Serie A 17/18 (36): JUVENTUS F.C 3-1 Bologna
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 4162
- Rejestracja: 26 maja 2005
Max byłby w stanie wykastrować ofensywny potencjał drużyny, w której graliby jednocześnie C. Ronaldo, Messi i Neymar.albertcamus pisze: Dobra druga połowa, zła pierwsza. Tyle. Max must stay.
Nie mówię, że nowy trener poprawi naszą grę ofensywną, ale jego zmiana daje przynajmniej cień nadziei. Przy Maxie to wiadomo, że dalej będziemy grać toporną piłkę bez względu na roszady w składzie.
- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1635
- Rejestracja: 26 marca 2007
I znowu Costa wbrew filozofii trenera gra ofensywnie i wygrywa nam mecz za co w "nagrodę" w następnym meczu usiądzie na ławce...
Tak w ogóle to trollowanie Napoli poziom ekspert: gdy na przydomowych wysypiskach w Neapolu zaczynają wyciągać szampany to nasi najpierw w ostatnich minutach pokonują złodziei z Mediolanu a potem w drugiej połowie i Bologna dostaje 3 gole...
Tak w ogóle to trollowanie Napoli poziom ekspert: gdy na przydomowych wysypiskach w Neapolu zaczynają wyciągać szampany to nasi najpierw w ostatnich minutach pokonują złodziei z Mediolanu a potem w drugiej połowie i Bologna dostaje 3 gole...
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- MishaAveJuve
- Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2003
- Posty: 1367
- Rejestracja: 10 kwietnia 2003
Forum podzielone jest na dwie grupy - #AllegriOut i#Allegrimuststayalbertcamus pisze: Dobra druga połowa, zła pierwsza. Tyle. Max must stay.
mam jednak wrażenie, że pierwsze grupa ogląda mecze i widzi co się dzieje, druga podejrzewam, że nawet nie kojarzy w jakich koszulkach gramy, wyniki sprawdza w telegazecie i widzi tylko końcowe rezultaty.
Nasza gra wygląda tragicznie, Allegri w tym sezonie ma mega szczęście, oczywiście każdy trener musi to szczęście mieć, ale myślę że zapasy szczęścia Allegri w tym sezonie wyczerpie.
Prawda jest taka, że przy takiej grze jaka jest nasi ofensywni piłkarze pokazują mega formę. Oczywiście Costa przekozak, potrzebujemy kogoś takiego na druga strona. Swoja droga, skrzydłowi załatwili nam mecz, Cuadrado spokojnie mógł wsadzić dwie, po dośrodkowaniach Costy. Dziwi że w takim meczu nie wprowadza się Bentancura, ze gra Buffon, ze gra dziacek Barzagli który ma coraz więcej kiksów. Nie wiem dlaczego na forum jest głos ze Khedira się nienadaje, to jest najrówniejszy z naszych pomocników, sporo strzela, ładnie wchodzi w pole karne, ra w defensywnie też jest ok, obecnie to nasz najlepszy pomocnik.
Przyznaję bez bicia że byłem ogromnym zwolennikiem Matuidiego, też uważałem, że ten transfer to majstersztyk chociaż miałem wątpliwości że jest może nieco za stary. Francuz zawodzi, szkoda.............
Od kołyski Az po grób jedna miłość jeden klub!!!!- JUVENTUS
- ice
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1190
- Rejestracja: 05 października 2008
Na chwilę obecną Juventus to zlepek piłkarzy o - bądźmy szczerzy - przeciętnych umiejętnościach. Jeżeli na forum są obrońcy trenera Allegriego - powinni zobaczyć sobie pierwszą połowę, jeżeli nie oglądali. Buffon gra za nazwisko, co jest karygodne, a Szczęsny, który miał świetną formę - ława. Buffon, entuzjasta, przed meczem klasyczne zachowanie - przyjaciel wszystkich. Pomoc w pierwszej połowie była gdzieś na Seszelach już myślami, lub w MLS. Dybala? 100 milionów? Brać z pocałowaniem w rękę, jeżeli ktoś tyle da. Nie jest wart nawet połowy tej kwoty. Regres tej "drużyny" czy kunsztu trenerskiego Maxa jest niewiarygodny. To jest jeden wielki dramat, jak grają Ci "wirtuozi". Costa w następnym meczu pewnie za karę znowu ława, bo zagrał za bardzo ofensywnie.
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 3246
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Właśnie jest to zlepek piłkarzy o bardzo dużych umiejętnościach, bo jak inaczej wytłumaczyć to że grając bez żadnych schematów i bez żadnego pomysłu udaje nam się wygrywać mecze?towalski pisze:Na chwilę obecną Juventus to zlepek piłkarzy o - bądźmy szczerzy - przeciętnych umiejętnościach.
