Serie A 17/18 (16): JUVENTUS F.C 0-0 Inter
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Ależ mi wbiłeś klina, co wybrać? Trzeba być mocno ograniczonym, żeby ograniczać wybór wyłącznie do tych dwóch opcji.blackadder pisze:Rozumiem że wolałbyś tu Sarriego i widowiskowy futbol, ale koniec końców bez mistrzostwa?
Co znaczy lepiej? Lepiej jak? 2 lata temu wyprzedziliśmy Napoli w lutym. No i? Lepiej od nich punktowaliśmy - spoko.
szczypek pisze:czy to, że w tym sezonie osiągniemy bardzo wiele zmienia coś w kontekście tego, że ten Juventus gra po prostu toporną i dłuższymi chwilami ciężką do przegryzienia piłkę? Że zamiast cieszyć nas cieszyć nas na co dzień cieszy nas dopiero pod koniec sezonu, gdy przyznawane są nagrody za wyniki? Właśnie, wyniki - ta ja nawet wierzę w LM w tym sezonie, ale co to zmienia? Własnie, wyniki - są najważniejsze, ale czy od takiego klubu jak Juventus po tylu latach przepełnionych sukcesami nie można oczekiwać czegoś więcej?
Wywalczyliśmy ten awans w LM, naprawdę nie można tego było zrobić w lepszym stylu? Za rok, dwa czy trzy nikt tego stylu by i tak nie pamiętał, ale DZIŚ by mi było zwyczajnie lepiej.
Ponadto @pumex wielokrotnie wyjaśniał o co chodzi z Mityczną Wiosną. Kto miał załapać, ten wie co chodzi. Jak ktoś ogranicza się do ograniczonego myślenia - trudno.szczypek pisze:Przecież my tu tylko rozmawiamy o stylu gry, nie o sukcesach. To, że sukcesy będą, jest oczywiste, różne mogą być jednak drogi do nich.
Motywator wybrał wariant C, albo piłkarze nie słuchali na odprawie.Bukol87 pisze:Wnioskuje po składzie, że wybieramy wariant B.Bukol87 pisze: Niestety to nam wypada atakować w tym meczu a Spal to trener, który będzie umiał to wykorzystać. Liczę więc na dwa warianty:
A) na początku wychodzimy wysoko i próbujemy zdobyć bramkę a potem cofamy się na własną połowę i gramy swoje
B) gramy zamknięty mecz i dopiero od 70 minuty wpuszczamy świeżych jeźdźców: Berna, Costa próbując wepchnąć interowi bramkę w końcówce
Też tak bym zrobił. Mecz dwóch wielkich taktyków, więc liczę na ostry, zacięty mecz. Wygrają Ci, którzy konsekwencje faktyczną utrzymają dłużej.
Obstawiam 1:0 dla Juve po bramce, która nastąpi w momencie otwarcia meczu a więc po 70 minucie.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Bobby X
- Juventino
- Rejestracja: 18 maja 2009
- Posty: 951
- Rejestracja: 18 maja 2009
Moża było ten mecz wygrać (Mandżukić ), przegrać pewnie też (0 strzałów interu w 1 połowie). Ale można też było zrobić to co Wybitny Strateg czyli wielką kupe. Sadomasochizm oglądania tak obrzydliwie defensywnego Juventusu BOLI. Ławka mocniejsza niż większość podstawowych 11 w Serie A, a ten Miszcz Gekoństwa (po twarzy) robi dwie zmiany... defensywne.
