LM 16/17 (1/2): Monaco 0-2 JUVENTUS
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Hmmmm a więc czy mamy tak świetną defensywę, czy Barcelona tak słabą ofensywę?szczypek pisze:Może dlatego, że Monaco w ofensywie jest w lepszej formie niż Barcelona?ForzaItanimulli3vujcm pisze:No słuchaj jednak Monaco miało wiele więcej sytuacji niż Barcelona - również na pewno więcej niż Barcelona w dwumeczu z nami.
Nikt nie planował, no a kto planuje stracenie bramki? Dobry mecz? Od najlepszej defensywy na świecie wymaga się więcej. Tak jak od Higuaina się wymaga więcej goli niż od Matriego. Chodzi o to że jest spory regres między meczem na Camp Nou a meczem w Księstwie. No nic oby w finale CL - o ile tam zagramy - nie było takich i tylu błędów.szczypek pisze:Myślę, że nikt w Juventusie nie planował dopuszczanie ich do takich sytuacji. Niemniej jednak powtórzę - dobry mecz w obronie nie wyklucza, że rywal stworzy sobie kilka sytuacji, właśnie dlatego nie mówimy o perfekcyjnym meczu w obronie a dobrym. Czujesz różnicę?ForzaItanimulli3vujcm pisze:Niektóre sytuacje o włos - nie można do takich sytuacji dopuszczać.
#cznandj #ripgangsquad
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Z bardzo groznych okazji Monaco mialo 2 - podanie za obroncow do Mbappe i strzal z pierwszej pilki oraz glowa z koncowki meczu, gdy Gigi wybijal pilke nad poprzeczke. Po naszej stronie z kolei sam na sam Marchisio. A tak mielismy nieco niewykorzystanych sytuacji po obu stronach. Na pewno nie mozna stwierdzic, ze miejscowi mieli klarownych sytuacji o wiele wiecej.
Gdzies czytalem, ze Monaco pierwszy raz od koncowki 2015 roku nie bylo w stanie zdobyc bramki, a to przeciez drugi po Barcelonie atak w Europie. Pamietajmy o tym, ze gralismy u nich w domu, gdzie do tej pory byli niepokonani. Takze i Katalonczykow bylismy w stanie zatrzymac, a po ledwie kilku dniach strzelili trojke na SB i nadal strzelaja jak na zawolanie. Oczywiscie - szczescie to nieodlaczny element niezbedny w walce o LM, a nawet dysponujac niewatpliwie najlepsza obrona i generalnie organizacje defensywna w Europie nie bedziemy w stanie rozegrac kazdego meczu na najwyzszym poziomie.
Ktos pisal o tym, ze Arsenal do finalu w 2006 tez stracil zaledwie 2 bramki - roznica polega na tym, ze przystepowal do ostatniego meczu jako ten teoretycznie o wiele slabszy zespol.
Gdzies czytalem, ze Monaco pierwszy raz od koncowki 2015 roku nie bylo w stanie zdobyc bramki, a to przeciez drugi po Barcelonie atak w Europie. Pamietajmy o tym, ze gralismy u nich w domu, gdzie do tej pory byli niepokonani. Takze i Katalonczykow bylismy w stanie zatrzymac, a po ledwie kilku dniach strzelili trojke na SB i nadal strzelaja jak na zawolanie. Oczywiscie - szczescie to nieodlaczny element niezbedny w walce o LM, a nawet dysponujac niewatpliwie najlepsza obrona i generalnie organizacje defensywna w Europie nie bedziemy w stanie rozegrac kazdego meczu na najwyzszym poziomie.
Ktos pisal o tym, ze Arsenal do finalu w 2006 tez stracil zaledwie 2 bramki - roznica polega na tym, ze przystepowal do ostatniego meczu jako ten teoretycznie o wiele slabszy zespol.
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
To jest najsmutniejsze.alessandro1977 pisze:Bardzo pochlebnie od jakiegoś czasu wypowiada się o nas Murawski w studiu LM. Facet jest zachwycony naszą drużyną nie tylko z powodu sportowego ale i jeżeli chodzi o zarządzanie, które w Juve widzi wzór dla innych zespołów. Jak to stwierdził - z Juve odeszli Vidal, Tevez, Pogba a Juve zamiast być słabsze to jest zdecydowanie lepsze i ma się świetnie ku rozpaczy rywali. Jak widać, rządy Agnellego nie przechodzą bez echa a wyczytałem gdzieś, że Bayern nam nieco zazdrości. O tyle to dziwne, że Agnelli zawsze powtarzał, że wzorujemy się na Bayernie. Wieszczycki powiedział, że na chwilę obecną Juve i Bayern to dwa najlepiej zarządzane kluby na świecie. Jak widać, wyeliminowanie Barcy w świetnym stylu zrobiło swoje. Niektórzy pisali, że Barca bez formy ale zamknęli się kiedy Barca pocisnęła Real i wróciła do klepania w swoim stylu w lidze.
