Serie A 16/17 (35): JUVENTUS 1-1 Torino

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2935
Rejestracja: 16 września 2009

Nieprzeczytany post 07 maja 2017, 10:28

Widać że wszystkie siły rzuciliśmy na LM i dobrze, bo ligę i tak wygramy. Niestety wychodzi brak zmienników. Max musi chuchac i dmuchać na na naszą ofensywę.


Monte Cristo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 września 2006
Posty: 1592
Rejestracja: 15 września 2006

Nieprzeczytany post 07 maja 2017, 10:41

Kamex22 pisze:Przejmujecie się wypowiedziami Forzy? On ma ewidentnie dwubiegunowość. Albo jest w manii i wychwala każde pierdniecie albow depresji jak dziś i czepia się wszystkiego. Najlepiej mu nie odpowiadać, niech pisze jak ma potrzebę.
Kazdy uzytkownik powinienen to przeczytac i sie trzymac tego za kazdym razem gdy sie loguje na forum, nie zaleznie od tego co Forzaitacostam wypisuje.

OnTop:
Z tego co kojarze to tym meczem zostal przerwany nasz maraton wygranych pod rzad u siebie? 33, czy to jest jakis rekord?


Od ponad 20 lat nie mieszkam w Polsce i z jezykiem mam malo kontaktu, wiec w razie bledu ortograficznego daruj sobie poprawianie mnie.
Sila Spokoju

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2009
Posty: 2359
Rejestracja: 18 marca 2009

Nieprzeczytany post 07 maja 2017, 10:46

Alexinhio-10 pisze:Widać że wszystkie siły rzuciliśmy na LM i dobrze, bo ligę i tak wygramy. Niestety wychodzi brak zmienników. Max musi chuchac i dmuchać na na naszą ofensywę.
Spoko, za rok też ich będzie brakować. Marotta pościąga zawodników do obecnej taktyki, a Juventus będzie grał kupę na początku sezonu i Max zmieni znowu na inną :prochno:
Monte Cristo pisze: OnTop:
Z tego co kojarze to tym meczem zostal przerwany nasz maraton wygranych pod rzad u siebie? 33, czy to jest jakis rekord?
Tak to kolejny rekord Juventusu. Z ciekawości kontynuując już sprawę rekordów. Ktoś się orientuje ile rekordów pobiliśmy w ostatnich 6 sezonach ? :whistle:

1. Sezon bez porażki (11/12).
2. Zdobycie mistrza po najsłabszym starcie w historii - 12 pkt po 10 kolejkach (15/16).
3. 33 zwycięstwa z rzędu na własnym stadionie (15/16, 16/17).
4. Rekordowa ilość punktów (13/14).
5. Liczba minut bez straconej bramki - rekord Buffona (bodajże 15/16).

Co dalej ? :)


Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
gregor_g4

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 października 2003
Posty: 1356
Rejestracja: 14 października 2003

Nieprzeczytany post 07 maja 2017, 10:56

Kamex22 pisze:Przejmujecie się wypowiedziami Forzy? On ma ewidentnie dwubiegunowość. Albo jest w manii i wychwala każde pierdniecie albow depresji jak dziś i czepia się wszystkiego. Najlepiej mu nie odpowiadać, niech pisze jak ma potrzebę. Za to jackop, Dragon i Pumex wieczna depresja :P Mrozzi i Bukol z kolei mania. Każdy ma odchyly.
Dobre podsumowanie :D

Zadziwia mnie to, z jaką łatwością Higuain potrafi strzelać gole z pozornie niegroźnych sytuacji. Nie pamiętam byśmy mieli takiego napastnika.
Ta nieprzewidywalność przypomina troche Quagiarelle, ale Gonzalo to oczywiście inny kaliber.

