Serie A 17/18 (6): JUVENTUS F.C 4-0 Torino
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1290
- Rejestracja: 01 marca 2009
I co, nie można tak grać częściej? Taka krzywda nam się stała, gdy nie cofnęliśmy się po golu na 16 metr i dalej próbowali atakować i strzelać kolejne gole? Co prawda Torino, a konkretnie Baselli ułatwili nam zadanie, ale dziś oglądałem Juventus jaki chciałbym oglądać już zawsze. Wchodzący w pole karne rywala jak do siebie, głośno bekający i wywalający nogi na stół. I wiecie co? Wcale nie odczułem braku tych 90mln na murawie przez prawie cały mecz. Mandzukic zrobił swoje, gola nie strzelił, ale dziś Sirigu grał jak na byłego vicebuffona w kadrze przystało. Więc niech Gonzalo niech sie nie cieszy jak przy linii podczas zmiany, bo jak nie ogarnie formy to częściej będzie pojawiał się na boisku około 70-80 minuty.
I jak to mozliwe że młody, zdrowy, wysportowany chłopak jak Belotti ma garba jak kwazimodo? oO
I jak to mozliwe że młody, zdrowy, wysportowany chłopak jak Belotti ma garba jak kwazimodo? oO
- Virgil
- Juventino
- Rejestracja: 16 grudnia 2011
- Posty: 1401
- Rejestracja: 16 grudnia 2011
Nareszcie świetny mecz, chociaż było łatwiej bo graliśmy w przewadze. Początek jednak też był z naszej strony genialny.
Dybala jest w niesamowitej formie
Nareszcie Sandro zagrał świetnie
Pjanic i Matuidi rządzili w środku,
Berna przez 30 minut pokazał więcej niż Douglas, który jest tak bezproduktywny że szkoda gadać, zrobi jeden zwód i tyle.
Dybala jest w niesamowitej formie
Nareszcie Sandro zagrał świetnie
Pjanic i Matuidi rządzili w środku,
Berna przez 30 minut pokazał więcej niż Douglas, który jest tak bezproduktywny że szkoda gadać, zrobi jeden zwód i tyle.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7347
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Nie zawiodła drużyna. Nie zawiedli kibice. Szkoda piłkarzy, którzy mięli szanse na wpisanie się na listę strzelców: Mandzu, Benatia, Lichtsteiner i Costa. Że też w przegranym już meczu załączył się Sirigu 'dzień konia'. Gdyby nie to, mielibyśmy coś koło 7mki.
Graliśmy jakby to była pokazówka w ostatnim meczu mistrzowskiego sezonu. Z ambicją, ale na dużym luzie każdy próbował zaprezentować się jak najlepiej, nie zakłócając przy tym harmonii ekipy. Oczywiście wszystko to trzeba przepuścić przez pryzmat gry 11 na 10.
WINCYJ!
Tylko Igła zdążył wkurzyć mnie (nie posyłając zwrotnego podania do Benty) i siebie (przez przypadek asystując Dybali)
Graliśmy jakby to była pokazówka w ostatnim meczu mistrzowskiego sezonu. Z ambicją, ale na dużym luzie każdy próbował zaprezentować się jak najlepiej, nie zakłócając przy tym harmonii ekipy. Oczywiście wszystko to trzeba przepuścić przez pryzmat gry 11 na 10.
WINCYJ!
Tylko Igła zdążył wkurzyć mnie (nie posyłając zwrotnego podania do Benty) i siebie (przez przypadek asystując Dybali)
Ostatnio zmieniony 23 września 2017, 22:41 przez jackop, łącznie zmieniany 1 raz.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
Delektujmy się tym cukiereczkiem, jeden z tych momentów w sezonie kiedy gęba może się cieszyć od początku do końca. Żeby tak się dało przynjamiej połowę meczów w sezonie...
Bentancur, co za talent, co za talent.
Bentancur, co za talent, co za talent.
calma calma
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3963
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Dybala z Pjaniciem na razie kręcą mega liczby,Paulo 10 goli, Miralem 6 asyst i gol. Teraz tylko przełożyć to na Europę.
Dzisiaj powinno się skończyć sporo wyżej i tutaj delikatny minus za niewykorzystanie tych kilku setek.
Dzisiaj powinno się skończyć sporo wyżej i tutaj delikatny minus za niewykorzystanie tych kilku setek.
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1717
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Taki Juventus warto oglądać!!!
To było coś! Od poczatku do końca próby ataku. do 70 min powinno być 6:0 no ale i tak jest wybornie. Cieszy ten głód gry i to się liczy.
Przed bramka Dybali piłkarzem meczu Pjanic, no ale teraz to już wiadomo
Mandzukic rozumie sie chyba z kazdym na boisku.
To było coś! Od poczatku do końca próby ataku. do 70 min powinno być 6:0 no ale i tak jest wybornie. Cieszy ten głód gry i to się liczy.
Przed bramka Dybali piłkarzem meczu Pjanic, no ale teraz to już wiadomo
Mandzukic rozumie sie chyba z kazdym na boisku.
- koki90
- Juventino
- Rejestracja: 15 października 2004
- Posty: 1045
- Rejestracja: 15 października 2004
Można mówić same superlatywy. Wiem, że Toro grało długo w 10, ale serio, dziś oglądało się Juve z przyjemnością. Aż żal, że kilka goli nie padło bo Mandzukic czy Costa zasługiwali jak nie na trafienie to chociaż na asystę. Kilka akcji cudnych, jak już mamy pewny wynik i gramy u siebie to jak włączy się tryb całkowitego luzu, to naprawdę potrafimy cieszyć oko kibica. To jeden z takich meczy, że aż się chce włączyć powtórkę. Spodziewałem się mega nudnej i przewidywalnej drugiej połowy, ale bardzo miło się zaskoczyłem.
Ta drużyna ma mega potencjał. Żeby jeszcze kontuzjowani doszli do siebie to będzie miodzio
Ta drużyna ma mega potencjał. Żeby jeszcze kontuzjowani doszli do siebie to będzie miodzio