Coppa Italia 16/17 (1/2): Napoli 3-2 JUVENTUS (4-5)
- 19
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2009
- Posty: 1599
- Rejestracja: 17 maja 2009
Awans awansem, wynik wynikiem, ale nasza gra w obronie jest fatalna, Benatia jest ogrywany na raz praktycznie w każdym meczu, Bonucci buja w obłokach, Alves biega gdzie chce, Sandro solidnie ale słabiej niż w pierwszej części sezonu, Asa to żadna alternatywa, Lichy wyżej już nie podskoczy, Chiellini ma tylko charakter, Barza solidnie ale widać u niego że zbliża się do końca kariery, a Rugani nie ograny i tu jest duży błąd bo młody powinien grać z ogórami.
Niestety nasza sytuacja w obronie jest zła, a wchodzimy w najważniejszą część sezonu.
Niestety nasza sytuacja w obronie jest zła, a wchodzimy w najważniejszą część sezonu.
- gregor_g4
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2003
- Posty: 1356
- Rejestracja: 14 października 2003
@up nie przesadzaj, my się po prostu oszczędzamy, nam się nie chce... Barca wczoraj musiała cały mecz zasuwać, żeby 3-0 z Sevilla mieć, my na luziku bez spiny, więc za tydzień Barca zostanie zmieciona przez nas już w tunelu na sam powiew świeżości jaki od nas bije...
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
No tak, teraz jestesmy na poziomie Chievo. Wszyscy są słabi, gra słaba.... wyniki słabe aaa nie czekaj.
- Cobra
- Juventino
- Rejestracja: 28 maja 2003
- Posty: 657
- Rejestracja: 28 maja 2003
Jeśli te dwa mecze to był test, to niestety tego testu nie zdaliśmy. Remis i przegrana to słabe wyniki. Nie wiem, dlaczego każdy z Juventusu jest zadowolony. Miejmy nadzieję, że wnioski zostaną wyciągnięte i z Barceloną zagramy na 110%.
#FinoAllaFine
#WeAreOne
#WeAreOne
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
ADL twierdzi w wywiadzie, że Napoli jest lepsze, gra lepiej. Jest najlepszą drużyną we Włoszech.
Puchary, mistrzostwa Panie Laurentis , gdzie są puchary, mistrzostwa ? Prowincjonalny klubik, którego jedynym sukcesem jest remis i pyrrusowe zwycięstwo z Juve. Nie ta liga.
Puchary, mistrzostwa Panie Laurentis , gdzie są puchary, mistrzostwa ? Prowincjonalny klubik, którego jedynym sukcesem jest remis i pyrrusowe zwycięstwo z Juve. Nie ta liga.
- Mati1990
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Posty: 1767
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
Ja za grę nie będę ich teraz oceniać, wstrzymam się do pojedynków z Barceloną.
To, że w lidze gramy na pół gwizdka od dawna to jedno, druga rzecz że przecież można było się spodziewać takiej gry na wysypisku. Tam zawsze nam się gra jak na kartoflisku, raz na kilka lat wyjdzie nam mecz - ostatni w 2015 wygrany 1-3).
Cały czas się czyta, że gramy kaszanę. Tak gramy, bo może faktycznie rzucimy się całymi siłami na Barcelonę? Przypominam, że w 2010, gdy inter zdobywał ten puchar i potrójną koronę ich trener mourinho też był krytykowany za styl gry. Ludzie my nie jesteśmy barceloną by grać non stop pięknie. I dopóki są wyniki, a te są, to jest dobrze. I jeśli mamy zdobywać puchary takim stylem to niech będzie
Także z opiniami wstrzymałbym się do meczów z Barceloną, bo to one będą wyrocznią.
To, że w lidze gramy na pół gwizdka od dawna to jedno, druga rzecz że przecież można było się spodziewać takiej gry na wysypisku. Tam zawsze nam się gra jak na kartoflisku, raz na kilka lat wyjdzie nam mecz - ostatni w 2015 wygrany 1-3).
Cały czas się czyta, że gramy kaszanę. Tak gramy, bo może faktycznie rzucimy się całymi siłami na Barcelonę? Przypominam, że w 2010, gdy inter zdobywał ten puchar i potrójną koronę ich trener mourinho też był krytykowany za styl gry. Ludzie my nie jesteśmy barceloną by grać non stop pięknie. I dopóki są wyniki, a te są, to jest dobrze. I jeśli mamy zdobywać puchary takim stylem to niech będzie
Także z opiniami wstrzymałbym się do meczów z Barceloną, bo to one będą wyrocznią.
