LM 17/18 (gr. D) [3]: JUVENTUS F.C 2-1 Sporting Lizbona

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7077
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 18 października 2017, 22:38

Nie mogłem obejrzeć drugiej połowy ale rozumiem, że graliśmy tak dobrze z przodu, iż niepotrzebne były zmiany w ofensywie aż do 84minuty?


Baczu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 marca 2009
Posty: 1290
Rejestracja: 01 marca 2009

Nieprzeczytany post 18 października 2017, 22:39

No to teraz Costa na pół roku ława. Zamiast wycofać piłke do Chielliniego, albo wykopać w aut by zyskać cenne sekundy, złamał założenia taktyczne i swoją wrzutką naraził nas na kontre i utratę cennego punktu. Podobnie jak Bernardeschi - gol i asysta z Atalantą przyspawały go do ławki.
A tak na serio - ten mecz był tak żałosny że aż w pewnym momencie odpaliłem TVP i obserowałem jednym okiem co sie dzieje w Londynie.
Dybala znów w meczu pucharowym jest duchem. Może to hymn CL tak na niego źle działa? Sturaro to poziom trampkarza. Nie dość że grał tragicznie, to jeszcze połamał Contrao. Higuain przynajmniej się starał, bramki nie strzelił ale Patricio wyciągał co się dało. Doliczony czas gry to absolutny kryminał w naszym wykonaniu - gdyby murzyn ze Sportingu miał z 5cm wzrostu więcej i dłuższe nogi byłoby 2-2.


juvemaroko

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 lutego 2012
Posty: 1869
Rejestracja: 05 lutego 2012

Nieprzeczytany post 18 października 2017, 22:40

Duzo szczescia i slaba dyspozycja.
Warto dodac ze Sporting dobrze zagralo u siebie z Barcelona pomimo porazki.
Z taka gra mozemy przegrac dwoch nasteptnych spotkanie i walczyc dalej w EL.


Hed

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 sierpnia 2006
Posty: 1302
Rejestracja: 23 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 18 października 2017, 22:41

10 min bez Sturaro lepsze niż 80 z nim...znacie jakiś ruskich żeby go zamkneli w piwnicy do końca sezonu? CO on do uja robi na boisku w LM? Gdzie nasz zezol ma oczy....

Costa załatwił 3pkt... ciesze się ale jestem zły, nie tak to ma wyglądać, Maxiu ogarnij towarzystwo, daj ze 2 dni wolnego bo chłopce biegać nie dają rady.


Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2693
Rejestracja: 17 października 2002

Nieprzeczytany post 18 października 2017, 22:41

Trzecia zmiana w 82 minucie?! Co to ma znaczyć?! Pytam się, a co gdyby ktoś dostał kontuzji?! Po co te ryzyko Allegri?! Cholerny hazardzista, futbolu totalnego się zachciało.


calma calma
Andryk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 lipca 2003
Posty: 1360
Rejestracja: 08 lipca 2003

Nieprzeczytany post 18 października 2017, 22:42

żenada. kopanina. ten zespół nie wie po co wychodzi na boisko i co ma robić. szczęśliwe 3 pkt.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6203
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 18 października 2017, 22:42

Przewidywania sprawdziły się tylko w tej części, gdy pisałem o bramce w plecy jako o pewniku. Nosz rwa, to był dramat. Ten mecz to był dramat.


Nicram_93

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2017
Posty: 989
Rejestracja: 26 czerwca 2017

Nieprzeczytany post 18 października 2017, 22:42

Mamy 3 pkt i to w sumie tyle jeśli chodzi o pozytywne rzeczy z tego meczu. Dalej gramy tragicznie, piłkarze wyglądają jak "chodzące zwłoki", od 60 minuty nie gramy nic, a Costa wchodzi na boisko dopiero w 82 min. Ja się pytam dlaczego tak późno, zadowalał na remis? Costa ledwo wchodzi i razem z Mandzu ładują bramę. Obaj Panowie brawa, ratujecie to spotkanie do spółki z Pjaniciem :bravo: .

Ten mecz utwierdza mnie w przekonaniu, że czas Maxa w Juve dobiegł końca, im szybciej zrozumie to nasz zarząd, tym lepiej dla naszej drużyny. Wielki szacunek za to co zrobił, ale facet nie ma już pomysłu na ten zespół, potrzebujemy nowej krwi. Może Ancelotti?


Obrazek
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
kacek_

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 kwietnia 2007
Posty: 605
Rejestracja: 23 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 18 października 2017, 22:43

gregor_g4 pisze:
pumex pisze:Niewiele się zmieniło od ostatniego czasu. Drużyna zdemontowana pod względem ofensywnym. Namiastki jakichkolwiek akcji to albo próba powielenia jednego schematu (od boku do środka, rozrzucenie do boku i wbicie w pole karne), albo wesoła twórczość poszczególnych piłkarzy, na zasadzie 'co Boże dasz'. Poruszanie się tej drużyny w fazie ofensywnej jest jak wypalanie kibicom oczu kwasem.

