Serie A 17/18 (8): JUVENTUS F.C 1-2 Lazio
- RSelevan
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2010
- Posty: 193
- Rejestracja: 02 lutego 2010
Uuu, no jak ty tak mówisz to na pewno tak jest.kacek_ pisze:Każda formuła, każdy zwycięski skład ma swój cykl życia. Tak jest w każdym sporcie, tak jest w biznesie, tak jest po prostu w życiu.
Ja już po ostatnim przegranym sezonie LM pisałem, że Juve w takiej formie/składzie/pomyśle jest po prostu wypalone. Allegri to świetny trener a my mamy dobrych pilkarzy. Tylko tutaj potrzeba powiewu świeżości. Nowy trener ze świtą i całym sztabem a przede wszystkim psychologiem powinni przepracować z drużyną sezon, dwa i wtedy będziemy oglądali sukcesy.
Oczywiście zaraz Qualitas Forumowicze obwieszcza że jesteśmy parówy i przecież tak jest co sezon. Otóż nie. Nawet w historycznym sezonie gdzie po początkowej padaczce goniliśmy majstra to było coś innego. Tam się nic nie kleiło, totalnie, ale czuć było że gdzieś w zanadrzu drużynę stać na to żeby wstać z kolan.
Teraz paradoksalnie mamy swoje momenty, są przebłyski. Ale to nie są przebłyski tego co nadejdzie tylko tego co było przez ostatnie lata.. to se ne wrati. Czas na zmiany. Ten sezon to pokazuje.
Widzę że jak zwykle 90% JP po meczu sprzedaje pół składu i zwalnia trenera. Wpadłem żeby jakoś merytorycznie pogadać o tym co jest nie tak, jaki był ten mecz, ale to chyba nie ma sensu, bo i tak każdy wie lepiej że ten sezon już jest przegrany.
Tylko jedno pytanie, skoro tak, to mam nadzieję, że następnego meczu już nie oglądacie?
Ostatnio zmieniony 14 października 2017, 20:21 przez RSelevan, łącznie zmieniany 1 raz.
- RICTOR
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
- Posty: 2204
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
Nie odlatuj kolego. Nie wszyscy tutaj piszą o zwalnianiu trenera czy konieczności rozsprzedania drużyny bo nic z tego nie będzie. Od takich komentarzy jak Twój się gównoburza zaczyna. Przeczytaj najpierw wszystkie wypowiedzi to zobaczysz, że niektórzy podają konkrente przykłady tego co w naszej grze szwankuje.
Ostatnio zmieniony 14 października 2017, 20:23 przez RICTOR, łącznie zmieniany 2 razy.
- RSelevan
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2010
- Posty: 193
- Rejestracja: 02 lutego 2010
Gównoburza trwa odkąd został odblokowany temat, nie zauważyłeś tego? Co do tego że "nie każdy", to pokaż mi post w którym nie było kubła pomyj.
Konkretne przykłady.. Pewnie że podają. Dybala nigdy nie będzie liderem, out, Higuain out bo znów nie wykorzystuje sytuacji, w ogóle gramy do dupy, Allegri to miękka faja a nie trener, zwalniamy, Costa bezużyteczny, pomoc też (jak może być użyteczna pomoc jak gra w niej 3 defensywnych pomocników?) i tak dalej. A wszystko podlane owymi wyżej wymienionymi pomyjami. Jakoś oglądałem cały mecz, i nie zauważyłem zbyt wielu tych wychwalanych pod niebiosa kontrataków Lazio, tej ich mądrej gry. Nie zauważyłem też, żebyśmy nie potrafili stworzyć sobie żadnej okazji bramkowej.
Konkretne przykłady.. Pewnie że podają. Dybala nigdy nie będzie liderem, out, Higuain out bo znów nie wykorzystuje sytuacji, w ogóle gramy do dupy, Allegri to miękka faja a nie trener, zwalniamy, Costa bezużyteczny, pomoc też (jak może być użyteczna pomoc jak gra w niej 3 defensywnych pomocników?) i tak dalej. A wszystko podlane owymi wyżej wymienionymi pomyjami. Jakoś oglądałem cały mecz, i nie zauważyłem zbyt wielu tych wychwalanych pod niebiosa kontrataków Lazio, tej ich mądrej gry. Nie zauważyłem też, żebyśmy nie potrafili stworzyć sobie żadnej okazji bramkowej.
Ostatnio zmieniony 14 października 2017, 20:25 przez RSelevan, łącznie zmieniany 1 raz.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
Ponieważ wcześniej się wypompowaliśmy. Ruszyliśmy na nich ale to było zupełnie nieefektywne, w tej drużynie nie ma schematów ofensywnych. To jest atak na hura po stracie a potem męczenie buły i liczenie że w końcu jakiś szczur spadnie na nogę Higuaina albo wyszarpiemy karnego w doliczonym czasie. I tak się nadal dzieję tyle, że nie ma skuteczności. Rzecz w tym, że to nie jest żadne usprawiedliwienie.pablo1503 pisze:Kurde, zostaje 10min, wynik tragiczny, a piłkarze jacyś tacy... niezbyt żwawi.