Byle do czerwca i adio Max
Byle do czerwca i adio Max
na śmietnik
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
W punkt. I w związku z tym sam nie wiem, jak ten mecz (i Mario) oceniać. Zmarnował, ale doszedł do sytuacji. Przynajmniej dwóch z nich by nie było, gdyby na jego miejscu był ktoś mniej postawny i mniej waleczny w powietrzu. I teraz moja główna wątpliwość - czy wrzutki Cuadrado to majstersztyki, czy gra na aferę na długi słupek?blackadder pisze: Gdyby Mandzukić wykorzystał jedną z tych sytuacji, rozmawialibyśmy tu o wspaniałym meczu, najlepszym w tym sezonie.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3963
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Myślę,że to było planowane, długie wrzutki na Mandzu gdzie ten miał przewagę fizyczną nad rywalami, tylko niestety ale sam Chorwat dał popis nieskutecznosciŁukasz pisze:W punkt. I w związku z tym sam nie wiem, jak ten mecz (i Mario) oceniać. Zmarnował, ale doszedł do sytuacji. Przynajmniej dwóch z nich by nie było, gdyby na jego miejscu był ktoś mniej postawny i mniej waleczny w powietrzu. I teraz moja główna wątpliwość - czy wrzutki Cuadrado to majstersztyki, czy gra na aferę na długi słupek?blackadder pisze: Gdyby Mandzukić wykorzystał jedną z tych sytuacji, rozmawialibyśmy tu o wspaniałym meczu, najlepszym w tym sezonie.
Cholernie szkoda tych 2 pkt straconych, bo Inter w ogóle nie istniał w ofensywie.
- gregor_g4
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2003
- Posty: 1356
- Rejestracja: 14 października 2003
Fajny mecz Cuadrado, Pjanic'a i Benatii - podobała mi się szczególnie jego gra na wyprzedzenie, czym zabijał akcje w zarodku.
Największym wygranym tego meczu jest trener Interu. Przyjechał by nie przegrać i cel swój osiągnął. Wiedział, że Higuaina należy odciąć od podań, nawet kosztem podwojenia krycia, bo Mandżur nawet jak ma patelnie to jest duża szansa, że spierniczy. Zagęszczony środek, odpuszczone skrzydła, bo z naszych dośrodkowań niewiele wynika i Juve nie istnieje. Chociaż dzisiaj Cuadrado praktycznie każdą wrzutkę miał celną, no ale trzeba umieć to wykorzystać jeszcze.
Szkoda tylko, że my podobnie jak Inter, też nie byliśmy zainteresowani zwycięstwem, po raz kolejny przykro się patrzy, jak Higuain dostaje piłkę do kontry na połowie Interu i jest sam, w asyście 3-4 rywali. Co ten chłop ma zrobić?
W świetle naszej taktyki, wydanie 90mln było idiotyzmem, można było kupić za 1/10 tej ceny jakiegoś murzyna ze świetną wydolnością i kazać mu latać pomiędzy obrońcami zakładając pressing w samotności.
Wczoraj do tego pressingu, w 2 połowie dołączył się Sami i Mario. Efekt? Inter posrany i odzyskana piłka na 20 metrze. Owszem, nie można cały mecz tak biegąć, ale raz na 90 minut to trochę mało.
Największym wygranym tego meczu jest trener Interu. Przyjechał by nie przegrać i cel swój osiągnął. Wiedział, że Higuaina należy odciąć od podań, nawet kosztem podwojenia krycia, bo Mandżur nawet jak ma patelnie to jest duża szansa, że spierniczy. Zagęszczony środek, odpuszczone skrzydła, bo z naszych dośrodkowań niewiele wynika i Juve nie istnieje. Chociaż dzisiaj Cuadrado praktycznie każdą wrzutkę miał celną, no ale trzeba umieć to wykorzystać jeszcze.
Szkoda tylko, że my podobnie jak Inter, też nie byliśmy zainteresowani zwycięstwem, po raz kolejny przykro się patrzy, jak Higuain dostaje piłkę do kontry na połowie Interu i jest sam, w asyście 3-4 rywali. Co ten chłop ma zrobić?
W świetle naszej taktyki, wydanie 90mln było idiotyzmem, można było kupić za 1/10 tej ceny jakiegoś murzyna ze świetną wydolnością i kazać mu latać pomiędzy obrońcami zakładając pressing w samotności.
