LM 16/17 (FINAŁ): JUVENTUS 1-4 Real Madryt

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Dunio333

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 września 2014
Posty: 197
Rejestracja: 15 września 2014

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 23:06

szczypek pisze:
alessandro1977 pisze:
Vimes pisze:Żegnam na najbliższy rok lub dłużej.
Dołączam do Ciebie, walić to.
+1
Tak czytam te komentarze tego typu i się cieszę sam do siebie, że jestem takim kibicem. Zawsze będę z Juventusem na tym forum czy poza nim, będę kupował koszulki choćby był tam rekord przegranych finałów, ale jeżeli będzie herb biorę ją. Mam włączone Tv patrzę jak Real się cieszy, ale nadal mam założoną koszulkę Juve. Czekamy do sierpnia i od nowa. Od 2004 Juventus i tylko Juventus. :koszulka:


Baczu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 marca 2009
Posty: 1290
Rejestracja: 01 marca 2009

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 23:06

Allegri, coś Ty zrobił w przerwie? Kompletnie nie potrafie wyjaśnić tego co stało się z nami w drugiej połowie. 0 waleczności, 0 pressingu, 0 czegokolwiek. Czekaliśmy na karne? Na boisku najbardziej zawiódł duet HD, dziś było to co najwyżej 240p. Ramos - ten człowiek to obelga dla zawodu piłkarza, co nie zmienia faktu że Cuadrado niepotrzebnie machał łapami. Niestety potrzebujemy dwóch skrzydłowych, z czego jeden musi być absolutnym TOPem za gruby szmal. Musimy uniknąć takich sytuacji jak dziś, że za tragicznego Dybale wchodzi śmieszek Lemina który daje się przepchnąć jak amator przy golu na 4-1.
Mam nadzieje że do zobaczenia za rok o tej porze.


Obrazek
Peter

Juventino
Juventino
Rejestracja: 14 sierpnia 2008
Posty: 345
Rejestracja: 14 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 23:07

Lucas87 pisze:
Peter pisze:Tak na pocieszenie...nie zapominajmy jeszcze o przegranym finale LE z wielką Benficą :bravo:
chyba półfinale...
A no tak. 5:1.... Dalej rekord?


Kiedy znowu zobaczę zwycięstwo Juve w LM?

"Tutaj trzeba bez przerwy walczyć, a kiedy wydaje się, że wszystko jest już stracone, trzeba wierzyć nadal, bo Juve nigdy się nie poddaje."
Omar Enrique Sivori
Cobra

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 maja 2003
Posty: 657
Rejestracja: 28 maja 2003

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 23:07

Mam wrażenie, że nie wygramy Ligi Mistrzów, dopóki finał będzie jednym meczem - czyli... No właśnie :facepalm2:

Nie potrafimy wygrywać w pojedynczych meczach!


#FinoAllaFine
#WeAreOne
kogut

Juventino
Juventino
Rejestracja: 29 października 2004
Posty: 114
Rejestracja: 29 października 2004

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 23:07

Klątwa biało-czarnych stroi trwa. Trzeba było zagrać na żółto czy w innym różu...


juveman7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2005
Posty: 643
Rejestracja: 13 października 2005

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 23:08

od przegranej z Borussią zacząłem kibicować Juve, jak to Del Piero strzelił z pięty kontaktowego

dzieckiem byłem
gdybym wiedział w co się pakuje......
:facepalm:


...kiedyś przyjdzie prawdziwy deszcz i zmyje cały ten gnój...
Lucas87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Posty: 2035
Rejestracja: 13 kwietnia 2013

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 23:09

Dzięki Panu Bogu, że chociaż Morata nie wbił jeszcze gola tym parodystom...Ile zapewnień, że team silniejszy od tego z 2003...


SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
Sorek21

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 grudnia 2007
Posty: 4376
Rejestracja: 31 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 23:09

https://www.youtube.com/watch?v=mMktCeCHFoA

Lepiej nie da się skomentować
Ostatnio zmieniony 03 czerwca 2017, 23:10 przez Sorek21, łącznie zmieniany 1 raz.


