Serie A 17/18 (34): JUVENTUS F.C 0-1 Napoli
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Olać ten mecz, faktycznie i ja nie czuję rozgoryczenia a wynik przyjąłem ze spokojem. To już nie coś bo choć mam rodzinę, firmę i prace to Juve jest moim życiem. Napoli jednak zasługuje na tytuł bardziej niż my bo ta nasza gra jest tak poniżej krytyki, że szkoda strzępić ryja. Teraz nie ma ani gry ani wyników i oby jeszcze Milan wybił nam puchar pocieszenia
A na marginesie - dawno nie widać było Lapo Elkanna, na odwyku jakimś znowu czy co ?
A na marginesie - dawno nie widać było Lapo Elkanna, na odwyku jakimś znowu czy co ?
- MVP
- Juventino
- Rejestracja: 18 listopada 2012
- Posty: 237
- Rejestracja: 18 listopada 2012
Wyrzuć cebule z serca ziom. To nie jest kibicowanie.Alexinhio-10 pisze:Jezeli wygramy Scudetto i Max zostanie, to wole je przegrac...
Nie wiem, Maxa raczej bronię i broniłem, ale serio niewiele jest do powiedzenia pozytywnych rzeczy po wczoraj. Pytanie czy to tylko kwestia Maxa czy też niektórych graczy, bo jakkolwiek Dybale lubię bardzo, tak jego gra i zaangażowanie to było coś tragicznego. No i nasze wyjścia spod pressingu, jakaś masakra. Na spokojnie mogę powiedzieć dzisiaj, że to był mega nudny i wkurzający wieczór i o ile nie uważam, że nasza gra wygląda tak często, bo choć jak to ładnie mówimy "kunktatorskie" podejście jest zazwyczaj, to jednak potrafimy wypracować sobie raz na te 10 min jakąś akcje, zrobić jakiś zryw, na czym zresztą polega nasza gra i typowo gramy na rwane tempo, przez co przeciwnik często się gubi. Neapol się nei pogubił, siadł na nas i, co tu dużo mówić, zniszczył pressingiem.
Ja myślę, że kondycyjnie nie dajemy rady po prostu. Przemawiają za tym kontuzje, wyraźne zmęczenie zawodników. Coś jest bardzo nie tak w związku z przygotowaniem fizycznym, a najgorsze jest to że nic się nie zmienia. Nie siedzę w klubie to nie wiem czyja to dokładnie działka i wina, ale jeśli to kwestia Maxa to chyba faktycznie nie ma co się z tym kisić.
Hmm...
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Wiesz, niestety ale to samo powiedziałem w trakcie meczu.pan Zambrotta pisze:Buffon przybijający piątki z zawodnikami Napoli po meczu - ten człowiek ma porażkę wypisaną na twarzy. Niech kończy już swoją bujną karierę.
Fakt, miał interwencje fajne, aczkolwiek Szczena by to wyciągnał.
Gigi nie potrafił zagrać pół dobrej piłki,a ta jego mina wiecznie zadowolonego to jest żenada.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1717
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Przecież to jest skandal co się dzieje od meczu z Realem i buńczucznych słowach wielkiego Gigiego. Narobił afery, że musi bronić Juventusu i kibiców, a teraz można jego słowa obrócić przeciwko niemu - Żeby tak traktować kibiców to trzeba nie mieć serca w klatce tylko kubeł śmieci. Amen. Przecież jak nie wygramy tego tytułu to nawet z Arsenalu nie będą się tak śmiać jak z Nas...
Nie oddać strzału w meczu sezonu.. Wielka złość aż po brzegi kipiała w tym meczu, jak i dwóch poprzednich :roll:
4 pkt to fajna zaliczka....
A dawać mi tu Gasperiniego!
Niech Buffon kończy, nie wygrał LM w życiu, a zaraz mu przejdzie koło nosa Scudetto i PW w tym sezonie za jego kapitanowanie.
Nie oddać strzału w meczu sezonu.. Wielka złość aż po brzegi kipiała w tym meczu, jak i dwóch poprzednich :roll:
4 pkt to fajna zaliczka....
A dawać mi tu Gasperiniego!
Niech Buffon kończy, nie wygrał LM w życiu, a zaraz mu przejdzie koło nosa Scudetto i PW w tym sezonie za jego kapitanowanie.
Ostatnio zmieniony 23 kwietnia 2018, 18:57 przez PlanetJuve, łącznie zmieniany 1 raz.
