Serie A 17/18 (27): Lazio 0-1 JUVENTUS F.C
- Osgiliath
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2009
- Posty: 2706
- Rejestracja: 01 lutego 2009
Miałem przeczucieOsgiliath pisze:Ja liczę, że wreszcie Lazio spadnie kondycyjnie trochę i wejdzie jednak Costa i to towarzystwo trochę rozrusza.
Albo skończy się remisem, albo jedna bramka zdecyduje o wyniku.
Co poniektórzy zaczną narzekać na styl, nie mniej bardzo ważna wygrana w kontekście meczu Napoli z Romą. Poza tym na pewno podziała to psychicznie na drużynę.
Tbh, tak wyglądało, że prędzej czy później wciśniemy i tak się stało. Ze spokojem można teraz oddać się meczom milszym dla oka
- wongier
- Juventino
- Rejestracja: 16 marca 2005
- Posty: 156
- Rejestracja: 16 marca 2005
ciężko w tym sezonie coś pisać po naszych meczach. Trenejro ma plan , ale oczy bolą.
nasza gra nikomu się nie podoba, kogo widzielibyście z lazio do 1 składu Juve: sergiej i może holender a my męczymy bułe przez 90 minut.
Nie chce pisać o Napoli ale podoba mi się u nich to że do każdego meczu wychodzą na pełnej k.... Może braknąć im sił może nie , ale jak mamy grać tak w następnym sezonie to
Tak mi się nasuwa myśl takiego stanu rzeczy , w poprzednich sezonach wygrywaliśmy w szatni, a teraz po odejściu bonu coś pękło. Wydaje mi się, że brakło zakupu topa, żeby dalej straszyć
nasza gra nikomu się nie podoba, kogo widzielibyście z lazio do 1 składu Juve: sergiej i może holender a my męczymy bułe przez 90 minut.
Nie chce pisać o Napoli ale podoba mi się u nich to że do każdego meczu wychodzą na pełnej k.... Może braknąć im sił może nie , ale jak mamy grać tak w następnym sezonie to
Tak mi się nasuwa myśl takiego stanu rzeczy , w poprzednich sezonach wygrywaliśmy w szatni, a teraz po odejściu bonu coś pękło. Wydaje mi się, że brakło zakupu topa, żeby dalej straszyć
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
Czniam i olewam styl. Są trzy punkty. Mam nadzieję, że we wtorek wymęczymy bułę i wygramy z Arsenalem. Mogą pękać oczy, może boleć wyrwana lewa czwórka - oby wygrać.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2345
- Rejestracja: 18 marca 2009
Potwierdź to zagranym kuponem za co najmniej 10 000zł :spiteful:Kolakow pisze:Mówcie co chcecie, ja od początku meczu wiedziałem że damy się wyszaleć Lazio, zaatakujemy konkretniej w ostatnie 15 minut i wciśniemy coś w końcówce doliczonego czasu gry.
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1611
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
I jeszcze jeden wniosek. Beka dla tych,którzy chcieliby sprzedawać Dybalę i mieć z tego fundusze w mercato. Właśnie po to są potrzebni nam gracze robiący różnicę jak Dybala,żeby jedną akcją odmienić losy meczu.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
Czniam i olewam styl. Są trzy punkty. Mam nadzieję, że we wtorek wymęczymy bułę i wygramy z Tottenhamem (oczywiście, dzięki i przepraszam). Mogą pękać oczy, może boleć wyrwana lewa czwórka - oby wygrać.
Ostatnio zmieniony 03 marca 2018, 20:20 przez deszczowy, łącznie zmieniany 1 raz.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3852
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Costa po wejściu wiele nie ożywił, nie to że dostosował się poziomem do gry kolegów, ale po prostu nie miał z kim grać, no i nie jest w gazie. Zawodnik z 3 pensją w klubie permanentnym rezerwowym, zmiennikiem Mandzukica, który to na skrzydle kompletnie nie wie co zrobić z piłką.
Z Tottenhamem.deszczowy pisze:Czniam i olewam styl. Są trzy punkty. Mam nadzieję, że we wtorek wymęczymy bułę i wygramy z Arsenalem. Mogą pękać oczy, może boleć wyrwana lewa czwórka - oby wygrać.