Cieszy wynik - normalne jest, że wszystkiego nie można wygrywać, a jakiś tam rekord zwycięstw u siebie to tylko marny dodatek.
Tracimy punkty, ciągle musimy być skupieni, a co najważniejsze będzie świadomość, że na leżąco się nie wygra.


annihilator1988

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 listopada 2009
Posty: 2962
Rejestracja: 27 listopada 2009

Nieprzeczytany post 07 maja 2017, 11:10

grande amore pisze:Stara Damo, wez sie w garsc, bo potencjalna utrata pierwszej pozycji w tabeli na tle swietnego sezonu wyglada po prostu glupio.
:prochno: Serio? Napoli gra jeszcze z Torino i Violą, Juve z trudnych przeciwników została roma. 8 pkt przewagi, 3 mecze do rozegrania w tym Bologna i Crotone i właśnie z nimi Stara Dama matematycznie zamknie Napoli szansę na Scudetto.. Przecież Juventus musiałby przegrać wszystkie spotkania by coś złego się stało. Ja martwiłem się po ostatnim remisie, ale wierzyłem w Lazio ;) W swoich rozważaniach nie wspominam o klubie Tottiego, bo nigdy nie byli realnym zagrożeniem


ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
Poulinho

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 września 2007
Posty: 907
Rejestracja: 28 września 2007

Nieprzeczytany post 07 maja 2017, 11:21

Sila Spokoju pisze:
Tak to kolejny rekord Juventusu. Z ciekawości kontynuując już sprawę rekordów. Ktoś się orientuje ile rekordów pobiliśmy w ostatnich 6 sezonach ? :whistle:

1. Sezon bez porażki (11/12).
2. Zdobycie mistrza po najsłabszym starcie w historii - 12 pkt po 10 kolejkach (15/16).
3. 33 zwycięstwa z rzędu na własnym stadionie (15/16, 16/17).
4. Rekordowa ilość punktów (13/14).
5. Liczba minut bez straconej bramki - rekord Buffona (bodajże 15/16).

Co dalej ? :)
Liczba spotkań bez porażki na własnym stadionie, która dalej trwa ale jest rekordowa :)

Odnośnie wczorajszego spotkania. Mam wrażenie, że Serie A nas już nie interesuje, po prostu jest, trzeba wyjść na 90 minut pokopać futbolówkę i już, trochę to sprzeczne z filozofią fino alla fine, jednak jak na razie skuteczne. Szkoda, że to drugi mecz z rzędu zremisowany, bo oba mogliśmy na spokojnie wygrać.

Allegri chyba dołożył zawodnikom kolejne jednostki treningowe, bo fizycznie wyglądali słabo, ale to dobrze, w Cardiff trzeba być przygotowanym nie na 90, ale na 120 minut zapieprzania od pola karnego do pola karnego. Real nie może sobie pozwolić na takie zabiegi, jasne wystawili wczoraj rezerwy, ale dodatkowe obciążenia treningowe czy też zmiana mikrocyklu treningowego może ich pozbawić mistrzostwa.


CzeczenCZN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2015
Posty: 3853
Rejestracja: 28 stycznia 2015

Nieprzeczytany post 07 maja 2017, 11:53

Oooooo piękny najazd na mnie. Spoko i tak i tak twierdze że w meczu z Monaco zagraliśmy nieporównywalnie gorzej w defensywie niż na Camp Nou. No ale może zakochałem się w tym meczu 0-0 (bez bramek, fakt dziwne jak na mnie - ale kunszt defensywny tam to POEZJA!), no i skoro BBC to ściana no to trochę więcej się wymaga, no ale OK - gdyby wpadło to byście też krytykowali.

Zaś nie wiem o jakim rzuceniu wszystkich sił mówicie na CL - bo was nie czaje? - przecież skoro drużyna ciśnie i walczy w lidze o punkty (1 lub 3), przez CAŁY mecz to jakim cudem jest w stanie te siły zaoszczędzić? Gdyby faktycznie tak miało być - to wchodzi podstawa do ofensywy - strzelamy 1 lub 2 gole i schodzą, po czym, zwalniamy, rozgrywamy, podajemy do tyłu, umiejętnie się bronimy i kontrolujemy mecz. No albo wchodzą kompetentni zmiennicy do podstawy - tyle że u nas takich brak.

Tak jestem zawiedziony bo już drugi ligowy mecz w którym walczymy przez 90 minut i nie mamy kompletu - dlatego widzę różnice in minus co do poprzednich meczów.


#cznandj #ripgangsquad :hi:
Crunny

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2007
Posty: 3496
Rejestracja: 28 stycznia 2007

Nieprzeczytany post 07 maja 2017, 12:09

Ja mam gdzieś wszystkie serie, rekordy i całe te derby, jeśli po 18 latach kibicowania Juve wreszcie wygramy Ligę Mistrzów. Oddałbym za nią nawet 6-te Scudetto i finał Pucharu Włoch. Na świecie mało kto interesuje się, kto został Mistrzem Włoch. Liga Mistrzów to najważniejsze klubowe rozrywki i jeśli ją zdobędziemy, w finale pokonując Real, to będą o nas trąbili od Alaski po Nową Zelandię. Zyskamy też szansę na szybsze dogonienie czołówki pod kątem marketingowo-finansowym. Przyszłość tego klubu dużo bardziej zależy od tego, czy zdobędziemy LM, a nie od tego, czy wyśrubujemy rekord wygranych u siebie w Serie A.

