LM 17/18 (1/8) : Tottenham 1-2 JUVENTUS F.C (3-4)

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 4162
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 07 marca 2018, 22:56

Ja po pierwszej połowie pisze:Jest mi smutno.
Miejmy nadzieję, że mityczna wiosna zacznie się w drugiej połowie tego meczu.
Nie wiem, czy to początek "wiosny", ale wynik cieszy.

Mam jednak spory niedosyt. Pomyślcie, co byśmy osiągnęli, gdyby Juve grało przez większą część spotkań tak, jak w ciągu tych kilku minut, kiedy to strzeliliśmy dwa gole!

Dlaczego ta gra jest taka "rwana"? Dlaczego musimy gasić pożary, które sami sobie wywołujemy? Czy to niezbędny składnik naszego mistrzowskiego DNA? Ten włoski "garb", który nie pozwala nam grać bardziej ofensywnie i w pełni wykorzystać potencjał naszych pomocników i napastników?
Ostatnio zmieniony 07 marca 2018, 22:57 przez LordJuve, łącznie zmieniany 1 raz.


kuba2424

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2012
Posty: 1024
Rejestracja: 06 listopada 2012

Nieprzeczytany post 07 marca 2018, 22:56

Zugzwang pisze:
WhySoSerious? pisze:Wstyd mi jak cholera. Przepraszam :lol:
w ramach rekompensaty powinieneś nigdy już nie pisać na forum za te słowa w przerwie meczu, jesteś zwykłym gniotem i niedowiarkiem, wychodzi na to, że mało widziałeś jeszcze w piłce, wszystko przed tobą
Przynajmniej ma jaja i przeprosił. Ale to właśnie przez takich, forum zamieniło się na śmietnik.

Ok, może dziś byliśmy i gorsi, ale kogo to obchodzi?!


Sorek21

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 grudnia 2007
Posty: 4376
Rejestracja: 31 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 07 marca 2018, 22:59

15 minut gry w piłkę na 180 i awans.To naprawdę robi wrażenie.


CzeczenCZN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2015
Posty: 3853
Rejestracja: 28 stycznia 2015

Nieprzeczytany post 07 marca 2018, 23:00

Na szczęście stało się to o czym mówiłem, że musimy poprawić skuteczność, to co często zawodziło w Serie A. Mi nie chodziło o to że musimy wygrywać tam po 5-0 zawsze, tylko wykorzystywać sytuacje, bo Champions League tak dużo ich nie będzie. No i ufff się udało!
marcinek pisze:spokojnie chłopaki jest jeszcze druga połowa, strzelamy na 1-1, a na koniec meczu wpychamy na 1-2 i gitara.
:juve: :juve:


#cznandj #ripgangsquad :hi:
Sila Spokoju

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2009
Posty: 2357
Rejestracja: 18 marca 2009

Nieprzeczytany post 07 marca 2018, 23:00

kuba2424 pisze:
Zugzwang pisze:
WhySoSerious? pisze:Wstyd mi jak cholera. Przepraszam :lol:
w ramach rekompensaty powinieneś nigdy już nie pisać na forum za te słowa w przerwie meczu, jesteś zwykłym gniotem i niedowiarkiem, wychodzi na to, że mało widziałeś jeszcze w piłce, wszystko przed tobą
Przynajmniej ma jaja i przeprosił. Ale to właśnie przez takich, forum zamieniło się na śmietnik.

Ok, może dziś byliśmy i gorsi, ale kogo to obchodzi?!
Większą część sezonu jesteśmy gorsi od lepszych zespołów, ale całe szczęście mamy indywidualności, które jedną akcją zamykają spotkania.

Gdyby ta drużyna grała chociaż na 60-70% potencjału jaki ma to większość meczów wygrywalibyśmy zdecydowanie, różnicą kilku bramek, ale Allegri to beton, który przestał wyciągać wnioski po ubiegłorocznym finale LM.


Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
Gandalf8

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 marca 2007
Posty: 1635
Rejestracja: 26 marca 2007

Nieprzeczytany post 07 marca 2018, 23:01

Lichy graczem meczu :prochno: . Wejście Lichego i Asamoaha jakimś cudem odmieniło nasz zespół a i Sturaro nieźle zagrał. Oczywiście za gole i asysty brawa dla Higuaina, Dybali i Khediry a Chiellini jest nieoceniony jeśli trzeba bronić wyniku.

Jednak warto było się upić podczas tego meczu :D

P.S. Marciniak mega słaby.
Ostatnio zmieniony 07 marca 2018, 23:05 przez Gandalf8, łącznie zmieniany 1 raz.


Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Lucas87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Posty: 2035
Rejestracja: 13 kwietnia 2013

Nieprzeczytany post 07 marca 2018, 23:02

a ciekaw jestem jeszcze, tych szyderczych uśmiechów małych, dżejkopów i reszty, w momencie gdy max wpuszczał asę i lichego...


SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
Aleexxx

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 lutego 2006
Posty: 476
Rejestracja: 06 lutego 2006

Nieprzeczytany post 07 marca 2018, 23:03

Wszyscy tutaj piszą, że Juve było cyniczne, a prawda jest taka, że mieliśmy mega farta. Marciniak zapomniał gwizdka i powinniśmy mieć karnego, a Barzagli czerwona kartke, troszkę w tym winy jest Allegriego, bo wystawił taki skład.

Ogólnie zawody sędziego prze słabe.

Zwycięstwo cieszy oczywiście, ale za niedługo trafimy na takie City i będzie pograne. Chciałbym wierzyć w LM, ale gdzie z taka gra. Jedyne kogo ze stawki bym chciał to prawdopodobnie AS Roma/Szachtar, wszyscy inni wydają się być niebezpieczni dla nas.

Nie wiem przeraża mnie ta piłka.

Za każdym razem kiedy Juve wygrywa takie mecze to jestem przerażony. Nie wiem, jak dla mnie piłka powinna sprawiać przyjemność, radość etc, a po 2:1 bałem się, że Tottenham to odrobi, bo usiedliśmy na dupie do końca spotkania.
Ktoś zaraz wyjedzie z tym, że Juve od zawsze tak gra.. No nie bardzo, ja zakochałem się w Juve po meczu z Realem (3:1), kto pamięta ten wie, przy wyniku 2:1 dalej atakowaliśmy, prze wspaniała bramka Nedveda. Samo to że pod koniec Nedved tak walczył, że wywalczył kartkę i tym samym zawiesił się na finał.

Nie wiem, tutaj widziałem taką charyzmę tylko u Buffona i Chielliniego, nie przekonuje mnie to wszystko. Jakoś dziwnie się czuje.

Ogólnie bolała mnie też zmiana Higuain <-> Sturaro, na te ostatnie minuty Marchisio byłby moim zdaniem nie gorszym wyborem.. Boli mnie tak marginalna rola naszego księcia.

Obrażałem raz po raz #teambukol, w sumie za to przepraszam, ale znowu zaraz zapewne ktoś wyjdzie z tej drużyny i będzie przekonywał, że taki mamy styl. To jest juz największy ból, bo nie wierze, że komukolwiek mógł się podobać dzisiejsza gra...

Nie wiem wszedłem z ciekawości na strone Tottenhamu i zwyczajnie mi się, żal zrobiło kibiców tej drużyny, bo zasłużyli na więcej.

Forza Juve, Fino alla fine.


Hoffman

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 października 2006
Posty: 945
Rejestracja: 05 października 2006

Nieprzeczytany post 07 marca 2018, 23:06

Niesamowite emocje, dawno tego nie było, tylko szaleniec by to przewidział, bukmacherzy po pierwszej połowie dawali 12zł za awans Juve.

Taka konkluzja ogólna co do naszego stylu, myślę, że grając takimi przebłyskami nie zbudujemy wartości i pewności siebie, to zawsze będzie poczucie, że się udało, a nie że zasłużyliśmy.
Grając dobrą dla oka piłkę czy się udaje czy nie, buduję się własne poczucie wartości co kolejno buduje to osławione DNA, wygrywając mecze na cwaniaka to poczucie własnej wartości jest chwilowe, na dany mecz.

To tak z psychologicznego punktu widzenia, co mi się wydaje dlaczego atrakcyjny futbol góruje nad tym niby cynizmem, psychicznie byliśmy słabsi pomimo tego, że to Tottki mają mniej doświadczenia w europie.


Obrazek
LukaszG / DLuGi

Juventino
Juventino
Rejestracja: 12 stycznia 2014
Posty: 787
Rejestracja: 12 stycznia 2014

Nieprzeczytany post 07 marca 2018, 23:07

Bukol się tu gdzieś pojawił? :C
To jest jakiś absurd, to co się stało. Taka katastrofa, a t nagle przebudzenie i gramy dalej :shock:


Bukol87 pisze:Ponadto, nikt tej waszej pisaniny w Turynie nigdy nawet nie przeczytał. Piszecie dla siebie i do siebie.
Zawidowianin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lipca 2004
Posty: 908
Rejestracja: 13 lipca 2004

Nieprzeczytany post 07 marca 2018, 23:08

Aleexxx pisze: Ktoś zaraz wyjedzie z tym, że Juve od zawsze tak gra.. No nie bardzo, ja zakochałem się w Juve po meczu z Realem (3:1), kto pamięta ten wie, przy wyniku 2:1 dalej atakowaliśmy, prze wspaniała bramka Nedveda. Samo to że pod koniec Nedved tak walczył, że wywalczył kartkę i tym samym zawiesił się na finał.
Przed meczem z Realem było jeszcze bardziej niż dzisiaj fartowne zwycięstwo w dwumeczu z Barceloną. O golu Tudora w końcówce z Deportivo nie wspominając.