#cznandj #ripgangsquad
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Dawno nie było takich emocji w naszym meczu (ostatnie 3min). To cud, że Dybala tam nie upadł, a gdyby upadł to byłby rzut karny i powtórka z pierwszego meczu na JS...Ten win może się okazać kluczowy w wyścigu po scudetto!! :juve:
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1611
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Osgiliath pisze:Miałem przeczucieOsgiliath pisze:Ja liczę, że wreszcie Lazio spadnie kondycyjnie trochę i wejdzie jednak Costa i to towarzystwo trochę rozrusza.
Albo skończy się remisem, albo jedna bramka zdecyduje o wyniku.
Co poniektórzy zaczną narzekać na styl, nie mniej bardzo ważna wygrana w kontekście meczu Napoli z Romą. Poza tym na pewno podziała to psychicznie na drużynę.
Tbh, tak wyglądało, że prędzej czy później wciśniemy i tak się stało. Ze spokojem można teraz oddać się meczom milszym dla oka
Piotr Juvefan pisze:Zainwestowałem w player.pl i liczę dziś najbardziej na Dybalę.
Forza Juve :juve: :juve: :juve:
Piotr Juvefan pisze:
Costa in, Lichy out i gramy 4-3-3 w drugiej. Oby więcej się działo w niej z naszej strony.
Można się licytować
Ostatnio zmieniony 03 marca 2018, 20:22 przez Piotr Juvefan, łącznie zmieniany 1 raz.
- lenor
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 1030
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Z góry poproszę o kartkę bo post nie na temat, ale nie mogłem się powstrzymać:
Dybala - urodzony 15 listopada 1993
Ja: 16 listopada 1992
D:Prawie Polak
J:Polak
D: Cieszynka: dwa palce przy twarzy - wskazujący i kciuk
J: Moja ręka po wypadku wygląda tak samo, zostały te dwa palce, resztę straciłem.
Ja się z nim muszę spotkać! :juve:
Dybala - urodzony 15 listopada 1993
Ja: 16 listopada 1992
D:Prawie Polak
J:Polak
D: Cieszynka: dwa palce przy twarzy - wskazujący i kciuk
J: Moja ręka po wypadku wygląda tak samo, zostały te dwa palce, resztę straciłem.
Ja się z nim muszę spotkać! :juve:
- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 4225
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
W środędeszczowy pisze:Czniam i olewam styl. Są trzy punkty. Mam nadzieję, że we wtorek wymęczymy bułę i wygramy z Tottenhamem (oczywiście, dzięki i przepraszam). Mogą pękać oczy, może boleć wyrwana lewa czwórka - oby wygrać.
To jest właśnie to! To są te niepowtarzalne piłkarskie emocje!
Po takim meczu nie pozostaje nic innego jak jechać na Wembley jak po swoje
- Kolakow
- Juventino
- Rejestracja: 16 listopada 2008
- Posty: 38
- Rejestracja: 16 listopada 2008
Największa beka będzie jak w środę wyjdą i zobaczymy zupełnie inna drużynę jak co roku, nagle zaczną grać jak na grze komputerowej bez błędów 2 tempa szybciej na jeden kontakt i wywalczą pewny awans na wyjeździe, to utwierdzi mnie tylko w przekonaniu ze jestem masochista kibicującym najdziwniejszej drużynie na świecie. Nie zdziwiło by mnie to patrząc jak graja makaroniarze czy to reprezentacja czy Juventus jak stracą nagle 1 bramkę z niżej notowanym rywalem. Graja syf 75% meczu aż nagle zaczynają grać jak Hiszpania za najlepszych lat. Bardziej bałbym się wygranej 2-1, 3-2 w Turynie niż tego remisu. pomijam już fakt że nasz Juventus zabił we mnie umiejętność cieszenia się z piłki nożnej. Oglądam każdy mecz Juventusu niczym taki niedowartościowany, przegrany mąż który nie odejdzie od żony która mu się roztyła, jest dla niego niemiła itd a jedyne co robi to przynosi do domu pieniądze bo w karierze zawodowej jej idzie.
Forza Juve