LM 17/18 (gr. D) [3]: JUVENTUS F.C 2-1 Sporting Lizbona
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1290
- Rejestracja: 01 marca 2009
No to teraz Costa na pół roku ława. Zamiast wycofać piłke do Chielliniego, albo wykopać w aut by zyskać cenne sekundy, złamał założenia taktyczne i swoją wrzutką naraził nas na kontre i utratę cennego punktu. Podobnie jak Bernardeschi - gol i asysta z Atalantą przyspawały go do ławki.
A tak na serio - ten mecz był tak żałosny że aż w pewnym momencie odpaliłem TVP i obserowałem jednym okiem co sie dzieje w Londynie.
Dybala znów w meczu pucharowym jest duchem. Może to hymn CL tak na niego źle działa? Sturaro to poziom trampkarza. Nie dość że grał tragicznie, to jeszcze połamał Contrao. Higuain przynajmniej się starał, bramki nie strzelił ale Patricio wyciągał co się dało. Doliczony czas gry to absolutny kryminał w naszym wykonaniu - gdyby murzyn ze Sportingu miał z 5cm wzrostu więcej i dłuższe nogi byłoby 2-2.
A tak na serio - ten mecz był tak żałosny że aż w pewnym momencie odpaliłem TVP i obserowałem jednym okiem co sie dzieje w Londynie.
Dybala znów w meczu pucharowym jest duchem. Może to hymn CL tak na niego źle działa? Sturaro to poziom trampkarza. Nie dość że grał tragicznie, to jeszcze połamał Contrao. Higuain przynajmniej się starał, bramki nie strzelił ale Patricio wyciągał co się dało. Doliczony czas gry to absolutny kryminał w naszym wykonaniu - gdyby murzyn ze Sportingu miał z 5cm wzrostu więcej i dłuższe nogi byłoby 2-2.
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1869
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Duzo szczescia i slaba dyspozycja.
Warto dodac ze Sporting dobrze zagralo u siebie z Barcelona pomimo porazki.
Z taka gra mozemy przegrac dwoch nasteptnych spotkanie i walczyc dalej w EL.
Warto dodac ze Sporting dobrze zagralo u siebie z Barcelona pomimo porazki.
Z taka gra mozemy przegrac dwoch nasteptnych spotkanie i walczyc dalej w EL.
- Hed
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
- Posty: 1302
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
10 min bez Sturaro lepsze niż 80 z nim...znacie jakiś ruskich żeby go zamkneli w piwnicy do końca sezonu? CO on do uja robi na boisku w LM? Gdzie nasz zezol ma oczy....
Costa załatwił 3pkt... ciesze się ale jestem zły, nie tak to ma wyglądać, Maxiu ogarnij towarzystwo, daj ze 2 dni wolnego bo chłopce biegać nie dają rady.
Costa załatwił 3pkt... ciesze się ale jestem zły, nie tak to ma wyglądać, Maxiu ogarnij towarzystwo, daj ze 2 dni wolnego bo chłopce biegać nie dają rady.
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 989
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
Mamy 3 pkt i to w sumie tyle jeśli chodzi o pozytywne rzeczy z tego meczu. Dalej gramy tragicznie, piłkarze wyglądają jak "chodzące zwłoki", od 60 minuty nie gramy nic, a Costa wchodzi na boisko dopiero w 82 min. Ja się pytam dlaczego tak późno, zadowalał na remis? Costa ledwo wchodzi i razem z Mandzu ładują bramę. Obaj Panowie brawa, ratujecie to spotkanie do spółki z Pjaniciem .
Ten mecz utwierdza mnie w przekonaniu, że czas Maxa w Juve dobiegł końca, im szybciej zrozumie to nasz zarząd, tym lepiej dla naszej drużyny. Wielki szacunek za to co zrobił, ale facet nie ma już pomysłu na ten zespół, potrzebujemy nowej krwi. Może Ancelotti?
Ten mecz utwierdza mnie w przekonaniu, że czas Maxa w Juve dobiegł końca, im szybciej zrozumie to nasz zarząd, tym lepiej dla naszej drużyny. Wielki szacunek za to co zrobił, ale facet nie ma już pomysłu na ten zespół, potrzebujemy nowej krwi. Może Ancelotti?
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- kacek_
- Juventino
- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
- Posty: 605
- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
No uważaj z takimi tekstami bo jak napisałem to samo po meczu z Lazio to niezłe <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> szły ze strony napinaczy.gregor_g4 pisze:cykl życia produktu pt. Max w Juve, dobiegł końca. Chłop zrobił co mógł, ale sufitu to on głową nie przebije.pumex pisze:Niewiele się zmieniło od ostatniego czasu. Drużyna zdemontowana pod względem ofensywnym. Namiastki jakichkolwiek akcji to albo próba powielenia jednego schematu (od boku do środka, rozrzucenie do boku i wbicie w pole karne), albo wesoła twórczość poszczególnych piłkarzy, na zasadzie 'co Boże dasz'. Poruszanie się tej drużyny w fazie ofensywnej jest jak wypalanie kibicom oczu kwasem.
Drużyna budowana za miliony jest bezzębna w ataku, prezentuje podejście do futbolu sprzed 2 dekad. Na kij mi w garażu Ferrari, skoro nie umiem nim jeździć?