CzeczenCZN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2015
Posty: 3853
Rejestracja: 28 stycznia 2015

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 23:09

MVP pisze:
jackop pisze:
kubraczek pisze:Przez wiele miesięcy dawali z siebie wszystko. Wielokrotnie robili więcej niż moglibyśmy się tego spodziewać.
Że co? Wygrywanie w śmiesznie słabej Italii to jest ich zasrany obowiązek! Dawali z siebie wszystko? No dobre sobie bo na palcach 1 ręki policzę dobre występy w Serie A. Ten sezon był żałosny. Brak stylu, czekanie na Mityczną Wiosnę zakończone kosmicznymi wynikami jak porażka z Romą, remisy z Atalantą i Torino.

Odbębnili swoje i tyle. O czym my w ogóle rozmawiamy w obliczu takiej kompromitacji? :angry:
Wiesz co gościu? Ty się kibicem nazywasz? prawda jest taka że jako kibic to Twoim zasranym obowiązkiem jest wspierać drużynę na dobre i na złe, a wylewasz pomyje. Jestem ciekaw jak długo byś został z Juve jakby nic nie wygrało w następnych latach.

Łzy poleciały po golu na 1:3. Nie wiem co w drugiej połowie się wydarzyło. Może ten łysy w Realu od przygotowania fizycznego, co go tak media lansowały, faktycznie robi tak dobrą robotę? Real wgle nie wyglądał jakby był zmęczony pierwszą połową, która notabene miała momentami zawrotne tempo.
Widzę, ze przynajmniej niektórzy rozumieją, że dojście do finału to i tak duży sukces zważywszy na pozycję w jakiej znajduje się Serie A i w jakiej nasz klub znadował się kilka lat temu. Wielka szkoda, kolejny finał w pupę. Trudno, jednak trzeba pogratulować chłopakom udanego sezonu bo emocje jakie mi dostarczyli w większości były pozytywne. I to w zdecydowanej większości.
No ale o co Ci chodzi? Chyba widzisz że kolega przeżywa to, pisze w dużym wzburzeniu emocjonalnym - czyli chyba kocha klub, prawda?

No a czy nie napisał coś z sensem? Tak wygrać w Italii to Nasz obowiązek - przy takiej przewadze - to tak jakby Mike Tyson walczył z Jasiem Fasolą.

No sorry, ale taka jest prawda...


#cznandj #ripgangsquad :hi:
Bukol87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2005
Posty: 1253
Rejestracja: 23 marca 2005

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 23:10

Brawo dla chłopaków za cały sezon.
Na pewno tego zespołu nie zdefiniuje druga połowa finału.

Cóż... Każdy zawodnik rozegra jeszcze sto razy ten mecz w swojej głowie.
Nie wiem co się stało. Chyba nikt nie wie.
Kocham Juventus i nigdy się to nie zmieni.

Szkoda, że zagraliśmy tak jak niektórzy oczekiwali. Większe kunktatorstwo i spokojna defensywa mogła dać inny efekt, ale to już tylko gdybanie.
Ostatnio zmieniony 03 czerwca 2017, 23:12 przez Bukol87, łącznie zmieniany 1 raz.


Kiss

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 marca 2004
Posty: 325
Rejestracja: 09 marca 2004