Jak czytam te ostatnie plotki o pozostaniu Allegriego na kolejny sezon to po prostu aż się boję
#AllegriOut
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8612
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Jasne, obrońcy Allegriego nie oglądają meczów, co typ
Ja odpuściłem tyko jeden mecz przez ostatnie 3 lata. Dziwne, że po wejściu Costy u tego samego trenera zaczęło sie wszystko zazębiać. Zgodnie z tradycją Max jest do dupy, jak wygrywamy to oczywiście fartem :lol: JP w formie dzięki takim kwiatkom jak ten :hellyes:
Naturalnie krytycy Allegriego to mądrzejsza grupa, obrońcy Allegriego nie oglądają meczów
Co rusz to nowe mądrości.
Ja odpuściłem tyko jeden mecz przez ostatnie 3 lata. Dziwne, że po wejściu Costy u tego samego trenera zaczęło sie wszystko zazębiać. Zgodnie z tradycją Max jest do dupy, jak wygrywamy to oczywiście fartem :lol: JP w formie dzięki takim kwiatkom jak ten :hellyes:
Naturalnie krytycy Allegriego to mądrzejsza grupa, obrońcy Allegriego nie oglądają meczów
Co rusz to nowe mądrości.
- ice
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1190
- Rejestracja: 05 października 2008
Asamoah, Lichy, Barzagli, Buffon, Matuidi, Khedira. W mojej ocenie oni mają przeciętne umiejętności - mówię o formie w tym roku, nie patrzę w przeszłość i zasługi. Wrzuciłbym Dybale do tego wora - póki co - bo nie jestem takim wybornym taktykiem jak niejaki @MRN, że stwierdzę z całą pewnością, kto jest winny jego fatalnej dyspozycji - Max czy on sam. Higuain - jak ma strzelać, jak wrzuty przelatują nad nim, a dobrych piłek nie dostaje prawie wcale.jarmel pisze:Właśnie jest to zlepek piłkarzy o bardzo dużych umiejętnościach, bo jak inaczej wytłumaczyć to że grając bez żadnych schematów i bez żadnego pomysłu udaje nam się wygrywać mecze?towalski pisze:Na chwilę obecną Juventus to zlepek piłkarzy o - bądźmy szczerzy - przeciętnych umiejętnościach.
Jak czytam te ostatnie plotki o pozostaniu Allegriego na kolejny sezon to po prostu aż się boję
Max jest <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, a ja się nie znam, i 3/4 piłkarskiego świata, bo męczenie buły to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> taktyka jest i super widowisko, dlatego też wszystkie media po odpadnięciu Juve nic nie pisały, a jak Roma odpadła, to wszyscy byli pod wrażeniem ich gry. Oni też się nie znają.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 4280
- Rejestracja: 03 marca 2008
To ciekawe masz pojęcie przeciętności. Ja też nie mam sentymentów co do gry Buffona, ale nazywanie go przeciętniakiem jest trochę śmieszne. Tak samo Asamoah, który w tym sezonie grał lepiej niż Alex "mega gwiazda, którą chce pół Premier League" Sandro. Gra Matuidiego i Khediry może denerwować - ale jakby byli przeciętniakami, to raczej nigdy by się do nas nie załapali. A ich regularne występy w jednych w najsilniejszych reprezentacji (Francji i Niemiec) to też pewnie przypadek. Ale rozumiem, że ty masz większe pojęcie o piłce niż Allegri, Loew i Deschamps.towalski pisze:Asamoah, Lichy, Barzagli, Buffon, Matuidi, Khedira. W mojej ocenie oni mają przeciętne umiejętnościjarmel pisze:Właśnie jest to zlepek piłkarzy o bardzo dużych umiejętnościach, bo jak inaczej wytłumaczyć to że grając bez żadnych schematów i bez żadnego pomysłu udaje nam się wygrywać mecze?towalski pisze:Na chwilę obecną Juventus to zlepek piłkarzy o - bądźmy szczerzy - przeciętnych umiejętnościach.
