Serie A 17/18 (34): JUVENTUS F.C 0-1 Napoli
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2561
- Rejestracja: 31 maja 2009
@FelekJUVE
Nie, od 70 minuty graliśmy z Realem tak jakby nam zależało na zwycięstwie i strzeleniu 4 bramki praktycznie eliminującej ekipę z Madrytu. Wcale się nie cofnęliśmy do obrony i Allegri nie czekał ze zmianami na dogrywkę.
Nie, od 70 minuty graliśmy z Realem tak jakby nam zależało na zwycięstwie i strzeleniu 4 bramki praktycznie eliminującej ekipę z Madrytu. Wcale się nie cofnęliśmy do obrony i Allegri nie czekał ze zmianami na dogrywkę.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1528
- Rejestracja: 13 lutego 2005
po prostu niemożliwe i przewidziałem najgorsze. w środę w ok. 60 min. meczu było +9 nad Napoli. Dzis mamy ... +1 ...
Gramy z Interem, Romą wyjazdy, Napoli z FIorentiną i Sampdorią, które ostatnio grają słabo. Torino nawet nie wspominam, bo tam jesem pewny, że o nic nie grając podłożą się...
Gramy z Interem, Romą wyjazdy, Napoli z FIorentiną i Sampdorią, które ostatnio grają słabo. Torino nawet nie wspominam, bo tam jesem pewny, że o nic nie grając podłożą się...
- WhySoSerious?
- Juventino
- Rejestracja: 28 lipca 2016
- Posty: 129
- Rejestracja: 28 lipca 2016
Jako kibic z ponad 20-letnim stażem cieszę się z tej porażki :hellyes: bo liczę, że przyniesie pozytywne zmiany w klubie.
Ogromnie cieszę się z porażki w niemal identycznych okolicznościach jak odpadnięcie z LM, bo to podziała destrukcyjnie na - i tak już zjechaną - psychikę naszych grajków :hellyes: w efekcie czego nie ma nawet mowy o obronieniu tytułu przy terminarzu naszym i Neapolu.
Dybala jest dla mnie do ostrzału. To nie jest gość godny "10". Jak go lubię, tak ostatnie kilka spotkań po prostu gra na poziomie A-klasy. Dzisiaj grał na swojej chyba ulubionej pozycji za plecami Igły i krótko mówiąc - nie istniał. Co mu jest? <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> złapała doła, bo prawdopodobnie nie pojedzie na MŚ? Ostatnie dwa mecze w lidze to jest istny dramat :shock: Sprzedać za 60-70 baniek z pocałowaniem ręki. To nie jest lider do klubu z taką historią jak nasza.
Mam nadzieje, że PW również przerżniemy. Jest na to duża szansa przy obecnej dyspozycji, a lepsza na pewno nie będzie. Ogólnie to czuję, że czekają nas "chude" lata...
Ogromnie cieszę się z porażki w niemal identycznych okolicznościach jak odpadnięcie z LM, bo to podziała destrukcyjnie na - i tak już zjechaną - psychikę naszych grajków :hellyes: w efekcie czego nie ma nawet mowy o obronieniu tytułu przy terminarzu naszym i Neapolu.
Dybala jest dla mnie do ostrzału. To nie jest gość godny "10". Jak go lubię, tak ostatnie kilka spotkań po prostu gra na poziomie A-klasy. Dzisiaj grał na swojej chyba ulubionej pozycji za plecami Igły i krótko mówiąc - nie istniał. Co mu jest? <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> złapała doła, bo prawdopodobnie nie pojedzie na MŚ? Ostatnie dwa mecze w lidze to jest istny dramat :shock: Sprzedać za 60-70 baniek z pocałowaniem ręki. To nie jest lider do klubu z taką historią jak nasza.
Mam nadzieje, że PW również przerżniemy. Jest na to duża szansa przy obecnej dyspozycji, a lepsza na pewno nie będzie. Ogólnie to czuję, że czekają nas "chude" lata...
