LM 17/18 (1/4) : JUVENTUS F.C 0-3 Real Madryt
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1195
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Do 0-2 Juve grało dobrze, ale piłka jest taka że liczy się to co w siatce, jak dobitnie pokazaliśmy to z Totkami, teraz Real pokazał nam prawdziwą włoską piłkę.
Mam trochę żal do Allegriego że przy golu na 0-2 nie poszły od razu 2 zmiany. To by dało ochłonąć chłopakom i zacząć ze świeższymi głowami, nie zrobił tego i Dybala złapał czerwień.
Jak widać pomimo wzmocnień z przodu nie przybliżyliśmy się do Realu, ani o centymetr, ponieważ znów 3 bramki różnicy i czerwona.
Jak to jest że jak nie idzie to Juventus łapie czerwoną, wtedy jakoś wzbiera się w nich odwaga i "koszą", taka postawa to wstyd dla nas kibiców.
Przegrać z Realem to nie wstyd, a dopóki w grają Ronaldo i Messi to mierzenie się z tymi zespołami to jest tylko i wyłącznie kwestia dnia tych dwóch piłkarzy którzy potrafią wygrać każdy mecz w 5min.
Mam trochę żal do Allegriego że przy golu na 0-2 nie poszły od razu 2 zmiany. To by dało ochłonąć chłopakom i zacząć ze świeższymi głowami, nie zrobił tego i Dybala złapał czerwień.
Jak widać pomimo wzmocnień z przodu nie przybliżyliśmy się do Realu, ani o centymetr, ponieważ znów 3 bramki różnicy i czerwona.
Jak to jest że jak nie idzie to Juventus łapie czerwoną, wtedy jakoś wzbiera się w nich odwaga i "koszą", taka postawa to wstyd dla nas kibiców.
Przegrać z Realem to nie wstyd, a dopóki w grają Ronaldo i Messi to mierzenie się z tymi zespołami to jest tylko i wyłącznie kwestia dnia tych dwóch piłkarzy którzy potrafią wygrać każdy mecz w 5min.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- zagroo
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2003
- Posty: 301
- Rejestracja: 29 maja 2003
Pełna zgoda, 0-3 z Barcą, 0-3 z Realem to i tak cud, że my gramy w ćwierćfinale po tej kupie, którą pokazaliśmy w poprzedniej rundzie. Pierwszy raz mam tak od paru lat, że kompletnie spłynął po mnie ten wynik. Czekam na zmiany po sezonie i mam nadzieję, że przyszły sezon zaczniemy bez Maksia na ławce.szczypek pisze:Podtrzymuję swoje trendy. Zero emocji.szczypek 1 października 2017 pisze:Pierwszy raz od bardzo dawna przestałem kibicować temu zespołowi.
Nie, to było po prostu jedno wielkie piłkarskie gówno.
#AllegriOut Niech ktoś przywróci nam radość z oglądania Juventusu..
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1195
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
jeszcze jedno dodam co zawsze powtarzam, jak się chce wygrywać mecze na szczycie to najważniejsi piłkarze muszą błysnąć u nas "błysnęli" - Buffon, Chiellini i Dybala więc mamy wynik taki jaki mamy.
Dla mnie sytuacja Chiellini - Buffon jest nie do wybaczenia to nie jest poziom pierwszej ligi nie mówiąc już o LM. Przy całym szacunku dla tych dwóch panów to zagrali w tej sytuacji bez jaj i bez charyzmy i zabili nam cały dwumecz.
Dla mnie sytuacja Chiellini - Buffon jest nie do wybaczenia to nie jest poziom pierwszej ligi nie mówiąc już o LM. Przy całym szacunku dla tych dwóch panów to zagrali w tej sytuacji bez jaj i bez charyzmy i zabili nam cały dwumecz.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- gucio_juve
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2006
- Posty: 1110
- Rejestracja: 03 lipca 2006
Mhm i z tymi <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> obrońcami, radzili sobie w tym sezonie już tacy jak Stuani, Sanabria, Moreno czy Fornlas.Bandiera_Rossa pisze:Wasze wieszanie psów na Dybali jest śmieszne. Fakt, głupia była ta jego czerwona kartka, ale w tym momencie mecz już był przegrany. Wcześniej gość robił co mógł, ale Varane i Ramos kasowali go bezlitośnie. I to nie dlatego, że on jest taki słaby, tylko dlatego, że to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> dobrzy obrońcy.