Reasumując: jeśli Allegri miał przed meczem sygnały, że Buffon, Barzagli, D.Alves, A.Sandro, Pjanic, Marchisio czy Higuain potrzebują odpoczynku przed wtorkowym meczem, to bardzo dobrze, że ich oszczędzał z Torino. Ligę i tak wygramy, a 3 dni po meczu z Torino musimy stawić czoła znakomitemu w tym sezonie Monaco. Francuzi też już praktycznie wygrali ligę, więc we wtorek mogą gryźć trawę, bo nie mają nic do stracenia. W ich wykonaniu mistrzostwo i półfinał LM to znakomity sezon.


szymken

Juventino
Juventino
Rejestracja: 13 września 2013
Posty: 365
Rejestracja: 13 września 2013

Nieprzeczytany post 07 maja 2017, 12:15

Sila Spokoju pisze:
Monte Cristo pisze: OnTop:
Z tego co kojarze to tym meczem zostal przerwany nasz maraton wygranych pod rzad u siebie? 33, czy to jest jakis rekord?
Tak to kolejny rekord Juventusu. Z ciekawości kontynuując już sprawę rekordów. Ktoś się orientuje ile rekordów pobiliśmy w ostatnich 6 sezonach ? :whistle:

1. Sezon bez porażki (11/12).
2. Zdobycie mistrza po najsłabszym starcie w historii - 12 pkt po 10 kolejkach (15/16).
3. 33 zwycięstwa z rzędu na własnym stadionie (15/16, 16/17).
4. Rekordowa ilość punktów (13/14).
5. Liczba minut bez straconej bramki - rekord Buffona (bodajże 15/16).

Co dalej ? :)
I te rekordy i dominacja w lidze to mam wrażenie tak nas rozbestwiła, że jeden czy dwa słabsze mecze i juz szukamy tragedii. Real, Barca, Bayern każdy z tych zespołów ma wpadki , juz o klubach z Premier nie mówiąc . Jakieś remisy, porażki, kibice narzekający na styl itd. Nie da się młócić non stop. Są słabsze momenty i to musi się zdarzać. Strach pomyśleć jak kiedys zostaniemy zdetronizowani :think:


CzeczenCZN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2015
Posty: 3853
Rejestracja: 28 stycznia 2015

Nieprzeczytany post 07 maja 2017, 12:41

Według „La Gazzetta dello Sport”: Higuain i Rincon najwyższe noty - Pipita gracz meczu 7, Wenezuelczyk 6,5 - zaś Khedira i Cuadrado najsłabiej po 5.


#cznandj #ripgangsquad :hi:
kdzr

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 710
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 07 maja 2017, 12:44

Nigdy nie zagramy całego sezonu na jednej, kapitalnej intensywności. Grając słabiej, nie przegrywamy z Torino. Bez przesady, chłopaki...


Vincere non e' importante, e' l'unica cosa che conta.
Garreat

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Posty: 1705
Rejestracja: 16 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 07 maja 2017, 12:46

Crunny pisze:Ja mam gdzieś wszystkie serie, rekordy i całe te derby, jeśli po 18 latach kibicowania Juve wreszcie wygramy Ligę Mistrzów.
Zgadzam sie. Patrzac na przebieg meczu remis pozostawia niesmak, jednak w szerszej perspektywie to bez znaczenia.
Przy okazji mielismy maly przeglad rezerw. Lichtsteiner tragedia, juz wiem dlaczego w sierpniu nie dostal powolania do LM. Wyraznie nie lubi z nim grac Cuadrado. Powinien jednak zastanowic sie nad soba, bo w srode odpoczywal, wczoraj byl beznadziejny, a jakis czas temu jeszcze szczekal do Bonucciego. Ten ostatni tez irytowal... Lubi uderzac w patetyczne tony, tymczasem w derbach jakies usmieszki, byczki, no sielanka. Bardziej zainteresowany koszulka Belottiego niz trafieniem w prostokat... Tak btw jako kibica Juve srednio mnie to interesuje, ze jego dzieciak jest zapatrzony w Gallo.
Asamoah oraz Rincon maja do zaoferowania tylko solidnosc. Nie sa w stanie zrobic roznicy na poziomie Serie A. Sturaro gra, bo nie ma zadnej alternatywy.
Gdy marnujesz tyle sytuacji (Khedira, Bonucci, Dybala), ciezko myslec o 3pkt.