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1765
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
Cytuję tylko po to, żeby się podpiąć pod słowami przedmówców. Być może po prostu żaden że mnie kibic, choć za zaistniałą sytuację obwiniam Juventus Allegrego, ale ja po bramce Napoli poczułem małą satysfakcję. Ja się czuję jakbym dostawał z liścia oglądając te mecze. Dlaczego kibice mają tolerować wszystko co serwuje im zespół skoro sam klub fanów ma w dupie?pumex pisze:O to to! Sedno sprawy.wagner pisze:Przykro to pisać, ale wygrywając to mistrzostwo wyrządzimy sobie ogromną krzywdę.
...i nie piszę tego w emocjach, bo ta porażka w ogóle mnie nie ruszyła. Gównopiłka Allegriego skutecznie wykastrowała mnie ze wszelkich emocji podczas meczów. Chodzi po prostu o to, że każdy kunktatorsko zdobyty punkt i każde w ten sposób wywalczone trofeum, zrobi krzywdę temu zespołowi.
W zeszłych sezonach to jeszcze widząc w awizowanym skladzie Dybale, Pogbe czy Higuaina spodziewalem się że będzie coś tam ciekawego do oglądania. W tym sezonie osiągamy chyba jakieś apogeum gównogry. Ktokolwiek by nie wychodził na boisko, zespół gra beznadziejnie. Idź, panie Allegri i weź ze sobą każdego kto popiera to Twoje podejście do futbolu.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2561
- Rejestracja: 31 maja 2009
Po tym co dziś (i nie tylko dziś) zobaczyliśmy wstrzymałbym się z takimi komentarzami. Już wielu z nas było przekonane o zlaniu Napoli i przyznawało nam Scudetto. Może wreszcie trochę pokory!LordJuve pisze:Milan jest tak słaby, że sam byłbym w stanie poprowadzić Juventus do zwycięstwa z drużyną Gattuso.juvemaroko pisze: Watpie ze Allegri przetrwa taka koncowka sezonu, bo jesli tak zagramy z Milanem w finale CI to po prostu sezon sie skonczy niczym.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
Zdajecie sie sugerowac, ze po sezonie bez trofeum Max poleci a to przeciez niemozliwe. Ryba psuje sie od glowy.pumex pisze:O to to! Sedno sprawy.wagner pisze:Przykro to pisać, ale wygrywając to mistrzostwo wyrządzimy sobie ogromną krzywdę.
...i nie piszę tego w emocjach, bo ta porażka w ogóle mnie nie ruszyła. Gównopiłka Allegriego skutecznie wykastrowała mnie ze wszelkich emocji podczas meczów. Chodzi po prostu o to, że każdy kunktatorsko zdobyty punkt i każde w ten sposób wywalczone trofeum, zrobi krzywdę temu zespołowi.
calma calma
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 4162
- Rejestracja: 26 maja 2005
Oni przegrali z Benevento...dimebag11 pisze:Po tym co dziś (i nie tylko dziś) zobaczyliśmy wstrzymałbym się z takimi komentarzami. Już wielu z nas było przekonane o zlaniu Napoli i przyznawało nam Scudetto. Może wreszcie trochę pokory!LordJuve pisze:Milan jest tak słaby, że sam byłbym w stanie poprowadzić Juventus do zwycięstwa z drużyną Gattuso.juvemaroko pisze: Watpie ze Allegri przetrwa taka koncowka sezonu, bo jesli tak zagramy z Milanem w finale CI to po prostu sezon sie skonczy niczym.
Jeszcze raz powtórzę: naszym problemem nie jest sam Allegri, ale stosunek właścicieli (Elkanna) do Juve, które ma zarabiać hajs, a nie zdobywać najważniejsze trofea w piłkarskim świecie. Dlatego nasz zarząd trzyma potulnych trenerów (a Allegri taki jest - on za ciepłą posadkę zrezygnuje ze wszystkiego) i prowadzi politykę transferową opartą na "okazjach".
Allegri nie ma honoru i jaj jak Conte, żeby powiedzieć "basta!". Z dwojga złego wolę 7 scudetto z rzędu i PW + Maksia, niż sezon bez pucharów + Maksia.