- RICTOR
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
- Posty: 2204
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
Czuję się wywołany do tablicy, ale z przykrością muszę stwierdzić, że nie wiem czemu na meczu nie było ani Pavla ani Beppe. Chociaż dziwne, że prasa tego tematu nie podchwyciła i nie zaczęła szukać sensacji
Nie no kolego, tu nie trzeba być żadnym działaczem piłkarskim czy pracownikiem klubu żeby wiedzieć, że za przygotowanie fizyczne odpowiadają specjalnie do tego zatrudnieni ludzie w sztabie szkoleniowym Maxa także jakby na to nie patrzeć to jest to wina Allegriego, że mimo tylu kontuzji (i nie tylko u nas bo w Milanie była niemal identyczna historia) ci ludzie nadal mają jego pełne poparcie.MVP pisze:Ja myślę, że kondycyjnie nie dajemy rady po prostu. Przemawiają za tym kontuzje, wyraźne zmęczenie zawodników. Coś jest bardzo nie tak w związku z przygotowaniem fizycznym, a najgorsze jest to że nic się nie zmienia. Nie siedzę w klubie to nie wiem czyja to dokładnie działka i wina, ale jeśli to kwestia Maxa to chyba faktycznie nie ma co się z tym kisić.
Hmm...
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1290
- Rejestracja: 01 marca 2009
Tego który wyleciał z interu po 4 kolejkach? Z całym szacunkiem dla Gaspa, bo to solidny trener który w Atalancie robi świetną robotę, ale nie ryzykowałbym z nim. Poza tym, wizja powrotu do 352 powoduje odruch wymiotny.PlanetJuve pisze:A dawać mi tu Gasperiniego!
Byłem zwolennikiem Maxa, ale nasze ostatnie mecze wyglądają koszmarnie i nie przystoją takiemu klubowi jak my. Z osądami wstrzymam się jednak do końca sezonu. Jednak jeśli puścić wodze fantazji, to ewentualnie na jego miejsce widziałbym kogoś z zestawu Inzaghi, Jardim, Di Francesco, Deschamps. Sarri po wczorajszym geście jest raczej niemożliwy.
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1717
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Po 5 Bo to Juventino jestBaczu pisze:Tego który wyleciał z interu po 4 kolejkach?PlanetJuve pisze:A dawać mi tu Gasperiniego!
PS: Po MŚ gdyby to było możliwe to Deschamps.
Ostatnio zmieniony 23 kwietnia 2018, 19:27 przez PlanetJuve, łącznie zmieniany 1 raz.
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Czy ja jestem jedyny który tutaj jeszcze wierzy w scudetto? Najważniejsze jest to, że mamy wszystko w naszych rękach. Nie musimy się na nikogo oglądać. Wiem, że mamy trudne wyjazdy, ale jesteśmy najlepsi we Włoszech więc spokojnie. Damy radę.
Śmieszy mnie to, że po meczu na Bernabeu każdy pisze, że już nigdy nie zwątpi w tą drużynę, bo dokonali niemożliwego i co? Przychodzi porażka z Napoli i już nikt nie wierzy...
Piłka to głównie głowa. Jeśli nasi mieliby przed meczem do Napoli 3 pkt straty to wygraliby ten mecz, jestem pewny. A tak nasi wiedząc, że mamy dobrą przewagę i mamy czego bronić, bronili się i chcieli grać na remis, wiem, że to złe podejście, ale tak działa głowa. To samo na Bernabeu, mamy 3-0, które daje dogrywkę, dlaczego nie atakujemy? Bo w głowach piłkarzy pojawia się myśl, że coś już zdobyli i nie mogą tego teraz stracić.
Teraz już nie ma żadnych wymówek, 5 meczy (finał PW jeszcze) i musi być 5 zwycięstw, choć będzie ciężko to ja wierze. #finoallafine
Śmieszy mnie to, że po meczu na Bernabeu każdy pisze, że już nigdy nie zwątpi w tą drużynę, bo dokonali niemożliwego i co? Przychodzi porażka z Napoli i już nikt nie wierzy...
Piłka to głównie głowa. Jeśli nasi mieliby przed meczem do Napoli 3 pkt straty to wygraliby ten mecz, jestem pewny. A tak nasi wiedząc, że mamy dobrą przewagę i mamy czego bronić, bronili się i chcieli grać na remis, wiem, że to złe podejście, ale tak działa głowa. To samo na Bernabeu, mamy 3-0, które daje dogrywkę, dlaczego nie atakujemy? Bo w głowach piłkarzy pojawia się myśl, że coś już zdobyli i nie mogą tego teraz stracić.
