Serie A 17/18 (9): Udinese 2-6 JUVENTUS F.C

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Bukol87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2005
Posty: 1253
Rejestracja: 23 marca 2005

Nieprzeczytany post 24 października 2017, 22:48

panlider pisze: Osobiście uważam, że w poprzednim sezonie Rugani jak grał (a grał bardzo rzadko) to przeważnie prezentował się najlepiej ze środkowych obrońców. Uważam też, że jesteś uprzedzony do tego piłkarza. Być może masz rację, że na treningach Rugani nie daje rady i dlatego Max mu nie ufa, ale ja uważam, że może być też tak, że Max ma swoich ulubieńców (co do tego chyba nie ma wątpliwości) i Daniele do nich niestety nie należy.
Chyba zdajesz sobie sprawę, że Twoje "osobiście uważam" w porównaniu z tym, co uważa trener, który z tymi zawodnikami spędza kilka godzin dziennie na treningach jest tak paradne, że chyba nie ma sensu marnować czasu na dalsze dywagacje? Jestem pewien, że znajdziesz na tym forum dyskutantów godnych siebie, którzy utwierdzą Cię w tych przekonaniach i razem spuentujecie to krótkim: "Max faworyzuje innych, bo bierze pod stołem w łapę", ale wybacz mi jestem zbyt stary na takie smęty.

Gdybym był na normalnym forum to zapytałbym: "po co trener miałby robić sobie samemu na złe, wypuszczając na plac gorszych zawodników", ale z racji tego, że sekta może mi dostarczyć argumentów po których zwątpię w inteligencję ludzkości to wolę tego jednak nie robić. Poprzestańmy więc na tym, że (jak twierdzisz): "Max nie poznał się na talencie DR i nie zauważył jego fenomenalnych występów, które dostrzegło całe JP, bo w tym czasie prał szorty Mandzukica".

I jeszcze jedno. Nie jestem uprzedzony do DR. Baa. Chciałbym aby ten facet odnalazł się w końcu w Juve, ale on po prostu nie dostarcza argumentów. Jest słaby fizycznie a kiedy dostaje szansę popełnia proste błędy i gra jakby miał 14kg w majtach. Juventus to nie jest klub, który będzie holował takich zawodników tylko dlatego, że kiedyś byli prospectami. Myślę, że to najwyższy czas aby DR potwierdził przydatność dla zespołu. Mam nadzieję, że wykorzystał limit swoich błędów na tę rundę i patrząc na skład w kolejnym spotkaniu taką nadzieję ma również Allegri, dając mu szansę gry po żenującym występie w Udine.


RICTOR

Juventino
Juventino
Rejestracja: 14 sierpnia 2005
Posty: 2204
Rejestracja: 14 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 24 października 2017, 23:23

To jak nazwiesz ostatnie wyczyny Sturaro na PO? Dalej jest to piłkarz mający wszystko żeby pełnić tę rolę na poziomie LM?


panlider

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 października 2008
Posty: 1627
Rejestracja: 05 października 2008

Nieprzeczytany post 24 października 2017, 23:25

Bukol87 pisze:
panlider pisze: Osobiście uważam, że w poprzednim sezonie Rugani jak grał (a grał bardzo rzadko) to przeważnie prezentował się najlepiej ze środkowych obrońców. Uważam też, że jesteś uprzedzony do tego piłkarza. Być może masz rację, że na treningach Rugani nie daje rady i dlatego Max mu nie ufa, ale ja uważam, że może być też tak, że Max ma swoich ulubieńców (co do tego chyba nie ma wątpliwości) i Daniele do nich niestety nie należy.
Chyba zdajesz sobie sprawę, że Twoje "osobiście uważam" w porównaniu z tym, co uważa trener, który z tymi zawodnikami spędza kilka godzin dziennie na treningach jest tak paradne, że chyba nie ma sensu marnować czasu na dalsze dywagacje? Jestem pewien, że znajdziesz na tym forum dyskutantów godnych siebie, którzy utwierdzą Cię w tych przekonaniach i razem spuentujecie to krótkim: "Max faworyzuje innych, bo bierze pod stołem w łapę", ale wybacz mi jestem zbyt stary na takie smęty.

Gdybym był na normalnym forum to zapytałbym: "po co trener miałby robić sobie samemu na złe, wypuszczając na plac gorszych zawodników", ale z racji tego, że sekta może mi dostarczyć argumentów po których zwątpię w inteligencję ludzkości to wolę tego jednak nie robić. Poprzestańmy więc na tym, że (jak twierdzisz): "Max nie poznał się na talencie DR i nie zauważył jego fenomenalnych występów, które dostrzegło całe JP, bo w tym czasie prał szorty Mandzukica".