Wczoraj do tego pressingu, w 2 połowie dołączył się Sami i Mario. Efekt? Inter posrany i odzyskana piłka na 20 metrze. Owszem, nie można cały mecz tak biegąć, ale raz na 90 minut to trochę mało.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Zachwyty nad piękną (nieskuteczną) grą, jak to Inter nie miał nic do powiedzenia... Ale zgodnie ze złotą prostą myślą ŚP Pana Kazimierza Górskiego - lepszy jest ten, kto strzela jedną bramkę więcej - bo liczą się 3 pkt.
Mówi się że trener zarabia na swą pensje w ostatnich minutach meczu gdy robi zmiany - nie kumam gdy mając taki potencjał na ławce, nic z tym nie robi.
Mówi się że trener zarabia na swą pensje w ostatnich minutach meczu gdy robi zmiany - nie kumam gdy mając taki potencjał na ławce, nic z tym nie robi.
#cznandj #ripgangsquad
- Robert 10
- Juventino
- Rejestracja: 07 stycznia 2006
- Posty: 418
- Rejestracja: 07 stycznia 2006
Inter móglby powiedzieć że: jesli nie da sie wygrać meczu to trzeba go umieć zremisować. I to zrobili.
Co do Juve, można by powiedzieć że prawie idealny mecz pod względem taktycznym (zabrakło goli), wygrywaliśmy praktycznie każdą piłke stykową, bylismy szybsi, agrysywniejsi,silniejsi, ogolnie przygotowani lepiej fizycznie i mentalnie. Posiadalismy wysokie tempo rozgrywania akcji,m przynahjmniej w drugiej połowie, nie zapominając o defensywie. Świetny Cheillini pod względem odbioru, czytania gry a nawet wyprowadzania piłki. Benatia to jednak nie ten poziom zdecydowanie. Asa pewnego poziomu po prostu nie przeskoczy i nie da czegoś ekstra, podobnie solidny De Sciglio. Rewelacyjny Pjanic przypominał Pirlo przy rozgrywaniu, zmienianiu ciężaru gry i balansie, którego zabezpieczał Matuidi. Khedira niczym się nie wyróżnił, totalnie przecięnty mecz, jak ktos dobrze ujął poruszał się jak wóz z węglem. Cuadrado nawet nie wymieniam, bo to był świetny jego mecz. Mandzukic ? uważam że zagrał bdb, jednak zabrakło szcześcia i moze troche umiejetnosci przy wykonczeniu. Pipita troche odcięty od podań.
Jeśli Juve zachowa taki styl jak w meczu z Interem to w nastepnych spotkaniach jestem spokojny o wynik.
Co do Juve, można by powiedzieć że prawie idealny mecz pod względem taktycznym (zabrakło goli), wygrywaliśmy praktycznie każdą piłke stykową, bylismy szybsi, agrysywniejsi,silniejsi, ogolnie przygotowani lepiej fizycznie i mentalnie. Posiadalismy wysokie tempo rozgrywania akcji,m przynahjmniej w drugiej połowie, nie zapominając o defensywie. Świetny Cheillini pod względem odbioru, czytania gry a nawet wyprowadzania piłki. Benatia to jednak nie ten poziom zdecydowanie. Asa pewnego poziomu po prostu nie przeskoczy i nie da czegoś ekstra, podobnie solidny De Sciglio. Rewelacyjny Pjanic przypominał Pirlo przy rozgrywaniu, zmienianiu ciężaru gry i balansie, którego zabezpieczał Matuidi. Khedira niczym się nie wyróżnił, totalnie przecięnty mecz, jak ktos dobrze ujął poruszał się jak wóz z węglem. Cuadrado nawet nie wymieniam, bo to był świetny jego mecz. Mandzukic ? uważam że zagrał bdb, jednak zabrakło szcześcia i moze troche umiejetnosci przy wykonczeniu. Pipita troche odcięty od podań.
