LM 17/18 (gr. D) [1]: FC Barcelona 3-0 JUVENTUS F.C

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Jvri

Juventino
Juventino
Rejestracja: 07 lipca 2004
Posty: 192
Rejestracja: 07 lipca 2004

Nieprzeczytany post 14 września 2017, 07:25

pablo1503 pisze: Oglądając mecze Juvuentusu i widząc te puste sprinty Higuaina, można odnieść wrażenie, że czasem zawodnicy mają wpojone, że nie ma się co spieszyć i ryzykować utratę piłki, bo prędzej czy później coś i tak ukąszą. Swoją drogą Allegri bardzo często powtarza w wywiadach tę maksymę o szanowaniu piłki. To tylko gdybanie i nie znamy przyczyny, ale fakty są takie, że penetrujących obrońców zagrań w ekipie Maxa doświadczamy jak na lekarstwo.
I do tego te ciągłe cofanie do linii obrony. Jeszcze pal sześć jak gramy blisko środka, ale ile to już było rajdów do przodu by ostatecznie wyhamować i wrócić do "rozgrywania" od linii obrony. Tego chyba najbardziej nie mogę pojąć... :facepalm:


jaccek24

Juventino
Juventino
Rejestracja: 20 listopada 2005
Posty: 102
Rejestracja: 20 listopada 2005

Nieprzeczytany post 14 września 2017, 08:30

heh no niestety oglądanie Juve - mnie kibicowi nie sprawia zbyt wielkiej przyjemności - przykro to stwierdzić ale to prawda, a co dopiero postronnemu kibicowi, tak jak ktoś to już napisał gra Juve jest najbardziej toporna z czołowych zespołów ( i nie piszę tu o Barca i Realu).
Przez wiele lat stawialiśmy na zawodników mocno defensywnych, na świetną organizację gry i grę z kontry na zasadzie ograniczamy możliwości przeciwnikom strzelenie bramki, a nasza gra ofensywna - działa na zasadzie może coś się uda, nie widzę w niej żadnej myśli przewodniej.
Niestety ten styl ma zasadniczy minus, zawodnicy muszą być bardzo skupieni, wysokiej formie fizycznej i nie popełniać błędów ( tak jak to byl;o w poprzedniej edycji z Barcą czy Monaco i Porto - tam graliśmy bezbłędnie, do tego strzeliliśmy szybko bramki) bo inaczej wygląda to jak w finale

Taki styl dał nam 2 finały - aż 2 finały albo tylko 2, jak się spojrzy na historię LM to finały wygrywają zespoły grające ofensywną piłkę ( ostatnim def to był chyba INTER) - przekonało się tez o tym też Atletico - którego gra opiera się na podobnej stylu - defensywnym dobrej organizacji.
Myślę, że nasz zarząd doszedł do tego samego zdania - stąd zakupy bardziej ofensywnych zawodników, zobaczymy czy się sprawdzą.
Niestety osłabił naszą def.
Co do meczu słabo to wyglądało, ale z powodu kontuzji i innych przyczyn - nie zagrało prawie połowę zespołu - więc cięzko było się spodziewać innego wyniku


blackadder

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 września 2006
Posty: 1387
Rejestracja: 23 września 2006

Nieprzeczytany post 14 września 2017, 09:19

jaccek24 pisze: Niestety ten styl ma zasadniczy minus, zawodnicy muszą być bardzo skupieni, wysokiej formie fizycznej i nie popełniać błędów ( tak jak to byl;o w poprzedniej edycji z Barcą czy Monaco i Porto - tam graliśmy bezbłędnie, do tego strzeliliśmy szybko bramki) bo inaczej wygląda to jak w finale
:rotfl:
W każdym innym klubie zawodnicy trenują raz w tygodniu, a na boisku myślą o tym co będzie na kolację, sadzą babole jeden za drugim, a gra układa się sama.
To nie przez defensywny styl Atletico przegrało w karnych z Realem. To nie przez to przegrali 2 lata wcześniej tracąc gola na dogrywkę w ostatniej minucie. Chelsea Di Matteo stylem chyba też nie oczarowywała?
Zresztą nie o to chodzi, bo zarzucenie Juventusowi braku stylu to grube nadużycie, i naprawdę, Juventus to nie jest jedyny zespół którego gra czasem wygląda topornie.
Eh, zaczyna się to samo co działo się tu przez ostatnie 3 sezony o tej porze roku. Jesienna depresja, płacz, beznadzieja, brak wizji pomysłu.
Na szczęście w lutym/marcu wszyscy krytycy zaczną zamykać usta.
Co do meczu, wynik martwi ale w sumie nie dziwi. Zespół gości poniekąd układany na nowo i z kilkoma istotnymi absencjami przegrywa z zespołem dysponującym jednym z najlepszych ataków na świecie z bestią Messim na czele. Mecz w grudniu powie nam dużo więcej o sile Juve.

