LM 16/17 (1/4): JUVENTUS 3-0 Barcelona
- Antek666
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
- Posty: 872
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
Siema!
Zadoścuczynienie, zemsta za nieszczęsny berliński finał stała się faktem!:dance:
Dawno mnie tu nie było, też przez to, że mimo iż kocham Juve minimum tak bardzo jak część z Was mnie nie lubi, ale nieważne, dziś jest nasze święto mimo wszystko.
Również mimo dotknięcia Champions League przez liberalną rzeczywistość. Myślę, że gorszego dnia do takiego genialnego zwycięstwa nie mogliśmy sobie wybrać, ale skoro It's Time....to
It's Time!
Cieszę się niemalże tak mocno jak się tamtej feralnej berlińskiej nocy smuciłem, tamte łzy bolesnej porażki(*) zostały dziś przelane w łzy szczęścia.
*cholera, do dziś mam nieodparte wrażenie, że z tamtej największej polskiej grupy fanów Juve oglądających mecz w Berlinie, to ja wraz z pewnym innym forumowiczem najbardziej płakałem...)
Wygrana takim wynikiem i stylem przeciwko żadnemu innemu rywalowi smakowałyby mi tak cholernie słodko jak takie coś przeciw barcelonie.
Allegri odmienił Juve, przy nim nie gramy z kupą w gaciach, przy nim gramy z jajami, nie jesteśmz popierdółkami jak bywało to za.... Conte. Lub i w feralnych czasach upokorzeń przed erą Conte, kto miał wątpliwości, że jesteśmy już absolutnym topem europejskiej piłki ten dziś powinien dostać odpowiedź.
Sempre pu'i Allegri(?...był taki transparent zjeszcze jednzm włoskim śłowem ale zapomniałem ....
Jest czego żałować po tym mecczu-żaden z trójki Pique, Neymar, Rakitic nie otrzymał żółtej kartki i zawieszenia na rewanż :-(
Ale nagroda Fair Play wędruję natychmiast po raz wtóry do barcelonki. Kopanie piły wokół leżącego Mandżura to szczyt bezczelności i chamstwa, zdegradować ich do Serie B!
Fino Alla Fine, Forza Juventus!
Zadoścuczynienie, zemsta za nieszczęsny berliński finał stała się faktem!:dance:
Dawno mnie tu nie było, też przez to, że mimo iż kocham Juve minimum tak bardzo jak część z Was mnie nie lubi, ale nieważne, dziś jest nasze święto mimo wszystko.
Również mimo dotknięcia Champions League przez liberalną rzeczywistość. Myślę, że gorszego dnia do takiego genialnego zwycięstwa nie mogliśmy sobie wybrać, ale skoro It's Time....to
It's Time!
Cieszę się niemalże tak mocno jak się tamtej feralnej berlińskiej nocy smuciłem, tamte łzy bolesnej porażki(*) zostały dziś przelane w łzy szczęścia.
*cholera, do dziś mam nieodparte wrażenie, że z tamtej największej polskiej grupy fanów Juve oglądających mecz w Berlinie, to ja wraz z pewnym innym forumowiczem najbardziej płakałem...)
Wygrana takim wynikiem i stylem przeciwko żadnemu innemu rywalowi smakowałyby mi tak cholernie słodko jak takie coś przeciw barcelonie.
Allegri odmienił Juve, przy nim nie gramy z kupą w gaciach, przy nim gramy z jajami, nie jesteśmz popierdółkami jak bywało to za.... Conte. Lub i w feralnych czasach upokorzeń przed erą Conte, kto miał wątpliwości, że jesteśmy już absolutnym topem europejskiej piłki ten dziś powinien dostać odpowiedź.
Sempre pu'i Allegri(?...był taki transparent zjeszcze jednzm włoskim śłowem ale zapomniałem ....
Jest czego żałować po tym mecczu-żaden z trójki Pique, Neymar, Rakitic nie otrzymał żółtej kartki i zawieszenia na rewanż :-(
Ale nagroda Fair Play wędruję natychmiast po raz wtóry do barcelonki. Kopanie piły wokół leżącego Mandżura to szczyt bezczelności i chamstwa, zdegradować ich do Serie B!
