LM 17/18 (1/8) : Tottenham 1-2 JUVENTUS F.C (3-4)
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2561
- Rejestracja: 31 maja 2009
@AdiJuve
Jak to ktoś kiedyś powiedział: piłka nożna to gra błędów. Bez nich każdy mecz kończyłby się bezbramkowym remisem. Nawet w pamiętnym ćwierćfinale z Barcę wynik 3:0 dla nas nie odzwierciedlał do końca faktycznych wydarzeń na boisku, bo nie ustrzegliśmy się tam poważnych pomyłek, a końcowy rezultat był także efektem szczęścia (m.in. niewykorzystana okazja bodajże Iniesty). Podejrzewam, że i w środowym rewanżu z Tottenhamem oprócz postawy godnej Ligi Mistrzów będziemy musieli liczyć także na jakiś "dar od niebios", ale ponoć szczęście sprzyja lepszym.
Jak to ktoś kiedyś powiedział: piłka nożna to gra błędów. Bez nich każdy mecz kończyłby się bezbramkowym remisem. Nawet w pamiętnym ćwierćfinale z Barcę wynik 3:0 dla nas nie odzwierciedlał do końca faktycznych wydarzeń na boisku, bo nie ustrzegliśmy się tam poważnych pomyłek, a końcowy rezultat był także efektem szczęścia (m.in. niewykorzystana okazja bodajże Iniesty). Podejrzewam, że i w środowym rewanżu z Tottenhamem oprócz postawy godnej Ligi Mistrzów będziemy musieli liczyć także na jakiś "dar od niebios", ale ponoć szczęście sprzyja lepszym.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- livinglegend
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2003
- Posty: 298
- Rejestracja: 01 czerwca 2003
To nie była wina Iniesty, bo ten w bramkę trafił dość precyzyjnie przy słupku To również nie kwestia szczęścia, to interwencja Buffonadimebag11 pisze:Nawet w pamiętnym ćwierćfinale z Barcę wynik 3:0 dla nas nie odzwierciedlał do końca faktycznych wydarzeń na boisku, bo nie ustrzegliśmy się tam poważnych pomyłek, a końcowy rezultat był także efektem szczęścia (m.in. niewykorzystana okazja bodajże Iniesty).
Arrivederci Mauro e David
- Mati1990
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Posty: 1767
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
Szczerze mówiąc jesteśmy w bardzo niekorzystnej sytuacji. Patrząc na grę naszą i kogutów, to będzie męczenie buły przez bianconerich. Dlatego nie nastawiam się na super styl, bo oni nas będą cisnąć. Liczę na trochę szczęścia, bi tylko to może pomóc w awansie no i oczywiście 100% skuteczność pipity, bo wiele okazji raczej nie będzie. Trzeba wykorzystać to co się trafi.
Nie chcę nawet myśleć, że odpadamy już teraz, ale... To jest realna opcja :doh:
Mimo wszystko FORZA JUVE!
Nie chcę nawet myśleć, że odpadamy już teraz, ale... To jest realna opcja :doh:
Mimo wszystko FORZA JUVE!
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1869
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Spursi sa w lepszej sytuacji; mamy problemy kadrowych oraz jestesmy w slabszej dyspozycji. Jedynie co moze byc na nasza korzysci to brak doswiadczenia rywale w tych rogrywkach. Oczywiscie bedziemy musieli liczyc na pomoc szczescia oraz dobrego spotkanie wszystkich pilkarze w tym kluczowych w ataku.
Szanse oceniam na 65% dla gospodarze i 35% dla nas.
Nie mozemy liczyc na jednego gola bo gospodarze sa w stanie pokonac naszego bramkarza w tym spotkanie.
Szanse oceniam na 65% dla gospodarze i 35% dla nas.
Nie mozemy liczyc na jednego gola bo gospodarze sa w stanie pokonac naszego bramkarza w tym spotkanie.
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4376
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
Jeśli Gonzalo rozpocznie na ławce to Dybala wyjdzie jako fałszywa 9 więc na lewe skrzydło sensowny zostaje tylko Alex Sandro co oznacza jednonogiego Asamoaha w podstawie.
Jeśli Allegri będzie chciał wygrać 0-1 to tak jakbyśmy przegrali już przed meczem.