Tu raczej nie chodzi o to, że Dybala grał źle, a to ile się od takiego piłkarza wymaga w takich właśnie meczach. Środek kulał, to prawda. Od dawna wiemy też, że brakuje nam piłkarza do ostatniego podania co ten mecz dobitnie pokazał, ale według mnie Higuain zrobił 200x więcej i grał jakieś 150x lepiej od Dybali. Na koniec jeszcze bezsensowne wejście na drugą żółtą. Jak dla mnie to Paolo jest spoko na Serie A i ćwierćfinał LM. Nie ma głowy, żeby być na podobnym poziomie co Ronaldo czy Messi i to nie ze względu na umiejętności, a własnie problemy z częścią powyżej szyi.
- juventusprzemek
- Juventino
- Rejestracja: 21 listopada 2008
- Posty: 444
- Rejestracja: 21 listopada 2008
Dokładnie my co roku się kogoś pozbywamy a drużyny aspirujące do wygrania LM uzupełniają tylko skład. U nas priorytetem jest Scudetto jak to zawsze władze i piłkarze powtarzają. Z takim podejściem najlepsi będą omijać Juventus bądź odchodzić wiedząc, że Scudetto to szczyt możliwości tego zespołu (z całym szacunkiem ale nasze dwa ostatnie finały LM to porażki 1-3, 1-4 także to były za duże progi). Jesteśmy za wolni na te drużyny gdzie średnia wieku jest o wiele niższa. Poziom Realu i Barcelony nie do osiągnięcia (finanse, zasięg globalny, prestiż przyciągający największe gwiazdy, gwarancja wygrania LM o wiele większa niż w Juve).
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 7235
- Rejestracja: 06 maja 2003
Ochłonąłem po wczorajszej nocy, więc napiszę bez emocji. Pogodziłbym się z porażką 0:3 w Madrycie, bo Real to dobry klub. Jednak nie potrafię się pogodzić z takim wynikiem na własnym stadionie. Dla części piłkarzy ze starej gwardii, która odbudowała nasze Juve po degradacji nadszedł koniec. Panowie, jestem Wam bardzo wdzięczny za to, co zrobiliście dla naszego klubu, ale nadszedł już czas, kiedy trzeba przyznać, że więcej już nie możecie mu dać. Wielki szacunek dla Was za dotychczasowe dokonania, macie swoje zasłużone miejsce w historii klubu, ale nadszedł czas pożegnań. Chcecie grać dalej? Odejdźcie do ligowych przeciętniaków. W Juve miejsca już dla Was nie ma, bo nie możecie dać naszemu klubowi nic więcej.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
ale dwumecz wciąż nie był przegrany, zrozum to dzieciaku. Oni po czerwonej kartce siedli na nas i tylko szczęście zadecydowało że nie skończyło się 0:5. Zabili mecz, ochotę na granie i w rezultacie oni myślą, kogo wylosują w półfinale, a my myślimy o meczu ligowym z zespołem który ma czarownicę w klubowym herbie :roll:Bandiera_Rossa pisze:Wasze wieszanie psów na Dybali jest śmieszne. Fakt, głupia była ta jego czerwona kartka, ale w tym momencie mecz już był przegrany.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
To nie usprawiedliwia jego głupoty.Bandiera_Rossa pisze:Wasze wieszanie psów na Dybali jest śmieszne. Fakt, głupia była ta jego czerwona kartka, ale w tym momencie mecz już był przegrany. Wcześniej gość robił co mógł, ale Varane i Ramos kasowali go bezlitośnie. I to nie dlatego, że on jest taki słaby, tylko dlatego, że to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> dobrzy obrońcy.