Jeśli Juve zachowa taki styl jak w meczu z Interem to w nastepnych spotkaniach jestem spokojny o wynik.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Nastroje pomeczowe trenerów mówią wiele - Spall żałuje, że jego drużyna nie wygrała, bo ma świadomość, że przy tak rozmemłanym Juve mogli dać radę. Tymczasem Allegri zachwycony, bo zespół zagrał lepiej niż on sam się spodziewał :shifty:
Występ naszych raczej z gatunku tych standardowych w ostatnim czasie - wręcz paniczne dążenie do 0 z tyłu, nawet jeśli ma to oznaczać 0 z przodu. Kilka pojedynczych akcji wpisane w scenariusz 'może z przodu coś wpadnie' i tłumaczenie kumplom z baru 'czemu Juventus wygląda jakby mógł a nie chciał'.
Występ naszych raczej z gatunku tych standardowych w ostatnim czasie - wręcz paniczne dążenie do 0 z tyłu, nawet jeśli ma to oznaczać 0 z przodu. Kilka pojedynczych akcji wpisane w scenariusz 'może z przodu coś wpadnie' i tłumaczenie kumplom z baru 'czemu Juventus wygląda jakby mógł a nie chciał'.
Ostatnio zmieniony 10 grudnia 2017, 11:03 przez pumex, łącznie zmieniany 1 raz.
- albertcamus
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
- Posty: 1277
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
a jeśli ktoś chce sobie poczytać te wypowiedzi to są tutaj:pumex pisze:Nastroje pomeczowe trenerów mówią wiele - Spall żałuje, że jego drużyna nie wygrała, bo ma świadomość, że przy tak rozmemłanym Juve mogli dać radę. Tymczasem Allegri zachwycony, bo zespół zagrał lepiej niż on sam się spodziewał :shifty:
Matkoboskokochano :rotfl:
https://www.solojuve.com/cb/newsy/komen ... czekiwalem
https://www.solojuve.com/cb/newsy/komen ... bic-wiecej
- Bukol87
- Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2005
- Posty: 1253
- Rejestracja: 23 marca 2005
Jak dla mnie świetny mecz bez kropki nad "i".
Mecze z Napoli, Olympiakosen i Interem pokazały, że w końcu zaczynamy ogarniać w obronie jako drużyna. Typowe Juve na fazę pucharowa LM i to już w grudniu!
Inter był stlamszony i bezzebny. Oni nadal wiedzą kto rzadzi we Włoszech.
Najlepszy na boisku - Giorgio. Bez dwóch zdań.
Mecze z Napoli, Olympiakosen i Interem pokazały, że w końcu zaczynamy ogarniać w obronie jako drużyna. Typowe Juve na fazę pucharowa LM i to już w grudniu!
Inter był stlamszony i bezzebny. Oni nadal wiedzą kto rzadzi we Włoszech.
Najlepszy na boisku - Giorgio. Bez dwóch zdań.
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 3246
- Rejestracja: 25 lutego 2006
No już nie przesadzajmy, akurat w tym meczu z przodu wyglądaliśmy chyba najlepiej w tym sezonie, akcje jakoś tam wyglądały a nie tylko piłka do boku i laga na pole karne. Cuadrado np zagrał świetniepumex pisze:Kilka pojedynczych akcji wpisane w scenariusz 'może z przodu coś wpadnie' i tłumaczenie kumplom z baru 'czemu Juventus wygląda jakby mógł a nie chciał'.
W głównej mierze zabrakło nam wykończenia przez prawdziwego napastnika, a nie "obrońcę wśród napastników" czy jak mu tam.
#AllegriOut
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Gdyby z Dybali zrobić "9" - grał tak w Palermo - efekt byłby podobny. Ani Higuain ani Dybala demonami szybkości nie są, a instynkt killera mają.gregor_g4 pisze:W świetle naszej taktyki, wydanie 90mln było idiotyzmem, można było kupić za 1/10 tej ceny jakiegoś murzyna ze świetną wydolnością i kazać mu latać pomiędzy obrońcami zakładając pressing w samotności.