W przerwie przełączyłem na Chelsea-Roma i to była najlepsza decyzja dzisiaj. Roma grała dzisiaj <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 887
- Rejestracja: 03 września 2012
Cuadrado był dzisiaj beznadziejny. Te akcje ofensywne w ogóle się nie zazębiają, nie ma współpracy z Igłą, wszystko grane daleko od siebie i bez jakieś myśli. Mandzu uratował te 3 pkt. Dodatkowo Sturaro, no błagam, nie to, że zagrał tragicznie, ale on totalnie nic nie daje zespołowi na tej prawej obronie, tak jakbyśmy grali jednego mniej.
- Osgiliath
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2009
- Posty: 2706
- Rejestracja: 01 lutego 2009
hesu, wygrana to wygrana, ale... Costa w 10 minut więcej zrobił niż Cuadrado. Sturaro jako PO - Marotta, na kolana i do częstochowy...
Benatia... Rugani chyba musiał Maxa butem potraktować, że ten go nie wystawia, wrzucając Barzę.
Ważna wygrana, ale ból zębów z taką grą... w Lizbonie będzie jeszcze trudniej, a przecież to... Sporting, z całym szacunkiem.
Benatia... Rugani chyba musiał Maxa butem potraktować, że ten go nie wystawia, wrzucając Barzę.
Ważna wygrana, ale ból zębów z taką grą... w Lizbonie będzie jeszcze trudniej, a przecież to... Sporting, z całym szacunkiem.
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3440
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Gdyby nie emeryt Doumbia, to w 90m. padłby gol wyrównujące i, szczerze mówiąc, nikt nie miałby praca mówi, iż był to niesprawiedliwy wynik. Wstyd. Nadal się łudzę, że to pokłosie ciężkiego okresu przygotowawczego.
Pochwalić chciałbym Higuaina, który zagrał naprawdę dobry mecz, a na pewno drugą połowę. Brakowało mu tylko i wyłącznie bramki. Piłka się go słuchała, przyjmował z kierunkiem co często kończyło się faulem, bo obrońcy nic nie mogli zrobić. No i przede wszystkim wyglądał naprawdę dynamicznie na tle przeciwnika.
Aha, jeszcze jedno. Remisuje u siebie, w bardzo ważnym meczu ze Sportingiem i pierwsza ofensywna zmiana ma miejsce w 82 minucie?!
A) Trener jest zadowolony z wyniku
B) Bernardeschi i Costa są tak daremni, że nie ma sensu ich wprowadzać?
C) Max był ukontentowany grą drużyny.
Żenujące.
Pochwalić chciałbym Higuaina, który zagrał naprawdę dobry mecz, a na pewno drugą połowę. Brakowało mu tylko i wyłącznie bramki. Piłka się go słuchała, przyjmował z kierunkiem co często kończyło się faulem, bo obrońcy nic nie mogli zrobić. No i przede wszystkim wyglądał naprawdę dynamicznie na tle przeciwnika.
Aha, jeszcze jedno. Remisuje u siebie, w bardzo ważnym meczu ze Sportingiem i pierwsza ofensywna zmiana ma miejsce w 82 minucie?!
A) Trener jest zadowolony z wyniku
B) Bernardeschi i Costa są tak daremni, że nie ma sensu ich wprowadzać?
C) Max był ukontentowany grą drużyny.
Żenujące.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3963
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Igła ostatnie 10minut naprawdę zagrał tak jak powinien grać napastnik, wolny Pjanicia i bramka Mario oraz wynik to w sumie na tyle pozytywów.
Oglądałem na podzielonym ekranie Roma-Chelsea zupełnie inna półka, szybka gra z pierwszej piłki, klepka za klepką, w Juve 2 podania z pierwszej piłki i kto ją ma to głowa w dół klapki na oczy i heja... stracić piłkę.
Dla mnie jedyne realne wytłumaczenie to kondycja fizyczna a właściwie jej brak.
Oglądałem na podzielonym ekranie Roma-Chelsea zupełnie inna półka, szybka gra z pierwszej piłki, klepka za klepką, w Juve 2 podania z pierwszej piłki i kto ją ma to głowa w dół klapki na oczy i heja... stracić piłkę.
Dla mnie jedyne realne wytłumaczenie to kondycja fizyczna a właściwie jej brak.
- Hołek
- Juventino
- Rejestracja: 11 września 2005
- Posty: 282
- Rejestracja: 11 września 2005
gramy kiche - to prawda, tym bardziej ciesze się z tych punktów;
czas zrobić sobie ciepłe kakao, nakryć się kocykiem i poczytać napinaczy zwalniających Allegriego. około stycznia przewiduję, że Max będzie już tu znowu geniuszem
czas zrobić sobie ciepłe kakao, nakryć się kocykiem i poczytać napinaczy zwalniających Allegriego. około stycznia przewiduję, że Max będzie już tu znowu geniuszem
Niektórzy ludzie postrzegają rzeczy w ich naturalnym stanie i zadają sobie pytanie: Dlaczego? Ja marzę o rzeczach, których nigdy nie było i mówię sobie: Dlaczego nie?
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3963
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Fakt gra nie powala na kolana ale wstrzymałbym się z głosami o końcu cyklu itd. chociaż do połowy sezonu, mamy raptem niespełna 2 miesiące piłki a sezon trwa nawet nie ćwiartka sezonu za nami, także poczekajmy co się wydarzy.