- Osgiliath
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2009
- Posty: 2706
- Rejestracja: 01 lutego 2009
Już mi trochę przeszło po wczoraj, mimo że poniekąd przeczuwałem, że przegramy (no ale nie aż tak), nie mniej mecz inaczej by wyglądał, gdybyśmy choć w części wykorzystali sytuacje, bo spokojnie mogło być 3-2 dla nas, nie mniej indywidualne błędy złożyły się na to, że ostatecznie dostaliśmy 3 bramki. Z resztą Max mówił o tym, że w takich sytuacjach i mając odpowiednie indywidualności zabija się nam mecz (podobnie z Messim i przegrana z Barca w fazie grupowej).
Jest lato i potrzeba nam przewietrzenia w dwóch formacjach.
Buffon... ja wiem, że to legenda, ale niestety klub powinien zrobić tak, jak z Alexem, w sensie grzecznie podziękować, bo jednak od jakiegoś czasu wolałbym już Szczęsnego w bramce i to na dłużej.
Tak samo w defensywie. Przejście De Vrija do interu będzie zbrodnią, tym bardziej jeśli przedłużymy kontrakt z Barzą, który również powinien iść już na emeryturę. Dobrze, że przychodzi Caldara, ale myśląc przyszłościowo lepiej zakontraktować za darmo Holendra niż potem wydawać spory hajs znowu na środek defensywy. O prawym obrońcy już nie wspomnę.
Nie wygramy nigdy LM, jeśli będziemy szli na skróty biorąc dobrych graczy (jak Darmian), którzy jednak różnicy nam nie zrobią. MDS, mimo że poczynił progres od tego, co prezentował w Milanie, powinien być wyłącznie rezerwą.
Pomoc to w ogóle temat na osobny panel. Mam wrażenie, że poza młodym Bentą, Pjaniciem i Markizem, nie zostawiłbym tam nikogo więcej. Jeśli odpuścimy Cana, Pellegriniego, czy choćby Barellę (nie wspominając o SMS) znowu będziemy zdominowani jak to ostatnio ma miejsce w LM.
Pozostaje Max. Brać na JP zwalnia go po każdym meczu (a już tym bardziej po pierwszych połowach), jednak uważam, że bronią go wyniki - tak wyniki. Wydaje mi się, że naszym problemem - poza corocznym odpalaniem gwiazd, co samo w sobie już sporo mówi, jest kwestia nieodpowiedniej mentalności i kontuzji. Szczęście w nieszczęściu, że wrócił kwadrat i Berna, co pozwoli może dociągnąć sezon do końca, ale gość od przygotowania fizycznego powinien być odpalony za to, ile kontuzji mięśniowych mamy. Mimo, że mamy względnie szeroką ławkę, to nie mamy w niej takiej jakości, by w razie kontuzji nie odczuć różnicy.
A co do mentalności to patrząc na śmieszki Buffona, to ja bym chętnie zatrudnił tego psychologa od Bonucciego, żeby ich odpowiednio nastawić, bo wystarczy że nam sypną dwie bramki i Dybali paruje mózg a reszta też się sypie.
Jest lato i potrzeba nam przewietrzenia w dwóch formacjach.
Buffon... ja wiem, że to legenda, ale niestety klub powinien zrobić tak, jak z Alexem, w sensie grzecznie podziękować, bo jednak od jakiegoś czasu wolałbym już Szczęsnego w bramce i to na dłużej.
Tak samo w defensywie. Przejście De Vrija do interu będzie zbrodnią, tym bardziej jeśli przedłużymy kontrakt z Barzą, który również powinien iść już na emeryturę. Dobrze, że przychodzi Caldara, ale myśląc przyszłościowo lepiej zakontraktować za darmo Holendra niż potem wydawać spory hajs znowu na środek defensywy. O prawym obrońcy już nie wspomnę.