Przecież jak byk wszyscy dostrzegają kunktatorstwo przy ustalaniu wyjściowego składu, słabe zmiany, fatalne wejście w drugą połowę i brak skuteczności. Czego oczekiwałeś? "Zabrakło szczęścia a Max doprowadził nas do finałów LM!111" ???RSelevan pisze: Tylko jedno pytanie, skoro tak, to mam nadzieję, że następnego meczu już nie oglądacie?
Ostatnio zmieniony 14 października 2017, 20:27 przez Pluto, łącznie zmieniany 3 razy.
calma calma
- kacek_
- Juventino
- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
- Posty: 605
- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
Przeczytaj jeszcze raz zezrozumieniem synu co napisałem a nie szukaj zaczepki bo nigdzie się nie odniosłeś do niczego co napisałem. Przybijaj piąteczki z innymi optymistami a mnie pozwól byc w obozie tych mniej optymistycznie nastawionych nie tylko do tego sezonu ale najbliższych lat Juve.RSelevan pisze:Uuu, no jak ty tak mówisz to na pewno tak jest.kacek_ pisze:Każda formuła, każdy zwycięski skład ma swój cykl życia. Tak jest w każdym sporcie, tak jest w biznesie, tak jest po prostu w życiu.
Ja już po ostatnim przegranym sezonie LM pisałem, że Juve w takiej formie/składzie/pomyśle jest po prostu wypalone. Allegri to świetny trener a my mamy dobrych pilkarzy. Tylko tutaj potrzeba powiewu świeżości. Nowy trener ze świtą i całym sztabem a przede wszystkim psychologiem powinni przepracować z drużyną sezon, dwa i wtedy będziemy oglądali sukcesy.
Oczywiście zaraz Qualitas Forumowicze obwieszcza że jesteśmy parówy i przecież tak jest co sezon. Otóż nie. Nawet w historycznym sezonie gdzie po początkowej padaczce goniliśmy majstra to było coś innego. Tam się nic nie kleiło, totalnie, ale czuć było że gdzieś w zanadrzu drużynę stać na to żeby wstać z kolan.
Teraz paradoksalnie mamy swoje momenty, są przebłyski. Ale to nie są przebłyski tego co nadejdzie tylko tego co było przez ostatnie lata.. to se ne wrati. Czas na zmiany. Ten sezon to pokazuje.
Widzę że jak zwykle 90% JP po meczu sprzedaje pół składu i zwalnia trenera. Wpadłem żeby jakoś merytorycznie pogadać o tym co jest nie tak, jaki był ten mecz, ale to chyba nie ma sensu, bo i tak każdy wie lepiej że ten sezon już jest przegrany.
Tylko jedno pytanie, skoro tak, to mam nadzieję, że następnego meczu już nie oglądacie?
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2962
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Czy ktoś widział Khedire w drugiej połowie? Niech Marchisio oraz Pjanic wrócą do gry, to Juve rozpocznie pogoń za Napoli.
Zacytujesz konkretne wypowiedzi, czy będziesz tak sobie wypisywał te wypociny?RSelevan pisze:. Pewnie że podają. Dybala nigdy nie będzie liderem, out, Higuain out bo znów nie wykorzystuje sytuacji
Ostatnio zmieniony 14 października 2017, 20:29 przez annihilator1988, łącznie zmieniany 1 raz.
ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
- RICTOR
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
- Posty: 2204
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
Ja mam Ci pokazywać? To raptem ze 3 strony zostały napisane po zakończeniu meczu i tak, są tutaj rzeczowe komentarze jednocześnie nie wylewające kubła pomyj na drużynę czy trenera. Nie chce Ci się czytać to lepiej nic nie pisz zamiast wklepać "chciałbym podyskutować rzeczowo, ale nie mam z kim, dobra rada, nie oglądajcie meczów"RSelevan pisze:Co do tego że "nie każdy", to pokaż mi post w którym nie było kubła pomyj.
Jak Ciebie, Bukola itp. tak bardzo uwiera, że ktoś jest niezadowolony z drużyny to załóżcie sobie swoje forum i dyskutujcie tam "rzeczowo". To przecież żadna sztuka ani wielki wysiłek.
Ostatnio zmieniony 14 października 2017, 20:29 przez RICTOR, łącznie zmieniany 1 raz.
- RSelevan
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2010
- Posty: 193
- Rejestracja: 02 lutego 2010
Do czego mam się odnosić? Do tego że twoim zdaniem wszystko się wypaliło, wszystko jest już stracone, i że nie ma ogólnie sensu oglądać tej drużyny bez nowego trenera, nowych pomysłów na taktykę, graczy itd?kacek_ pisze:Przeczytaj jeszcze raz zezrozumieniem synu co napisałem a nie szukaj zaczepki bo nigdzie się nie odniosłeś do niczego co napisałem. Przybijaj piąteczki z innymi optymistami a mnie pozwól byc w obozie tych mniej optymistycznie nastawionych nie tylko do tego sezonu ale najbliższych lat Juve.RSelevan pisze:Uuu, no jak ty tak mówisz to na pewno tak jest.kacek_ pisze:Każda formuła, każdy zwycięski skład ma swój cykl życia. Tak jest w każdym sporcie, tak jest w biznesie, tak jest po prostu w życiu.