I jeszcze jedno. Nie jestem uprzedzony do DR. Baa. Chciałbym aby ten facet odnalazł się w końcu w Juve, ale on po prostu nie dostarcza argumentów. Jest słaby fizycznie a kiedy dostaje szansę popełnia proste błędy i gra jakby miał 14kg w majtach. Juventus to nie jest klub, który będzie holował takich zawodników tylko dlatego, że kiedyś byli prospectami. Myślę, że to najwyższy czas aby DR potwierdził przydatność dla zespołu. Mam nadzieję, że wykorzystał limit swoich błędów na tę rundę i patrząc na skład w kolejnym spotkaniu taką nadzieję ma również Allegri, dając mu szansę gry po żenującym występie w Udine.
Możesz mi wyjaśnić co ma postawa w danym meczu do treningów? Mam prawo do swojej opinii na temat występu danego piłkarza i po to jest forum, żeby je przedstawiać. Taki jesteś stary i doświadczony, a nie rozumiesz tak elementarnych rzeczy.
Tak, bardzo jest słaby fizycznie. Taki słaby, że w ostatnim meczu wygrał dwa pojedynki główkowe, po których padły decydujące bramki dla Juve. Brawo Ty. O tym, dlaczego jest niepewny, już pisałem, widać również do Ciebie nie dotarło.


"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018" :D
RICTOR

Juventino
Juventino
Rejestracja: 14 sierpnia 2005
Posty: 2204
Rejestracja: 14 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 25 października 2017, 01:38

Normalnie sekta JP zaatakowała forum VecchiaSignora bo i w tym temacie są wypowiedzi poddające w wątpliwość słuszność sadzania Ruganiego na ławce http://www.vecchiasignora.com/topic/321 ... un-minuto/
Bezczelne polskie cebulaki się normalnie pod Włochów podszywają :whistle:


wagner

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2010
Posty: 2786
Rejestracja: 20 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 25 października 2017, 07:51

Na prawdę nie macie wrażenia, że Rugani daje argumenty na to by jednak w zdecydowany sposób na niego nie stawiać? Do tego dochodzi kwestia piłkarzy instytucji jakimi są Chiellini i Barzagli, a był jeszcze przed rokiem Bonnuci. Z drugiej strony sam przytaczalem minuty piątki obrońców i sam Rugani miał nie wiele mniej minut od Chielliniego lub Barzagliego (Bonucci odskoczyl wszystkim, ale sam Daniele miał nie wiele mniej niż 3 w tej klasyfikacji, a więcej niż Benatia) co potwierdza to, ze jednak gra i może się wykazać. Obecny trend Ruganiego trochę przypomina mi sytuację Sandro, Evra gdy to wszyscy podirytowani faktem wystawiania Francuza pomijali fakt, ze cały czas to Brazyliczyk występował więcej. Wracając do Ruganiego. Moje zdanie jest takie, że może talentu Ruganiemu nie brakuje, ale sytuacja walki z trójką podstawowych obrońców Włoch nie stawia go nigdy w komfortowej sytuacji. Trochę ma pecha, ze trafił w tym momencie do Juve, gdy ta trójka ze sobą gra. Mam przeczucie, ze gdy karierę zakończy Barzagli w jego miejsce wskoczy... Caldara.


kd pisze:Milan wyrwał tylko cegiełkę z naszego muru, u nas mur stoi z małą dziurą, oni postawili ta cegłę i myślą że mają mur.
panlider

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 października 2008
Posty: 1627
Rejestracja: 05 października 2008

Nieprzeczytany post 25 października 2017, 09:47

wagner pisze:Na prawdę nie macie wrażenia, że Rugani daje argumenty na to by jednak w zdecydowany sposób na niego nie stawiać? Do tego dochodzi kwestia piłkarzy instytucji jakimi są Chiellini i Barzagli, a był jeszcze przed rokiem Bonnuci. Z drugiej strony sam przytaczalem minuty piątki obrońców i sam Rugani miał nie wiele mniej minut od Chielliniego lub Barzagliego (Bonucci odskoczyl wszystkim, ale sam Daniele miał nie wiele mniej niż 3 w tej klasyfikacji, a więcej niż Benatia) co potwierdza to, ze jednak gra i może się wykazać. Obecny trend Ruganiego trochę przypomina mi sytuację Sandro, Evra gdy to wszyscy podirytowani faktem wystawiania Francuza pomijali fakt, ze cały czas to Brazyliczyk występował więcej. Wracając do Ruganiego. Moje zdanie jest takie, że może talentu Ruganiemu nie brakuje, ale sytuacja walki z trójką podstawowych obrońców Włoch nie stawia go nigdy w komfortowej sytuacji. Trochę ma pecha, ze trafił w tym momencie do Juve, gdy ta trójka ze sobą gra. Mam przeczucie, ze gdy karierę zakończy Barzagli w jego miejsce wskoczy... Caldara.
Tak, naprawdę tak uważam. Z całym szacunkiem dla Barzy, ale latka lecą i jest co raz wolniejszy i popełnia co raz więcej błędów. Ogólnie rzecz biorąc jego dyspozycja na początku tego sezonu pozostawia wiele do życzenia. Co do Benatii, to Marokańczyk nasadził już tyle błędów i to w ważnych meczach (Barcelona), że na palcach obu rąk nie idzie tego zliczyć. Dlatego uważam, że Rugani powinien grać, przynajmniej w większości ligowych spotkań. Jeżeli wejdzie w rytm meczowy, to jestem przekonany, że pokaże na co go stać.