- Bobby X
- Juventino
- Rejestracja: 18 maja 2009
- Posty: 951
- Rejestracja: 18 maja 2009
Wystarczyło napisać: "chłopaki nie ma co robić z siebie głupa, #Allegriout"Piotr Juvefan pisze:Jak można zmienić Mandzu za Coste zamiast za Higuaina do <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> nędzy? Wrzucający Jugol <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> Graliśmy od początku do końca jedno wielkie gówno. Broniłem Maxa,ale mam już dość. Jego posada powinna być zagrożona nawet jak będziemy mięli dublet. Nie zasługujemy na to mistrzostwo.
Higuain,Dybala..jak im się <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> już nie chce Żal na to wszystko patrzeć, niech ten sezon się już kończy. Chyba jednak potrzebujemy większych ruchów transferowych niż przypuszczałem. Dajcie już tego bana,bo szkoda cokolwiek więcej pisać.
Nie wyobrażam sobie żeby Wybitny Taktyk prowadził Juventus w następnym sezonie! Niech to nawet będzie Zdenek Grygera, ale błagam nie on.
Ten skład powinien zamieść ligą podłogę już w okolicach stycznia! Przecież Serie A to parodia ligi sprzed lat! A tutaj jakiś Dygant z Livorno kastruje piłkarzy z uporem maniaka, stawia ciągle na te same pokraki i wbija kibicom zardzewiałe noże w serca. Dość do jasnej, dość!
na śmietnik
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
Podpisuję się pod prośbą kolegi.Piotr Juvefan pisze:Dajcie już tego bana,bo szkoda cokolwiek więcej pisać.
A tera tak odrobinę bardziej na zimno: wciąż mamy jeden punkt przewagi. Mamy także o wiele gorszy terminarz. Ale nie życzcie oddania mistrzostwa Napoli, bo to jednak słabe jest. Mam nadzieję, że na Inter i Romę zepniemy poślady po całości.
Zaczynając te mecze bez Dybali w 11.
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1705
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
To teraz wygrywamy w Rzymie i Mediolanie co nie :lol: ...
Juventus po prostu nie gra w piłkę, to nie jest piłka nożna. Zero pozytywów, jakieś za przeproszeniem walenie konia na stojąco. Zawodnikiem meczu Benatia, nasz rzymski dywersant wyglądał przy Koulibalym jak mały Jasio z 2b. Być może on się nadaje, ale najwyżej na ławkę.
Allegri się gubi, gada jakieś pseudo filozoficzne pierdoły, w tym czasie drużyna gówno gra. Pamiętam "jak sie nie da wygrać meczu, to należy chociaż zremisować". Cała kadra do dyspozycji, a my gramy długą lagę na napastnika z nadwagą. No ale tego meczu NIE DAŁO SIĘ wygrać :lol: . To się po prostu nie trzyma kupy, poziom absurdu sięga zenitu.
Bilans bezpośrednich jest na remis, więc liczą się bramki. Tutaj jesteśmy do przodu, no ale przede wszystkim punkty... Napoli ma wyjazd na Fiorentinę, my na Romę i Inter. Trzeba modlić się o dobry wynik we Florencji i co najmniej 3 punkty we wspomnianych wyjazdach. No i trzeba jeszcze pogonić ogórków, co wcale nie jest jakieś pewne.
Niezależnie od rozstrzygnięcia, Allegri out.
Juventus po prostu nie gra w piłkę, to nie jest piłka nożna. Zero pozytywów, jakieś za przeproszeniem walenie konia na stojąco. Zawodnikiem meczu Benatia, nasz rzymski dywersant wyglądał przy Koulibalym jak mały Jasio z 2b. Być może on się nadaje, ale najwyżej na ławkę.
Allegri się gubi, gada jakieś pseudo filozoficzne pierdoły, w tym czasie drużyna gówno gra. Pamiętam "jak sie nie da wygrać meczu, to należy chociaż zremisować". Cała kadra do dyspozycji, a my gramy długą lagę na napastnika z nadwagą. No ale tego meczu NIE DAŁO SIĘ wygrać :lol: . To się po prostu nie trzyma kupy, poziom absurdu sięga zenitu.