Jak czytam te ostatnie plotki o pozostaniu Allegriego na kolejny sezon to po prostu aż się boję
- jurson09
- Juventino
- Rejestracja: 08 listopada 2004
- Posty: 601
- Rejestracja: 08 listopada 2004
Oczywiście tylko Twoja wizja jest jedyną właściwą. Jeśtwierdzi inaczej to nie ogląda meczów i w ogóle nie zna się na piłce. Marotty też ich nie ogląda bo on również nie chce puszczać Allegriego. Jedynymi znawcami futbolu na tym świecie jest grupa AllegriOut z forum Juvepoland. Szkoda tylko że jedynym waszym argumentem jest "brak stylu". Twierdzenie, że Allegri osiąga wyniki poprzez szczęście to jest totalna brednia, a nie argument.MishaAveJuve pisze:Forum podzielone jest na dwie grupy - #AllegriOut i#Allegrimuststayalbertcamus pisze: Dobra druga połowa, zła pierwsza. Tyle. Max must stay.
mam jednak wrażenie, że pierwsze grupa ogląda mecze i widzi co się dzieje, druga podejrzewam, że nawet nie kojarzy w jakich koszulkach gramy, wyniki sprawdza w telegazecie i widzi tylko końcowe rezultaty.
Nasza gra wygląda tragicznie, Allegri w tym sezonie ma mega szczęście, oczywiście każdy trener musi to szczęście mieć, ale myślę że zapasy szczęścia Allegri w tym sezonie wyczerpie.
Prawda jest taka, że przy takiej grze jaka jest nasi ofensywni piłkarze pokazują mega formę. Oczywiście Costa przekozak, potrzebujemy kogoś takiego na druga strona. Swoja droga, skrzydłowi załatwili nam mecz, Cuadrado spokojnie mógł wsadzić dwie, po dośrodkowaniach Costy. Dziwi że w takim meczu nie wprowadza się Bentancura, ze gra Buffon, ze gra dziacek Barzagli który ma coraz więcej kiksów. Nie wiem dlaczego na forum jest głos ze Khedira się nienadaje, to jest najrówniejszy z naszych pomocników, sporo strzela, ładnie wchodzi w pole karne, ra w defensywnie też jest ok, obecnie to nasz najlepszy pomocnik.
Przyznaję bez bicia że byłem ogromnym zwolennikiem Matuidiego, też uważałem, że ten transfer to majstersztyk chociaż miałem wątpliwości że jest może nieco za stary. Francuz zawodzi, szkoda.............
Juve per sempre sara...!!!!
- Filippo911
- Juventino
- Rejestracja: 04 marca 2008
- Posty: 531
- Rejestracja: 04 marca 2008
Telegazeta powiadasz - dyskusja na zasadzie ośmieszania tych, którzy się z Tobą nie zgadzają (słabe to).MishaAveJuve pisze:Forum podzielone jest na dwie grupy - #AllegriOut i#Allegrimuststayalbertcamus pisze: Dobra druga połowa, zła pierwsza. Tyle. Max must stay.
mam jednak wrażenie, że pierwsze grupa ogląda mecze i widzi co się dzieje, druga podejrzewam, że nawet nie kojarzy w jakich koszulkach gramy, wyniki sprawdza w telegazecie i widzi tylko końcowe rezultaty.
(...)
Zawsze w piłce powtarzało sie że to nie skoki narciarskie czy łyżwiarstwo figurowe - nie ma punktów za styl. Na tym etapie wychodzi zmęczenie i stara zasada 'bij mistrza", na taki mecz zawsze jest spina ('co z tego że jesteśmy średniakiem, ale choć raz z Juve wygraliśmy").
Strata gola po indywidualnym błędzie i 3 bramki w odpowiedzi. Mistrzostwo o krok, finał CI, regularna gra w CL, trudno uwierzyć ze to fart / przypadek etc.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Oceniając na podstawie tej teorii ma większe pojęcie o piłce niż Ty.ewerthon pisze:Tak samo Asamoah, który w tym sezonie grał lepiej niż Alex "mega gwiazda, którą chce pół Premier League" Sandro.
Bramka na 0-1 zawalona koncertowo. Buffon pękający pod pressingiem Bologny...
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- albertcamus
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
- Posty: 1277
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
Pewnie, że cenię sobie spokój w trakcie meczów. Chciałbym żeby do przerwy było zawsze 2:0, a w drugiej połowie kontrola meczu i dobicie rywala. Najlepiej wygrać każdy mecz 3:0, zainkasować trzy punkty, a z ligowymi ogórami strzelać po 5, 6 bramek.
Wiecie jednak, że tak się nie da? Na boisku przebywa 11 piłkarzy i nigdy nie będzie tak, że wszyscy są w życiowej formie i nikt nie popełni błędu.
Jesteśmy istnym hegemonem i zmierzamy po 7 (!!!) Scudetto z rzędu. Pamiętacie erę przed Conte? Wygrywanie Serie A, to nie jest wbrew temu co się wszystkim wydaje bułka z masłem. Potrzeba regularności, szerokiej kadry, umiejętnego rozkładania sił w sezonie i dobrego taktyka.