"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018" :D
Poulinho

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 września 2007
Posty: 907
Rejestracja: 28 września 2007

Nieprzeczytany post 25 października 2017, 12:34

Ja zaś mam wrażenie, że cały czas dyskutujemy, o tych niby błędach Ruganiego, o jego brakach i innych wadach zapominając o jednym (zresztą o tym samym co w przypadku Dybali), po pierwsze chłopak nie wyróżnia się in minus na tle drużyny, a wręcz przeciwnie czasami gra trochę lepiej niż koledzy, a błędy popełnia tak samo jak cała nasza defensywa, a po drugie tak naprawdę dopiero ten sezon jest dla Daniele kluczowy, bo powiedzmy sobie szczerze, że ani w zeszłym sezonie, ani dwa lata temu za bardzo swojej regularności pokazać nie mógł (i nie chodzi tutaj o liczbę minut, a spotkania z rzędu). Dajmy temu chłopakowi dograć do końca tego sezonu, zobaczymy jak sobie poradzi w roli tego drugiego obrońcy i wtedy ewentualnie psioczmy, że z tej mąki chleba nie będzie.


Juvefanatp

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 kwietnia 2007
Posty: 213
Rejestracja: 20 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 25 października 2017, 17:47

Nie wiem czy ktoś też odniósł takie wrażenie, ale ta dyskusja jest jakaś taka oderwana od przeszłości, co według mnie jest totalnie bez sensu. Pisze się o Ruganim tak jakby ten przyszedł do Juve dopiero w czerwcu i jedynym materiałem do oceny jego gry i potencjału był ten z tego sezonu. Nie ma co czekać aż Daniele dostanie swoją szansę w wielu spotkaniach z rzędu, bo taka sytuacja całe szczęście miała już dwukrotnie miejsce i za każdym razem młody Włoch spisywał się świetnie.

W sezonie 15/16 od marca, kiedy to wyłamali nam się pozostali obrońcy i Allegri nie miał wyboru, Rugani grał praktycznie wszystko po 90 minut już do końca sezonu. Chwilę wcześniej zaliczył bardzo dobre niepełne spotkania z Napoli (Gruby w formie życia) i Interem, a później jak już grał to wyróżniał się najbardziej z środkowych obrońców, w tej bardzo dobrej dla Juve końcówce. Specjalnie czytałem stare tematy meczowe i wychodzi (nawet zgodnie z tym co pamiętałem), że jedyne słabsze występy to Inter w CI i Fiorentina (chociaż tu tez katastrofy nie było). No ale dobra, to było dawno, można zapomnieć.

Poprzedni sezon. Nie wiem jak można podchodzić do dyskusji o tym czy Rugani się nadaje czy nie, bez przypomnienia sobie jak grał w listopadzie i grudniu zeszłego roku. Zwieńczeniem wtedy kapitalnej formy były występy przeciwko Romie i Torino, gdzie grał agresywnie i wygrywał niemal wszystkie pojedynki ze znajdującymi się w świetnej dyspozycji Dzeko i Belottim. W nagrodę jak tylko Barzagli wrócił do zdrowia a Bonucci z urlopu, Max zafundował my wakacje na ławce.

Fakt, ma słabszą formę obecnie (tak jakby akurat on był jedynym, któremu nie mogą się trafić wahania), ale też bez przesady, żeby wytykać mu przegrane pojedynki z wielkim jak tur Galabinovem, z których i tak nic nie wynikało. Jeszcze inną sprawą jest, jak słusznie zauważa Poulinho, ocena Ruganiego w oderwaniu od katastrofy serwowanej obecnie przez Barzaliego i Benatię. Skoro już na nic nie prosperują, a grają gorzej od Daniele, to całkiem oczywiste jest, że ludzie domagają się, by zapowiadany przez wszystkich w klubie jako przyszły lider Rugani, który zdążył potwierdzić potencjał w przeszłości, dostał w końcu pewny pierwszy skład. Jakby się dzięki temu rozwinął, to byłoby świetnie, a jak nie, to zespół i tak nic nie traci, bo duet BB gra jeszcze gorzej. Nie wiem czy jest zawodnik, który osiągnął światowy poziom grając raz na kilka spotkań, do tego nierzadko z innymi partnerami u boku.


Zablokowany