Serie A 17/18 (27): Lazio 0-1 JUVENTUS F.C

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Vego

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 maja 2016
Posty: 93
Rejestracja: 05 maja 2016

Nieprzeczytany post 03 marca 2018, 20:11

Dwa słowa POSIADANIE PIŁKI.

Tego właśnie brakowało w meczu z Totkami, jak w Londynie nie będzie choć wyrównanego posiadania to nie ma co liczyć na korzystny wynik


Osgiliath

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lutego 2009
Posty: 2706
Rejestracja: 01 lutego 2009

Nieprzeczytany post 03 marca 2018, 20:11

Osgiliath pisze:Ja liczę, że wreszcie Lazio spadnie kondycyjnie trochę i wejdzie jednak Costa i to towarzystwo trochę rozrusza.

Albo skończy się remisem, albo jedna bramka zdecyduje o wyniku.
Miałem przeczucie ;)

Co poniektórzy zaczną narzekać na styl, nie mniej bardzo ważna wygrana w kontekście meczu Napoli z Romą. Poza tym na pewno podziała to psychicznie na drużynę.

Tbh, tak wyglądało, że prędzej czy później wciśniemy i tak się stało. Ze spokojem można teraz oddać się meczom milszym dla oka ;)


wongier

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 marca 2005
Posty: 156
Rejestracja: 16 marca 2005

Nieprzeczytany post 03 marca 2018, 20:13

ciężko w tym sezonie coś pisać po naszych meczach. Trenejro ma plan , ale oczy bolą.
nasza gra nikomu się nie podoba, kogo widzielibyście z lazio do 1 składu Juve: sergiej i może holender a my męczymy bułe przez 90 minut.

Nie chce pisać o Napoli ale podoba mi się u nich to że do każdego meczu wychodzą na pełnej k.... Może braknąć im sił może nie , ale jak mamy grać tak w następnym sezonie to :angry:

Tak mi się nasuwa myśl takiego stanu rzeczy , w poprzednich sezonach wygrywaliśmy w szatni, a teraz po odejściu bonu coś pękło. Wydaje mi się, że brakło zakupu topa, żeby dalej straszyć


Kolakow

Juventino
Juventino
Rejestracja: 16 listopada 2008
Posty: 38
Rejestracja: 16 listopada 2008

Nieprzeczytany post 03 marca 2018, 20:15

Mówcie co chcecie, ja od początku meczu wiedziałem że damy się wyszaleć Lazio, zaatakujemy konkretniej w ostatnie 15 minut i wciśniemy coś w końcówce doliczonego czasu gry.


Forza Juve
deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 7524
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 03 marca 2018, 20:16

Czniam i olewam styl. Są trzy punkty. Mam nadzieję, że we wtorek wymęczymy bułę i wygramy z Arsenalem. Mogą pękać oczy, może boleć wyrwana lewa czwórka - oby wygrać.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
Sila Spokoju

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2009
Posty: 2345
Rejestracja: 18 marca 2009

Nieprzeczytany post 03 marca 2018, 20:16

Kolakow pisze:Mówcie co chcecie, ja od początku meczu wiedziałem że damy się wyszaleć Lazio, zaatakujemy konkretniej w ostatnie 15 minut i wciśniemy coś w końcówce doliczonego czasu gry.
Potwierdź to zagranym kuponem za co najmniej 10 000zł :spiteful:


Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
Piotr Juvefan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Posty: 1611
Rejestracja: 12 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 03 marca 2018, 20:17

I jeszcze jeden wniosek. Beka dla tych,którzy chcieliby sprzedawać Dybalę i mieć z tego fundusze w mercato. Właśnie po to są potrzebni nam gracze robiący różnicę jak Dybala,żeby jedną akcją odmienić losy meczu.


Obrazek
deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 7524
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 03 marca 2018, 20:18

Czniam i olewam styl. Są trzy punkty. Mam nadzieję, że we wtorek wymęczymy bułę i wygramy z Tottenhamem (oczywiście, dzięki i przepraszam). Mogą pękać oczy, może boleć wyrwana lewa czwórka - oby wygrać.
Ostatnio zmieniony 03 marca 2018, 20:20 przez deszczowy, łącznie zmieniany 1 raz.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
CzeczenCZN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2015
Posty: 3852
Rejestracja: 28 stycznia 2015

Nieprzeczytany post 03 marca 2018, 20:19

Costa po wejściu wiele nie ożywił, nie to że dostosował się poziomem do gry kolegów, ale po prostu nie miał z kim grać, no i nie jest w gazie. Zawodnik z 3 pensją w klubie permanentnym rezerwowym, zmiennikiem Mandzukica, który to na skrzydle kompletnie nie wie co zrobić z piłką.
deszczowy pisze:Czniam i olewam styl. Są trzy punkty. Mam nadzieję, że we wtorek wymęczymy bułę i wygramy z Arsenalem. Mogą pękać oczy, może boleć wyrwana lewa czwórka - oby wygrać.
Z Tottenhamem. ;)