Ja już po ostatnim przegranym sezonie LM pisałem, że Juve w takiej formie/składzie/pomyśle jest po prostu wypalone. Allegri to świetny trener a my mamy dobrych pilkarzy. Tylko tutaj potrzeba powiewu świeżości. Nowy trener ze świtą i całym sztabem a przede wszystkim psychologiem powinni przepracować z drużyną sezon, dwa i wtedy będziemy oglądali sukcesy.
Oczywiście zaraz Qualitas Forumowicze obwieszcza że jesteśmy parówy i przecież tak jest co sezon. Otóż nie. Nawet w historycznym sezonie gdzie po początkowej padaczce goniliśmy majstra to było coś innego. Tam się nic nie kleiło, totalnie, ale czuć było że gdzieś w zanadrzu drużynę stać na to żeby wstać z kolan.
Teraz paradoksalnie mamy swoje momenty, są przebłyski. Ale to nie są przebłyski tego co nadejdzie tylko tego co było przez ostatnie lata.. to se ne wrati. Czas na zmiany. Ten sezon to pokazuje.
Widzę że jak zwykle 90% JP po meczu sprzedaje pół składu i zwalnia trenera. Wpadłem żeby jakoś merytorycznie pogadać o tym co jest nie tak, jaki był ten mecz, ale to chyba nie ma sensu, bo i tak każdy wie lepiej że ten sezon już jest przegrany.
Tylko jedno pytanie, skoro tak, to mam nadzieję, że następnego meczu już nie oglądacie?
Serio? Równie dobrze mogę spytać czemu ty nie odniesiesz się do mojego "myślę, że to chwilowy kryzys, i wkrótce będzie lepiej, i wcale nie gramy tak źle jak wszyscy tu piszą"?
Nie napisałem że 100% postów jest taka, ani nie napisałem "nie oglądajcie meczów".Ja mam Ci pokazywać? To raptem ze 3 strony zostały napisane po zakończeniu meczu i tak, są tutaj rzeczowe komentarze jednocześnie nie wylewające kubła pomyj na drużynę czy trenera. Nie chce Ci się czytać to lepiej nic nie pisz zamiast wklepać "chciałbym podyskutować rzeczowo, ale nie mam z kim, dobra rada, nie oglądajcie meczów"
Jeżeli 3 posty na 3 tematy są konstruktywne, to jednak bardziej się opłaca pogadać z tymi 3 osobami na priv, nie sądzisz?
Zresztą mniejsza. Faktycznie trochę prowokuję, a nie o to mi chodziło. Odpadam. Więcej optymizmu życzę.
Ostatnio zmieniony 14 października 2017, 20:31 przez RSelevan, łącznie zmieniany 1 raz.
- albertcamus
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
- Posty: 1277
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
Żenada w pełni. Nie wiem co się dzieje, ale wygląda to tak jakby nasi nie mieli jaj. Od Maxa przez Buffona, Barze, całą pomoc, aż do ataku.
- RICTOR
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
- Posty: 2204
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
RSelevan, to wskaż proszę te wypracowane przez nas dobre sytuacje na strzelenie bramki w tym meczu.
Edit:
Edit:
Jakby co to ja nie straciłem optymizmu i dalej uważam, że jak ta drużyna zaskoczy to standardowo już zdobędzie scudetto, ale to co obecnie gramy to naprawdę jest antyreklama piłki nożnej.RSelevan pisze:Zresztą mniejsza. Faktycznie trochę prowokuję, a nie o to mi chodziło. Odpadam. Więcej optymizmu życzę.
Ostatnio zmieniony 14 października 2017, 20:33 przez RICTOR, łącznie zmieniany 1 raz.
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1717
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Co roku żal mi nowych zawodników.
Teraz 10 razy szkoda mi Wojtka bo chciał coś wygrać a musi mu być niezrecznie po takich meczach...
Co ten Juventus....
Teraz 10 razy szkoda mi Wojtka bo chciał coś wygrać a musi mu być niezrecznie po takich meczach...
Co ten Juventus....
- prezes3c
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2011
- Posty: 491
- Rejestracja: 17 stycznia 2011
Nie ma co się podniecać każda seria kiedyś się kończy. Szczerze to chętnie poświęciłbym tytuł Serie A i niech będzie nawet to 4 miejsce albo i dalej, byleby wygrać w końcu tą cholerną LM. chociaż szkoda trochę potrójnej korony bo 2 razy w ciągu 3 lat mieliśmy na nią szanse i raczej szybko się to nie powtórzy Ciekawe co nasz trenejro powie po meczu. Może jak Nenad Bjelica, że nigdy nie był tak dumny z drużyny No nic, pozostaje trzymać kciuki za Romę
P.S. Dybala to się "pali" w newralgicznych momentach koncertowo :hellyes:
P.S. Dybala to się "pali" w newralgicznych momentach koncertowo :hellyes: