Serie A 17/18 (8): JUVENTUS F.C 1-2 Lazio
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8597
- Rejestracja: 07 listopada 2007
No nie do końca się zgadzam bo nasza przewaga była tylko i wyłącznie optyczna a jeżeli coś było w stanie zagrozić Lazio to wynikało z przypadku. Lazio wiedziało, że nie mogli zagrać na JS w otwarte karty, postawili na kontratak ale jakiej urody były ich akcje ? Na dobrą sprawę to mogli jeszcze coś ukłuć bo mieli kapitalne ku temu okazje. U nas podsumowaniem ofensywy to kielon wchodzący w druga linię i walący drewniane dzidy nie wiadomo dokąd. Lichy to też asior jakich mało - czeka na idealny moment z boku boiska aby wybić piłkę i wybija świecę na nasze pole karne
Dybali, nie będę się czepiał, przecież to drugi Messi i na dodatek jest w mega formie :lol:
W ostatnich dwóch meczach straciliśmy 5 punktów z drużynami, które zawsze zbierały od nas baty a to nie napawa optymizmem.
Dybali, nie będę się czepiał, przecież to drugi Messi i na dodatek jest w mega formie :lol:
W ostatnich dwóch meczach straciliśmy 5 punktów z drużynami, które zawsze zbierały od nas baty a to nie napawa optymizmem.
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 988
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
Jeśli chodzi o Higuaina, to w zeszłym sezonie sam go broniłem mimo, że zawodził w LM, a był głównie ściągany z myślą o tym by pomógł nam głownie w tych rozgrywkach, bo w Serie A dalibyśmy sobie radę z innym napastnikiem. Jednak doceniałem to co robił w Serie A (poza końcówką sezonu, którą miał już bardzo słabą), ponieważ nie raz wygrał nam spotkanie. Teraz jednak patrząc na to co wyprawia w tym sezonie, to ciężko nie przyznać racji tym którzy twierdzą, że to jednak bardziej pieniądze wyrzucone w błoto, miejmy jednak nadzieję, że w końcu się ogarnie, tylko kiedy to nastąpi?
Czekam na środę i aż się boję co tym razem zobaczymy, bo ciężko dopatrzeć się ostatnio pozytywów. Znów zagramy bez Pjanicia co oznacza brak pomysłu na grę z przodu, w dodatko ze Sturaro lub Barzaglim na prawej obronie . Mam nadzieję na Ruganiego, ale pewnie na środku zagra Benatia z Chiellinim.
Nie chcę się za bardzo czepiać Bentancura, ale ostatnie 2-3 mecze trochę słabsze, chyba chce się dopasować do poziomu kolegów. Te niecelne, proste podania były bardzo irytujące, a było ich chyba około 3-4 (między innymi podanie na środku do Licha, które było za plecy, jeden i drugi zawodnik nie obstawiany, kompletny brak koncentracji), no ale wiadomo młody, takie mecze będą mu się jeszcze nie raz zdarzać.
Patrząc na to jakie mamy problemy z defensywą to naprawdę czas najwyższy zmienić nastawienie i zacząć grać ofensywnie, bo inaczej może być z nami kiepsko w tym sezonie. Mamy naprawdę duży potencjał w ataku, więc naprawdę najwyższy czas z niego korzystać Panie Allegri, a nie zamykać się na własnej połowie.
Czekam na środę i aż się boję co tym razem zobaczymy, bo ciężko dopatrzeć się ostatnio pozytywów. Znów zagramy bez Pjanicia co oznacza brak pomysłu na grę z przodu, w dodatko ze Sturaro lub Barzaglim na prawej obronie . Mam nadzieję na Ruganiego, ale pewnie na środku zagra Benatia z Chiellinim.
Nie chcę się za bardzo czepiać Bentancura, ale ostatnie 2-3 mecze trochę słabsze, chyba chce się dopasować do poziomu kolegów. Te niecelne, proste podania były bardzo irytujące, a było ich chyba około 3-4 (między innymi podanie na środku do Licha, które było za plecy, jeden i drugi zawodnik nie obstawiany, kompletny brak koncentracji), no ale wiadomo młody, takie mecze będą mu się jeszcze nie raz zdarzać.
Patrząc na to jakie mamy problemy z defensywą to naprawdę czas najwyższy zmienić nastawienie i zacząć grać ofensywnie, bo inaczej może być z nami kiepsko w tym sezonie. Mamy naprawdę duży potencjał w ataku, więc naprawdę najwyższy czas z niego korzystać Panie Allegri, a nie zamykać się na własnej połowie.
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- kubraczek
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2013
- Posty: 294
- Rejestracja: 01 września 2013
Problem leży chyba w kondycji Gonzalo. Nie wiem czy to tylko moje wrażenie czy ktoś jeszcze odniósł podobne, ale pod koniec pierwszej połowy Gonzalo "oddychał rękawami".Nicram_93 pisze:Jeśli chodzi o Higuaina, to w zeszłym sezonie sam go broniłem mimo, że zawodził w LM, a był głównie ściągany z myślą o tym by pomógł nam głownie w tych rozgrywkach, bo w Serie A dalibyśmy sobie radę z innym napastnikiem. Jednak doceniałem to co robił w Serie A (poza końcówką sezonu, którą miał już bardzo słabą), ponieważ nie raz wygrał nam spotkanie. Teraz jednak patrząc na to co wyprawia w tym sezonie, to ciężko nie przyznać racji tym którzy twierdzą, że to jednak bardziej pieniądze wyrzucone w błoto, miejmy jednak nadzieję, że w końcu się ogarnie, tylko kiedy to nastąpi?
Pamiętaj, że nasze środowisko publicznie wypowiadało się, że Rodrigo musi grać odważniej, więc trzeba się spodziewać tego, że będzie podejmować większe ryzyko.Nicram_93 pisze: Nie chcę się za bardzo czepiać Bentancura, ale ostatnie 2-3 mecze trochę słabsze, chyba chce się dopasować do poziomu kolegów. Te niecelne, proste podania były bardzo irytujące, a było ich chyba około 3-4 (między innymi podanie na środku do Licha, które było za plecy, jeden i drugi zawodnik nie obstawiany, kompletny brak koncentracji), no ale wiadomo młody, takie mecze będą mu się jeszcze nie raz zdarzać.
Motoryzacja to nasza pasja - https://moto-przestrzen.pl/
- kacek_
- Juventino
- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
- Posty: 605
- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
Tylko czy Gonzalo przed sezonem nie pozował z kaloryferem i na rowerku? Jego sylwetka świadczyła o tym, że przez wakacje ostro zapieprzał i trzymał michę, to co takiego się stało, że w połowie października chłop wygląda jak cień samego siebie sprzed sezonu gdzie wyglądał jak ludzik Michelin
Nie wierzę, że chodzi tylko o przygotowanie przedsezonowe Maxa, musi mu coś siedzieć we łbie a wszystkie fakapy jakie zalicza tylko to pogłębiają..
Nie wierzę, że chodzi tylko o przygotowanie przedsezonowe Maxa, musi mu coś siedzieć we łbie a wszystkie fakapy jakie zalicza tylko to pogłębiają..
- squinter
- Juventino
- Rejestracja: 12 grudnia 2011
- Posty: 1267
- Rejestracja: 12 grudnia 2011
Nie ma co filozofować, Higuain jest po prostu kompletnie bez formy i powinien usiąść na ławce.
Martwi mnie ogólnie nasza ofensywa. Niby weszliśmy w sezon nieźle punktowo i przede wszystkim bramkowo ale połowę tych bramek strzelił Dybala, który zaliczył start życia. Gdyby odjąć jego gole, sytuacja punktowa i strzelecka wyglądałaby o wiele gorzej. Na razie z przodu to nie funkcjonuje, ani Costa ani Bernardeschi się nie spisują.
Martwi mnie ogólnie nasza ofensywa. Niby weszliśmy w sezon nieźle punktowo i przede wszystkim bramkowo ale połowę tych bramek strzelił Dybala, który zaliczył start życia. Gdyby odjąć jego gole, sytuacja punktowa i strzelecka wyglądałaby o wiele gorzej. Na razie z przodu to nie funkcjonuje, ani Costa ani Bernardeschi się nie spisują.
- Bobby X
- Juventino
- Rejestracja: 18 maja 2009
- Posty: 951
- Rejestracja: 18 maja 2009
Jak Berna ma sie spisywać grając tak mało? No ludzie litości! CzokoKrasić przeważnie zaczyna od 1 minuty i gra bardzo źle. Federico niech dostanie tyle szans i wtedy można porównać.squinter pisze:Na razie z przodu to nie funkcjonuje, ani Costa ani Bernardeschi się nie spisują.
na śmietnik
- juveman7
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2005
- Posty: 643
- Rejestracja: 13 października 2005
Wczoraj oglądałem Inter kontra Milan. Icardi jest prze kocurem. Juventus powinien go kupić. Wraz z Igłą i Dybalą za plecami tworzyli by śmiercionośny trójkąt niczym Treze Del Piero Nedved. Icardi musi zasilić Juventus.
Mecz z Lazio taka wpadka, szkoda że u siebie. Teraz to Juve zacznie miazgę z turboparówkami.
Mecz z Lazio taka wpadka, szkoda że u siebie. Teraz to Juve zacznie miazgę z turboparówkami.
