Serie A 16/17 (36): Roma 3-1 JUVENTUS
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3440
- Rejestracja: 10 lipca 2010
No przecież wyszła totalna rezerwa. Niektórzy piłkarze musieli grać, bo... nie mają w ogóle zmienników. Jedynie co można było zmienić, to Rincon za Pjanicia. Aha, no i Barzagli za Bonucciego. Całych dwóch piłarzy.Sorek21 pisze:Można było dać full skład i wygrać albo ich olać i dać totalną rezerwę.Allegri wybrał po środku i efektu żadnego.
Nie od dziś to wiadomo. Facet ma szybkość i tyle. Ani wrzutki, ani strzału ani podania, ani dryblingu(machanie nogami na piłką i wypuszczenie jej nie jest dryblingiem) Zagrał kilka kapitalnych meczów w tym sezonie, ale większość była co najwyżej przeciętna, a kilka wręcz niewyobrażalnie słaba.Sorek21 pisze:Cuadrado dzisiaj tragedia.
Nadal jest to wartościowy zawodnik, ale nie wiem czy można go rozpatrywać, jako pierwszoplanowa postać. Sorry, ale kluczowy piłkarz, zwłaszcza przy takiej formacji, gdzie skrzydłowi są bardzo ważni, nie może zagrać jednego dobrego spotkania przy trzech średnich i jednym żenującym. I tak w kółko.
- koki90
- Juventino
- Rejestracja: 15 października 2004
- Posty: 1045
- Rejestracja: 15 października 2004
Zagraliśmy jakby nie było na pół gwizdka. To, że graliśmy zmiennikami nie obchodzi mnie za bardzo, bo akurat po wielu z nich spodziewałem się większego zaangażowania.
Ten mecz i plan na niego przede wszystkim zepsuły nam władze ligi. Spokojnie mogliśmy zagrać ten mecz wczoraj i mieć w miarę normalny terminarz, a nie kombinować i grać stojanowa. Taki niestety był nasz plan na ten mecz. Zdobyć punkt najmniejszym nakładem sił.
Co do tego, że nie strzeliliśmy kolejnego gola przy 3-1 to akurat duża w tym zasługa Romy i zmian Spallettiego. To, że Grenier wszedł od razu po wejściu Dybali nie było przypadkiem. Wejście Jesusa to było ewidentne przygotowanie Rzymian na nasze desperackie wrzuty pod koniec meczu. Wyszli z tego obronną ręką i tyle. Nie ma co drążyć tematu.
Jedynym plusem dla nas z tego meczu było podanie Sturaro przy bramce i nic więcej. Jednak my będziemy ten zespół rozliczać od zdobytych trofeów. Scudetto jeszcze możemy wygrać, ale środowy finał jest jeden i ten dzisiejszy mecz ocenię po części dopiero właśnie po finale CI
Ten mecz i plan na niego przede wszystkim zepsuły nam władze ligi. Spokojnie mogliśmy zagrać ten mecz wczoraj i mieć w miarę normalny terminarz, a nie kombinować i grać stojanowa. Taki niestety był nasz plan na ten mecz. Zdobyć punkt najmniejszym nakładem sił.
Co do tego, że nie strzeliliśmy kolejnego gola przy 3-1 to akurat duża w tym zasługa Romy i zmian Spallettiego. To, że Grenier wszedł od razu po wejściu Dybali nie było przypadkiem. Wejście Jesusa to było ewidentne przygotowanie Rzymian na nasze desperackie wrzuty pod koniec meczu. Wyszli z tego obronną ręką i tyle. Nie ma co drążyć tematu.
Jedynym plusem dla nas z tego meczu było podanie Sturaro przy bramce i nic więcej. Jednak my będziemy ten zespół rozliczać od zdobytych trofeów. Scudetto jeszcze możemy wygrać, ale środowy finał jest jeden i ten dzisiejszy mecz ocenię po części dopiero właśnie po finale CI
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
To nie jest żadne wytłumaczenie i nie usprawiedliwia przede wszystkim takiej postawy. O ile pierwsza połowa rozegrana na niskiej intensywności, ale w miarę pod kontrolą, tak na drugą w ogóle już nie wyszli.wagner pisze:Dorzuć jeszcze Monaco. Tylko gdzie te drużyny są w LM?CavAllano pisze:Mieliśmy sobie zapewnić mistrza jako pierwsi, tymczasem swoje tytułu mają już Chelsea, Bayern, a my czekamy.
