Serie A 17/18 (1): JUVENTUS F.C 3-0 Cagliari
- Virgil
- Juventino
- Rejestracja: 16 grudnia 2011
- Posty: 1401
- Rejestracja: 16 grudnia 2011
Mecz na luzie, co prawda jakby strzelili karniaka to by pewnie była nerwówka.
Na minus na pewno Marchisio, słabiutko to wygląda oby wrócił do jakiejś formy bo zaraz Bentancur moze go wyprzedzić w rotacji.
Dybala w formie, widać że "10" mu nie ciąży a motywuje.
Mecz piknikowy, cieszy że Rugani wyszedł w podstawie i dobrze zagrał to może wyeliminuje pomysły o ściąganiu kolejnego defensora bo chłopak powinien mieć podstawę.
Na minus na pewno Marchisio, słabiutko to wygląda oby wrócił do jakiejś formy bo zaraz Bentancur moze go wyprzedzić w rotacji.
Dybala w formie, widać że "10" mu nie ciąży a motywuje.
Mecz piknikowy, cieszy że Rugani wyszedł w podstawie i dobrze zagrał to może wyeliminuje pomysły o ściąganiu kolejnego defensora bo chłopak powinien mieć podstawę.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2559
- Rejestracja: 31 maja 2009
Nikt nie twierdzi, że sprowadzimy środkowego obrońcę do podstawowego składu. Równie dobrze może to być ktoś pełniący rolę 4 lub 5 piłkarz w kolejce do wejścia, np. gdy trzeba będzie dać odpocząć podstawowym obrońcom albo któryś z nich będzie pauzował za kartki. W końcu sezon jest długi i oprócz 38 spotkań w Serie A miejmy nadzieję, że dojdziemy np. do półfinału LM oraz jak najdalej w Coppa Italia.Virgil pisze: Mecz piknikowy, cieszy że Rugani wyszedł w podstawie i dobrze zagrał to może wyeliminuje pomysły o ściąganiu kolejnego defensora bo chłopak powinien mieć podstawę.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Bukol87
- Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2005
- Posty: 1253
- Rejestracja: 23 marca 2005
Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego facet powyżej jest kibicem Juve.pumex pisze:2:0 to dobry wynik po pierwszej połowie, ale ciężko mi się to ogląda. Poza tym, że jestem kibicem Juve, to jestem również zwykłym gościem lubiącym cieszyć się futbolem, lubiącym widowisko sportowe. Niestety, Juventus zapewnia mi je średnio raz na dwa miesiące, czasem nawet rzadziej. Tak jest również i tym razem - tempo marne, emocje z akcji wykonanych przez Juve jak na rybach. Ogląda się, bo się ogląda
Czy ktoś mi to może racjonalnie wyjaśnić?
Gdyby mi gra jakiejś drużyny sprawiała przyjemność raz na dwa miesiące to wolałbym chodzić co tydzień na piwo i balety. Po co się męczyć? Trener denerwuje, połowa zawodników również, zarząd do wymiany, żaden sukces nie cieszy. Tylko się powiesić na najbliższej latarni.
Pumex nie wiem jak twój status jeśli chodzi o związek, ale może jakaś kobieta dodałaby kolorytu? Tak tylko grzecznie sugeruję.
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1847
- Rejestracja: 28 października 2007
Problemy w obronie bywały, tak jak przeczuwałem. Nie były one jednak na tyle bolesne, bo graliśmy tylko ze średniakiem ligowym jakim jest Cagliari. Buffonowi chwała dziś za obronę karniaka w newralgicznym momencie meczu jakim było tylko 1:0 dla nas. Jak psioczyłem na Lichtsteinera tak dziś muszę przyznać, że zagrał dziś dość poprawnie oraz okrasił swój występ asystą (pozdro Bandiera Rossa ). W 2 połowie trochę spuścił Szwajcar z tonu i zaliczył żółtko przy czym musiał odpyskować arbitrowi. Higuain może i gorszy mecz, ale strzelona brameczka go ratuje i oby grał tak "słabo". Mandżukić spoko też gol i pracował mocno jak zwykle . Dybala: chyba bardzo mu służy ta dycha, bardzo ładne zachowanie przy bramce, zabrał się z tą piłką i widać było że leci jak po swoje, do tego ładny strzał szkoda, że poprzeczka.