...kiedyś przyjdzie prawdziwy deszcz i zmyje cały ten gnój...
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8597
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Nie ma szans na niego, zanim kupiliśmy Igłę to były pogłoski o Icardim na którego można było wydać hajs. Byli zwolennicy jednego i drugiego, ja należałem osobiście do zwolenników Icara choćby z racji wieku.
- Don Mateo bis
- Juventino
- Rejestracja: 14 lutego 2013
- Posty: 187
- Rejestracja: 14 lutego 2013
Nierealne. Icardi jeżeli odejdzie to poza Italię. Juventusu nie stać na tego piłkarza.juveman7 pisze:Icardi musi zasilić Juventus.
Forza Juve!
- Jvri
- Juventino
- Rejestracja: 07 lipca 2004
- Posty: 192
- Rejestracja: 07 lipca 2004
Pomijając wszystkie inne aspekty, o których tu się każdy rozpisuje to tak z innej strony patrząc to mecz był... pełny emocji. Sporo się działo. Muszę przyznać się bez bicia, że dawno tak meczu w serieA nie przeżywałem (zwycięstwa rozleniwiają) i pod tym względem jestem zadowolony, że liga się wzmocniła i są realni kandydaci do scudetto. Odnoszę wrażenie, że piłkarzom brakowało spięcia pośladów na ligowym boisku, a teraz jest na to szansa. Może to mieć również pozytywny przekład na LM, bo do tej pory kończyło się na szumnych zapowiedziach przed meczem i poklaskach po meczu, bo przecież tak dużo mamy scudetto i finałów na koncie. Może to idealny czas by Juve dostało po dupie?
- lenor
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 1030
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Chętnie wymieniłbym Igłę na RL9 ale to oczywiście strefa marzeń.
My przy nieco ambitniejszym rywalu mamy związane nogi. Mam nadzieję, że to tylko czkawka po okresie przygotowawczym.
Wiąże spore nadzieje z duetem Costa - Berna, ale póki co ogląda to się tak jak naszego Leosia w Milanie. Z ostateczną oceną się wstrzymam, ale póki co to wygląda na to że i liga się sporo wzbogaciła i my jesteśmy dużo słabsi niż rok temu. Nie widzę argumentu, byśmy coś ugrali w Europie więcej niż ćwierćfinał, bo 1/8 może się jeszcze przyfarcić.
Obyśmy się szybko ogarneli i znaleźli jakiś wspólny język na boisku bo - 5 w tabeli.
My przy nieco ambitniejszym rywalu mamy związane nogi. Mam nadzieję, że to tylko czkawka po okresie przygotowawczym.
Wiąże spore nadzieje z duetem Costa - Berna, ale póki co ogląda to się tak jak naszego Leosia w Milanie. Z ostateczną oceną się wstrzymam, ale póki co to wygląda na to że i liga się sporo wzbogaciła i my jesteśmy dużo słabsi niż rok temu. Nie widzę argumentu, byśmy coś ugrali w Europie więcej niż ćwierćfinał, bo 1/8 może się jeszcze przyfarcić.
Obyśmy się szybko ogarneli i znaleźli jakiś wspólny język na boisku bo - 5 w tabeli.
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1699
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Najwyzsza pora by Dybala przestal wykonywac karne. Dwa niestrzelone pod rzad, oba dosc istotne. Dramat... Osobna kategorie dramatu stanowi Higuain, gra w klubie drugi rok i caly czas, w kazdym meczu wyglada jak cialo obce.
Bramka Costy ze spalonego.
Przyjezdza takie Lazio i robi co chce. Czekamy na 'mityczna wiosne'...
Bramka Costy ze spalonego.
Przyjezdza takie Lazio i robi co chce. Czekamy na 'mityczna wiosne'...
- Vanquish
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Posty: 1984
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
Nie można zarzucać Higuainowi, że gra źle skoro musi odwalać nie swoją robotę. Gonzalo to typ zawodnika, który piłki w każdej akcji powinien dotykać raz - jako ostatni kierując ją do siatki a nie musieć po nią wracać na środek boiska. Jak można się wściekać, że nie strzela, gdy robi za rozgrywającego. W Napoli ładował bramkę za bramką, bo jedyne co robił to koczował w polu karnym i miał mu kto posyłać piłki w to pole karne. Dopóki drużyna się nie ogarnie i nie zacznie wykorzystywać tego jak sobie wypracowuje pozycje na boisku to nic nie zrobi. Krew człowieka zalewa jak koledzy z boiska zdają się go nie widzieć, przecież nie raz macha rękami, żeby mu dośrodkować. Nic dziwnego, że się wtedy frustruje skoro pomocnik woli zagrać do najbliższego zamiast wrzucić do Higuaina trochę dalej.