LM 17/18 (1/4) : Real Madryt 1-3 JUVENTUS F.C
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Śniło mi się 1:4 po czerwone kartce Varane'a w 3 minucie meczu.
Później się obudziłem i poszedłem pograć w Pacmana.
Później się obudziłem i poszedłem pograć w Pacmana.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1611
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
A ja mam nadzieje,że ten sen okaże się rzeczywistością i pozwole sobie zdublować mój komentarz z poprzedniego tematu meczowego:)
Mając na uwadze wczorajszy skład wyjściowy Realu oraz sam przebieg meczu,gdzie Ronaldo na ostatnie pół godziny zostaje ściągnięty. W sytuacji w której jest remis, trwają derby i rozstrzygają się losy wicemistrzostwa, widać że dla Zidana sprawa dwumeczu nie jest rozstrzygnięta i traktuje ten rewanż bardzo serio. Mimo tego liczę,że stać nas na zwycięstwo na Bernabeu. Trudno przypuszczać,że odwrócimy losy dwumeczu,ale również na to liczę.A co!!! Dopóki piłka w grze.. Taka porażka u siebie jest niedopuszczalna i oczekuję od drużyny Maxa wejścia na wyżyny,bo dla mnie liga jest już skończona od meczu Romy na San Paolo i naszym zwycięstwie z Lazio. Ja widziałem już różne rzeczy w piłce i liczę,że stać nas na tzw "remontade" przy sprzyjających okolicznościach. Dobrego wejścia w mecz, zdobycia szybkiego gola. :juve:
Mając na uwadze wczorajszy skład wyjściowy Realu oraz sam przebieg meczu,gdzie Ronaldo na ostatnie pół godziny zostaje ściągnięty. W sytuacji w której jest remis, trwają derby i rozstrzygają się losy wicemistrzostwa, widać że dla Zidana sprawa dwumeczu nie jest rozstrzygnięta i traktuje ten rewanż bardzo serio. Mimo tego liczę,że stać nas na zwycięstwo na Bernabeu. Trudno przypuszczać,że odwrócimy losy dwumeczu,ale również na to liczę.A co!!! Dopóki piłka w grze.. Taka porażka u siebie jest niedopuszczalna i oczekuję od drużyny Maxa wejścia na wyżyny,bo dla mnie liga jest już skończona od meczu Romy na San Paolo i naszym zwycięstwie z Lazio. Ja widziałem już różne rzeczy w piłce i liczę,że stać nas na tzw "remontade" przy sprzyjających okolicznościach. Dobrego wejścia w mecz, zdobycia szybkiego gola. :juve:
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 1024
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Rozsądek i logikę mam w środę w tyłku - 1:4 (0:3 już po 25 minutach).
A tak trochę poważniej - nasi powinni olać wynik w Turynie i zagrać po prostu najlepiej jak potrafią, ale przede wszystkim z PASJĄ! Wtedy, i tylko wtedy mogą myśleć o jakimkolwiek awansie. 0:3 był wynikiem mocno niesprawiedliwym, dlatego liczę na odwet.
A tak trochę poważniej - nasi powinni olać wynik w Turynie i zagrać po prostu najlepiej jak potrafią, ale przede wszystkim z PASJĄ! Wtedy, i tylko wtedy mogą myśleć o jakimkolwiek awansie. 0:3 był wynikiem mocno niesprawiedliwym, dlatego liczę na odwet.
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 989
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
Powiem tak: nie widzę żadnych argumentów ku temu by zdarzył się jakiś cud. Ale tak to jest głowa mówi swoje, a serce dalej wierzy: czemu by nie? Niech się stanie cud XXI wieku w naszym wydaniu. Staram się nie robić sobie nadziei, ale niech przede wszystkim chłopaki spróbują, wyjdą na pełnej ... i gryzą trawę. FORZA JUVE!!! :juve:
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- Julek997
- Juventino
- Rejestracja: 10 lutego 2008
- Posty: 422
- Rejestracja: 10 lutego 2008
A ja widzę agrumenty, brak Ramosa na środku obrony plus kontuzja Nacho. Real w obronie ma dziurę.
Będzie nam potrzebna kuupa szczęścia, plus nasze zaangażowanie oraz pasja i może zdarzyć się cud.
Marzę o czerwonej kartce dla Realu gdzies na początku meczu. Oby Bernardeschi był gotowy do gry, to na ostatnie 20min go wpuścić i pozamiata.
Będzie nam potrzebna kuupa szczęścia, plus nasze zaangażowanie oraz pasja i może zdarzyć się cud.
Marzę o czerwonej kartce dla Realu gdzies na początku meczu. Oby Bernardeschi był gotowy do gry, to na ostatnie 20min go wpuścić i pozamiata.
