LM 16/17 (1/2): JUVENTUS 2-1 Monaco (4-1)

[deszczowy]

Ale macie, chłopy, problemy. Zamiast się cieszyć, że kibicujemy finaliście LM to wy dzielicie włos na czworo i zachowujecie się, jakby jeden drugiemu siostrę wydymał...

Dziennikarz dobrze powinien znać to uczucie, gdy ktoś polemizuje z jego tekstem nie umiejąc wyłapać, jaka jest jego istota. Frustrujące, nie?

Zaorane

Zajsrane, nie zaorane. Prawda jest taka, że wyciągacie posty sprzed miesięcy, żeby udowodnić, który z was ma dłuższego. Klasyczne dzielenie włosa na czworo.

Jakie ma dzisiaj – szczególnie dzisiaj! – znaczenie rozkminianie opisanych wyżej problemów? Gramy chyba najlepiej od czasów powrotu do Serie A? Gramy. Awansowaliśmy do finału LM? Awansowaliśmy. To, co robicie to jest zwykłe bicie piany fiutem. Tyle.

[Bukol87]

Jakie ma dzisiaj – szczególnie dzisiaj! – znaczenie rozkminianie opisanych wyżej problemów? Gramy chyba najlepiej od czasów powrotu do Serie A? Gramy. Awansowaliśmy do finału LM? Awansowaliśmy. To, co robicie to jest zwykłe bicie piany fiutem. Tyle.

Żadne tam dzielenie włosa.
Na tym forum piszę mało, ale zobacz sobie moje wszystkie posty podczas ery Allegriego. Wszystkie są w punkt i wszystkie się sprawdziły.
To chyba ważne by oddzielić użytkowników ogarniętych od jęczyd... i pumeksów? Dlatego przypominanie tych głupot, które wypisywali jest jak najbardziej na miejscu. To właśnie przez takich gości to forum stało się tak żałosne.

[jackop]

Juventus jest tak pewny swoich umiejętności, że nawet broniąc się przez 3/4 meczu wie, że i tak wyjdzie z pojedynku jako zwycięzca i tak się właśnie dzieje, poprzez to, że forma wjechała z buta w momencie kiedy dokładnie to sobie zaplanował Allegri i sztab trenerski.

Remisy z Torino i Atalantą najdobitniej o tym świadczą, ale jak widać wyniki na boisku nie są dostatecznym argumentem dla Cabriniego_Eksperta i jego dzieci z Etiopii siedzących głęboko w bukmacherce

No tak deszczu, po co w ogóle wyrażać opinie na forum. Lepiej w tym czasie spacerować po parku

Na tym forum piszę mało

bo jak nie idzie to znikasz

@jackop, nie cytuj, bo to nie ma sensu. Kto miał zrozumieć, zrozumiał za pierwszym razem. Kto nie chce bądź co gorsza nie potrafi, będzie krążył wokół wykreowanej przez siebie wizji sporu. Polemika na zasadzie rozmowy ze ścianą.

Zauważyłem. Cabrini prędzej wklepie Muntariemu niż przyzna się, że mieliśmy rację

Wiedziałem, że to napiszesz .

Wiedziałeś, bo wystarczyło przeczytać mój post z września 2016. :roll:

Łatwiej się nie da.

Zastanawiam się, kiedy on dojdzie do tego, na jaki temat prowadzona była dyskusja

forma przyjdzie na wiosnę.

Remis i porażka z Napoli, remisy z Torino i Atalantą. Jest forma :hellyes:

[Cabrini_idol]

Juventus jest tak pewny swoich umiejętności, że nawet broniąc się przez 3/4 meczu wie, że i tak wyjdzie z pojedynku jako zwycięzca i tak się właśnie dzieje, poprzez to, że forma wjechała z buta w momencie kiedy dokładnie to sobie zaplanował Allegri i sztab trenerski.

