Serie A 16/17 (28): JUVENTUS 2-1 Milan

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
szymken

Juventino
Juventino
Rejestracja: 13 września 2013
Posty: 365
Rejestracja: 13 września 2013

Nieprzeczytany post 11 marca 2017, 11:04

LukaszJuve pisze:Byłbym wdzięczny gdyby ktoś posłał linka, z długim skrótem meczu, niestety nie mogłem wczoraj oglądać meczu, a z tego co widzę to dużo straciłem.
Dłuższych raczej nie ma na razie :

http://www.fullmatchesandshows.com/2017 ... ighlights/


Andryk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 lipca 2003
Posty: 1360
Rejestracja: 08 lipca 2003

Nieprzeczytany post 11 marca 2017, 11:33

Bukol87 pisze:Jeden z najgorszych meczów Juventusu w tym sezonie.
Chaotyczny, szarpany ze swobodą taktyczną jak w Arsenalu.

Nie chcę więcej w tym sezonie oglądać takiego Juventusu.
w sumie racja następnym razem jak będzie 1-1 to trener powinien rozkazać im grać na stojąco tak jak poprzednie 80% spotkań Juve z nadzieją, że może coś wpadnie tym samym zabijając potencjał tej drużyny.


Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2935
Rejestracja: 16 września 2009

Nieprzeczytany post 11 marca 2017, 12:10

Nie mogę pojąć jak ograniczeni umysłowo są ludzie. Teraz Montella wyjeżdża że, sędzia główny nie mógł widzieć ręki, ale zapomniał że są sędziowie liniowi i bramkowi ? 5scudetto z rzędu mamy, bo sędziowie nam pomagają, czy dlatego, że albo wszystkich gnieciemy, albo reszta zachowuje się jak frajerzy i nie potrafią wykorzystać naszej słabości.

Jak można pieprzyć że byłą szansa na zwycięstwo, gdy drużyna przeciwna cały czas napierała, a oni mieli dwa celne strzały ?
pumex pisze:
Vincitore pisze:I teraz człowiek może się zastanawiać co lepsze:

1) Kunktatorski Juventus, strzelający dwa gole i zabijający mecz.
2) Juventus, który od początku do końca napiera na bramkę rywala bez zbędnego kalkulowania jak to miało miejsce dzisiaj.

Pierwsza opcja generuje chyba trochę mniej nerwówki, ale druga to sól futbolu, dawno nie przeżyłem takich emocji na meczu Serie A.
Serio? :eh:

Jestem w stanie się długo spierać, która opcja powoduje mniej nerwówki. Pewnie zależy to od indywidualnego podejścia, ale w moim przypadku zdecydowanie bardziej nerwożerna jest 1-ka, która jest marnowaniem potencjału drużyny. Jestem przekonany, że przy takim nastawieniu jak wczoraj niepewny wynik utrzymywałby się rzadziej niż przy kunktatorskiej postawie. Wczoraj po prostu brakło skuteczności i odrobiny szczęścia by wyrzucić Milan z tego meczu zdecydowanie wcześniej.

Jestem usatysfakcjonowany tym co zobaczyłem w retransmisji. Na żywo meczu nie oglądałem.
Dokładnie. Przynajmniej mecz się przyjemnie ogląda i są emocje.


Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 7560
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 11 marca 2017, 12:15

Robaku pisze:
Makiavel pisze:Nie rozumiem zachwytów nad grą Pjacy, który fatalnie pudłował a jego gra była emanacją wczorajszego Juve: dużo wiatru, zero efektu. Koszmarna nieskuteczność, w 94 minucie powinniśmy już być pod prysznicem po wygranej 3-4 bramkami. Ok, młody bronił super ALE strzały były mało precyzyjne: i ten z wolnego i te z gry.
fatalnie pudłował to Pipita, strzały Pjacy po prostu bardzo dobrze bronił Gigi.
To chyba inny mecz oglądaliśmy. Pjaca oddał w tym meczu cztery strzały i tylko ten pierwszy w 3 min był celny, resztę fatalnie pudłował...Robił dużo wiatru, ale jego celność i wykończenie jest fatalne, musi to poprawić.


