LM 17/18 (gr. D) [1]: FC Barcelona 3-0 JUVENTUS F.C
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1876
- Rejestracja: 26 maja 2009
A tu i teraz Sarri nigdy i nigdzie nie udowodnił, że przy zrównoważonym składzie (jaki miałby w Juve) ma chęć i tendencję do tego, by równowagę zaburzać i ustawiać skład mimo wszystko ofensywnie.Bobby X pisze: Liczy się tu i teraz.
Po prostu patrzenie na Napoli to żaden przykład, bo tam i Benitez i Mazzarri grali ultraofensywnie, dominująco, całkiem ładnie dla oka i nie do końca zwycięsko. A jakie są ich rzeczywiste preferencje menadżerskie widać w całej reszcie ich kariery.
I wcale nie twierdzę, że potencjalne zastąpienie Maxa Sarrim to tragiczny pomysł. Sam pierwszy wyrażałem poparcie dla takiego ruchu kiedy padały ploty o tym, że Max uważa, że jego cykl się kończy. Tylko to prowadzenie drużyn "nie po włosku" mi solą w oku.
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2935
- Rejestracja: 16 września 2009
meda11 Rozumiem Cię i po częsci muszę się z Tobą zgodzić. Co nie zmienia faktu że wygrywanie w Europie defensywą nalezy już do przeszłości i jeśli chcemy ten zafajdany puchar wreszcie wygrać, to musimy zmienić styl gry.
Niezmiernie irytuje mnie jeszcze jedna rzecz w naszej grze i podsumowuje ona nasz styl.
Rozpoczynamy grę, wycofujemy piłkę do tyłu, a tam obrońca długim podaniem (kij wie do kogo), powoduje że tą piłkę tracimy Szlak mnie strzela jak na to patrze.
Niezmiernie irytuje mnie jeszcze jedna rzecz w naszej grze i podsumowuje ona nasz styl.
Rozpoczynamy grę, wycofujemy piłkę do tyłu, a tam obrońca długim podaniem (kij wie do kogo), powoduje że tą piłkę tracimy Szlak mnie strzela jak na to patrze.