Coppa Italia 16/17 (1/2): JUVENTUS 3-1 Napoli
- Donnie
- Juventino
- Rejestracja: 17 września 2006
- Posty: 688
- Rejestracja: 17 września 2006
Ło matko jedyna, już się patrzeć na te dywagacje nie da.
Zadajmy sobie jedno, krótkie pytanie: Co przeszkodziło Juanowi w strzeleniu bramki? To, że Reina musnął piłkę, czy to, że wpadł z impetem w nogi Kolumbijczyka?
Koniec, kropka.
Zadajmy sobie jedno, krótkie pytanie: Co przeszkodziło Juanowi w strzeleniu bramki? To, że Reina musnął piłkę, czy to, że wpadł z impetem w nogi Kolumbijczyka?
Koniec, kropka.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
Żaden. Może po prostu chodzi o to, że atakując kogoś wślizgiem można połamać mu nogę a żeby powtórzyć to rękoma trzeba by Bruca Lee i techniki wściekłego szczupaka?Adrian27th pisze:Jaki przepis mówi o tym że bramkarz używając rąk w polu karnym ma inne prawa i nie ma do niego zastosowania przepis o nadmiernej agresji.
Jeśli weźmiemy ten "faul" w cudzysłów to wszyscy się zgadzamy. Problem w tym, że Twoje neurony przechowujące informację o tym, że grze kontaktowej pt. piłka nożna można spowodować upadek rywala po przepisowym zagraniu, mają awarię.Adrian27th pisze: Ile można tłumaczyć ze Juan gdyby nie faul Reiny doszedł by do tej piłki?
Jeszcze co do wypowiedzi pana z merdaset - klub i kibice mają obowiązek stanowczo reagować na takie słowa. Dokładnie w taki sposób postał chocapic, tak powstało Calciopoli, w ten sposób nieudacznicy, którzy nie potrafili konkurować z nami na boisku udupili nas. Bez zdecydowanego przeciwu będą pozwalać sobie na coraz więcej aż w końcu przekonają opinię publiczną, że liga jest przekręcona. A to jak wiemy w Italii koronny argument w sądzie sportowym.
calma calma
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Mój Boże. Jak pięknie przeskoczyłeś nad moim pytaniem o konkretny przepis potwierdzający Twoją bajeczną tezę.Pluto pisze:Żaden. Może po prostu chodzi o to, że atakując kogoś wślizgiem można połamać mu nogę a żeby powtórzyć to rękoma trzeba by Bruca Lee i techniki wściekłego szczupaka?
Jeśli weźmiemy ten "faul" w cudzysłów to wszyscy się zgadzamy. Problem w tym, że Twoje neurony przechowujące informację o tym, że grze kontaktowej pt. piłka nożna można spowodować upadek rywala po przepisowym zagraniu, mają awarię.
"Wszyscy" znaczy, Ty się zgadzasz, bo po prostu o piłce pojęcia nie masz żadnego.
Jeżeli uważasz że rozpędzony bramkarz korpusem (bo jak na Twoje sprawne neurony,nie zauważyłeś że właśnie tą częścią faulował Juan'a) nie złamie Ci nogi, to naprawdę dam Ci bramkarza 188 cm wzrostu, ważącego 92 kg i podczas Twojego pełnego sprintu, wklei Ci się adekwatnie do sytuacji omawianej powyżej, w nogi. Myślę że wtedy adrenalina tak szybko skoczy Ci do głowy że w końcu poruszysz pozostałe tam komórki mózgowe i zauważysz że jednak nie masz racji.
Wyssałeś z palca przepisy, mało tego nawet nie rozumiesz mojego przykładu w którym wyraźnie napisałem że złapał bym tego napastnika za nogę "RĘKĄ",
co w myśl Twojego rozumowania jest dozwolone. Myślę że zacznę tak robić na meczach, a jeżeli dostane kartkę, odeślę sędziego do Ciebie. Wytłumaczysz mu że tak można, bo przecież musnąłem piłkę pierwsza.
Ostatnio zmieniony 03 marca 2017, 00:07 przez Adrian27th, łącznie zmieniany 2 razy.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2935
- Rejestracja: 16 września 2009
Wypowiedzi ze środowiska anty Juve są żenujące. Od 6ciu lat Juve wygrywa, bo o lata świetlne przed resztą, a oni są słabi i nie mają za grosz zwycięskiej mentalności. Aż dziw mnie bierze, że dorośli ludzie tak się zachowują.