Garreat

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Posty: 1705
Rejestracja: 16 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 11 marca 2017, 12:31

Sedzia blebleble, ale nie chce rozmawiac o sedziach.
Sedzia to i tamto, ale nie chce rozmawiac o sedziach.
Bledy sedziowskie sie zdarzaja, ale nie chce rozmawiac o sedziach.

~V. Montella

Dobrze, ze udalo sie to wygrac, bo Milan nie zasluzyl na remis. Przy okazji pieknie skompromitowali sie po koncowym gwizdku.
Natomiast Juventus kompromitowal sie przez ponad 90 minut swoja skutecznoscia.
Nie podobal mi sie Higuain w tym meczu. Niestety czasem tak gra, ze blizej mu do Matriego niz do Lewego. Przydalby sie odpoczynek, byc moze w nastepnej kolejce Mandzu na szpice.


Cabrini_idol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2012
Posty: 5550
Rejestracja: 02 lutego 2012

Nieprzeczytany post 11 marca 2017, 12:34

Ok czyli pozostaje nam jeszcze strollowac Rome na Olimpico w 96 minucie i sezon można uznać za udany.

TEN BÓL tyłka w dzisiejszej prasie, w mediach, w społeczności Milanu... coś pięknego :D


Ale i tak wolę nudne Juve wygrywające 1 : 0 czy 2 : 0 z pełną kontrolą niż to co widziałem wczoraj.


Obrazek
Vinylside

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 stycznia 2013
Posty: 267
Rejestracja: 06 stycznia 2013

Nieprzeczytany post 11 marca 2017, 12:45

My tu gadu-gadu a tymczasem przedstawiam zdjęcie tygodnia :D

Obrazek


Obrazek
Kamex22

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2006
Posty: 1624
Rejestracja: 19 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 11 marca 2017, 12:47

Cabrini_idol pisze:Ok czyli pozostaje nam jeszcze strollowac Rome na Olimpico w 96 minucie i sezon można uznać za udany.

TEN BÓL tyłka w dzisiejszej prasie, w mediach, w społeczności Milanu... coś pięknego :D
Ja bym jeszcze mimo wszystko chętnie zobaczył zwycięskiego gola Igły na Stadio San Paolo w hmm 94 minucie ;)

Generalnie nie wiem jak można narzekać na to, że gol w 97 minucie skoro bydło z Milanu dyskutowało z sędzią przez około 2 minuty, a samo przewinienie było dokładnie w 94 min 18 sekundzie. Do tego ręka była może 2 metry od sędziego bramkowego. Bawią mnie też określenia, że w ostatniej akcji takich rzeczy się nie gwiżdże. A czy jest jakiś przepis oficjalny, że w doliczonym czasie gry przepisy są bardziej liberalne czy coś?


panlider

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 października 2008
Posty: 1627
Rejestracja: 05 października 2008

Nieprzeczytany post 11 marca 2017, 12:48

Co do Pjacy, to chciałbym niektórym przypomnieć, że chłopak zagrał w pierwszej jedenastce po raz 3 czy 4 w tym sezonie, w którym większą jego część spędził na leczeniu kontuzji. Rozumiem, że zapłaciliśmy za niego sporo kasy, ale to bardzo młody chłopak i ma ogromny margines poprawy. Warto również zauważyć, że taki Cuadrado też nie jest królem wykończenia, a kilka bardzo ważnych bramek już dla nas strzelił (Lyon i Inter w tym sezonie, Bayern w poprzednim). Co więcej, Pjaca też już ma taką bramkę na koncie (Porto).

Jeżeli chodzi o Khedirę, to bardzo fajny mecz Niemca, jednakże nadal nie potrafi wykończyć stuprocentowej sytuacji i to już się chyba w tym sezonie nie zmieni. Zdaję sobie sprawę, że ma inne zadania na boisku, ale będąc sam na sam z bramkarzem nie można podać do niego piłki. Chyba już nigdy się nie doczekamy drugiego Vidala (może Tolisso?).