Idealizujemy ten mityczny sezon 2002/2003, a tam tak na dobrą sprawę rozegraliśmy jeden wybitny mecz przez całą kampanię.


onliforpipul
LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 4162
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 07 marca 2018, 23:08

Sila Spokoju pisze: Gdyby ta drużyna grała chociaż na 60-70% potencjału jaki ma to większość meczów wygrywalibyśmy zdecydowanie, różnicą kilku bramek, ale Allegri to beton, który przestał wyciągać wnioski po ubiegłorocznym finale LM.
Mam podobne zdanie. Niektórzy zaczęli tu forsować narrację, według której męczenie buły przez 160 minut dwumeczu i ostateczny awans to jakiś rodzaj "osiągnięcia".

Jasne, liczy się wynik, ale przecież gramy w tej LM po to, aby ją ostatecznie wygrać i nie wydaje mi się, że w konfrontacji z mocniejszymi drużynami to ma sens. Ostatnie nasze finały dobitnie to pokazały.

Poza kilkoma wyjątkami ta drużyna ma spory potencjał ofensywny. Niestety, hamulcowym jest nasz trener. Nie wiem, czy Allegri jest w stanie zmienić swoje podejście i zaszczepić naszym piłkarzom inne spojrzenie na piłkę. Nie chodzi tu o jakąś rewolucję. Jednak sami przyznajcie, że pierwsza połowa tego meczu wyglądała TRAGICZNIE. Koguty miały kilka akcji i wszystko mogło się skończyć zupełnie inaczej.

Ba! W ostatnich minutach sędziowie mogli się znów pomylić i zaliczyć bramkę po główce Kane'a i co wtedy? Myślicie, że bez Pipity ugralibyśmy korzystny wynik w dogrywce lub też zwyciężyli w serii rzutów karnych?

Wynik cały mecz wisiał na włosku i bardzo mi się to nie podoba. Tym bardziej, że Tottenham to nie jest jakaś wybitna drużyna, a punkt startowy (2:2) był od początku znany.
Ostatnio zmieniony 07 marca 2018, 23:10 przez LordJuve, łącznie zmieniany 1 raz.


MaHeR

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 maja 2006
Posty: 233
Rejestracja: 26 maja 2006

Nieprzeczytany post 07 marca 2018, 23:08

RoyM pisze:
MaHeR pisze:Kocham ten styl Juve!
Cyniczny, bezlitosny.
Inni bawią się w football, my wygrywamy.
No jakoś w Europie dawno z takim stylem nie wygraliście.. Serio o triumf z taką grą będzie ciężko co już pokazaliście wy i Atletico. To nie czasy takiej piłki.

W poprzednim spotkaniu wasza taktyka was zabiła, w tym was uratowała. Tak to u was działa :D
Jasne, przegrywając w ciągu trzech sezonów dwa finały, ale z dwiema najlepszymi ekipami ostatnich 10. lat...przegrana boli, ale z lepszymi od siebie to nie wstyd.
Bezlitosne jest to, że takie wesołe ekipy jak Borussia trzy lata temu, Monaco rok temu i Tottenham teraz, odsyłamy cynicznie i bez skrupułów z kwitkiem mimo, że wielu ekspertów chciałoby nas widzieć za burtą po tych meczach.


"Juventus chce znów stać się królową Włoch i Europy i chcę się zmierzyć z tym wyzwaniem".
A. Pirlo
TURBOPAWEL

Juventino
Juventino
Rejestracja: 07 grudnia 2012
Posty: 210
Rejestracja: 07 grudnia 2012

Nieprzeczytany post 07 marca 2018, 23:09

Licht po dzisiaj powinien miec pewna prawa strone, gral jak za najlepszych czasow

jak ja go szanuje


hellspawn

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 maja 2006
Posty: 461
Rejestracja: 15 maja 2006

Nieprzeczytany post 07 marca 2018, 23:11

Zjedzenie meczu.


Zablokowany