- juveman7
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2005
- Posty: 643
- Rejestracja: 13 października 2005
w dodatku wyszli z serie b, a teraz panoszą się w serie aAlexinhio-10 pisze:Wypowiedzi ze środowiska anty Juve są żenujące. Od 6ciu lat Juve wygrywa, bo o lata świetlne przed resztą, a oni są słabi i nie mają za grosz zwycięskiej mentalności. Aż dziw mnie bierze, że dorośli ludzie tak się zachowują.
dobrze wiemy za co Juventus spadł do serie B.
To będzie się wlec za Juventusem jeszcze wiele lat
przegrana - nie kupili
wygrana - kupili
proste
dopiero fala znienawidzenia poleje się po sukcesie w LM
będzie to smakować podwójnie
...kiedyś przyjdzie prawdziwy deszcz i zmyje cały ten gnój...
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1869
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Psy szczekaja karawana idzie dalej....
co mozna sie spodziewac po porazka Napoli ktora za kilka dni moze sie okazac ze pozostaje im tylko walka o final CI i obrona 3 pozycji w tabelii.
oba karny nie byly z kapelusza i zawsze moze sie zdarzyc ze jakis sedzia w takich sytuacjach nie podyktowalby wapno.
Co musimy pamietac po to spotkanie, ze Allegri zdolal zmobilizowac druzyna w drugiej polowie i dokonal ponownie dobrych zmian co pozwolilo nam to spotkanie wygrac po tym jak slabo zagralismy w pierwszej polowie.
Idziemy dalej i skupiamy sie na kolejnego spotkanie z Udinese!
co mozna sie spodziewac po porazka Napoli ktora za kilka dni moze sie okazac ze pozostaje im tylko walka o final CI i obrona 3 pozycji w tabelii.
oba karny nie byly z kapelusza i zawsze moze sie zdarzyc ze jakis sedzia w takich sytuacjach nie podyktowalby wapno.
Co musimy pamietac po to spotkanie, ze Allegri zdolal zmobilizowac druzyna w drugiej polowie i dokonal ponownie dobrych zmian co pozwolilo nam to spotkanie wygrac po tym jak slabo zagralismy w pierwszej polowie.
Idziemy dalej i skupiamy sie na kolejnego spotkanie z Udinese!
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
Powtórzę, nie ma przepisu o niebezpiecznym zagraniu, specjalnie dla bramkarzy. Jest jeden dla wszystkich i jeszcze nie widziałem żeby sędzia widząc czystą interwencję i nie odgwizdując faulu, dał bramkarzowi kartkę za agresywne rzucenie się pod nogi/na piłkę.Adrian27th pisze: Mój Boże. Jak pięknie przeskoczyłeś nad moim pytaniem o konkretny przepis potwierdzający Twoją bajeczną tezę.
Skoro grasz w piłkę na jakimś poziomie z sędziami a ja do ciebie nie przemawiam to zapytaj w weekend tych sędziów, trenera czy kolegów z drużyny: 1) czy nie mogę przewrócić rywala w skutek czystego zagrania 2) czy złapanie go za nogę jest tym samym co takie przewrócenie. Jeśli większość odpowie "tak" to gruntownie przemyślę swoją wiedzę o futbolu.
calma calma
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Normalnie jaka zażarta dyskusja o karny, który wcale nie decydował o zwycięstwie :roll:
Dajcie sobie buzi i wystarczy już tego. Sędzia zinterpretował sytuację tak a nie inaczej, sam mówi, że nie ma się z czego tłumaczy więc peace & love, bo rodzą się niezdrowe dyskusje z gola na 3:1.
Dajcie sobie buzi i wystarczy już tego. Sędzia zinterpretował sytuację tak a nie inaczej, sam mówi, że nie ma się z czego tłumaczy więc peace & love, bo rodzą się niezdrowe dyskusje z gola na 3:1.
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
Szczerze mówiąc jeżeli nie wytoczymy sprawy temu wieśkowi co nasze sukcesy porównał do konta bankowego złodzieja, to będę srogo rozczarowany.
Od sześciu lat wygrywamy tę ligę w każdy możliwy sposób - bez porażki, rozbijając barierę 100 punktów, z kompletem zwycięstw u siebie, po niesamowitej remontadzie, dokładamy do tego dublety, dobrze wyglądamy w pucharach jako jedyna włoska drużyna, a później wychodzi taki za przeproszeniem głąb i gada takie rzeczy.