Remisy z Torino i Atalantą najdobitniej o tym świadczą, ale jak widać wyniki na boisku nie są dostatecznym argumentem dla Cabriniego_Eksperta i jego dzieci z Etiopii siedzących głęboko w bukmacherce

Wiedziałem, że to napiszesz . Remisy z Torino i Atalantą były wkalkulowane bo były to mecze przed spotkaniami (i po) LM. Mamy taką przewagę, że możemy sobie pozwolić na odstawienie nogi. Poza tym z Torino wybiegła drużyna B Juve. Wracaj do pumexów i piszcie felietony do czasopism fantastycznych.

[pumex]

Dziennikarz dobrze powinien znać to uczucie, gdy ktoś polemizuje z jego tekstem nie umiejąc wyłapać, jaka jest jego istota. Frustrujące, nie?

Zaorane

Zajsrane, nie zaorane. Prawda jest taka, że wyciągacie posty sprzed miesięcy, żeby udowodnić, który z was ma dłuższego. Klasyczne dzielenie włosa na czworo.

Jakbyś natrafił na człowieka, który wyraźnie nie rozumie istoty tezy postawionej w Twoim tekście i na oczach reszty czytelników usilnie ją modyfikuje pod swoje potrzeby to strzelam, że reagowałbyś

Nazywanie Juventusu na przemian - minimalistycznym i cynicznym w dobrym i złym rozumieniu tych słów - zależnie od swoich potrzeb No takiego perfidnego postawienia sprawy w jakiejkolwiek dyskusji to jeszcze nie widziałem. Dno dna, manewr poniżej pasa. Szkoda strzępić ryja.

[Cabrini_idol]

MINIMALIZM - JESIEŃ - gdzie drużyna jest po sezonie przygotowawczym, gramy minimalistycznie, TO FAKT . Bo tak możemy, bo wiemy że i tak będziemy w top2 po rundzie jesiennej. A dzięki minimalizmowi i oszczędzeniu organizmów nie przeforsujemy się jak np Bayern swego czasu i na wiosnę przyjdzie efekt, którego oczekuje Allegri.


CYNIZM - WIOSNA - forma (przede wszystkim fizyczna) wchodzi na poziom taki jaki zaplanował sobie Allegri i sztab. Zaczynamy odskakiwać stawce plus budujemy formę na najwazniejsze mecze w LM. Tu nie ma przypadku.

Po części również ma racje Adi, który mówi, że równa forma przez cały sezon to również siła Juve. Forma może nie ale regularne punktowanie z druzynami ze środka i z dołu tabeli to również siła Juve niezaleznie czy gramy minimalistycznie czy cynicznie.

Łatwiej się nie da. Ty krzyczałeś, krytykowałeś zespół na jesień jak i na początku zimy, wyśmiewałeś ludzi, którzy pisali, że forma przyjdzie na wiosnę.

[jareckik]

Ma ktoś jakieś info, czy glik dostanie zawieszenie? Pomijając już fakt że to Glik i Higuain takie zachowania powinny być tempione zawsze. Kamil wyładował swoją frustrację próbująć mocno uszkodzić Pipitę, przecież to sie mogło skończyć na prawdę fatalną kontuzją.

[Pluto]

e: cofam to wszystko co napisalem, nie ma sensu robic kwasu.

[pumex]

Ty krzyczałeś, krytykowałeś zespół na jesień jak i na początku zimy, wyśmiewałeś ludzi, którzy pisali, że forma przyjdzie na wiosnę.

To jest jawne kłamstwo. Bezczelne, wredne kłamstwo. Nie tego dotyczyła istota sporu. Sam podpisywałem się pod tezą, że Juventus Allegriego najlepszą formę uzyskuje na wiosnę. Cabrini jest bezczelnym kłamcą, robi sobie z gęby cholewę, zresztą niepierwszy raz :hellyes:

Choć to tak śmieszne, że wręcz absurdalne, to niech będzie - Juventus do połowy marca, wtedy kiedy mógł, to grał tylko na tyle intensywnie, na ile musiał, bo oszczędzał siły (minimalizm). Teraz Juventus, wtedy kiedy może sobie na to pozwolić, nie aplikuje rywalom intensywności ponad minimum, które jest konieczne, bo po prostu nie chce, choć mógłby (cynizm). <mam ubaw po pachy z tej poronionej logiki, ale niechaj tak będzie> :lol:

Jaki w obu przypadkach jest efekt? No taki, że Juventus nie realizuje pierwotnych założeń mitycznej wiosny (prawdziwych pierwotnych założeń, a nie tych kłamliwych, bezczelnie przedstawianych tutaj w sposób poniżej wszelkich zasad moralnych w uczciwej dyskusji)

[pablo1503]

Nie chce mi się tutaj wchodzić w żadną polemikę, bo widzę, że chłopcy dobrze sobie radząc obrzucając się gunwem, ale chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz.

