Serie A 17/18 (37): A.S Roma 0-0 JUVENTUS F.C (36 SCUDETTO!)

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6203
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 14 maja 2018, 08:03

Mamy cholernie ambitny zespół, mając Romę w 10 postanowiliśmy dograć ten remis niż zaatakować. Gdyby strzelili nam w ostatniej minucie, znowu byłoby narzekanie na sędziego czy szukanie wymówek. Wiecie co mnie boli w tym wszystkim najbardziej? Allegri w ogóle nie uczy się na swoich błędach, jak nie potrafił gospodarować ryzykiem, tak nadal nie potrafi.

Zero ryzyka, zero ambicji, sto procent nudy. Błagam, zmieńmy coś w tym zespole, teraz to już nawet kosztem wyników. W dupie je mam skoro nie cieszą. Ciao.


Sorek21

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 grudnia 2007
Posty: 4376
Rejestracja: 31 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 14 maja 2018, 08:11

To jest właśnie Allegri Style.


Bobby X

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 maja 2009
Posty: 951
Rejestracja: 18 maja 2009

Nieprzeczytany post 14 maja 2018, 08:18

Żadnych oczekiwań więc i zawód żaden. Mecz przyjaźni, wynik dobry dla każdego. 36 mistrz Włoch bez celnego strzału na bramkę rywala :hellyes:

Trzeba być całkiem pochlastanym na umyśle żeby dziękować wspaniałemu trenerowi Massimiliano Allegriemu :ok:
Więcej Wybitny Strateg z tym klubem nie osiągnie, w glorii i chwale jako wspaniały zdobywca niech zejdzie ze sceny. Arsenal czeka :hellyes:


:allegri: na śmietnik
gucio_juve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 lipca 2006
Posty: 1110
Rejestracja: 03 lipca 2006

Nieprzeczytany post 14 maja 2018, 08:33

:prochno: :prochno: :prochno: :prochno: Widzę, że na tym forum dalej jak w lesie


Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 7560
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 14 maja 2018, 08:34

Kolejne scudetto a tu się dalej znajdą narzekania...Chyba większość Polaków ma narzekanie we krwi...
Poza tym, jak można narzekać na wczorajszy mecz? Od początku było wiadomo, że się skończy remisem i tak zagrały wczoraj obie drużyny, więc nie wiem czego wy oczekiwaliście...

Jest pięknie, tym bardziej, że Maxiu zostaje! :ok:

FORZA :juve:

PS. Miało być za 4 kolejki, ale myślę, że można zrobić to już.
Sila Spokoju po mecz z Napoli 0:1 pisze:I tak o to Massimiliano taktiko Allegri przegrywa Scudetto :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Możecie to zacytować za 4 kolejki.


Lucas87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Posty: 2035
Rejestracja: 13 kwietnia 2013

Nieprzeczytany post 14 maja 2018, 08:36

Mecz taki jaki miał być, ale wybitny strateg dokłada kolejne trofeum do swojej kolekcji, cały piłkarski świat o nim mówi, a takie coś jak ty, do lidla na drugą zmianę za 2 tys. brutto.


SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
ice

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 października 2008
Posty: 1190
Rejestracja: 05 października 2008