Barca z nami nie pisneła - nie mieli dnia.
Między nami wygrali, po nas wygrali - no znowu graja dobrze.
To nie dlatego że my ich taktycznie rozłożyliśmy, a obrony w Hiszpanii są niczym ser szwajcarski. To ich wina - nie nasza zasługa.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Moze trend delikatnie sie zmienia? Boniek powiedzial w dzisiejszym/wczorajszym wywiadzie, ze obecnie jestesmy faworytem LM, mamy jego zdaniem swietne obrone i atak. Takich opinii spotkalem w ostatnim czasie sporo, ale tu chodzi o osobe samego Zibiego, ktory w przeszlosci czesto wypowiadal sie o nas nieprzychylnie.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Nasza defensywa jest stała, po prostu ofensywa Monaco w tym momencie jest lepsza niż Barcelony.ForzaItanimulli3vujcm pisze:Hmmmm a więc czy mamy tak świetną defensywę, czy Barcelona tak słabą ofensywę?
Gdzie Ty ten regres widzisz, ja nie wiem. Inny przeciwnik, inny mecz, inna koncentracja, inne założenia. Zwyczajnie... szukasz dziury w całym.ForzaItanimulli3vujcm pisze:Chodzi o to że jest spory regres między meczem na Camp Nou a meczem w Księstwie.
- Olek1987
- Juventino
- Rejestracja: 13 stycznia 2010
- Posty: 627
- Rejestracja: 13 stycznia 2010
Widzę, że znowu zaczynamy lament niektórzy to jużdo końca życia zostaną pesymistami, szczerze współczuje Twojej rodzinie, bo takie podejscie do życia niestety udziela się środowisku w którym przebywasz...ForzaItanimulli3vujcm pisze:Chodzi o to że jest spory regres między meczem na Camp Nou a meczem w Księstwie. No nic oby w finale CL - o ile tam zagramy - nie było takich i tylu błędów.
Zero szacunku dla Pogby
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1765
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
Nie chcę wchodzić w polemikę, która z drużyn miała więcej sytuacji i kto miał szczęście, ale patrząc obiektywnie to gospodarze mieli poza wymienionymi przez Ciebie okazjami jeszcze przynajmniej dwie klarowne sytuacje: główka Mbappe, kiedy wyszedł za obrońców (takiego Cristiano już tak zostawiać nie można), a do tego okazja Falcao z początku drugiej połowy, kiedy miał przed sobą właściwie tylko Buffona i powinien strzelić zdecydowanie lepiej. Monaco kilka tych czystych sytuacji jednak miało, bądźmy obiektywni.CavAllano pisze:Z bardzo groznych okazji Monaco mialo 2 - podanie za obroncow do Mbappe i strzal z pierwszej pilki oraz glowa z koncowki meczu, gdy Gigi wybijal pilke nad poprzeczke.
Nie zmienia to jednak faktu, że nasze zwycięstwo było jak najbardziej zasłużone. Tak jak sam powiedziałeś - grając z zespołami tak ofensywnie usposobionymi i mającymi taki potencjał w ataku jak Monaco czy Barcelona trzeba liczyć się z tym, że nawet mimo świetnej gry w obronie, oni przynajmniej te 2-3 sytuacje będą mieli. Ale od tego jest Buffon, żeby w razie czego być na posterunku. Zagrać z takimi klubami na zero z tyłu jest sprawą wielką i zrzucanie takiego wyniku na szczęście to zwykłe bredzenie.
- jpjp5
- Juventino
- Rejestracja: 12 września 2011
- Posty: 253
- Rejestracja: 12 września 2011
Juventus jest najbardziej stabilna pod względem formy druzyną ostatnich lat, dlatego wierze ze wygramy w tym roku LM i jesteśmy w stanie obronic ją w przyszłym roku. Wiem ze na to ma wplyw bardzo duzo czynnikow, ale jest to bardzo prawdopodobne. Jedyne obawy mam co do kontuzji to jedyne może nas powstrzymać przed wygraniem LM, bo co do tego że jesteśmy najlepsi to mam pewność, patrząc na grę od początku sezonu, solidność w obronie, umiejętnośc wychodzenia spod pressingu oraz szybkie, nieprzewidywalne i dokładne akcje, dobra skuteczność, waleczność, bardzo dobra gra pozycyjna. Ciężko znaleźć jakieś wady. Może tylko indywidualne błędy ale nie ma zespołu co nie popełnia błędów, także to musi byc nasz rok.