Drużyna budowana za miliony jest bezzębna w ataku, prezentuje podejście do futbolu sprzed 2 dekad. Na kij mi w garażu Ferrari, skoro nie umiem nim jeździć?
cykl życia produktu pt. Max w Juve, dobiegł końca. Chłop zrobił co mógł, ale sufitu to on głową nie przebije.
No uważaj z takimi tekstami bo jak napisałem to samo po meczu z Lazio to niezłe <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> szły ze strony napinaczy.

W przerwie przełączyłem na Chelsea-Roma i to była najlepsza decyzja dzisiaj. Roma grała dzisiaj <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> :ok:


Urbi27

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 września 2012
Posty: 887
Rejestracja: 03 września 2012

Nieprzeczytany post 18 października 2017, 22:43

Cuadrado był dzisiaj beznadziejny. Te akcje ofensywne w ogóle się nie zazębiają, nie ma współpracy z Igłą, wszystko grane daleko od siebie i bez jakieś myśli. Mandzu uratował te 3 pkt. Dodatkowo Sturaro, no błagam, nie to, że zagrał tragicznie, ale on totalnie nic nie daje zespołowi na tej prawej obronie, tak jakbyśmy grali jednego mniej.


Osgiliath

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lutego 2009
Posty: 2706
Rejestracja: 01 lutego 2009

Nieprzeczytany post 18 października 2017, 22:44

hesu, wygrana to wygrana, ale... Costa w 10 minut więcej zrobił niż Cuadrado. Sturaro jako PO - Marotta, na kolana i do częstochowy...

Benatia... Rugani chyba musiał Maxa butem potraktować, że ten go nie wystawia, wrzucając Barzę.

Ważna wygrana, ale ból zębów z taką grą... w Lizbonie będzie jeszcze trudniej, a przecież to... Sporting, z całym szacunkiem.


pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3440
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 18 października 2017, 22:46

Gdyby nie emeryt Doumbia, to w 90m. padłby gol wyrównujące i, szczerze mówiąc, nikt nie miałby praca mówi, iż był to niesprawiedliwy wynik. Wstyd. Nadal się łudzę, że to pokłosie ciężkiego okresu przygotowawczego.

Pochwalić chciałbym Higuaina, który zagrał naprawdę dobry mecz, a na pewno drugą połowę. Brakowało mu tylko i wyłącznie bramki. Piłka się go słuchała, przyjmował z kierunkiem co często kończyło się faulem, bo obrońcy nic nie mogli zrobić. No i przede wszystkim wyglądał naprawdę dynamicznie na tle przeciwnika.

Aha, jeszcze jedno. Remisuje u siebie, w bardzo ważnym meczu ze Sportingiem i pierwsza ofensywna zmiana ma miejsce w 82 minucie?!

A) Trener jest zadowolony z wyniku
B) Bernardeschi i Costa są tak daremni, że nie ma sensu ich wprowadzać?
C) Max był ukontentowany grą drużyny.

Żenujące.


Obrazek
AdiJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Posty: 3963
Rejestracja: 04 kwietnia 2011

Nieprzeczytany post 18 października 2017, 22:47

Igła ostatnie 10minut naprawdę zagrał tak jak powinien grać napastnik, wolny Pjanicia i bramka Mario oraz wynik to w sumie na tyle pozytywów.
Oglądałem na podzielonym ekranie Roma-Chelsea zupełnie inna półka, szybka gra z pierwszej piłki, klepka za klepką, w Juve 2 podania z pierwszej piłki i kto ją ma to głowa w dół klapki na oczy i heja... stracić piłkę.
Dla mnie jedyne realne wytłumaczenie to kondycja fizyczna a właściwie jej brak.


Hołek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 września 2005
Posty: 282
Rejestracja: 11 września 2005

Nieprzeczytany post 18 października 2017, 22:47

gramy kiche - to prawda, tym bardziej ciesze się z tych punktów;
czas zrobić sobie ciepłe kakao, nakryć się kocykiem i poczytać napinaczy zwalniających Allegriego. około stycznia przewiduję, że Max będzie już tu znowu geniuszem


Niektórzy ludzie postrzegają rzeczy w ich naturalnym stanie i zadają sobie pytanie: Dlaczego? Ja marzę o rzeczach, których nigdy nie było i mówię sobie: Dlaczego nie?
AdiJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Posty: 3963
Rejestracja: 04 kwietnia 2011

Nieprzeczytany post 18 października 2017, 22:50

Fakt gra nie powala na kolana ale wstrzymałbym się z głosami o końcu cyklu itd. chociaż do połowy sezonu, mamy raptem niespełna 2 miesiące piłki a sezon trwa nawet nie ćwiartka sezonu za nami, także poczekajmy co się wydarzy.


Zablokowany