- Poulinho
- Juventino
- Rejestracja: 28 września 2007
- Posty: 907
- Rejestracja: 28 września 2007
Mecz jak mecz. Chłopaki coś tam między sobą poklepali, trochę się pobawili i ogólnie mam wrażenie, jakby to, że na boisku jest przeciwnik w ogóle ich nie obchodziło.
Dwie rzeczy, który chce zapamiętać po tym meczy to mina Buffona - bezcenna. Gdyby była możliwość spoglądania przez całe 90 min na jego mimikę chyba chętniej bym to obejrzał niż spotkanie.
Druga to oczywiście Higuain po bramce. Ta mściwa satysfakcja, coś wspaniałego.
Ogólnie widać, że zawodnicy są myślami daleko po za Włochami.
Tak na poważnie, w opinii wielu forumowiczów nie potrafimy wychodzić spod pressingu. Wczorajszy mecz pokazał coś zupełnie innego. Pierwsza połowa to głównie szybkie podania z pierwszej piłki, każdy wiedział gdzie ma być i do kogo zagrać, a przecież na boisku nie było pierwszego składu. Bardzo ładnie wyglądała pierwsza połowa, trochę więcej skupienia i motywacji, a Napoli mogłoby na drugą nie wychodzić.
Jeśli ktoś chce obejrzeć piękny mecz w weekend to radzę nie spoglądać na Juventus - Chievo. Nie zdziwię się, jeśli nasza pomoc to będzie Rincon - Lemina, a na skrzydle Sturaro.
Mam nadzieję, że te dwa gole dały Higuainowi trochę tlenu i wyjdzie na mecz z Barcą pewny siebie. W sumie niezłą ma serię - 4 spotkania z Napoli i 4 brameczki.
Dwie rzeczy, który chce zapamiętać po tym meczy to mina Buffona - bezcenna. Gdyby była możliwość spoglądania przez całe 90 min na jego mimikę chyba chętniej bym to obejrzał niż spotkanie.
Druga to oczywiście Higuain po bramce. Ta mściwa satysfakcja, coś wspaniałego.
Ogólnie widać, że zawodnicy są myślami daleko po za Włochami.
Tak na poważnie, w opinii wielu forumowiczów nie potrafimy wychodzić spod pressingu. Wczorajszy mecz pokazał coś zupełnie innego. Pierwsza połowa to głównie szybkie podania z pierwszej piłki, każdy wiedział gdzie ma być i do kogo zagrać, a przecież na boisku nie było pierwszego składu. Bardzo ładnie wyglądała pierwsza połowa, trochę więcej skupienia i motywacji, a Napoli mogłoby na drugą nie wychodzić.
Jeśli ktoś chce obejrzeć piękny mecz w weekend to radzę nie spoglądać na Juventus - Chievo. Nie zdziwię się, jeśli nasza pomoc to będzie Rincon - Lemina, a na skrzydle Sturaro.
Mam nadzieję, że te dwa gole dały Higuainowi trochę tlenu i wyjdzie na mecz z Barcą pewny siebie. W sumie niezłą ma serię - 4 spotkania z Napoli i 4 brameczki.
- koki90
- Juventino
- Rejestracja: 15 października 2004
- Posty: 1045
- Rejestracja: 15 października 2004
A moim zdaniem Sandro wcale jakoś szczególnie lotów nie obniżył. Zwyczajnie ma ograniczone zadania ofensywne i nie widać wszystkich jego atutów. Mając na prawej takiego wariata taktycznego jak Alves ciężko się spodziewać innego rozwiązania. Max zawsze cenił sobie balans na bokach obrony, zwłaszcza z silnymi rywalami. Ale nawet to nie powstrzymało Sandro wczoraj od napędzenia akcji bramkowejjarmel pisze:Może nie słabiutki, ale bardzo obniżył loty w porównaniu do początku sezonu i trwa to już niestety dosyć długi czas..Marchisio87 pisze:Ktoś znów pisze że Sandro zagrał świetnie, a dla mnie to kolejny słabiutki mecz w jego wykonaniu niestety
- Vanquish
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Posty: 1984
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
Ma ktoś może obrazek lub gif z powyższa sytuacja?Poulinho pisze:Dwie rzeczy, który chce zapamiętać po tym meczy to mina Buffona - bezcenna. Gdyby była możliwość spoglądania przez całe 90 min na jego mimikę chyba chętniej bym to obejrzał niż spotkanie.