Fino Alla Fine, Forza Juventus!
Ostatnio zmieniony 11 kwietnia 2017, 23:02 przez Antek666, łącznie zmieniany 2 razy.
- Supersonic
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 1184
- Rejestracja: 25 października 2004
Pan Massimilano Allegri. :czytaj:
Od jutra nie pije piwa, Zbieram na Cardiff.
Jak zobaczę oczy Buffona wgapione w puchar to się poryczę.
Od jutra nie pije piwa, Zbieram na Cardiff.
Jak zobaczę oczy Buffona wgapione w puchar to się poryczę.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
Mamy to, zero z tyłu! Jest rewelacyjnie ale różnice między fazą ataku i obrony nadal zbyt duże, cofamy się za głeboko. Dużo w tym było szczęścia, Barcy nie chciało wpaść, to nie jest ich sezon co dobrze wiedzieliśmy ale u nas przy prowadzeniu obudziła się namiętnie hodowana w lidze maszkara. Dekoncentracja, proste straty i krycie na radar na trzydziestym metrze, tak nie może być. Bonucci przegrywał pojedynki z Suarezem i było bardzo gorąco. Poza postawa dwóch zmienników tyle z negatywów. Jak to możliwe, że Marchisio gra z Chievo 90 minut a na Barcę wprowadzamy Lemine i Rincona, którzy zawodzą pod każdym aspektem w każdym miejscu boiska?
Dybala odpala w najważniejszym momencie, Alves poza sytuacją Iniesty rozgrywa dokładnie to po co został sprowadzony. Cuadrado swoim stylu w najważniejszych meczach najwyższy poziom.
Nie mamy prawa tego spaprać, szybki gol na Camp Nou i spokój do końca.
Dybala odpala w najważniejszym momencie, Alves poza sytuacją Iniesty rozgrywa dokładnie to po co został sprowadzony. Cuadrado swoim stylu w najważniejszych meczach najwyższy poziom.
Nie mamy prawa tego spaprać, szybki gol na Camp Nou i spokój do końca.
calma calma
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Sorry ziomuś, nie generalizuj nasLypsky pisze:I jak gamonie?
Mówiłem po meczu z Napoli, ze wygramy i stało sie to faktem.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
No siema Na trzy-cztery zza winkla wyskoczy JuveCracowAntek666 pisze:Siema!
Nie no, Panowie. Jest pięknie. Przed meczem nie dałbym sobie wmówić, że ugramy 3:0. Ba, nie dałbym sobie wmówić, że zachowamy czyste konto. Takimi wieczorami człowiek wie, że to kibicowanie jednak ma sens, mimo że na cztery weekendy w miesiącu przez trzy bolą oczy od tej gry. Grazie ragazzi.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 4162
- Rejestracja: 26 maja 2005
Proszę, nie spier***my tego! Tylko tego pragnę! Popełnię seppuku, jeśli przeklęta remontada znów się wydarzy.
Barca nie istnieje w stałych fragmentach gry, ma tragiczną obronę, przeciętną pomoc... tylko MSN robi różnicę. Taka nierówna drużyna nie zasługuje na 1/2 finału LM. Nie po przegranych 4:0 z PSG i 4:0 z Juve (tak! jedną bramkę nam niesłusznie zabrano!).
Szkoda zmarnowanych szans. Powinni dostać 5:0 w Turynie.
Wiem jedno, nie możemy się zamknąć na Camp Nou. Trzeba mądrze grać pressingiem i kłuć rywala. Wpadnie nam jedna bramka i Barca "papa". Stawianie muru od pierwszej minuty to będzie zbrodnia.
Forza Juve!
Barca nie istnieje w stałych fragmentach gry, ma tragiczną obronę, przeciętną pomoc... tylko MSN robi różnicę. Taka nierówna drużyna nie zasługuje na 1/2 finału LM. Nie po przegranych 4:0 z PSG i 4:0 z Juve (tak! jedną bramkę nam niesłusznie zabrano!).
Szkoda zmarnowanych szans. Powinni dostać 5:0 w Turynie.