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3440
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Oczywiście, że rykoszet zrobił swoje, ale Gigi nawet nie wyciągnął rąk do piłki. Był chyba po prostu przekonany, że ta ominie bramkę. Zrobił ten typowy bramkarski dojazd, gdy golkiper jest pewny, że kontroluje piłkę i ją odprowadza wzrokiem, nie ingerując w to paradą. Tutaj się to zemściło.Kamex22 pisze:Też się wkurzyłem na Gigiego, ale na powtórkach widać, że dostała przedziwnej rotacji po rykoszecie i dopiero po minięciu Buffona ostro skręciła w stronę bramki.
Chociaż, jak już powiedziałem, mogę się mylić i faktycznie piłka mogła być nie do obrony.
Ja w ogóle mam pewną teorię o naszej legendzie, ale nie powiem jej na głos, bo zostanę konkretnie zlinczowany.
- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1528
- Rejestracja: 13 lutego 2005
no troszkę brak zwycięstwa w trzech meczach w Serie A nie wiem kiedy nam sie ostatnio zdarzyło, chyba za Del Neri jeszcze. zakładam, że z Crotone bęzie spokojne zwycięsdtwo, ale kto wie oni ostatnio wszystko wygrywają i bronią sie dramatycznie przed spadkiemAdiJuve pisze:Nie no chyba nikt nie dopuszcza w ogóle myśli,że scudetto może nie trafić do Turynu, przecież to byłoby największe frajerstwo w dziejach futbolu.
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2786
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Jest. Juventus niektórych tu za bardzo rozpieścił.CavAllano pisze:To nie jest żadne wytłumaczenie i nie usprawiedliwia przede wszystkim takiej postawy. O ile pierwsza połowa rozegrana na niskiej intensywności, ale w miarę pod kontrolą, tak na drugą w ogóle już nie wyszli.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Czym :co?: Pytam serio.wagner pisze:Juventus niektórych tu za bardzo rozpieścił.
Lichtsteiner kolejny raz udowodnił, że w tym momencie bardziej nadaje się do tarcia chrzanu niż gry w piłkę nożną.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Byłoby przezabawnie, gdybyśmy - po scudetto zdobytym po wyjątkowo beznadziejnym starcie w zeszłym roku - teraz przerżnęli na ostatniej prostej po najgorszej końcówce w historii futbolu...
---
A tak poważnie to myślę, że za tydzień zamkniemy temat jeszcze w pierwszej połowie.
---
Wbrew swojej naturze jestem pesymistą w temacie finału LM. Obawiam się, że ławka zrobi różnicę... Proszę Szczypka, albo innego Supersonica, żeby to zanotował i mi wyjechał prosto w twarz, jak już się okaże, że niepotrzebnie zbłądziłem...
---
A tak poważnie to myślę, że za tydzień zamkniemy temat jeszcze w pierwszej połowie.
---
Wbrew swojej naturze jestem pesymistą w temacie finału LM. Obawiam się, że ławka zrobi różnicę... Proszę Szczypka, albo innego Supersonica, żeby to zanotował i mi wyjechał prosto w twarz, jak już się okaże, że niepotrzebnie zbłądziłem...
Ostatnio zmieniony 14 maja 2017, 23:18 przez wojczech7, łącznie zmieniany 1 raz.
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Widzę po prostu regres formy od meczu z Genoą...Vanquish pisze:Czyli zwolnić Maxa i Marotta out?ForzaItanimulli3vujcm pisze:ale trzy mecze z rzędu bez wygranej w lidze i nic się nie dzieje?! Serio?! Nie dla mnie takie bajki.
To już nie wolno wyrazić swojej krytycznej opinii? Bezkrytycznym trzeba być? Tak? OK jest po prostu idealnie! Zagraliśmy mecz sezonu!
Nic nie tłumaczy naszych zawodników, Torino zremisowało z nami a dziś zostało rozbite przez Napoli.
Nie widzisz dalej zjazdu formy? Przykro mi!
#cznandj #ripgangsquad