solidnych graczy.


Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1861
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 09:49

Podziwiam osoby, które myślały, że z przyjściem Ronaldo Nasza taktyka diametralnie się zmieni i nagle zaczniemy grać piękny, radosny futbol. Każdy kto w to uwierzył jest iście naiwny. Jestem pewien, że ładnych meczów w tym sezonie będzie więcej ale przełomu za Maxa się nie doczekamy. Tak samo jak jestem pewien, że po wygraniu LM w mało przekonującym stylu, będą tutaj osoby, które będą narzekać.


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
Peter

Juventino
Juventino
Rejestracja: 14 sierpnia 2008
Posty: 345
Rejestracja: 14 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 10:03

W takim stylu to Ligi Mistrzów nie wygramy. Ok, początek sezonu, można jeszcze dać z 2 mecze, ale raczej nasz styl się nie zmieni.
Z tym trenerem pewnego pułapu wyżej już nie osiągniemy i potrzeba zmiany. Nie zdecydowano się na zmianę teraz, być może rzeczywiście mamy dogranego Zidana na następny sezon.

Co do zawodników, to niech Sandro bierze się za robotę bo niedługo będzie na poziomie DeCeglie.
I jednak w pomocy brakuje jeszcze zawodnika, który dałby nam coś więcej w ofensywie. Ale nawet z tymi zawodnikami powinno lepiej to wyglądać.


Kiedy znowu zobaczę zwycięstwo Juve w LM?

"Tutaj trzeba bez przerwy walczyć, a kiedy wydaje się, że wszystko jest już stracone, trzeba wierzyć nadal, bo Juve nigdy się nie poddaje."
Omar Enrique Sivori
dimebag11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2009
Posty: 2559
Rejestracja: 31 maja 2009

Nieprzeczytany post 26 sierpnia 2018, 10:28

Peter pisze:W takim stylu to Ligi Mistrzów nie wygramy. Ok, początek sezonu, można jeszcze dać z 2 mecze, ale raczej nasz styl się nie zmieni.
Z tym trenerem pewnego pułapu wyżej już nie osiągniemy i potrzeba zmiany. Nie zdecydowano się na zmianę teraz, być może rzeczywiście mamy dogranego Zidana na następny sezon.

Co do zawodników, to niech Sandro bierze się za robotę bo niedługo będzie na poziomie DeCeglie.
I jednak w pomocy brakuje jeszcze zawodnika, który dałby nam coś więcej w ofensywie. Ale nawet z tymi zawodnikami powinno lepiej to wyglądać.
Trochę przykre jest to, że Ronaldo musi nawoływać swoich kolegów z zespołu żeby się nie cofali do środka pola tylko po stracie piłki od początku zaczynali wysoki pressing. Dodatkowo Cristiano pokazywał do kogo ma podbiec dany zawodnik, a to już był śmiech na sali. Nie mam pojęcia czym się zajmują nasi gracze na treningach jak nie mają pojęcia o takich podstawowych rzeczach. Ogólnie, to wciąż wyczuwam sporą lukę w naszym środku pola w stosunku do tego, co było za Conte. Brakuje nam kogoś takiego jak Vidal, który był swoistym łącznikiem pomiędzy linią ataku i obrony, bo potrafił jako pierwszy naciskać na przeciwnika wyprowadzającego piłkę, wrócić pod swoje pole karne i odebrać futbolówkę wślizgiem, a jak trzeba to i wyprowadził szybki kontratak lub świetnie odnajdywał się pod bramką przeciwnika. Śmiem twierdzić, że gdyby obecne Juve miało umiejętności pressingu na poziomie ekipy Conte, to bylibyśmy maszyną niszczącą wszystkich zarówno w Serie A jak i LM. Mam nadzieję, że przyjście CR7 spowoduje poprawę w tym aspekcie gry chociaż o jeden poziom.


Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
Zablokowany