Teraz już nie ma żadnych wymówek, 5 meczy (finał PW jeszcze) i musi być 5 zwycięstw, choć będzie ciężko to ja wierze. #finoallafine
- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1528
- Rejestracja: 13 lutego 2005
Juventus będzie dla Napoli jak dla nas Real. Już przy wyniku 0:3 witaliśmy się z gąską. Już sobie człowiek myślał, kogo trafimy w 1/2. i się okazało taki ch... Tak samo teraz poczuje się Napoli. Już myślą, że to mają, już się cieszą, że sa mega blisko i Juventus na ostatniej prostej wybroni to:) może być nawet z taką samą ilością punktów. Nie obrażę się.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
A jak by było z taką samą ilością punktów to byłoby najlepiej bo ból dupy Napoli byłby nie z tej ziemi. Chciałbym wierzyć w scudetto ale ciężko bo jednak mamy na wyjeździe inter oraz Romę, które grają o LM a my z nimi nawet w formie od dawna nie potrafimy wygrać na ich terenie. Teraz, po tym co zobaczyliśmy ze Spal, Crotone a szczególnie z Napoli jestem pełen obaw a w naszym przypadku ostatnio kończy się tylko na gadkach. Może najwyższa pora aby jednak Szczęsny w tych najważniejszych meczach bronił bo Gigi zawodzi i każdy strzał w jego stronę to ogromny stres. Jeżeli wygramy z interem w sobotę to scudetto będzie możliwe, każdy inny wynik spowoduje, że inter, że nie dość, że sobie przedłuży szansę na LM to jeszcze pozbawi nas mistrza. inter będzie do tego dążył i zagra na 150% więc pokażmy jaja i pozbawmy merdy tego co nie dla nich.
Ostatnio zmieniony 24 kwietnia 2018, 10:19 przez MRN, łącznie zmieniany 1 raz.
- Osgiliath
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2009
- Posty: 2706
- Rejestracja: 01 lutego 2009
W TEMACIE BUFFONA przybijającego piątki z napolitańcami etc etc, to wiele źródeł incl. TS, Goal Italia, GdS wskazuje, że Gigi był dość wnerwion postawą kolegów, w szczególności Benatii. Miejmy nadzieję, że to cokolwiek podziała na najbliższe spotkania.
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Miecz obosieczny. Jeśli wygramy, mocno przybliżymy się do mistrzostwa, a i znacząco zmniejszymy szanse Interu na LMMRN pisze: Jeżeli wygramy z interem w sobotę to scudetto będzie możliwe, każdy inny wynik spowoduje, że inter, że nie dość, że sobie przedłuży szansę na LM to jeszcze pozbawi nas mistrza. inter będzie do tego dążył i zagra na 150% więc pokażmy jaja i pozbawmy merdy tego co nie dla nich.
Co więcej, pozwolimy Romie, z którą pozostanie nam jeszcze rywalizować, nieco odskoczyć Interowi; tak, aby nie miała "noża na gardle" w meczu z Juventusem.
Idąc dalej - gramy dzień przed Napoli. Jeśli wygramy, ich entuzjazm może nieco opaść, bo na pewno bardzo liczą na nasze potknięcie już w najbliższej kolejce...
Szykują się nie lada emocje. Z wypiekami na twarzy będę śledził ten mecz na Livescorze.
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Otóż to, dlatego ten mecz ma niesamowite znaczenie. Jestem przeciwnikiem oglądania się na innych ale taka pomoc Romie może jednak zaprocentować tym bardziej, że Roma też nie darzy szczególnie uczuciem Napoli i z dwojga złego woli nas. Na szczeblu centralnym, istnieją dobre stosunki pomiędzy Juve a Romą czego nie można powiedzieć o stosunkach Romy z Napoli. W LM wole obie ekipy z Rzymu niż inter.wojczech7 pisze:Miecz obosieczny. Jeśli wygramy, mocno przybliżymy się do mistrzostwa, a i znacząco zmniejszymy szanse Interu na LM
Co więcej, pozwolimy Romie, z którą pozostanie nam jeszcze rywalizować, nieco odskoczyć Interowi; tak, aby nie miała "noża na gardle" w meczu z Juventusem.
- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1528
- Rejestracja: 13 lutego 2005
dlatego mecz z Interem kluczowy, jak wygrają, a myślę, że na sezon to przynajmniej raz powinni wygrać z nimi (u siebie remis po wielu sytuacjach), będziemy bardzo blisko Scudetto. bliżej niż zdecydowanie w tym momencie.