Jak na przetarcie i tak jest spoko. Teraz będzie wyprawa na ciężki teren w Genui. W odpowiednim momencie przyszedł Blaise. Tam czeka nas mecz walki, gospodarze na pewno będą gryźć trawę. W takich meczach dodatkowe centymetry w postaci doświadczonego Francuza będą dla nas czymś zbawiennym.
Jak na przetarcie i tak jest spoko. Teraz będzie wyprawa na ciężki teren w Genui. W odpowiednim momencie przyszedł Blaise. Tam czeka nas mecz walki, gospodarze na pewno będą gryźć trawę. W takich meczach dodatkowe centymetry w postaci doświadczonego Francuza będą dla nas czymś zbawiennym.
- RSelevan
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2010
- Posty: 193
- Rejestracja: 02 lutego 2010
Marchisio zagrał słabo? Jak dla mnie zagrał na przynajmniej solidnym poziomie. Taki typowy ninja występ, ale pracował dobrze, jeden groźny strzał, kilka niezłych podań, jedna próba bardzo spektakularnego podania po wejściu w pole karne (niegdyś w jego stylu, dzisiaj niestety to rzadkość), ale chyba jego forma idzie wreszcie w dobrym kierunku. Super.
Chciałym zobaczyć Bernardeskiego
Chciałym zobaczyć Bernardeskiego
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Szczególnie że ma 175 cm, co nie jest aż taką przewagą w centymetrachDybala 4ever pisze:
Jak na przetarcie i tak jest spoko. Teraz będzie wyprawa na ciężki teren w Genui. W odpowiednim momencie przyszedł Blaise. Tam czeka nas mecz walki, gospodarze na pewno będą gryźć trawę. W takich meczach dodatkowe centymetry w postaci doświadczonego Francuza będą dla nas czymś zbawiennym.
Typowy Juve. 3:0 i jedziemy dalej.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1847
- Rejestracja: 28 października 2007
Wiedziałem, że ktoś o to się doczepi, ale poniekąd masz rację . Chodzi mi w tym sensie, że facet robi ciemną robotę w pomocy i jest w tym jednym z lepszych na świecie na swojej pozycji, tego nam potrzeba!Adrian27th pisze:Szczególnie że ma 175 cm, co nie jest aż taką przewagą w centymetrachDybala 4ever pisze:
Jak na przetarcie i tak jest spoko. Teraz będzie wyprawa na ciężki teren w Genui. W odpowiednim momencie przyszedł Blaise. Tam czeka nas mecz walki, gospodarze na pewno będą gryźć trawę. W takich meczach dodatkowe centymetry w postaci doświadczonego Francuza będą dla nas czymś zbawiennym.
Typowy Juve. 3:0 i jedziemy dalej.
- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1635
- Rejestracja: 26 marca 2007
Buffon - obroniony karny, do tego dobra gra jako ostatni obrońca i na plus szybkie i dokładne wyprowadzanie piłki,
Lichtsteiner - owszem błędy były, np źle obliczył lot piłki i się z nią minął czy głupio złapał kartkę, ale ogólnie zagrał dość dobrze - były dośrodkowania, była asysta, było granie na 1 kontakt z Dybala i Cuadrado,
Rugani - interwencje czysto defensywne bezbłędne, ale dłuższe podania fatalne, np do Buffona czy próba przerzuty do Mandzukicia,
Chiellini - pewny w obronie, ale pamiętam jedno bardzo nieudane podanie do napastników,
Alex Sandro - pierwsza połowa tragiczna: przez niego karny a i w ofensywie nic nie dawał, w drugiej połowie już troszeczkę lepiej i asysta w statystykach jest,
Marchisio - spodziewałem się po nim więcej a skupił się głównie na czarnej robocie, szkoda, że ten strzał z dystansu nie wszedł,
Pjanic - asysta do Dybali genialna, kilka też fajnych odbiorów na 25 metrze, ogólnie nieźle, ale potencjał wiadomo, że ma dużo większy,
Cuadrado - nie tragicznie, ale słabo, wyglądał jakby zgubił brakujące do wina 50 groszy i za wszelką cenę chciał je znaleźć w trawie a odbijania się od obrońców i teatralnych upadków uczy się chyba od "miszcza" Alvaro...
Dybala - strzelił 1 gola a powinien 3 (poprzeczka i strzał z 93 minuty), ciągnie naszą grę, ale czasami zbyt egoistycznie i traci piłkę, ale też i rywale koszą go niemiłosiernie,
Mandzukic - gol i bardzo duży udział przy golu na 3:0, do tego prawie każdy pojedynek 1na1 wygrany (nie mówię tu o dryblingach, ale o wygrywaniu pojedynków powietrznych czy dochodzeniu do piłki, utrzymaniu jej i odegraniu mimo usilnych prób odebrania jej chociaż przez Padoina),
Higuain - nic nie robił przez godzinę, ale i tak gola strzelił - cały Gonzalo
Matuidi - dobry debiut, było widać, że gra nieustępliwie w obronie a i po odbiorze wie co z piłką zrobić,
Costa - jest szybki i kreatywny i właśnie tą drugą cechą bije Juana na głowę,
Khedira - dał dobrą zmianę, przyjście Matuidiego zmusi Niemca do większych starań, bo dotąd grał w pierwszym składzie z urzędu
Allegri - złamał swoją zasadę wolnego wprowadzania graczy, bo jak długo Matuidi jest u nas? 2 dni?
Maresca - dobrze sędziował, prawidłowo skorzystał z VARu, był konsekwentny nie dyktując karnego po ręce Chielliniego oraz po rękach 2 graczy Cagliari
Kibice - szacun za brawa dla Padoina
Lichtsteiner - owszem błędy były, np źle obliczył lot piłki i się z nią minął czy głupio złapał kartkę, ale ogólnie zagrał dość dobrze - były dośrodkowania, była asysta, było granie na 1 kontakt z Dybala i Cuadrado,
Rugani - interwencje czysto defensywne bezbłędne, ale dłuższe podania fatalne, np do Buffona czy próba przerzuty do Mandzukicia,
Chiellini - pewny w obronie, ale pamiętam jedno bardzo nieudane podanie do napastników,
Alex Sandro - pierwsza połowa tragiczna: przez niego karny a i w ofensywie nic nie dawał, w drugiej połowie już troszeczkę lepiej i asysta w statystykach jest,
Marchisio - spodziewałem się po nim więcej a skupił się głównie na czarnej robocie, szkoda, że ten strzał z dystansu nie wszedł,
Pjanic - asysta do Dybali genialna, kilka też fajnych odbiorów na 25 metrze, ogólnie nieźle, ale potencjał wiadomo, że ma dużo większy,
Cuadrado - nie tragicznie, ale słabo, wyglądał jakby zgubił brakujące do wina 50 groszy i za wszelką cenę chciał je znaleźć w trawie a odbijania się od obrońców i teatralnych upadków uczy się chyba od "miszcza" Alvaro...