Strasznie mi szkoda Higuaina, bo zasłużył w tym meczu na bramkę jak mało kto. Niestety miał pecha, bo Donnarumma wyciągał prawie wszystko :doh:

No i na koniec młody Włoch. Jeżeli młodziak faktycznie jest tak przywiązany do koszulki Milanu, to mamy małe szansę na jego sprowadzenie, przynajmniej w najbliższym czasie, a porównywanie go z Igłą jest mało trafione. Po pierwsze Gigio jest znacznie młodszy od Argentyńczyka i może jeszcze poczekać na trofea, a nie jet przecież powiedziane, że za 3-5 lat Milan nie wróci na szczyt, co w zasadzie zamknie nam drogę do tego transferu. Nie można zapominać, że rossonerri to wielka firma, która oczywiście jest w kryzysie od kilku lat, ale nie wierzę, że to będzie trwało wiecznie. Po drugie Igła nie był wychowankiem Neapolu, co też buduję inną relację na linii klub - zawodnik.
Naszej szansy upatrywałbym natomiast w osobie agenta młodego Włocha. Nie od dziś wiadomo, jaki jest Raiola, a akurat nasz zarząd żyje z nim dobrze. Suta prowizja za transfer Pogby mogła te stosunki wyłącznie poprawić i jeżeli gruby nie będzie nam robił koło pióra w sprawie Keana, to tak powinno zostać.


"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018" :D
pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 10783
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 11 marca 2017, 12:51

Cabrini_idol pisze:TEN BÓL tyłka w dzisiejszej prasie, w mediach, w społeczności Milanu... coś pięknego :D
Trzeba oddać jedno - kibice Milanu w większości zachowują spokój i obiektywizm. Przeważająca część zdaje sobie sprawę, że ich ulubieńcy nie zasługiwali w tym meczu nawet na 1 punkt i nie obwiniają za końcowy rezultat sędziego, albo jeśli już to robią, to nie w pierwszej kolejności. I za to szacunek, bo np czarno-niebieska część Mediolanu nie potrafiła zdobyć się na trzeźwe myślenie.

Natomiast należałoby całkowicie napiętnować wesołą twórczość włoskich komentatorów telewizyjnych. Jak wiemy, w Italii tradycją jest komentowanie z udziałem całkowicie stronniczych gości będących fanami poszczególnych zespołów. Niekiedy nawet robi się z tego sztucznie podkręcony fun, ale bez przesady - we włoskiej retransmisji, którą oglądałem właśnie z komentarzem Milanisty, emocjonalnym krzykiem mówiono o złodziejstwie, między zdaniami wplątując w to Juventus. Są pewne granice, zwłaszcza na wizji. A potem we Włoszech jest ogólnokrajowa debata, dlaczego poziom kibicowania jest taki a nie inny... :doh:


Obrazek
Robaku

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 maja 2005
Posty: 5420
Rejestracja: 07 maja 2005

Nieprzeczytany post 11 marca 2017, 13:01

tak, tak Pumex,
o to dowód wielkiej kultury klubu z Milanu i jego kibiców

....to w zasadzie poziom kibiców Neapolu

Słabe to mocno,
http://www.football-italia.net/99503/re ... us-stadium


Atalanta 16/12/2012 ; Lechia Gdańsk 29/07/2015 ; Bologna 19/02/2016; Dinamo Zagrzeb 27/09/2016; Roma 17/12/2016; Napoli 2/04/2017; Barcelona 22/11/2017; Crotone 26/11/2017; Lazio 27/01/2019; Atletico 10/08/2019; Lecce 29/10/2022; Fiorentina 5/11/2023
mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 9904
Rejestracja: 19 września 2005

Nieprzeczytany post 11 marca 2017, 13:03

Robaku pisze:fatalnie pudłował to Pipita, strzały Pjacy po prostu bardzo dobrze bronił Gigi.
Nie zgadzam się. Higuain kilka razy postraszył Donnarummę, Pjaca zdaje się tylko raz. Przypominam, że dostał kapitalną piłkę i zamiast grać ją do środka pola do Benatii uderzył koło słupka. Raz miał też kapitalną okazję, a wywalił futbolówkę w trybuny. Od samego początku sezonu ma ogromny problem ze skutecznością i zachowaniem spokoju pod bramką.