Ostatecznie nie wyszlo to jakos zle. Pamietam wyliczanki przebiegnietych kilometrow w LM. To wszystko jest w nogach - odpoczynek byl bardzo wazny. Monaco juz we wtorek. Higuain podlaczyl sie do walki o krola strzelcow. Fiesta bedzie kiedy indziej, poki co zameldujmy sie w Cardiff.


Sila Spokoju

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2009
Posty: 2359
Rejestracja: 18 marca 2009

Nieprzeczytany post 07 maja 2017, 13:39

szymken pisze:
Sila Spokoju pisze:
Monte Cristo pisze: OnTop:
Z tego co kojarze to tym meczem zostal przerwany nasz maraton wygranych pod rzad u siebie? 33, czy to jest jakis rekord?
Tak to kolejny rekord Juventusu. Z ciekawości kontynuując już sprawę rekordów. Ktoś się orientuje ile rekordów pobiliśmy w ostatnich 6 sezonach ? :whistle:

1. Sezon bez porażki (11/12).
2. Zdobycie mistrza po najsłabszym starcie w historii - 12 pkt po 10 kolejkach (15/16).
3. 33 zwycięstwa z rzędu na własnym stadionie (15/16, 16/17).
4. Rekordowa ilość punktów (13/14).
5. Liczba minut bez straconej bramki - rekord Buffona (bodajże 15/16).

Co dalej ? :)
I te rekordy i dominacja w lidze to mam wrażenie tak nas rozbestwiła, że jeden czy dwa słabsze mecze i juz szukamy tragedii. Real, Barca, Bayern każdy z tych zespołów ma wpadki , juz o klubach z Premier nie mówiąc . Jakieś remisy, porażki, kibice narzekający na styl itd. Nie da się młócić non stop. Są słabsze momenty i to musi się zdarzać. Strach pomyśleć jak kiedys zostaniemy zdetronizowani :think:
O to właśnie chodzi. Ludziom od tych rekordów w główkach się poprzewracało. Nie da się niestety wszystkich meczów wygrywać, a to co robimy we Włoszech od tych 6 sezonów to ewenement na skalę światową. Kolejne rekordy, kolejne trofea, walka do samego końca we wszystkich rozgrywkach, a ludzie i tak narzekają.

Niestety kibic zmiennym jest i zawsze coś będzie nie pasować, ale naprawdę czasami trzeba się zastanowić nad wylewaniem żali i pomyj, bo to co robi Juventus to jest coś niebywałego. Każdy klub w SerieA chciałby mieć chociaż 2 tak świetne sezony jakie mamy od 6 lat.


Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
Cobra

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 maja 2003
Posty: 657
Rejestracja: 28 maja 2003

Nieprzeczytany post 07 maja 2017, 13:55

We Włoszech znowu gadka jak to sędzia nam pomógł. Zastanawiam się jak małym człowiekiem trzeba być, żeby twierdzić, że wczoraj Torino zasłużyło na zwycięstwo. Juventus oddał 22 strzały (!), w tym 5 celnych. Sytuacji, gdzie powinien pasc dla nas gol było co najmniej 4. Torino oddało dwa celne przez cały mecz. Przecież to jest przepaść.

:facepalm:


#FinoAllaFine
#WeAreOne
pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3440
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 07 maja 2017, 14:05

Najbardziej mnie przeraża fakt, że oni nadal trąbią o sędziach. WTF?

Najprawdopodobniej drugi finał LM w ciągu trzech lat, 6 mistrzostw pod rząd, trzeci finał CI za kadencji Maxa, najlepsza obrona świata, jeden z lepszych napastników, fantastyczni piłkarze w pistacji Pjanicia, Dybali, Sandro, Alvesa czy Khediry, a niektórzy nadal doszukują się ingerencji sędziów. Na cholerę, ja się pytam. :facepalm:


Obrazek
Zablokowany