Nie wygramy nigdy LM, jeśli będziemy szli na skróty biorąc dobrych graczy (jak Darmian), którzy jednak różnicy nam nie zrobią. MDS, mimo że poczynił progres od tego, co prezentował w Milanie, powinien być wyłącznie rezerwą.
Pomoc to w ogóle temat na osobny panel. Mam wrażenie, że poza młodym Bentą, Pjaniciem i Markizem, nie zostawiłbym tam nikogo więcej. Jeśli odpuścimy Cana, Pellegriniego, czy choćby Barellę (nie wspominając o SMS) znowu będziemy zdominowani jak to ostatnio ma miejsce w LM.
Pozostaje Max. Brać na JP zwalnia go po każdym meczu (a już tym bardziej po pierwszych połowach), jednak uważam, że bronią go wyniki - tak wyniki. Wydaje mi się, że naszym problemem - poza corocznym odpalaniem gwiazd, co samo w sobie już sporo mówi, jest kwestia nieodpowiedniej mentalności i kontuzji. Szczęście w nieszczęściu, że wrócił kwadrat i Berna, co pozwoli może dociągnąć sezon do końca, ale gość od przygotowania fizycznego powinien być odpalony za to, ile kontuzji mięśniowych mamy. Mimo, że mamy względnie szeroką ławkę, to nie mamy w niej takiej jakości, by w razie kontuzji nie odczuć różnicy.
A co do mentalności to patrząc na śmieszki Buffona, to ja bym chętnie zatrudnił tego psychologa od Bonucciego, żeby ich odpowiednio nastawić, bo wystarczy że nam sypną dwie bramki i Dybali paruje mózg a reszta też się sypie.
- lukasza310
- Juventino
- Rejestracja: 14 kwietnia 2012
- Posty: 33
- Rejestracja: 14 kwietnia 2012
Trzeba zejść na ziemie Juve zagrało nieźle, ale poprostu przydarzyły sie błedy które Real wykorzystał, a nam nic nie chcialo wejść nawet sytuacja 100% Cuadrado z koncówki.
Pozatym tak się złożyło że nie było Benati i Pjanica.
Żeby zmienić Allegriego to musi przyjśc naprawde ktoś mocny za niego.
A jak Allegri sam zrezygnuje i przyjdzie np Carrera któremu może nie wyjśc i zamiast zdobyć gwiazdke przy10 tytułach z rzedu to zaczniemy się zastanawiać tak jak milan kiedy znowu zagramy w LM to sie niektórym oczy otworzą. Mamy prawie 7 tytułow z rzedu a przedtem mieliśmy 7 ale miejsce w lidze. Wiec lepiej grać co drugi rok w finale lm i zdobywać scudetto niz wogule w niej nie grać.
Pozatym dwumecz się jeszcze nie skonczyl, pozostaje jakieś 5% szans na awans, tak wiec wsytawić nasze armaty i do ataku w rewanzu. A jesli zobaczymy bronienie wyniku w rewanzu to wtedy mozemy jechac z taczkami po Allegriego. Pozatym mam nadzieje, że Buffon pożegna LM z ławki to może Max da mu do zrozumienia, że tu nie reprezentacja gdzie zachwile powie że bedzie grał do me. Ja po nim oczekuje mobilizacje, żeby strzelić cokolwiek nawet w 10 kiedyś z realem im się udało, a nie pocieszanie Ronaldo i glupie usmieszki.
Pozatym tak się złożyło że nie było Benati i Pjanica.
Żeby zmienić Allegriego to musi przyjśc naprawde ktoś mocny za niego.
A jak Allegri sam zrezygnuje i przyjdzie np Carrera któremu może nie wyjśc i zamiast zdobyć gwiazdke przy10 tytułach z rzedu to zaczniemy się zastanawiać tak jak milan kiedy znowu zagramy w LM to sie niektórym oczy otworzą. Mamy prawie 7 tytułow z rzedu a przedtem mieliśmy 7 ale miejsce w lidze. Wiec lepiej grać co drugi rok w finale lm i zdobywać scudetto niz wogule w niej nie grać.