Kamex22

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2006
Posty: 1624
Rejestracja: 19 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 11 marca 2017, 13:04

Robaku pisze:tak, tak Pumex,
o to dowód wielkiej kultury klubu z Milanu i jego kibiców

....to w zasadzie poziom kibiców Neapolu

Słabe to mocno,
http://www.football-italia.net/99503/re ... us-stadium
Hmm jak na moje mogę zapłacić nam oddając Donnarummę. Młody kopał drzwi. To teraz musi to odpracować!


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 10783
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 11 marca 2017, 13:08

@Robaku, przecież wiadomo, że opieram swoje zdanie na forumowych wypowiedziach polskich i włoskich Milanistów. Skąd mam wiedzieć co działo się na stadionie czy wokół po meczu? Tam gdzie mam dostęp i mogę poczytać opinie, tam nie ma jakiejś wielkiej fali hejtu.


Obrazek
mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 9904
Rejestracja: 19 września 2005

Nieprzeczytany post 11 marca 2017, 13:33

pumex pisze:@Robaku, przecież wiadomo, że opieram swoje zdanie na forumowych wypowiedziach polskich i włoskich Milanistów. Skąd mam wiedzieć co działo się na stadionie czy wokół po meczu? Tam gdzie mam dostęp i mogę poczytać opinie, tam nie ma jakiejś wielkiej fali hejtu.
Zgadzam się z Robaku, że kibice Milanu mają tyle za uszami co fani Romy czy Napoli. Widać to głównie na włoskich forach/stronach poświęconych calcio. Jadą po nas jak burej, nie mając argumentów zasłaniają się swoimi Uszatymi Pucharami, twierdzą, że sędzia musiał nam jakoś pomóc, bo sami zasłużyli przecież na remis. To wszystko jest tak pozbawione logiki, że aż dziw bierze, że to dorośli czy też myślący ludzie. Po bramce Muntariego było inaczej? Była to ewidentna bramka, ale kibice z Mediolanu dziwnym trafem zapominają o tym, że w tym samym spotkaniu także i Matri zdobył prawidłowego, później anulowanego gola. Nie przypominam sobie z naszej strony skakania do gardła sędziego, publicznego chrzanu i nagonki medialnej. Włochy nie skupiają się po wczoraj na pięknie grającym Juve, a na ich zdaniem wątpliwym karnym, który był prawidłowy i w żaden sposób nie wypaczył wyniku. I tak nienawiść karmi nienawiść, w Polsce obserwujemy to w świecie polityki.

Piłkarz Milanu nauczy się, że łapy trzyma się przy sobie/za plecami, a nie nimi wymachuje. Sędzia miał pełne prawo, by to odgwizdać. Pomyślcie co by się działo, gdyby podobna sytuacja miała miejsce w przeciwnym kierunku. To zwycięstwo należało się nam jak psu buda, dawno nie widziałem w meczu takiej dominacji. Skuteczność słabiutka, ale stworzyliśmy całą masę kreatywnych akcji, Donnarumma wyciągał niemożliwe. Niestety głosów nawołujących do opamiętania znalazłem BARDZO niewiele.

Milan rozwala nam szatnię, swego czasu Napoli obrzucało naszych kibiców workami z moczem i poniszczyło kible (potem się dziwią, że dostają bana na przyjazd do Turynu). Przypominacie sobie podobne incydenty z udziałem piłkarzy/fanów Juve? No właśnie, bo takowych nie było. Ból dupy w całych piłkarskich Włoszech jest tak ogromny, że nawet przez myśl by im nie przeszło, że gramy po prostu w innej lidze. Ich zdaniem jeśli wygrywamy to albo coś ustawione, albo rywal się podłożył. To takie rekompensowanie sobie braku sukcesów i niemoc w obliczu tak mocnego Juventusu. Ale co się dziwić, skoro oni naprawdę sądzą, że piłkarsko są na naszym poziomie (co jak jeden mąż stwierdzili ostatnio gracze Romy).


Zablokowany