Wiem jedno, nie możemy się zamknąć na Camp Nou. Trzeba mądrze grać pressingiem i kłuć rywala. Wpadnie nam jedna bramka i Barca "papa". Stawianie muru od pierwszej minuty to będzie zbrodnia.
Forza Juve!
- Dunio333
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2014
- Posty: 197
- Rejestracja: 15 września 2014
Ale takiego wyniku nie ma i dlatego trzeba grać rozważnie za tydzień. Ale czuję to ugramy to!LordJuve pisze:4:0 z Juve (tak! jedną bramkę nam niesłusznie zabrano!).
Szkoda zmarnowanych szans. Powinni dostać 5:0 w Turynie.
- Mehehehe
- Juventino
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
- Posty: 1680
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
Obaj -> wspominałem o pogodzie w Turynie nie bez przyczyny (parę stron wcześniej). Przeżywaliśmy na tym forum chwile przed finałem w Berlinie, dzisiaj przeżywamy spotkanie Barcy w Juventusem podobne do spotkania początkującej feministki z pracą kelnerki.pumex pisze:No siemaAntek666 pisze:Siema!
Ja dzisiaj ten triumf czułem, chociaż niekoniecznie bezbramkowy.
Spotkałem dzisiaj gościa, którego nie lubię. Rozmawiał z jakimś gościem, którego nie znam, i mówił 'Dzisiaj jedynka w meczu Juventusu. Nie tyle jestem za Juve, co anty-Barca'. Gdyby nie drugie zdanie, powiedziałbym mu 'graj handicap -2 na juve', miał pecha (+nie wiadomo czy by posłuchał). Pewnie spytacie, czy ja postawiłem, że nasz team wygra minimum trzema bramkami? Chyba was powaliło, nie obstawiam juve w lm xd :papa: :redface:
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 4162
- Rejestracja: 26 maja 2005
No jasne, ale nasz przeciwnik jest nieprzewidywalny... no chyba, że mecz z Malagą być dla nich początkiem trendu spadkowego, wtedy nie będziemy mieć problemu na CN.Dunio333 pisze:
Ale takiego wyniku nie ma i dlatego trzeba grać rozważnie za tydzień. Ale czuję to ugramy to!
Podstawowa zasada: nie stawiać autobusu. Jedną bramkę musimy strzelić. Barca powinna grać jak najdalej od naszej bramki. Sami widzieliście, że jedno "dream pass" od Messiego może im otworzyć drogę do bramki. Refleks Buffona - czy ten gość ciągle ma 25 lat?! :o
- szymken
- Juventino
- Rejestracja: 13 września 2013
- Posty: 365
- Rejestracja: 13 września 2013
No nic trzeba mówić od dzisiaj Mister Allegri, nie inaczej
Piękny mecz, Marciniak trochę w drugiej nie ogarniał, to fakt.
Nie powtórzyć błędu PSG i nie jechać z murarką na CN. Swoje konsekwentnie, najlepiej coś wturlać u nich. Ale już nasz trener to wie najlepiej.
Mister Allegri :
Piękny mecz, Marciniak trochę w drugiej nie ogarniał, to fakt.
Nie powtórzyć błędu PSG i nie jechać z murarką na CN. Swoje konsekwentnie, najlepiej coś wturlać u nich. Ale już nasz trener to wie najlepiej.
Mister Allegri :
“Juventus have respect for Europe and above all are respected in Europe. That is the greatest result of my three years here.”
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
BTW Nie wiem jak jest za granicą ale u nas szyba wybita w autokarze BvB ma zdecydowane pierwszeństwo przed naszą wygraną także marzenia o tym, że wynik okrąży świat i wszyscy klękną przed Juventusem... nie tym razem.
PS Szanujmy się, to jest ćwierćfinał, należy fejm zgarniemy po finale.
PS Szanujmy się, to jest ćwierćfinał, należy fejm zgarniemy po finale.
calma calma
- Dunio333
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2014
- Posty: 197
- Rejestracja: 15 września 2014
Tak jest, na flashcore jeden strzał celny dla Barcy, ale Buffon nam ratuje dupe. To jest dopiero dzik. Powinniśmy zagrać mniej więcej jak dziś. Barca prawie wcale nie zbliżała się do naszej 16. Coś pięknego.