Nieprzeczytany post 14 maja 2018, 09:34

Część nas, kibiców, którzy są z drużyną pewnie z 20 lat ma dość wygrywania SA. Jak widać, 7 tytuł SA jest nic nie warty na arenie międzynarodowej - tytuł krajowy, do którego nikt nie przywiązuje uwagi, w słabej lidze, w której dopiero w tym sezonie ktoś oprócz Juve zaszedł daleko w LM. Kto mówi o Juventusie? Ktoś wspomni, coś napisze, ale szału nie ma. A o Liverpoolu? Wszyscy - że grają piękną piłkę i w ogóle same zachwyty. To, że odpadliśmy w 1/4 LM to i tak szczęście, bo kto oglądał mecze z Totkami wie, że było bardzo, bardzo dużo szczęścia. Podobnie jak wielu na forum, 7 tytuł nie zrobił na mnie większego wrażenia - ot, wygrana, to co miało być przed sezonem się spełniło - jedyne zaskoczenie - że tak długo Napoli grało dobrze. Z tego co kojarzę, nie ma czegoś takiego jak 7 tytułów SA = 1 LM. Gros z nas, zamieniła by kilka z tych mistrzostw na jedną LM. W głównej mierze - jakość na podwórku krajowym, nie przekłada się na arenę międzynarodową.
Kolejna rzecz, jak Juventus ma mieć więcej kibiców, czy pieniędzy z reklam, skoro piłka jaką grają jest gigantycznym męczeniem buły, czego kolejnym dowodem był wczorajszy mecz. 0 celnych strzałów na bramkę. Mistrz Włoch, 7 tytuł z rzędu. Jak ktoś miał oglądać to widowisko, to pewnie przełączył, bo nie było czego oglądać, a kwintesencją była gra od 70 minuty w przewadze jednego zawodnika. Ta drużyna nie ma instynktu kilera. Mam swoje, zero zero, jest ok, więcej nie trzeba. Czy ktoś widział taką postawę u innych? Np. Real, Barcelona, Liverpool (w ostatnim czasie) czy reszta zespołów, które grają na wysokim poziomie? Nie, tam strzelają mnóstwo bramek, bo w dzisiejszej piłce - tak dynamicznej i szybkiej, obroną nie da się wygrać LM. Przykładem może być Real - traci sporo bramek, ale jeszcze więcej strzela. Dwa dwumecze wygrane 4-3 z Bayernem czy Juve.
Jeszcze chciałem zwrócić uwagę na rotację składem. Napoli, mimo ultra krótkiej ławki - trzymali się nas do końca. Natomiast Max, ktoś na forum podawał liczby, jest najbardziej rotującym trenerem chyba w Europie, a drużyna wyglądała w końcówce sezonu na tak zajechaną, że głowa mała. To gdzie jest błąd? Trener od przygotowania fizycznego, czy Max, bo grali co mecz z kimś innym i nie wyrobili sobie automatyzmów.
Ostatnią sprawą jest skład - lub profil zawodników, w drużynach które wygrywają LM lub daleko zachodzą. Czy ktoś widział, żeby skrzydłowym był ktoś pokroju Mario (mimo, iż miał wiele dobrych meczów, oraz harował za dwóch)? Albo tyle drewna z drugiej lini co u nas? Lub obrona o zwinności słonia? Wieku się nie oszuka, piłka jest zbyt dynamiczna - Barzagli nawet wczoraj nie wyrabiał - doceniam jego klasę - bo potrafi się ustawić, znaleźć w odpowiednim miejscu - ale to już czas na niego.
Mam nadzieję w nowym sezonie na rewolucję w składzie oraz podejściu trenejro - bo zapewne zostanie - do zespołu i preferowanej piłki. Graniu na Higuaina, bo on powinien stać na 16-tce i czekać na piły i ładować bramki - a to na pewno potrafi. A jak ma strzelać, jak piłek nie dostaje i musi bardzo głęboko się cofać? Wymianie Khediry na Bentancura - który ma ciąg na bramkę, oraz przede wszystkim - wymianie obrony na taką, która będzie dynamiczna. Może Caldara podoła? Ale to pewnie tak ze 3 sezony - bo jest młodym talentem i trzeba go do składu wprowadzać powoli ;)


Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 7560
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 14 maja 2018, 09:43

Allegri po dublecie :D

ps. Jakie jest rozwinięcie hasztagu #My7H, wiem, że coś w stylu "moje siódme scudetto", ale co oznacza ta literka H?


ice

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 października 2008
Posty: 1190
Rejestracja: 05 października 2008

Nieprzeczytany post 14 maja 2018, 09:46

Już mogli zostawić Fatboy Slima a nie jakąś gówno muzykę puszczać ;]

Tuttojuve - Allegri zostaje. Jego wypowiedź.


jurson09

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 listopada 2004
Posty: 601
Rejestracja: 08 listopada 2004

Nieprzeczytany post 14 maja 2018, 09:55

Wojtek pisze:Allegri po dublecie :D

ps. Jakie jest rozwinięcie hasztagu #My7H, wiem, że coś w stylu "moje siódme scudetto", ale co oznacza ta literka H?
Chodzi o słowo MYTH - mit.