Jeśli Allegri będzie chciał wygrać 0-1 to tak jakbyśmy przegrali już przed meczem.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
A my mamy to mityczne doświadczenie, które pozwoliło nam dać dupy w wygranym (przy 2:0 z szansami na 3:0) pierwszym meczu w Turynie? Jeśli Tottenham ma małe doświadczenie, to my go w ogóle nie mamy.juvemaroko pisze:Jedynie co moze byc na nasza korzysci to brak doswiadczenia rywale w tych rogrywkach.
Poza wynikiem i awansem interesuje mnie w tym meczu styl, bo mecz zamierzam obejrzeć. Nie widzę powodu, żeby coś chować na resztę sezonu, kombinować czy się oszczędzać, to jest mecz o wszystko.
- Mehehehe
- Juventino
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
- Posty: 1680
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
W ostatnich dwóch latach, były dwa takie mecze, w których spodziewałem się, że nas ostro skopią: wyjazd na Allianz Arena (po 2-2 w Turynie) oraz domowe starcie z Barceloną w zeszłym sezonie. Wiemy, jak to się skończyło. Myślę, że nas Max zaskoczy. A może raczej to już nie będzie zaskoczenie, gdy wyjdziemy wysokim pressingiem. Asymetryczne 442 z costą i blaise'm na bokach, przed nimi argentynska para napadziorow, no i w środku Pjanić z królem Khedirą. Co może pójść źle?
- freddie88
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 112
- Rejestracja: 18 marca 2009
Styl niewazny moga grac piach :hellyes: oby tylko wygrali dla mnie moze byc i meczenie buly ale z wyniku 1-0 bd sie naprawde cieszyl :hellyes: oby jutro chlopaki sie spieli na 200%
Myślę, że piosenki Queen są czystym eskapizmem , są jak dobry film.,,Uwielbiam Królową.
Wyczynia niesamowite rzeczy-Freddie Mercury:)
Wyczynia niesamowite rzeczy-Freddie Mercury:)
- Adi666666
- Juventino
- Rejestracja: 26 grudnia 2003
- Posty: 596
- Rejestracja: 26 grudnia 2003
Na treningu wydawało mi się , że widziałem również Mattie De Sciglio.
Marzy mi się jutro przód Costa Igła Dybala , nie ma co kalkulować przed Nami w miarę łatwy kalendarz domowe mecze z Udine i Atalantą oraz wyjazd do Spal , dopiero pod koniec miesiąca większy test z Milanem w formie u siebie.
Wg mnie Igła od początku w razie co wchodzi Jugol. Że też nie możemy sklonować Blaise Matuidi i zastąpić Khedire, który biega jak towarowy z węglem pod góre. Taki Sergiej z Lazio to by było złoto w chwili obecnej, można pomarzyć ...
Mecz ten trochę przypomina mi potyczkę z Realem za Ranieriego też dawano nam małe szanse , czuje 1-2 FORZA JUVE !
Marzy mi się jutro przód Costa Igła Dybala , nie ma co kalkulować przed Nami w miarę łatwy kalendarz domowe mecze z Udine i Atalantą oraz wyjazd do Spal , dopiero pod koniec miesiąca większy test z Milanem w formie u siebie.
Wg mnie Igła od początku w razie co wchodzi Jugol. Że też nie możemy sklonować Blaise Matuidi i zastąpić Khedire, który biega jak towarowy z węglem pod góre. Taki Sergiej z Lazio to by było złoto w chwili obecnej, można pomarzyć ...
Mecz ten trochę przypomina mi potyczkę z Realem za Ranieriego też dawano nam małe szanse , czuje 1-2 FORZA JUVE !
Gdybym miał dwa życia oba oddałbym Tobie ... FORZA JUVE PER SEMPRE !!
- albertcamus
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
- Posty: 1277
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
Też widziałem. Pojedziemy do Londynu "tylko" bez Juana i Federico. Nie ma tragedii. Pytanie czy Igła wytrzyma cały mecz i czy Mandżur w razie czego będzie mógł go zastąpić w pełnym gazie.Adi666666 pisze:Na treningu wydawało mi się , że widziałem również Mattie De Sciglio.
EDIT: Bez Mandżu, ale z Igłą i MDS:
http://www.juventus.com/it/news/news/20 ... coneri.php