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1765
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
Proszę bardzo, łap -Vanquish pisze:Ma ktoś może obrazek lub gif z powyższa sytuacja?Poulinho pisze:Dwie rzeczy, który chce zapamiętać po tym meczy to mina Buffona - bezcenna. Gdyby była możliwość spoglądania przez całe 90 min na jego mimikę chyba chętniej bym to obejrzał niż spotkanie.
Co do Sandro to też się nie zgodzę z tym, że obniżył loty. W ofensywie w dalszym ciągu trzyma swój poziom, a że drużyna nie gra ofensywnie to trudno od niego wymagać cudów. Natomiast miał wczoraj momenty dekoncentracji w obronie, które w sumie zdarzały mu się od zawsze. Choć była na pewno jedna sytuacja taka, że wybił piłkę przed wchodzącym w pole karne, bodajże, Callejonem, a przypominam sobie momenty, w których właśnie traciliśmy bramki po tym, jak Sandro nie asekurował wbiegających za obrońców napastników. Więc chociaż tyle dobrego.
Ostatnio zmieniony 06 kwietnia 2017, 12:00 przez vitoo, łącznie zmieniany 1 raz.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8612
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Albo kilka stron wcześniej jeden z kolegów wkleił...
http://www.forum.juvepoland.com/viewtop ... c&start=60
http://www.forum.juvepoland.com/viewtop ... c&start=60
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Po pierwsze wielkie brawa dla Napoli za brak gry fair play i nie oddanie piłki W następnych meczach przeciwko nim powinniśmy zrobić tak samo.
Co do meczu to sami zgotowaliśmy sobie nerwówkę. Fatalny błąd Neto i Napoli złapało wiatr w żagle. A kiedy widziałem jak nasi z uporem podawają do Neto mimo, że raz zawalił gola, a raz się poślizgnął i mogło być to samo to dostawałem szału. Sandro zaliczył dwie asysty dla Napoli ale też świetnie rozpoczął akcje przy golu na 2:1. Benatia słaboooo.
Cieszą dwie bramki Higuaina Szkoda, że nie hattrick no ale dobrze jest jak jest, najważniejszy awans. Dybala się chyba męczy w tym ustawieniu, brak sytuacji, brak strzałów, cierpi.
Warto pochwalić po tym meczu Zielińskiego, dawał passy jak Pirlo swego czasu
Co do meczu to sami zgotowaliśmy sobie nerwówkę. Fatalny błąd Neto i Napoli złapało wiatr w żagle. A kiedy widziałem jak nasi z uporem podawają do Neto mimo, że raz zawalił gola, a raz się poślizgnął i mogło być to samo to dostawałem szału. Sandro zaliczył dwie asysty dla Napoli ale też świetnie rozpoczął akcje przy golu na 2:1. Benatia słaboooo.
Cieszą dwie bramki Higuaina Szkoda, że nie hattrick no ale dobrze jest jak jest, najważniejszy awans. Dybala się chyba męczy w tym ustawieniu, brak sytuacji, brak strzałów, cierpi.
Warto pochwalić po tym meczu Zielińskiego, dawał passy jak Pirlo swego czasu
- lenor
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 1035
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Mnie intersesuje wynik. Co to za tłumaczenie, że nam się nie chce?
Piłkarze zarabiający miliony euro i im sie nie chce? Fakt jest taki, że ostatnie dwa mecze i ŻADNEJ WYGRANEJ. To nie cechy mistrzów. To mentalność nierobów.
Czekam, aż w końcu ktoś powie, dzisiaj im się chciało. Cały rok oszczędzamy siły, czekam, aż cudowny Max ogra Barcelone swoim "cynicznym wyrachowanym Juventusem"
Lub jak sądzę dostaniemy 4 w dwumeczu i jołsiemano.
Piłkarze zarabiający miliony euro i im sie nie chce? Fakt jest taki, że ostatnie dwa mecze i ŻADNEJ WYGRANEJ. To nie cechy mistrzów. To mentalność nierobów.
Czekam, aż w końcu ktoś powie, dzisiaj im się chciało. Cały rok oszczędzamy siły, czekam, aż cudowny Max ogra Barcelone swoim "cynicznym wyrachowanym Juventusem"
Lub jak sądzę dostaniemy 4 w dwumeczu i jołsiemano.