Pozatym dwumecz się jeszcze nie skonczyl, pozostaje jakieś 5% szans na awans, tak wiec wsytawić nasze armaty i do ataku w rewanzu. A jesli zobaczymy bronienie wyniku w rewanzu to wtedy mozemy jechac z taczkami po Allegriego. Pozatym mam nadzieje, że Buffon pożegna LM z ławki to może Max da mu do zrozumienia, że tu nie reprezentacja gdzie zachwile powie że bedzie grał do me. Ja po nim oczekuje mobilizacje, żeby strzelić cokolwiek nawet w 10 kiedyś z realem im się udało, a nie pocieszanie Ronaldo i glupie usmieszki.
- 19
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2009
- Posty: 1599
- Rejestracja: 17 maja 2009
Moim zdaniem ten mecz przegraliśmy przez błędy indywidualne a nie przez błędną taktykę. Szkoda bo do czerwonej kartki graliśmy dobrze, było zaangażowanie, dynamika, wysokie tempo.
Po tym sezonie musi dojść do zmian. Musimy zrezygnować ze starszych i wypalonych zawodników oraz piłkarzy którzy w teorii powinni ciągnąć ten wózek a w praktyce wychodzi to średnio. To koniec Barzagliego, Khediry (mimo dobrego meczu) Marchisio, Mandzukicia, Lichego, Asamoaha, być może Higuaina, Pjanicia, Cuadrado i Buffona. De Sciglio to najwyżej uzupełnienie kadry nic więcej, bo chłopak jest przeciętny w defensywie jak i ofensywie.
Nie zgadzam się z tekstami typu, że klub jest źle prowadzony, że może lepiej by klub został sprzedany.
Po tym sezonie musi dojść do zmian. Musimy zrezygnować ze starszych i wypalonych zawodników oraz piłkarzy którzy w teorii powinni ciągnąć ten wózek a w praktyce wychodzi to średnio. To koniec Barzagliego, Khediry (mimo dobrego meczu) Marchisio, Mandzukicia, Lichego, Asamoaha, być może Higuaina, Pjanicia, Cuadrado i Buffona. De Sciglio to najwyżej uzupełnienie kadry nic więcej, bo chłopak jest przeciętny w defensywie jak i ofensywie.
Nie zgadzam się z tekstami typu, że klub jest źle prowadzony, że może lepiej by klub został sprzedany.
- lukasza310
- Juventino
- Rejestracja: 14 kwietnia 2012
- Posty: 33
- Rejestracja: 14 kwietnia 2012
Jedyne co można zarzucić klubowi to, że na prawej obronie nie lata ktoś pokroju sandro tylko parodia de sciglio i stary lichtstiener i że postawili na kontuzjogennego Howedesa. Do ofensywy pretensji być nie może bo na papierze wygląda rewelacyjnie, bramka też, środek obrony jest ok. A jeśli chodzi o pomoc to gdyby każdy z naszych środkowych poza sturraro był w top formie to by to wystarczyło, a że nie są to trzeba szukać.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Przecież za przygotowanie fizyczne i mentalne odpowiada trener i jego sztab. Te kontuje nie zdarzają się tylko w tym sezonie, a od początku przygody Allegriego w Juventusie, także jeśli nie ma zmian w składzie sztabu, ten stan jest do zaakceptowania przez niego. Nie potrzeba psychologa od Bonnuciego, a trenera, który będzie miał ambicje i wolę walki.Osgiliath pisze:Pozostaje Max. Brać na JP zwalnia go po każdym meczu (a już tym bardziej po pierwszych połowach), jednak uważam, że bronią go wyniki - tak wyniki. Wydaje mi się, że naszym problemem - poza corocznym odpalaniem gwiazd, co samo w sobie już sporo mówi, jest kwestia nieodpowiedniej mentalności i kontuzji. Szczęście w nieszczęściu, że wrócił kwadrat i Berna, co pozwoli może dociągnąć sezon do końca, ale gość od przygotowania fizycznego powinien być odpalony za to, ile kontuzji mięśniowych mamy. Mimo, że mamy względnie szeroką ławkę, to nie mamy w niej takiej jakości, by w razie kontuzji nie odczuć różnicy.