Bilans bezpośrednich jest na remis, więc liczą się bramki. Tutaj jesteśmy do przodu, no ale przede wszystkim punkty... Napoli ma wyjazd na Fiorentinę, my na Romę i Inter. Trzeba modlić się o dobry wynik we Florencji i co najmniej 3 punkty we wspomnianych wyjazdach. No i trzeba jeszcze pogonić ogórków, co wcale nie jest jakieś pewne.
Niezależnie od rozstrzygnięcia, Allegri out.
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 446
- Rejestracja: 05 września 2007
Cóż, nie da się oglądać gry Juve w tym sezonie. Wykastrowani zawodnicy z wszelkiej wyobraźni, jakiegoś pomysłu na rozegranie piłki - istny beton. W wielu meczach wychodzili na murawę jakby im się zwycięstwo należało z góry. Na prawdę przykro było na to patrzeć. Mistrzostwo wygrywaliśmy do tej pory głównie ze względu na słabą ligę, a nie swoją jakość. 1 mecz dobry na 10 to za mało.
Inną kwestią jest, że my większość porażek notujemy przez swoje frajerstwo (remis ze SPAL, remis z Crotone). Dziś wybiegły baletnice, z których większość zamiast atakować bramkę przeciwnika, to podawało piłkę do Buffona. Mnóstwo strat przy kilku metrowych podaniach, brak opcji na rozegranie itd.
Trzeba też sobie powiedzieć, że my taką grą zabijamy piękno tego sportu i w dużej mierze przyczyniamy się do coraz mniejszej popularności serie a. Dziś żaden z topowych klubów nie gra tak topornego futbolu jak my. Kto będzie chciał oglądać taką piłkę, kto będzie chciał nas oglądać na świecie??
Inną kwestią jest, że my większość porażek notujemy przez swoje frajerstwo (remis ze SPAL, remis z Crotone). Dziś wybiegły baletnice, z których większość zamiast atakować bramkę przeciwnika, to podawało piłkę do Buffona. Mnóstwo strat przy kilku metrowych podaniach, brak opcji na rozegranie itd.
Trzeba też sobie powiedzieć, że my taką grą zabijamy piękno tego sportu i w dużej mierze przyczyniamy się do coraz mniejszej popularności serie a. Dziś żaden z topowych klubów nie gra tak topornego futbolu jak my. Kto będzie chciał oglądać taką piłkę, kto będzie chciał nas oglądać na świecie??
- FelekJUVE
- Juventino
- Rejestracja: 03 lutego 2007
- Posty: 1000
- Rejestracja: 03 lutego 2007
Nie pierdziel bo jeszcze przed meczem pewnie nawte nie myślałeś, że Juve wróci do gry! Pokazaliśmy charakter i tyle! Ten charakter pokażemy i teraz!dimebag11 pisze:@FelekJUVE
Nie, od 70 minuty graliśmy z Realem tak jakby nam zależało na zwycięstwie i strzeleniu 4 bramki praktycznie eliminującej ekipę z Madrytu. Wcale się nie cofnęliśmy do obrony i Allegri nie czekał ze zmianami na dogrywkę.
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1869
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Obawiam se ze na ta koncowka nawet jesli zepniemy posladki to rywale maja o co grac LM oraz przejelnosc nas wywalic z czele tabelii. Szczegolnie Inter za tydzien!deszczowy pisze:Podpisuję się pod prośbą kolegi.Piotr Juvefan pisze:Dajcie już tego bana,bo szkoda cokolwiek więcej pisać.
A tera tak odrobinę bardziej na zimno: wciąż mamy jeden punkt przewagi. Mamy także o wiele gorszy terminarz. Ale nie życzcie oddania mistrzostwa Napoli, bo to jednak słabe jest. Mam nadzieję, że na Inter i Romę zepniemy poślady po całości.
Zaczynając te mecze bez Dybali w 11.