Keep calm.


Obrazek
jaccek24

Juventino
Juventino
Rejestracja: 20 listopada 2005
Posty: 102
Rejestracja: 20 listopada 2005

Nieprzeczytany post 14 września 2017, 13:10

nie napisałem, że nie mamy stylu, tylko że jest toporny,
Chodziło mi o to, że zespoły grające ofensywnie, stwarzające więcej sytuacji, mogą popełniać więcej błędów w obronie - bo łatwiej im odrobić starty - co nam przychodzi z wielkim trudem.
Nikt nie napisał, że nie ma stylu, tylko że gramy zbyt zachowawczo.
Musisz tez przyznać, że większość zwycięzców LM gra bardziej ofensywnie.
A to, że w lutym będziemy grać lepiej to ja jestem tego pewien i nie przejmuje się tą porażką :)
Bardziej chodzi, żebyśmy grali bardziej ofensywnie, tez ładniej dla oka i w końcu wygrali to LM


Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2693
Rejestracja: 17 października 2002

Nieprzeczytany post 14 września 2017, 16:51

https://www.youtube.com/watch?v=KbuDuNLha9Q
Panowie generalnie wbili szpilę w Higuaina, że dobrze wykańcza ale nie wygrał pojedynku w głębi pola. Z Dybali, że porównuje się go do najlepszych a w decydujących momentach wszystko na co go było stać do kiepska próba strzału. I z Allegriego, że cokolwiek robi w szatni podczas przerwy - robi to źle a drużynie brak charakteru.


calma calma
LukaszG / DLuGi

Juventino
Juventino
Rejestracja: 12 stycznia 2014
Posty: 787
Rejestracja: 12 stycznia 2014

Nieprzeczytany post 14 września 2017, 18:38

Gdy oglądałem ten mecz mentalnie byłem nastawiony na wszystko, każdy wynik. Do utraty bramki graliśmy dobrze, a potem jak zawsze siadła nam psychika i było już praktycznie po meczu.
Moim zdaniem Max przesadza z tą defensywą i rygorem taktycznym. Bronimy się całą drużyną, wracamy się całą drużyną i jesteśmy wstanie cofnąć piłkę z pod pola karnego przeciwnika pod swoje.. absurd.
Sandro przykuty do defensywy, Costa przykuty do defensywy.. i Higuain na swojej połowie. Jak mozolny Gonzalo ma później przebiec całe boisko.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6203
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 14 września 2017, 21:59

W natłoku skrajnie głupich jak i wybitnie mądrych wypowiedzi zapamiętałem sobie ten post z przerwy tego meczu:
jackop pisze:Brak Mandzukicia niezbyt odczuwalny.
Jest skrajnie głupi.

Kiedy pisałem, że ich pykniemy nie mieli Suareza, a my mieliśmy Chielliniego i Mandzu. Posypało się po całości, szkoda tego pierwszego miejsca w grupie, o które teraz będzie ciężko.

Bukol :ok:


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 10783
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 15 września 2017, 08:20

RICTOR pisze:To i ja dołożę jeszcze coś od siebie. Po pierwsze, jak takie zespoły jak Barca czy Real "oszukują" system grając w pomocy tylko jednym typowo defensywnym piłkarzem? We włoskiej myśli szkoleniowej rzecz całkowicie nieprawdopodobna :smile: Po drugie, trzeba chyba to w końcu głośno powiedzieć, nawet kibice Juventusu mają prawo oczekiwać efektowniejszej gry. Coroczne znęcanie się nad ogórkami w Serie A pt. "coś władujemy a później męczenie buły inaczej nazywane stylem Juve" znudziło się już nawet rodowitym Włochom. Idąc dalej w tym kierunku zniechęcimy nawet Turyńczyków do kupowania biletów i chodzenia na mecze a chyba nie o to tu chodzi.
Świetnie napisane, w punkt :bravo:


Co do Higuaina, raczej nie jestem z tych, którzy po takich występach w LM będą go bronić. I wcale nie oczekuję od niego ultra-efektywnej gry w głębi pola, bo nie to jest jego rolą. Zgadzam się również, że bez wsparcia skrzydeł Higuainowi o wiele trudniej o dobry występ - normalna rzecz. Ale od zawodnika o tej renomie wymagam więcej, niż najprostszych rozwiązań w polu karnym, tym bardziej jeśli w danej chwili są one z góry skazane na niepowodzenie i wyglądają po prostu jak decyzji 'na alibi'


Obrazek
Bukol87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2005
Posty: 1253
Rejestracja: 23 marca 2005

Nieprzeczytany post 15 września 2017, 13:43

pumex pisze:
RICTOR pisze:To i ja dołożę jeszcze coś od siebie. Po pierwsze, jak takie zespoły jak Barca czy Real "oszukują" system grając w pomocy tylko jednym typowo defensywnym piłkarzem? We włoskiej myśli szkoleniowej rzecz całkowicie nieprawdopodobna :smile: Po drugie, trzeba chyba to w końcu głośno powiedzieć, nawet kibice Juventusu mają prawo oczekiwać efektowniejszej gry. Coroczne znęcanie się nad ogórkami w Serie A pt. "coś władujemy a później męczenie buły inaczej nazywane stylem Juve" znudziło się już nawet rodowitym Włochom. Idąc dalej w tym kierunku zniechęcimy nawet Turyńczyków do kupowania biletów i chodzenia na mecze a chyba nie o to tu chodzi.
Świetnie napisane, w punkt :bravo:
Frekwencja średnia
2014/15 - 38 553
2015/16 - 38 663
2016/17 - 39 486

Co wy bredzicie? Pumex to wiadomo sekciarz niereformowalny, ale może inni trzymaliby poziom...
pablo1503 pisze: Bukol, powiem Ci tak, jeżeli jesteś <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> usatysfakcjonowany, to już Twoja sprawa. Ty jesteś przekonany, że kwestią czasu jest lepsza gra zespołu - ja natomiast nie. Może będziemy skuteczniejsi, może będzie nam sprzyjało więcej szczęścia, ale nie chce mi się wierzyć, że nagle w czwartym sezonie zmienimy nastawienie i styl gry.
Czyli powinniśmy zmienić styl gry, który sprawia, że kosimy wszystko we Włoszech i dochodzimy do finałów LM? A co jeśli zmiana stylu wyjdzie nam na gorsze? Wtedy dalej będziesz plótł swoje farmazony, liżąc przez monitor zdjęcia wspominkowe ze zdobywanych seryjnie Scudetti i świetnych występów w LM? Przyznasz wtedy rację Allegriemu? Absolutnie. Ty będziesz dalej hejtował tylko ze zdwojoną siłą, pisząc o swoich pomysłach na grę Juventusu. Siedząc jednocześnie w gaciach przed kompem i wyciskając syfy na pachwinach.

Trendy panujące na tym forum ocierają się o obłęd. Sukcesy w ostatnich latach są deprecjonowane, Allegri wyzywany jest od idiotów a zarząd to nieudacznicy, którzy nie potrafili dopiąć transferu jakiegoś murzyna z Lazio. Nikt z was nie ma zielonego pojęcia o trenerce, wstawiacie tutaj te smęty z rozpisaniem taktycznym, bo przecież przeciupaliście w FMa 120 godzin, więc wiecie najlepiej. I oczywiście lepiej od trenera obcykaliście to, kto powinien grać w pierwszym skłądzie (wiadomo, że Bentancur a nie Marchisio!), nie mając żadnego kontaktu z tą drużyną, nie widząc jej nigdzie indziej poza meczami. Ktoś mi powie: "Ale my som kibice, momy prawo, oglondomy Cafe Futbol regularnie i na orliku rozstawiamy kolegów na poszczególne pozycje". Otrzyjcie smarki spod nosa i zacznijcie doceniać w końcu faceta, który dał wam tyle radości i zarząd, który wyciągnął ten klub nas na piłkarskie wyżyny.
Sekta. Powtarzam: sekta.


pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3440
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 15 września 2017, 14:29