Dybala - strzelił 1 gola a powinien 3 (poprzeczka i strzał z 93 minuty), ciągnie naszą grę, ale czasami zbyt egoistycznie i traci piłkę, ale też i rywale koszą go niemiłosiernie,
Mandzukic - gol i bardzo duży udział przy golu na 3:0, do tego prawie każdy pojedynek 1na1 wygrany (nie mówię tu o dryblingach, ale o wygrywaniu pojedynków powietrznych czy dochodzeniu do piłki, utrzymaniu jej i odegraniu mimo usilnych prób odebrania jej chociaż przez Padoina),
Higuain - nic nie robił przez godzinę, ale i tak gola strzelił - cały Gonzalo
Matuidi - dobry debiut, było widać, że gra nieustępliwie w obronie a i po odbiorze wie co z piłką zrobić,
Costa - jest szybki i kreatywny i właśnie tą drugą cechą bije Juana na głowę,
Khedira - dał dobrą zmianę, przyjście Matuidiego zmusi Niemca do większych starań, bo dotąd grał w pierwszym składzie z urzędu
Allegri - złamał swoją zasadę wolnego wprowadzania graczy, bo jak długo Matuidi jest u nas? 2 dni?
Maresca - dobrze sędziował, prawidłowo skorzystał z VARu, był konsekwentny nie dyktując karnego po ręce Chielliniego oraz po rękach 2 graczy Cagliari
Kibice - szacun za brawa dla Padoina
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1438
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Blaise to facet którego absolutnie musieliśmy kupić. Niektórzy mówią, że za drogo...pffff niech ci niektórzy się nauczą...za jakość się płaci. Środek musi być obsadzony bardzo mocno. Aż za mocno jeśli tylko to możliwe.
Kilka przykładów zawsze się znajdzie.
Galaktyczny Real po sprzedaniu Makelele, nie tak dawno temu Scholes z United, teraz Xavi w Barcelonie. Blaise w obecnej formie posadzi wszystkich i będzie grał z Pjaniciem. Dlatego Maxiu knuje jak tu ustawić wszystkich by Khedira z Marchisio cokolwiek pograli.
Wczoraj to było tylko Cagliari, ale taką miazgę to Juve może zrobić z każdym innym zespołem. 3 w środku z Blaisem i nie wychodzimy z połowy przeciwnika.
Kilka przykładów zawsze się znajdzie.
Galaktyczny Real po sprzedaniu Makelele, nie tak dawno temu Scholes z United, teraz Xavi w Barcelonie. Blaise w obecnej formie posadzi wszystkich i będzie grał z Pjaniciem. Dlatego Maxiu knuje jak tu ustawić wszystkich by Khedira z Marchisio cokolwiek pograli.
Wczoraj to było tylko Cagliari, ale taką miazgę to Juve może zrobić z każdym innym zespołem. 3 w środku z Blaisem i nie wychodzimy z połowy przeciwnika.
- kubraczek
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2013
- Posty: 294
- Rejestracja: 01 września 2013
Gdyby jeszcze Dybala potrafił i częściej wykorzystywał prawą nogę
Motoryzacja to nasza pasja - https://moto-przestrzen.pl/
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Jeśli bardzo chcesz, to po każdym meczu Juventusu mogę zapewniać jak to się wybawiłem podczas meczu, zachwalać tempo, akcje i wszystko inne. Zrobię Ci tę przyjemność, bo wyraźnie masz jakiś problem.Bukol87 pisze:Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego facet powyżej jest kibicem Juve.pumex pisze:2:0 to dobry wynik po pierwszej połowie, ale ciężko mi się to ogląda. Poza tym, że jestem kibicem Juve, to jestem również zwykłym gościem lubiącym cieszyć się futbolem, lubiącym widowisko sportowe. Niestety, Juventus zapewnia mi je średnio raz na dwa miesiące, czasem nawet rzadziej. Tak jest również i tym razem - tempo marne, emocje z akcji wykonanych przez Juve jak na rybach. Ogląda się, bo się ogląda
Póki co, skoro prosisz o wytłumaczenie:
Oglądam Juve, bo czuję się kibicem, utożsamiam się z tym klubem od wielu lat, jestem ciekawy postawy poszczególnych zawodników i co tydzień mam nadzieję, że ten najbliższy mecz dostarczy mi sportowej rozrywki. A że zazwyczaj nie dostarcza, to już inna sprawa. Ostatecznie zadowalam się zwycięstwem, a po atrakcyjność sięgam oglądając inne mecze, niestety bez udziału Juve.