#cznandj #ripgangsquad
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 989
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
No i który trener ma "zwycięską mentalność"? Choć Spal trochę odleciał, niech się w pełni cieszy, że wywieźli ten punkt, bo ja do teraz nie wierzę, że mając taką przewagę nie wcisnęliśmy żadnej bramki. Jeśli zaczniemy grać tak jak wczoraj to będzie dobrze, ale obawiam się, że to znów jednorazowy wyskok jaki zdarza nam się od czasu do czasu. Jak zobaczę 3-4 takie spotkania z rzędu to uwierzę dopiero, że wracamy na właściwe tory. Nie zmienia to jednak faktu, że bez względu na końcowy wynik w tym sezonie, w lecie głównym celem transferowym musi być nowy trener, który wprowadzi trochę świeżości.albertcamus pisze:a jeśli ktoś chce sobie poczytać te wypowiedzi to są tutaj:pumex pisze:Nastroje pomeczowe trenerów mówią wiele - Spall żałuje, że jego drużyna nie wygrała, bo ma świadomość, że przy tak rozmemłanym Juve mogli dać radę. Tymczasem Allegri zachwycony, bo zespół zagrał lepiej niż on sam się spodziewał :shifty:
Matkoboskokochano :rotfl:
https://www.solojuve.com/cb/newsy/komen ... czekiwalem
https://www.solojuve.com/cb/newsy/komen ... bic-wiecej
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- Swider10
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2005
- Posty: 806
- Rejestracja: 27 lipca 2005
Nie będę pisał nic "nowego" na temat meczu, bo chyba wszystko zostało powiedziane, chciałbym tylko poruszyć to iż jeszcze tydzień temu 99% z nas wzięłoby 7ptk w trzech ostatnich meczach (Napoli, Olympiakos, Inter) w ciemno
"Pozytywne rezultaty to coś wspaniałego , ale istnieje coś większego: móc powiedzieć, że jest się kibicem Juventusu i być z tego dumnym."
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
- panlider
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1627
- Rejestracja: 05 października 2008
Niestety, ale z bólem serca muszę przyznać, że pierniczysz głupoty i jarmel ma rację. Inter nie miał ani jednej groźnej sytuacji przez 90 minut, więc z czego niby mieli strzelić? My za to mieliśmy kilka stuprocentowych sytuacji, sam Mandżukić mógł skompletować hattricka. W ogóle jego wczorajszy występ pokazuje, że gość się raczej nie nadaje na zmiennika Igły, skoro mając tak wyborne sytuacje nie potrafi nic ustrzelić, a to jak się poślizgnął w polu karnym, będąc sam na sam z Handanoviciem, brak słów...pumex pisze:Nastroje pomeczowe trenerów mówią wiele - Spall żałuje, że jego drużyna nie wygrała, bo ma świadomość, że przy tak rozmemłanym Juve mogli dać radę. Tymczasem Allegri zachwycony, bo zespół zagrał lepiej niż on sam się spodziewał :shifty:
Występ naszych raczej z gatunku tych standardowych w ostatnim czasie - wręcz paniczne dążenie do 0 z tyłu, nawet jeśli ma to oznaczać 0 z przodu. Kilka pojedynczych akcji wpisane w scenariusz 'może z przodu coś wpadnie' i tłumaczenie kumplom z baru 'czemu Juventus wygląda jakby mógł a nie chciał'.
Osobną kwestią jest postawa Maxa w tym meczu. Przy stanie 0:0, dysponując jeszcze jedną zmianą, przetrzymał na ławce i Costę i Bernę. Dla mnie to jest po prostu skandal, że trener Juventusu jest zadowolony z bezbramkowego remisu na własnym stadionie. I to jeszcze z Interem :doh:
"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018"