Bukol87 pisze:Wtedy dalej będziesz plótł swoje farmazony, liżąc przez monitor zdjęcia wspominkowe ze zdobywanych seryjnie Scudetti i świetnych występów w LM?
Bukol87 pisze:Siedząc jednocześnie w gaciach przed kompem i wyciskając syfy na pachwinach.
Bukol87 pisze:wstawiacie tutaj te smęty z rozpisaniem taktycznym, bo przecież przeciupaliście w FMa 120 godzin, więc wiecie najlepiej
Bukol87 pisze:"Ale my som kibice, momy prawo, oglondomy Cafe Futbol regularnie i na orliku rozstawiamy kolegów na poszczególne pozycje"
Bukol87 pisze:Otrzyjcie smarki spod nosa
Bukol87 pisze:Sekta. Powtarzam: sekta.
:bravo: :bravo: :bravo:

Dalsza dyskusja jest najzwyczajniej w świecie zbędna.


Obrazek
Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2693
Rejestracja: 17 października 2002

Nieprzeczytany post 15 września 2017, 17:19

Bukol87 pisze:Czyli powinniśmy zmienić styl gry, który sprawia, że kosimy wszystko we Włoszech i dochodzimy do finałów LM?
Po prostu powinniśmy szlifować styl, który pozwolił nam wrócić do gry z Bayernem czy ograć 3:0 Barcelonę.
Drug sprawa brzmi - czy konieczne jest żeby drużyna umierała pod względem fizycznym większość sezonu, serwowała nam takie widowiska jak trzy dni temu i grała maksymalnie oszczędnie aby na wiosnę być w wysokiej formie? Jak to jest, że w Anglii, Niemczech czy Hiszpanii potrafią to robić inaczej? Jka to możliwe, że Real zatrudnia Pintusa i nadal ma siłę szukać goli do ostatnich minut? Czy aby na pewno przypadkiem jest fakt, że Juventus będący ostoją włoskiej myśli futbolowej zakładającej grę na 1:0 i takie a nie inne podejście do przygotowania fizycznego jest rekordzistą przegranych szans na LM?


calma calma
LukaszG / DLuGi

Juventino
Juventino
Rejestracja: 12 stycznia 2014
Posty: 787
Rejestracja: 12 stycznia 2014

Nieprzeczytany post 15 września 2017, 17:32

Taki Real, Barcelona, Bayern.. grają zawsze na 100% przez 90min w lidze i przez to się rozwijają, zwiększają swoje możliwości. Przynajmniej ja tak to widzę, może się mylę.. nie wiem. Jak mamy się rozwijać oszczędzając się w każdym meczu serieA. My już nawet porzuciliśmy "zwycięstwo to jedyne co się liczy" i lejemy na mecze z Milanem, Interem, Romą czy Napoli. Liczy się tylko suma punktów na koniec sezonu.


Effe

Bawarczyk
Bawarczyk
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 lipca 2008
Posty: 367
Rejestracja: 17 lipca 2008

Nieprzeczytany post 15 września 2017, 17:57

LukaszG / DLuGi pisze:Taki Real, Barcelona, Bayern.. grają zawsze na 100% przez 90min w lidze i przez to się rozwijają, zwiększają swoje możliwości.
:prochno:
Większych obiboków niż Bayern ciężko szukać :smile:

Nie wiem czego oczekujesz. Chcesz żeby Juventus spalał się na jakieś ogórasy z ligi? Czy to Twoim zdaniem jest gwarancja sukcesu w Europie? Jakoś nie sądzę, żeby Real czy Barca żyłowali się na np. Eibar czy inne Vigo, a w Europie wymiatają.


dawid1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lutego 2008
Posty: 1487
Rejestracja: 22 lutego 2008

Nieprzeczytany post 15 września 2017, 18:04

No barca tak wymiatała, że odpadła z nami. Bayern zresztą też szybciej odpadł. To nie jest wyznacznik. Potrzeba po prostu dobrej drużyny i trochę szczęścia żeby wygrać LM


FORZA JUVE!!!
LukaszG / DLuGi

Juventino
Juventino
Rejestracja: 12 stycznia 2014
Posty: 787
Rejestracja: 12 stycznia 2014

Nieprzeczytany post 15 września 2017, 18:25

Ot tak tylko "głośno myślę" ponieważ chciałbym, aby było coraz lepiej z Juve. Troszkę ta przegrana aż 3:0 zabolała.. No ale :hellyes:


Zablokowany