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 23:10

Mysle, ze szatnia w przerwie wygladala mniej więcej tak: Panowie daliśmy do pieca, jest ok, ale narobiliśmy kilometrow to wyjdźmy na spokojnie i poczekajmy, Real nic nie gra z pozycyjnego to spowolnijmy i zaatakujemy w 70min (dziwna kontuzja Bonusa w 47min). No coz, Real nie poczekal, a to chamy.
Może dlatego nie umiemy grac finalow, bo wlosi nie wiedza, ze final jest tu i teraz, a nie za 20min. Real zaimponowal atakiem cala 2 polowke bez względu na okoliczności i to trzeba im oddac. Zidane jest swietnym trenerem pod względem psychicznym.
Troche upadl mit BBC+Buffona. Fatalny mecz Bonusa z Kielonem. Obaj kryli na radar jak jakies kajtki z ekstraklasy i tego to ja nie potrafie wytulmaczyc w żaden sposób. Buffon raczej powinien wyciagnac przynajmniej Casemiro, a może i drugiego Ronaldo(zwłaszcza jak ktoś nazywa się Buffon, a nie Audero)
Alves wrocil do formy z jesieni i wyszlo, ze Monaco to był chwilowy przerost formy nad trescia.
Zawiodl mnie Sandro, wrzutki i dryblingi godne De Ceglie.
Dybala gorzej niż tragicznie, najwyżej oceniam Pjanica, który zszedł z kontuzja czego nie zauważyli nasi profesjoanli komentatorzy. Z krytyka Pipity bym się wstrzymal.
Sytuacje Cuadrado z Ramosem, przemilczmy, ważne ze Ramos po meczu wybiegl z dzieciakami i dal przykład jak być profesjonalnym piłkarzem w 80min przy wyniku 3:1.


vitoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Posty: 1765
Rejestracja: 15 czerwca 2012

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 23:10

grande amore pisze:No, gratuluje decyzji. Swietni z was kibice, panowie :confused: Wieczor niewatpliwie jest smutny, ale czy to na pewno jest dobry powod, zeby opuszczac Juve? Czy nie jest to przypadkiem koniunkturalizm? Czy wrocicie i bedziecie piali z zachwytu, gdy Stara Dama wygra uszaty puchar, chocby za rok? Przemyslcie to sobie znow, kiedy emocje opadna.
Brawo, panowie. :bravo: Kobieta jest bardziej ogarnietym kibicem od Was. :prochno: To jest prawidłowe podejście grande amore, szacuneczek i fajnie, że w naszych biało-czarnych szeregach jest mamy taką fanke. :ok:


juvemaroko

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 lutego 2012
Posty: 1869
Rejestracja: 05 lutego 2012

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 23:11

Mam prawie 45 lat no czas sobie dac spokoj z taka nerwowka jak dzis bo wiadomow po 40 zdrowie robi sie kruchy.
Match ball byla pierwsza bramka !
Liczylem ze dzis Buffon dokona cudow ale przy pierwszym golu sie cala defensywa nie popisala sie i Gigi nie uratowal nas.
Pierwsza polowa byla nasza i gdybysmy ja wygrali, mysle ze lepsza pewnosc bysmy pociagnyli.
Pozniej padlo drugi gol po rykoszyt i wiadomo wszystko sie rozsypalo.
To moj 6 przegrany final jesli dodac przegrana z Parma w 1995 roku i juz tego mam po prostu dosc szczegolnie ze znow tak jak dwa lata temu bede widzial swietujacych kibicow zwycieskich druzyn przez kilka dni!
Arrivederci Ragazzi


wojczech7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 2195
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 23:11

Jak zawsze jestem niepoprawnym optymistą, tak przed tym finałem byłem pełen obaw.

Słusznie, jak się okazało, choć po pierwszej połowie wierzyłem, że to może być ten czas.

Nie jest i niestety chyba nieprędko nastanie. Obstawiam, że jakaś drużyna z Italii sięgnie po ten puchar przed nami... Juventus stworzony jest do dominacji w Italii. I tylko tam.

Dobrze, że są w życiu ważniejsze rzeczy, niż piłka nożna.

PS Trzeci puchar Realu w ciągu ostatnich 4 lat. Jak ich kibice mogą być normalni? :shock:

A Ramos to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.


"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
dawid1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lutego 2008
Posty: 1487
Rejestracja: 22 lutego 2008

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 23:12

Lucas87 pisze:Dzięki Panu Bogu, że chociaż Morata nie wbił jeszcze gola tym parodystom...Ile zapewnień, że team silniejszy od tego z 2003...
Ta, parodystą to jest Lucas87, allesandro1977, Vimes, szczypek i jeszcze kilku by się znalazło. Wstyd pany


FORZA JUVE!!!
Zablokowany