#cznandj #ripgangsquad :hi:
Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 7560
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 03 marca 2018, 20:20

Dawno nie było takich emocji w naszym meczu (ostatnie 3min). To cud, że Dybala tam nie upadł, a gdyby upadł to byłby rzut karny i powtórka z pierwszego meczu na JS...Ten win może się okazać kluczowy w wyścigu po scudetto!! :juve:


Piotr Juvefan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Posty: 1611
Rejestracja: 12 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 03 marca 2018, 20:22

Osgiliath pisze:
Osgiliath pisze:Ja liczę, że wreszcie Lazio spadnie kondycyjnie trochę i wejdzie jednak Costa i to towarzystwo trochę rozrusza.

Albo skończy się remisem, albo jedna bramka zdecyduje o wyniku.
Miałem przeczucie ;)

Co poniektórzy zaczną narzekać na styl, nie mniej bardzo ważna wygrana w kontekście meczu Napoli z Romą. Poza tym na pewno podziała to psychicznie na drużynę.

Tbh, tak wyglądało, że prędzej czy później wciśniemy i tak się stało. Ze spokojem można teraz oddać się meczom milszym dla oka ;)
Piotr Juvefan pisze:Zainwestowałem w player.pl i liczę dziś najbardziej na Dybalę.

Forza Juve :juve: :juve: :juve:
Piotr Juvefan pisze:
Costa in, Lichy out i gramy 4-3-3 w drugiej. Oby więcej się działo w niej z naszej strony.

Można się licytować :)
Ostatnio zmieniony 03 marca 2018, 20:22 przez Piotr Juvefan, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
lenor

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Posty: 1030
Rejestracja: 26 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 03 marca 2018, 20:22

Z góry poproszę o kartkę bo post nie na temat, ale nie mogłem się powstrzymać:

Dybala - urodzony 15 listopada 1993
Ja: 16 listopada 1992

D:Prawie Polak
J:Polak

D: Cieszynka: dwa palce przy twarzy - wskazujący i kciuk
J: Moja ręka po wypadku wygląda tak samo, zostały te dwa palce, resztę straciłem.

Ja się z nim muszę spotkać! :juve:


Obrazek
bendzamin

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Posty: 4225
Rejestracja: 18 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 03 marca 2018, 20:25

deszczowy pisze:Czniam i olewam styl. Są trzy punkty. Mam nadzieję, że we wtorek wymęczymy bułę i wygramy z Tottenhamem (oczywiście, dzięki i przepraszam). Mogą pękać oczy, może boleć wyrwana lewa czwórka - oby wygrać.
W środę :prochno:

To jest właśnie to! To są te niepowtarzalne piłkarskie emocje!
Po takim meczu nie pozostaje nic innego jak jechać na Wembley jak po swoje :D


Obrazek
zuravski

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 kwietnia 2017
Posty: 229
Rejestracja: 29 kwietnia 2017

Nieprzeczytany post 03 marca 2018, 20:25

Niesamowite jak on to zmieścił. 90 minut klęcia i Dybi ratuje nas przed utratą punktów w świetny sposób. Mogę spokojnie przeżyć ten weekend i wyczilować się :D


Kolakow

Juventino
Juventino
Rejestracja: 16 listopada 2008
Posty: 38
Rejestracja: 16 listopada 2008

Nieprzeczytany post 03 marca 2018, 20:26

Największa beka będzie jak w środę wyjdą i zobaczymy zupełnie inna drużynę jak co roku, nagle zaczną grać jak na grze komputerowej bez błędów 2 tempa szybciej na jeden kontakt i wywalczą pewny awans na wyjeździe, to utwierdzi mnie tylko w przekonaniu ze jestem masochista kibicującym najdziwniejszej drużynie na świecie. Nie zdziwiło by mnie to patrząc jak graja makaroniarze czy to reprezentacja czy Juventus jak stracą nagle 1 bramkę z niżej notowanym rywalem. Graja syf 75% meczu aż nagle zaczynają grać jak Hiszpania za najlepszych lat. Bardziej bałbym się wygranej 2-1, 3-2 w Turynie niż tego remisu. pomijam już fakt że nasz Juventus zabił we mnie umiejętność cieszenia się z piłki nożnej. Oglądam każdy mecz Juventusu niczym taki niedowartościowany, przegrany mąż który nie odejdzie od żony która mu się roztyła, jest dla niego niemiła itd a jedyne co robi to przynosi do domu pieniądze bo w karierze zawodowej jej idzie.


Forza Juve
Zablokowany