A co do mentalności to patrząc na śmieszki Buffona, to ja bym chętnie zatrudnił tego psychologa od Bonucciego, żeby ich odpowiednio nastawić, bo wystarczy że nam sypną dwie bramki i Dybali paruje mózg a reszta też się sypie.
Jakie wyniki? Naprawdę nie dociera tam gdzie powinno, że z tego zespołu da się wyciągnąć więcej? Gdybyśmy przez cały sezon grali fajną piłkę, to taka porażka z Realem byłaby do przełknięcia (taki sport, że się zdarza), ale jeśli cały rok kisisz się na najważniejszy moment sezonu i dajesz w nim dupy, to nie próbujmy tego w ogóle usprawiedliwiać. Tak samo z kontuzjami czy przygotowaniem mentalnym, na takim poziomie to jest cyrk.
- kamil-8853
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2014
- Posty: 427
- Rejestracja: 18 lutego 2014
Szybkie podsumowanie :
- Nie mamy lidera ....Nasza 10 Dybala miewający przebłyski to za mało na CL
- Nie wiem za bardzo co chciał zyskać Max stawiając na Khedire w środku pola.
Słabo dogrywa piłki, opóźniał kontrataki
- Raził w oczy brak wykorzystania potencjału Costy
- Bez znaczących transferów, TOP 4 w Europie może nam w przyszłym sezonie jeszcze bardziej uciec.
Z pozytywów
- Kibice na J-Stadium (i nie chodzi mi tutaj o oklaskiwanie Ronaldo) mimo niekorzystnego wyniku dopingowali zespół do samego końca - SZACUN !
- Wielkie brawa za wysoki pressing i odbiory - to się mogło podobać
- Mimo gry w 10-ciu chłopacy walczyli do końca o honorową bramkę.
Co do przyszłego sezonu
1)Marzy się kreator gry do środka pola (Moje marzenie Eriksen) Wtedy środek Pjanic-Matuidi-Eriksen mógłby rywalizować z Realem czy Barcą.
2)Zatrzymać w klubie Maxa, Alexa Sandro i Paulo
3)Wykupić Douglasa
4)Wzmocnić środek i przede wszystkim prawą obronę
Głowa do góry !!!!!!!!
- Nie mamy lidera ....Nasza 10 Dybala miewający przebłyski to za mało na CL
- Nie wiem za bardzo co chciał zyskać Max stawiając na Khedire w środku pola.
Słabo dogrywa piłki, opóźniał kontrataki
- Raził w oczy brak wykorzystania potencjału Costy
- Bez znaczących transferów, TOP 4 w Europie może nam w przyszłym sezonie jeszcze bardziej uciec.
Z pozytywów
- Kibice na J-Stadium (i nie chodzi mi tutaj o oklaskiwanie Ronaldo) mimo niekorzystnego wyniku dopingowali zespół do samego końca - SZACUN !
- Wielkie brawa za wysoki pressing i odbiory - to się mogło podobać
- Mimo gry w 10-ciu chłopacy walczyli do końca o honorową bramkę.
Co do przyszłego sezonu
1)Marzy się kreator gry do środka pola (Moje marzenie Eriksen) Wtedy środek Pjanic-Matuidi-Eriksen mógłby rywalizować z Realem czy Barcą.
2)Zatrzymać w klubie Maxa, Alexa Sandro i Paulo
3)Wykupić Douglasa
4)Wzmocnić środek i przede wszystkim prawą obronę
Głowa do góry !!!!!!!!
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Czy tylko ja zauważyłem Nedveda który wkurzony pokazuje co jest nie tak w 20 minucie do Agnellego?
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.