Żenująca kartoniada(?), o ile tak to można nazwać. Ostatni mecz LM w sezonie na JS, rewanż półfinału, a kibicom ciężko się zsynchronizować i utworzyć czytelny napis. W ogóle jak chodzi o choreografie, to nasz stadion bardzo często odstaje od innych elit.

[Cabrini_idol]

Ty piszesz o zasadach moralnych ? :rotfl:

Niech Ci będzie. Odpuszczam. Nie będę kopał się z koniem.



Ma ktoś może dokładny terminarz pozostałych spotkań Juve wraz z godzinami rozgrywania ich ? Bo na głównej stronie JuvePoland nic nie jest jeszcze powpisywane.



jackop nadawałbyś się do IPN

[jackop]

Jesli ktos chce wyciagac cytaty z przeszlosci i byc uwazanym za prawdziwego znawce to niech znajdzie wypowiedz sugerujaca zmiane ustawienia na 4231 zanim zrobil to Allegri, Mandzukicia na skrzydle. Wtedy chapeau bas.

Trochę za wcześnie na Mandzukicia na skrzydle, ale proszę: http://www.forum.juvepoland.com/viewtopic.php?t=19908 Wysłany: 07.06.2010 05:03:03

Chciałbym aby pierwsze stadium wprowadzania ofensywnego ustawienia (a co ważniejsze ofensywnych zawodników) wyglądało tak: 1-4-2-3-1

--------------Buffon-------------

-Cassani-Kjaer-Kielon-Criscito-

-----------Melo-Marchisio-------

-Krasic------Diego-----Jovetic/Silva--

------Iaquinta/Amauri/Dżeko--

[Poki]

Mistrzowki komentarz nt. zachowania Glika z meczyków:


10.05.2017 / 08:46:50 Odpowiedz / 28
W skali <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> od 1 do Radji Nainggolana daje mu Nainggolana.

[Mati1990]

Dziś na spokojnie można co nieco napisać. A więc:
- Chiellini po profesorsku, dwa razy uratował nas przed stratą gola.
- Dani Alves, sprowadzono go do nas w głównej mierze by pomógł wygrać nam ligę mistrzów i póki co jawnie się przyczynił do awansu do finału
Reszta drużyny też spoko, choć ta skuteczność

Ciekawe co z Khedirą, oby to nie było nic poważnego, mimo że Marchisio zagrał na poziomie to niemiec jest doświadczony jeśli chodzi o ligę mistrzów i jego doświadczenie w finale może nam się przydać.

co do glika, to za dużo nie ma co pisać, każdy widział co odwala. Stracił u mnie szacunek jaki kiedykolwiek miał.

Warto zainteresować się tym młodym M'bappe. Łebek trochę zamieszania robił i jakby nie było strzelił nam bramkę, coś z niego będzie

Teraz to w zasadzie zostały nam trzy ważne finały:
- pierwszy z Romą ( wystarczy punkt do zapewnienia majstra) fajnie by było zdobyć majstra u nich i mieć już w lidze święty spokój
- drugi z Lazio, ostatnio są w gazie więc trzeba by się przyłożyć i trzeci raz z rzędu podnieść ten puchar
- No i na koniec śmietanka, czyli to na co czekamy od wielu lat, puchar uszatego, to musi być ten rok

[Lucas87]

No dziś krucjata przeciw Glikowi, ale ja również pamiętam, że paru "ekspertów" stąd mówiło, w swoim czasie, że to świetny obrońca, i warto byłoby go wyciągnąć z Torino. Gawiedź kłócąca się o bzdury jest Glika warta...