Takim dobrym taktykiem nie jest według Was facet, którzy sięgnie po 4 Scudetto z rzędu oraz możliwe że kolejny dublet.
Marzy nam się Liga Mistrzów. Na naszej drodze stanęły Barcelona, Bayern i Real Madryt. Czy my przegraliśmy jakiś ważny mecz w LM z zespołem z poza TOP4? No nie wydaje mi się.
Podejście, że wygrywamy na farcie albo dlatego, że inni są słabi jest myśleniem (co najmniej) przedszkolnym.
Jak przegramy to wina Maxa, a nie np. nieskuteczności piłkarzy czy indywidualnych błędów w obronie.
Mamy naprawdę świetny zespół, szeroką ławkę, bardzo rozgarniętych ludzi "na górze" i trenera, którego bronią wyniki.
Potrzeba nam przemeblowania i odmłodzenia składu. Ale czy pamiętacie kiedy ostatnio mieliśmy w ataku tylu klasowych piłkarzy?
Del Piero, Ibra, Trezeguet, Mutu, Zalayeta - wtedy to wyglądało naprawdę dobrze. Teraz, moim zdaniem, jest lepiej. Mamy jednego z najlepszych środkowych napastników na świecie, 10-tkę, która ma przed sobą jeszcze kilkanaście lat gry i strzela ponad 20 bramek w lidze, topowych skrzydłowych, a także bardzo solidnych piłkarzy, którzy mogą w pojedynkę odwrócić losy arcyważnego meczu (Mandzukic, Cuadrado).
Martwi nieregularna forma pomocników, brak prawdziwego Alexa Sandro, dziura na prawej obronie oraz mnóstwo kontuzji.
Nie jesteśmy idealną drużyną. Nie ma takiej.
Dobrze pamiętam erę Capello, potem Serie B, powrót i sezony "przedContowe". Naprawdę tak Wam źle z Maxem, byciem w czołówce europejskiej i zgarnianiem wszystkiego co się da we Włoszech?
Pamiętajcie, że "lepsze" jest wrogiem dobrego. Tak może być w przypadku zmiany trenera.
Ja jednak wierzę w Maxa, czwarty z rzędu dublet, a w następnym sezonie w zgarniecie LM.
Dziwnie się czuję z pisaniem tak oczywistych rzeczy, ale sytuacja na forum mnie do tego zmusiła.
Aha, nie wiem czy w przeciągu ostatnich 10 lat przegapiłem więcej niż kilka meczów Juve.
Wiecie jednak, że tak się nie da? Na boisku przebywa 11 piłkarzy i nigdy nie będzie tak, że wszyscy są w życiowej formie i nikt nie popełni błędu.
Jesteśmy istnym hegemonem i zmierzamy po 7 (!!!) Scudetto z rzędu. Pamiętacie erę przed Conte? Wygrywanie Serie A, to nie jest wbrew temu co się wszystkim wydaje bułka z masłem. Potrzeba regularności, szerokiej kadry, umiejętnego rozkładania sił w sezonie i dobrego taktyka.
Takim dobrym taktykiem nie jest według Was facet, którzy sięgnie po 4 Scudetto z rzędu oraz możliwe że kolejny dublet.
Marzy nam się Liga Mistrzów. Na naszej drodze stanęły Barcelona, Bayern i Real Madryt. Czy my przegraliśmy jakiś ważny mecz w LM z zespołem z poza TOP4? No nie wydaje mi się.
Podejście, że wygrywamy na farcie albo dlatego, że inni są słabi jest myśleniem (co najmniej) przedszkolnym.
Jak przegramy to wina Maxa, a nie np. nieskuteczności piłkarzy czy indywidualnych błędów w obronie.
Mamy naprawdę świetny zespół, szeroką ławkę, bardzo rozgarniętych ludzi "na górze" i trenera, którego bronią wyniki.
Potrzeba nam przemeblowania i odmłodzenia składu. Ale czy pamiętacie kiedy ostatnio mieliśmy w ataku tylu klasowych piłkarzy?
Del Piero, Ibra, Trezeguet, Mutu, Zalayeta - wtedy to wyglądało naprawdę dobrze. Teraz, moim zdaniem, jest lepiej. Mamy jednego z najlepszych środkowych napastników na świecie, 10-tkę, która ma przed sobą jeszcze kilkanaście lat gry i strzela ponad 20 bramek w lidze, topowych skrzydłowych, a także bardzo solidnych piłkarzy, którzy mogą w pojedynkę odwrócić losy arcyważnego meczu (Mandzukic, Cuadrado).
