Serie A 17/18 (35): Inter 2-3 JUVENTUS F.C
- DonPatch
- Juventino
- Rejestracja: 02 stycznia 2010
- Posty: 810
- Rejestracja: 02 stycznia 2010
Koniec narzekania, czas powspierać naszych zawodników. Fajnie jest kibicować, gdy wszystko idzie po myśli, wygrywamy i zdobywamy trofea. Kiedy, jak nie teraz trzeba trzymać kciuki za zwycięstwo? Przyparci do muru, zawodnicy Juve potrafią wznieść się na wyżyny swoich umiejętności i zaangażowania. Wierzę w zwycięstwo i marsz ku 7. z rzędu Scudetto. :hellyes:
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 2146
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
W tym meczu musimy wyjść jak na Real na Bernabeu, wykrzesać z siebie siły żeby zagrać na 100% i nie skiepścić niczego w ostatniej minucie albo sekundach. Pokażmy, że pomimo ostatnich słabszych tygodni dalej potrafimy seryjnie wygrywać ze wszystkimi w lidze. A jak nie wyjdziemy z takim nastawieniem to pewnie już tego Scudetto nie wygramy. Wierzę jednak, że się uda.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 989
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
Zgodzę się z Wami, jeśli wyjdziemy grać w piłkę to możemy być spokojni. Cały problem leży w tym, by wyrzucić z głowy to kunktatorstwo. W tej chwili nie ma już czego oszczędzać. Wyszarpać to scudetto i puchar, a w lecie czas na przebudowę drużyny, ze zmianą trenera na czele. To jest punkt obowiązkowy, bo widmo podzielenia losów drużyn z Mediolanu w niedalekiej przyszłości, niestety zaczyna nam zaglądać w oczy. Nie mówię, że tak stanie się na pewno, ale jeśli odpowiednio wcześnie nie zaczniemy reagować, to ryzyko jest dość spore.
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3496
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
Nie mam cienia wątpliwości, że jeśli stracimy punkty w Mediolanie, to przegraliśmy walkę o mistrzostwo.
Napoli gra z Fiorentiną dzień po naszym meczu z Interem. Jeśli stracimy punkty, to Napoli będzie pluło krwią, żeby nas tylko wyprzedzić. Z kolei jeśli wygramy z Interem - nieco podetniemy im skrzydła. Po Fiorentinie za bardzo nie ma już kto zatrzymać Napoli, bo Torino i Sampdoria grają ostatnio słabo.
MY
Inter (W)
Bologna (D)
Roma (W)
Verona (D)
NAPOLI
Fiorentina (W)
Torino (D)
Sampdoria (W)
Crotone (D)
Ostatnia kolejka to raczej pewne 3 pkt obu ekip. Idealnie byłoby przed spotkaniem z Romą mieć co najmniej 3-punktową przewagę nad Neapolem i znacznie lepszy bilans bramkowy, żeby ze względnym spokojem jechać do Rzymu.
Napoli gra z Fiorentiną dzień po naszym meczu z Interem. Jeśli stracimy punkty, to Napoli będzie pluło krwią, żeby nas tylko wyprzedzić. Z kolei jeśli wygramy z Interem - nieco podetniemy im skrzydła. Po Fiorentinie za bardzo nie ma już kto zatrzymać Napoli, bo Torino i Sampdoria grają ostatnio słabo.
MY
Inter (W)
Bologna (D)
Roma (W)
Verona (D)
NAPOLI
Fiorentina (W)
Torino (D)
Sampdoria (W)
Crotone (D)
Ostatnia kolejka to raczej pewne 3 pkt obu ekip. Idealnie byłoby przed spotkaniem z Romą mieć co najmniej 3-punktową przewagę nad Neapolem i znacznie lepszy bilans bramkowy, żeby ze względnym spokojem jechać do Rzymu.
- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1528
- Rejestracja: 13 lutego 2005
wygrana z Interem kluczowa. Szczerze w kwestii Scudetto nawet nie ma opcji, żeby tego meczu nie wygrać. Jeśli tu wygramy będę zdecydowanie spokojniejszy. Bolognę i Hellas powinni u siebie pokonać i przy założeniu, że choć raz Napoli zremisuje, nawet ewentualna porażka w Rzymie da nam mistrzostwo. Dlatego wygrana z Interem - konieczna!
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2561
- Rejestracja: 31 maja 2009
Niestety, ale wszystko zaczyna układać się przeciwko Juve mimo tego, że nadal mamy 1 pkt przewagi nad Napoli i to my rozdajemy karty. Bardziej od tej porażki z ekipą z Neapolu zirytował mnie remis z Crotone, bo tak mielibyśmy możliwość przegrania jednego z pozostałych 4 spotkań, a i tak zdobylibyśmy Scudetto. Niby Fiorentina i Sampdoria mogą jeszcze powalczyć o LE, ale po dość dobrym dla obu tych drużyn okresie obecnie znajdują się w słabszej dyspozycji. Dodatkowo Napoli gra najbliższy mecz w niedzielę, czyli będą znać wynik naszej potyczki z Interem, która może okazać się kluczowa w kontekście mistrzostwa. Jestem na 100% pewny, że zespół Sarriego zdobędzie minimum 10 pkt do końca rozgrywek, a Juve nie zdoła ugrać 12 oczek (szczególnie, że przed Romą będziemy mieli finał Coppa Italia, na który wyjdziemy z pełnym zaangażowaniem, bo może to być jedyne trofeum w tym sezonie).
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Wszystko zależy od sobotniego meczu z interem bo jeżeli wygramy to olać CI. Plusem jest to, że nie będzie kalkulacji i kunktatorstwa bo czas na tego typu patologie się skończył i trzeba grać swoje. Pseudopiłkarzyny interu mogą naszym buty czyścić ale to trzeba udowodnić na boisku. Olać taktykę Maxa, który po bramce każe się cofnąć, zniszczyć ich aby się nie podnieśli. Jeżeli wygramy w sobotę to jestem pewnie, że zdobędziemy scudetto, jeżeli nie wygramy to trzeba poczekać już tylko na pożegnanie Buffona bo PW nie będzie już dla mnie atrakcją. Ja mam dość tego sezonu i niech już się kończy, następne emocje dopiero w sierpniu.dimebag11 pisze:Juve nie zdoła ugrać 12 oczek (szczególnie, że przed Romą będziemy mieli finał Coppa Italia, na który wyjdziemy z pełnym zaangażowaniem, bo może to być jedyne trofeum w tym sezonie).