Juve per sempre sara...!!!!
Piotr Juvefan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Posty: 1611
Rejestracja: 12 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 14 maja 2018, 10:08

Bobby X pisze:Żadnych oczekiwań więc i zawód żaden. Mecz przyjaźni, wynik dobry dla każdego. 36 mistrz Włoch bez celnego strzału na bramkę rywala :hellyes:

Trzeba być całkiem pochlastanym na umyśle żeby dziękować wspaniałemu trenerowi Massimiliano Allegriemu :ok:
Więcej Wybitny Strateg z tym klubem nie osiągnie, w glorii i chwale jako wspaniały zdobywca niech zejdzie ze sceny. Arsenal czeka :hellyes:
Trzeba być kompletnie pochlastanym na umyśle żeby w meczu o nic kolejny raz mieć ból tyłka do trenera,który jako jedyny w Europie zdobył 4 razy z rzędu dublet spośród 5 najlepszych lig świata. Jeszcze tylko posmęcisz w meczu z Veroną i masz wakacje :hellyes:


Obrazek
jurson09

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 listopada 2004
Posty: 601
Rejestracja: 08 listopada 2004

Nieprzeczytany post 14 maja 2018, 10:33

towalski pisze:Część nas, kibiców, którzy są z drużyną pewnie z 20 lat ma dość wygrywania SA. Jak widać, 7 tytuł SA jest nic nie warty na arenie międzynarodowej - tytuł krajowy, do którego nikt nie przywiązuje uwagi, w słabej lidze, w której dopiero w tym sezonie ktoś oprócz Juve zaszedł daleko w LM. Kto mówi o Juventusie? Ktoś wspomni, coś napisze, ale szału nie ma. A o Liverpoolu? Wszyscy - że grają piękną piłkę i w ogóle same zachwyty. To, że odpadliśmy w 1/4 LM to i tak szczęście, bo kto oglądał mecze z Totkami wie, że było bardzo, bardzo dużo szczęścia. Podobnie jak wielu na forum, 7 tytuł nie zrobił na mnie większego wrażenia - ot, wygrana, to co miało być przed sezonem się spełniło - jedyne zaskoczenie - że tak długo Napoli grało dobrze. Z tego co kojarzę, nie ma czegoś takiego jak 7 tytułów SA = 1 LM. Gros z nas, zamieniła by kilka z tych mistrzostw na jedną LM. W głównej mierze - jakość na podwórku krajowym, nie przekłada się na arenę międzynarodową.
Kolejna rzecz, jak Juventus ma mieć więcej kibiców, czy pieniędzy z reklam, skoro piłka jaką grają jest gigantycznym męczeniem buły, czego kolejnym dowodem był wczorajszy mecz. 0 celnych strzałów na bramkę. Mistrz Włoch, 7 tytuł z rzędu. Jak ktoś miał oglądać to widowisko, to pewnie przełączył, bo nie było czego oglądać, a kwintesencją była gra od 70 minuty w przewadze jednego zawodnika. Ta drużyna nie ma instynktu kilera. Mam swoje, zero zero, jest ok, więcej nie trzeba. Czy ktoś widział taką postawę u innych? Np. Real, Barcelona, Liverpool (w ostatnim czasie) czy reszta zespołów, które grają na wysokim poziomie? Nie, tam strzelają mnóstwo bramek, bo w dzisiejszej piłce - tak dynamicznej i szybkiej, obroną nie da się wygrać LM. Przykładem może być Real - traci sporo bramek, ale jeszcze więcej strzela. Dwa dwumecze wygrane 4-3 z Bayernem czy Juve.
Jeszcze chciałem zwrócić uwagę na rotację składem. Napoli, mimo ultra krótkiej ławki - trzymali się nas do końca. Natomiast Max, ktoś na forum podawał liczby, jest najbardziej rotującym trenerem chyba w Europie, a drużyna wyglądała w końcówce sezonu na tak zajechaną, że głowa mała. To gdzie jest błąd? Trener od przygotowania fizycznego, czy Max, bo grali co mecz z kimś innym i nie wyrobili sobie automatyzmów.
Ostatnią sprawą jest skład - lub profil zawodników, w drużynach które wygrywają LM lub daleko zachodzą. Czy ktoś widział, żeby skrzydłowym był ktoś pokroju Mario (mimo, iż miał wiele dobrych meczów, oraz harował za dwóch)? Albo tyle drewna z drugiej lini co u nas? Lub obrona o zwinności słonia? Wieku się nie oszuka, piłka jest zbyt dynamiczna - Barzagli nawet wczoraj nie wyrabiał - doceniam jego klasę - bo potrafi się ustawić, znaleźć w odpowiednim miejscu - ale to już czas na niego.
Mam nadzieję w nowym sezonie na rewolucję w składzie oraz podejściu trenejro - bo zapewne zostanie - do zespołu i preferowanej piłki. Graniu na Higuaina, bo on powinien stać na 16-tce i czekać na piły i ładować bramki - a to na pewno potrafi. A jak ma strzelać, jak piłek nie dostaje i musi bardzo głęboko się cofać? Wymianie Khediry na Bentancura - który ma ciąg na bramkę, oraz przede wszystkim - wymianie obrony na taką, która będzie dynamiczna. Może Caldara podoła? Ale to pewnie tak ze 3 sezony - bo jest młodym talentem i trzeba go do składu wprowadzać powoli ;)
Piękny przykład myślenia życzeniowego. Wydaje Ci się że wszyscy myślą jak Ty i rzeczywistość wygląda tak jak Ty ją postrzegasz. Zapewniam Cię, że tylko dla ignoranta 7 Scudetto z rzędu nie ma znaczenia. Dla klubu ma sporą wartość marketingową. Do tego już w tym momencie klub zarobił dodatkowe 25-30 mln na przyszłorocznej LM.