- casus
- Juventino
- Rejestracja: 17 września 2013
- Posty: 10
- Rejestracja: 17 września 2013
Ja przewiduje, że kielon będzie miał roztrzaskany łeb, jak to ma w zwyczaju.
Fajnie wygląda ta ofensywa, ale boje się, że khedira i pjanic zostaną zjedzeni w środku... Naszą szansą słaba obrona Realu, my możemy pozwolić sobie na 1 poważny błąd, bo jedna bramka realu nic nie zmienia.
Brak Dybali mnie tak bardzo nie boli, jak ten wynik, gdyby skończyło się 0:2, 1:2, albo chociaż 1:3 w turynie, szkoda, że się poddali po 2 golu, nie wiem dlaczego, jeszcze mieliśmy sprzyjający terminarz między tym dwumeczem i po nim, więc tak naprawdę zawaliliśmy sprawę u siebie.
Niech się dzieje co chce, mam tylko nadzieję, że pokażą swoją siłę, o awans będzie ciężko (nie ma nawet kursów u bukmacherów na awans realu ), ale niech to chociaż będzie wielki mecz, jak wtedy z bayernem, 2:2, potem 2:2, dopiero po dogrywce odpadli, ale byli wtedy w mega formie i może to był ten rok, w którym mogli wygrać LM.
Fajnie wygląda ta ofensywa, ale boje się, że khedira i pjanic zostaną zjedzeni w środku... Naszą szansą słaba obrona Realu, my możemy pozwolić sobie na 1 poważny błąd, bo jedna bramka realu nic nie zmienia.
Brak Dybali mnie tak bardzo nie boli, jak ten wynik, gdyby skończyło się 0:2, 1:2, albo chociaż 1:3 w turynie, szkoda, że się poddali po 2 golu, nie wiem dlaczego, jeszcze mieliśmy sprzyjający terminarz między tym dwumeczem i po nim, więc tak naprawdę zawaliliśmy sprawę u siebie.
Niech się dzieje co chce, mam tylko nadzieję, że pokażą swoją siłę, o awans będzie ciężko (nie ma nawet kursów u bukmacherów na awans realu ), ale niech to chociaż będzie wielki mecz, jak wtedy z bayernem, 2:2, potem 2:2, dopiero po dogrywce odpadli, ale byli wtedy w mega formie i może to był ten rok, w którym mogli wygrać LM.
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1611
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Dzisiaj w Misja Futbol Szpaku powiedział,że zmienili mecz środowy mimo,że wszystko już było przygotowane,bo nie wierzą. Trzeba Dareczkowi i Jacusiowi Kurskiemu utrzeć nosa
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1869
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Musimy zagrac najlepiej jak nas stac i powalczyc o jak najlepsze wynik.
Zeby wygrac na Bernabeo musily zagrac z determinacja i walczyc o kazda pilka i oczywiscie wykorzestac maksymalnie swoich okazje.
O awans ciezko mowic chyba ze Real zagra fatalnie jak z Barcelona i jej pilkarze nam pomoga (jedenastka, czerwona kartka....)
Osobiscie wierze ze stac nas zeby wywalczyc godne wynik i niech tak bedzie jak sie pozegnac to zamazajac plame pierwszego spotkanie.
Adrian czerwona kartka i szybki gol (np swietnie wykonane raut wolny) napewno doda nam skrzydla. Ale watpie ze tak sie stanie bo od kilku lat Realowi sie pozwala grac ostro i bez konsekwencje...
Zeby wygrac na Bernabeo musily zagrac z determinacja i walczyc o kazda pilka i oczywiscie wykorzestac maksymalnie swoich okazje.
O awans ciezko mowic chyba ze Real zagra fatalnie jak z Barcelona i jej pilkarze nam pomoga (jedenastka, czerwona kartka....)
Osobiscie wierze ze stac nas zeby wywalczyc godne wynik i niech tak bedzie jak sie pozegnac to zamazajac plame pierwszego spotkanie.
Adrian czerwona kartka i szybki gol (np swietnie wykonane raut wolny) napewno doda nam skrzydla. Ale watpie ze tak sie stanie bo od kilku lat Realowi sie pozwala grac ostro i bez konsekwencje...