Jeśli Ty lubisz chodzone tempo i półtorej ładnej akcji na godzinę to Twoja sprawa. Nie rozumiem tego, tak samo jak Ty nie rozumiesz mnie, ale nie dopieprzam się do Ciebie i podobnie proponuję Tobie.
- LukaszG / DLuGi
- Juventino
- Rejestracja: 12 stycznia 2014
- Posty: 787
- Rejestracja: 12 stycznia 2014
Bo niektórzy uważają, że jak kibicujesz jakiemuś klubowi, to nei masz prawa powiedzieć o nim złego słowa
Bukol87 pisze:Ponadto, nikt tej waszej pisaniny w Turynie nigdy nawet nie przeczytał. Piszecie dla siebie i do siebie.
- Bukol87
- Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2005
- Posty: 1253
- Rejestracja: 23 marca 2005
A kiedy widziałeś taki Juventus jaki opisujesz? Kiedy Juventus dostarczał Ci co tydzień niesamowitych emocji?pumex pisze:Jeśli bardzo chcesz, to po każdym meczu Juventusu mogę zapewniać jak to się wybawiłem podczas meczu, zachwalać tempo, akcje i wszystko inne. Zrobię Ci tę przyjemność, bo wyraźnie masz jakiś problem.Bukol87 pisze:Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego facet powyżej jest kibicem Juve.pumex pisze:2:0 to dobry wynik po pierwszej połowie, ale ciężko mi się to ogląda. Poza tym, że jestem kibicem Juve, to jestem również zwykłym gościem lubiącym cieszyć się futbolem, lubiącym widowisko sportowe. Niestety, Juventus zapewnia mi je średnio raz na dwa miesiące, czasem nawet rzadziej. Tak jest również i tym razem - tempo marne, emocje z akcji wykonanych przez Juve jak na rybach. Ogląda się, bo się ogląda
Póki co, skoro prosisz o wytłumaczenie:
Oglądam Juve, bo czuję się kibicem, utożsamiam się z tym klubem od wielu lat, jestem ciekawy postawy poszczególnych zawodników i co tydzień mam nadzieję, że ten najbliższy mecz dostarczy mi sportowej rozrywki. A że zazwyczaj nie dostarcza, to już inna sprawa. Ostatecznie zadowalam się zwycięstwem, a po atrakcyjność sięgam oglądając inne mecze, niestety bez udziału Juve.
Jeśli Ty lubisz chodzone tempo i półtorej ładnej akcji na godzinę to Twoja sprawa. Nie rozumiem tego, tak samo jak Ty nie rozumiesz mnie, ale nie dopieprzam się do Ciebie i podobnie proponuję Tobie.
Bo ja zakochałem się w tej drużynie głównie z dwóch względów:
a) dostojnej grze taktycznej
b) wyrachowaniu
I Juventus odnoszący sukcesy zawsze spełniał te dwie przesłanki. Bardzo rzadko widziałem fajerwerki i niesamowite emocje. Mi wczoraj trzy niesamowicie inteligentne odbiory Ruganiego sprawiły więcej przyjemności niż 37 strzałów Neymara w meczu z ogórkami.
A przyczepiać się do Ciebie będę zawsze, bo jesteś dla mnie uosobieniem regresu intelektualnego tego forum. Nad czym ubolewam nie tylko ja, ale wielu ludzi, którzy byli tutaj stałymi bywalcami, kiedy miałeś jeszcze krowie mleko na brodzie.