Jesteś również kolejną osobą która błędnie twierdzi, że styl gry jest jedynym czynnikiem wpływającym na "więcej kibiców, czy pieniędzy z reklam". I opierasz to na niczym.
towalski pisze:Mam swoje, zero zero, jest ok, więcej nie trzeba. Czy ktoś widział taką postawę u innych? Np. Real, Barcelona, Liverpool
Widziałeś może rewanżowe mecze Roma-Barcelona, Real-Juve? Hiszpańskie zespoły w cale nie zagrały tych meczów pasywnie bo miały wynik do utrzymania. To samo dwumecz Liverpool - Roma gdzie Anglicy w obu meczach mając korzystny rezultat odpuszczali. Może to załamie Twój świat, ale każdy zespół stosuje taki minimalizm w pewnym stopniu. Nie da się biegać 4500 minut (50 spotkań) na pełnym gazie. I stąd rotacje nie tylko u nas. To jest niezbędne do utrzymania jakości przez większość sezonu. To jak trener zarządza dostępnymi zawodnikowi to tylko i wyłącznie jego sprawa. Rozliczeniem trenera są jego wyniki. To że się trenerom zza telewizora nie podobają wyjściowe jedenastki albo dokonywane zmiany nie jest żadnym dowodem na złą pracę trenera.


Juve per sempre sara...!!!!
ice

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 października 2008
Posty: 1190
Rejestracja: 05 października 2008

Nieprzeczytany post 14 maja 2018, 10:36

To dlaczego ManUtd, Real, Barcelona i nawet żałosne PSG marketingowo zabijają Juventus? Grają widowiskowo, mają nazwiska. Robią markę. Ktoś z u nas nie potrafi tego przerobić na kasę, a potencjał jest.
Oczywiście, widowiskowa gra nie jest jedynym czynnikiem, ale wtedy ludzie chcą oglądać taki zespół. Taka prawda - spójrz na Premiership - wszyscy grają widowiskowo - i jakie tam są pieniądze.
Ostatnio zmieniony 14 maja 2018, 10:45 przez ice, łącznie zmieniany 3 razy.


Szwarou

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 kwietnia 2005
Posty: 212
Rejestracja: 12 kwietnia 2005

Nieprzeczytany post 14 maja 2018, 10:38

Z wieloma krytykami można się zgodzić. I rozumiem pewne sprawy.
Ale stała się rzecz niebywała i należy po pierwsze to docenić.
Po wsze czasy będę się chełpił tym że miałem okazję przeżyć tą historię. Stylu w książkach w których będą pisać o tej drużynie nikt nie będzie oceniał. Liczą się wyniki.
A przy okazji herezje w stylu Liverpool czy Real strzelają mnóstwo bramek polecam spojrzeć na tabelę ligową. Liverpool strzelił tyle samo co my a my gramy jeszcze jeden mecz, Real zdobył "aż" o 8 bramek więcej od nas. Włączcie myślenie czasem

Podobnie jak ktoś z was uważam że nie powinniśmy mieć żalu jeśli Max zostanie w nowym sezonie. Zrobił dla nas wiele i na to zasługuje.
Nieustannie musimy też pracować nad składem ale to już robota Marotty i Paraticiego


Obrazek
wojczech7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 2195
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 14 maja 2018, 10:51

towalski pisze:To dlaczego ManUtd, Real, Barcelona i nawet żałosne PSG marketingowo zabijają Juventus? Grają widowiskowo, mają nazwiska. Robią markę. Ktoś z u nas nie potrafi tego przerobić na kasę, a potencjał jest.
Oczywiście, widowiskowa gra nie jest jedynym czynnikiem, ale wtedy ludzie chcą oglądać taki zespół. Taka prawda - spójrz na Premiership - wszyscy grają widowiskowo - i jakie tam są pieniądze.
:ahsisi:


"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
Zablokowany