- Vinylside
- Juventino
- Rejestracja: 06 stycznia 2013
- Posty: 267
- Rejestracja: 06 stycznia 2013
Bukmacherzy oraz 95% piłkarskiego społeczeństwa nie daje nam żadnych szans na awans. Ja jednak wierzę w odrobinę szczęścia bo patrząc na skład - mamy argumenty, aby zrobić "coś" generalnie "z niczego". Pomijając wszelkiego rodzaju sentymenty - jeżeli już mamy odpaść to po WIELKIEJ grze, takiej, w której obojętnie jaki kibic napisze - tak, ten zespół chciał to zrobić. Ja oczekuję Juventusu, grającego na 110% - agresywnego, walecznego, pomysłowego i skutecznego. Podobno oszczędzaliśmy siły w rundzie jesiennej. Najwyższa pora, aby je dołożyć do tych normalnych, przygotowanych na Środę.
Piana w ryjach i do boju - bez żadnego bronienia się.
Wymarzony scenariusz ?? Szybka bramka, później wykorzystany rzut karny i "do szatni" na 0:3. Dalej wyciągnięte wnioski po meczu z Bayernem i ofensywa w zakończona czwartym golem.
Nie ma co ukrywać, będzie bardzo ciężko, ale nie takie rzeczy działy się w piłce nożnej. Przede wszystkim ten zespół MUSI SAM TEGO CHCIEĆ.
Piana w ryjach i do boju - bez żadnego bronienia się.
Wymarzony scenariusz ?? Szybka bramka, później wykorzystany rzut karny i "do szatni" na 0:3. Dalej wyciągnięte wnioski po meczu z Bayernem i ofensywa w zakończona czwartym golem.
Nie ma co ukrywać, będzie bardzo ciężko, ale nie takie rzeczy działy się w piłce nożnej. Przede wszystkim ten zespół MUSI SAM TEGO CHCIEĆ.
- WhySoSerious?
- Juventino
- Rejestracja: 28 lipca 2016
- Posty: 129
- Rejestracja: 28 lipca 2016
Piękne te Wasze marzenia Panowie. Pamiętajcie, że my musimy a Real może. Przy 3-0 z Turynu, to nam brakuje bramek i podejrzewam, że Ronaldo i spółka dadzą nam pograć by w odpowiednim momencie wyprowadzić kontrę albo dwie i zabić jakiekolwiek nadzieje. A grac z kontry Real potrafi jak nikt inny. Przykro to pisać, ale nie mam żadnej nadziei.
Pocieszające jest jednak to, że nie miałem żadnych nadziei przed rewanżem z Tottenhamem i dwa sezony temu z Bayernem. Zaskoczyli mnie, więc kto wie...
Pocieszające jest jednak to, że nie miałem żadnych nadziei przed rewanżem z Tottenhamem i dwa sezony temu z Bayernem. Zaskoczyli mnie, więc kto wie...
- ice
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1190
- Rejestracja: 05 października 2008
Piłkę oglądam nie od wczoraj, Juventusowi kibicuję nie od dziś. Gdyby obecny Juventus dał radę odrobić taką stratę, byłby to większa niespodzianka niż zeszłoroczna Barcelona z PSG. A wracając na ziemię - Real ma niesamowitego Ronaldo, a Juventus? Mimo, iż Higuain jest niesamowitym napastnikiem, ale on żyje z podań - a takich nie mamy. Cały Juventus musiałby zagrać mecz życia, a co potem? Barcelona, Bayern i L'pool. Limit szczęścia został wyczerpany w meczu ze Spurs. Chciałbym po sezonie zmiany pokoleniowej - bo na taką przychodzi właśnie czas - pożegnać się z Buffonem, Barzaglim, Chiellini na margines, Asamoah, Lichtsteiner oraz Khedira, a jakby ktoś zapłacił to i Dybala. W ostatnich 10 latach LM 6 krotnie wygrywali przedstawiciele BBVA - bo mają niesamowitego Ronaldo i Messiego. Oni rządzą w piłce. Czekamy na erę post - tych dwóch gladiatorów i wtedy będzie szansa. Trzeba przygotować zespół z myślą o tych czasach.
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1611
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Jeśli faktycznie wspomniani piłkarze odejdą to Chiellini powinien zostać kapitanem na przyszły sezon i nie mam co do tego żadnych wątpliwości,więc posadzenie go na ławę jest niepoważne. Musi być choć jeden doświadczony gracz w zespole. Ten piłkarz jest cenny dla Juventusu i do tego walczak.towalski pisze: Chciałbym po sezonie zmiany pokoleniowej - bo na taką przychodzi właśnie czas - pożegnać się z Buffonem, Barzaglim, Chiellini na margines, Asamoah, Lichtsteiner oraz Khedira, a jakby ktoś zapłacił to i Dybala. W ostatnich 10 latach LM 6 krotnie wygrywali przedstawiciele BBVA - bo mają niesamowitego Ronaldo i Messiego. Oni rządzą w piłce. Czekamy na erę post - tych dwóch gladiatorów i wtedy będzie szansa. Trzeba przygotować zespół z myślą o tych czasach.