Martwi nieregularna forma pomocników, brak prawdziwego Alexa Sandro, dziura na prawej obronie oraz mnóstwo kontuzji.
Nie jesteśmy idealną drużyną. Nie ma takiej.
Dobrze pamiętam erę Capello, potem Serie B, powrót i sezony "przedContowe". Naprawdę tak Wam źle z Maxem, byciem w czołówce europejskiej i zgarnianiem wszystkiego co się da we Włoszech?
Pamiętajcie, że "lepsze" jest wrogiem dobrego. Tak może być w przypadku zmiany trenera.
Ja jednak wierzę w Maxa, czwarty z rzędu dublet, a w następnym sezonie w zgarniecie LM.
Dziwnie się czuję z pisaniem tak oczywistych rzeczy, ale sytuacja na forum mnie do tego zmusiła.
Aha, nie wiem czy w przeciągu ostatnich 10 lat przegapiłem więcej niż kilka meczów Juve.
Ostatnio zmieniony 06 maja 2018, 10:59 przez albertcamus, łącznie zmieniany 1 raz.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 4280
- Rejestracja: 03 marca 2008
Czy napisałem, że mam większe pojęcie? A największe pojęcie o piłce to ma forumowy ekspert jackop, który wykorzystuje każdy moment, żeby w jakiś sposób dowalić swoim przeciwnikom :hellyes:jackop pisze:Oceniając na podstawie tej teorii ma większe pojęcie o piłce niż Ty.ewerthon pisze:Tak samo Asamoah, który w tym sezonie grał lepiej niż Alex "mega gwiazda, którą chce pół Premier League" Sandro.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2359
- Rejestracja: 18 marca 2009
Szkoda tylko, że ,,ten etap" mamy od początku sezonu. Przecież my przez cały sezon wyglądamy na zmęczonych i oszczędzamy siły na mityczną wiosnę, a gdy ta już nadeszła to odpadliśmy z Realem, zremisowaliśmy ze Spal i Crotone oraz przegraliśmy z Napoli nie oddając ani jednego celnego strzału na bramkę na własnym stadionie!Filippo911 pisze:Zawsze w piłce powtarzało sie że to nie skoki narciarskie czy łyżwiarstwo figurowe - nie ma punktów za styl. Na tym etapie wychodzi zmęczenie i stara zasada 'bij mistrza", na taki mecz zawsze jest spina ('co z tego że jesteśmy średniakiem, ale choć raz z Juve wygraliśmy").
Poza jednym ciekawym meczem z Sassuolo widzieliśmy jeden wielki kał i stojanowa przez 80% spotkania.
I tylko nie mówcie, że to wina piłkarzy, bo ktoś ich musiał tego nauczyć i ich tak ustawić.
Na tym forum panuje śmieszne przeświadczenie - jak wygrywamy fartem po dwóch indywidualnych akcjach lub golach w 2 minuty to obrońcy Maxa zachwalają jakie to super zmiany przeprowadził i jaki z niego świetny taktyk. A gdy przychodzi taki mecz jak z Crotone, Spal czy Napoli to wszyscy krytykujący gówno-piłkę do durnie, którzy nie znają się na futbolu
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1195
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Buffon już nie powinien grać w pierwszym składzie od meczu z Totkami. Cała obrona do "generalnego remontu". Starty Bonucciego i Alvesa nie załatane czego mamy skutki przez cały sezon.
Pomoc zero kreatywności + genialny Costa, którego Serie A + Allegri jeszcze nie zabił. Zero klepki, schematów, wyjść w uliczkę, podań prostopadłych. Zero charakteru, złości sportowej, odwagi. Ta drużyna z tym trenerem jest skończona mam nadzieję że nasz prezydent to widzi.
Nie uważam że Allegri jest złym trenerem, jest jednym z najlepszych, ale jego związek w Juve dobiegł końca, bo sobie nawzajem szkodzą.
Jest potrzebne duże przewietrzenie składu, ale przewietrzenie składu + nowy trener to duże ryzyko.
Pomoc zero kreatywności + genialny Costa, którego Serie A + Allegri jeszcze nie zabił. Zero klepki, schematów, wyjść w uliczkę, podań prostopadłych. Zero charakteru, złości sportowej, odwagi. Ta drużyna z tym trenerem jest skończona mam nadzieję że nasz prezydent to widzi.
Nie uważam że Allegri jest złym trenerem, jest jednym z najlepszych, ale jego związek w Juve dobiegł końca, bo sobie nawzajem szkodzą.
Jest potrzebne duże przewietrzenie składu, ale przewietrzenie składu + nowy trener to duże ryzyko.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."