Serie A 17/18 (36): JUVENTUS F.C 3-1 Bologna

[alina]

> o Napoli się mówi, że najlepsza piłka w Europie, po City

>Mniej więcej kojarzę źródła i nie są to środowiska choćby neutralnie nastawione do Starej Damy Ten mit obrósł już gdzieniegdzie taką legendą, że szkoda słów. Nigdy nie rozumiałem porównywania tej średniej ekipy do Juventusu robiąc z tego argument. Wystarczyło by wysiedli Mertens z Hamsikiem. Tym bardziej nie rozumiem co podziało się w Turynie, że przerżnęliśmy 0-1. Jeśli masz stosowny artykuł, wykres kołowy lub tabelę, która rzuci więcej światła to podrzuć

No właśnie trochę mam podobnie, bo cały czas słyszę o tym super grającym Napoli (otwierasz lodówkę a tam dobrze grające Napoli), a jak już sobie ich puszczę, to tak sobie to wygląda. Co do tezy, że to nie są środowiska neutralne dla Juve to w mojej bańce średnio - raczej na anglo- i premiership-centrycznych środowiskach to słyszę.

Wg mnie gra City i Napoli to kompletnie nieporównywalne rzeczy. Oglądałem chyba z 10 meczów City w tym sezonie i to jest najlepsza piłka jaka może być, czyste złoto. (A że kompromitacja w LM i pod koniec sezonu z MU i Liverpoolem to już inna sprawa; czułem, że jak ktoś z czołówki w LM ich 'sprawdzi', to mogą się sypnąć, ale że Liverpool...?).

Co do reszty twojego posta, to nie mam obiekcji - bez frustru-frustru, napisane normalnym językiem da się czytać, da się tu i tam zgodzić