Od sześciu lat wygrywamy tę ligę w każdy możliwy sposób - bez porażki, rozbijając barierę 100 punktów, z kompletem zwycięstw u siebie, po niesamowitej remontadzie, dokładamy do tego dublety, dobrze wyglądamy w pucharach jako jedyna włoska drużyna, a później wychodzi taki za przeproszeniem głąb i gada takie rzeczy.
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Dokładnie. Za czystą interwencje nie dał,a taką Reiny nie można nazwać.Pluto pisze:Powtórzę, nie ma przepisu o niebezpiecznym zagraniu, specjalnie dla bramkarzy. Jest jeden dla wszystkich i jeszcze nie widziałem żeby sędzia widząc czystą interwencję i nie odgwizdując faulu, dał bramkarzowi kartkę za agresywne rzucenie się pod nogi/na piłkę.
Skoro grasz w piłkę na jakimś poziomie z sędziami a ja do ciebie nie przemawiam to zapytaj w weekend tych sędziów, trenera czy kolegów z drużyny: 1) czy nie mogę przewrócić rywala w skutek czystego zagrania 2) czy złapanie go za nogę jest tym samym co takie przewrócenie. Jeśli większość odpowie "tak" to gruntownie przemyślę swoją wiedzę o futbolu.
Czysta interwencja to taka w której wybijasz piłkę uniemożliwiając dojście przeciwnikowi do niej. Nie taka w której dotykasz piłkę, a zawodnika mającego czystą drogę do niej wycinasz w pień. Jak widać, nadal nie rozumiesz więc prościej Ci już tego nie wytłumaczę. Nie jestem w stanie zejść na Twój poziom dyskusji choćbym się starał
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3440
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Nadal dyskusja o karnego? Reina ledwo co drasnął piłkę i z mocnym impetem wpieprzył się w Cuadrado. W zasadzie piłka przeszła mu pod ręką.
To tak, jakby zawodnik wykonał wślizg i korkiem zahaczył piłkę przy jednoczesnym ścięciu zawodnika wraz z murawą. Fajnie, że tę piłkę musnął, ale szanujmy się. Hiszpan sam powinien mieć do siebie pretensje, bo najzwyczajniej w świecie spieprzył interwencję.
To tak, jakby zawodnik wykonał wślizg i korkiem zahaczył piłkę przy jednoczesnym ścięciu zawodnika wraz z murawą. Fajnie, że tę piłkę musnął, ale szanujmy się. Hiszpan sam powinien mieć do siebie pretensje, bo najzwyczajniej w świecie spieprzył interwencję.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Nie śledzę dyskusji o karniaka aż tak dokładnie, więc takie porównanie być może się już pojawiło. Nie padł też chyba żaden konkretny przepis, jednoznacznie stwierdzający słuszność/błąd arbitra.
Dla mnie, analogiczną sytuacją byłoby, gdyby Cuadrado np. założył ostatniemu obrońcy siatkę. Przeciwnik próbuje złączyć nogi, piłka ociera się o niego i przechodzi dalej, po czym ów defensor wycina/powala Kolumbijczyka wiedząc, że nie ma już szans dopaść futbolówki. Równie dobrze zamiast 'tunelu' mógłby być to kontakt z czubkiem buta, czy udem (skutkujący podbiciem piłki, zamiast zmienieniem toru jej lotu), jeśli gracz Juve przerzucałby piłkę nad rywalem robiącym wślizg.
W każdym przypadku jako pierwsze następuje zagranie Juana, w każdym przypadku jest kontakt rywala z piłką (nieudana interwencja), po czym następuje faul.
Od której strony bym nie spojrzał, z perspektywy prostego Janusza futbolu błąd Reiny i 11stka. Swoją drogą, nie jestem w stanie przypomnieć sobie drugiej takiej interwencji choć pewnie nie raz się zdarzyła. Zwykle bramkarz idący na całego, nawet muskając piłkę, zmienia tor jej lotu w dość znaczący sposób czyt. bardziej do boku. Ewentualnie gracz z pola jest w stanie 'dziubnąć' na tyle skutecznie, by piłka znalazła się poza zasięgiem goalkeepera.
Dla mnie, analogiczną sytuacją byłoby, gdyby Cuadrado np. założył ostatniemu obrońcy siatkę. Przeciwnik próbuje złączyć nogi, piłka ociera się o niego i przechodzi dalej, po czym ów defensor wycina/powala Kolumbijczyka wiedząc, że nie ma już szans dopaść futbolówki. Równie dobrze zamiast 'tunelu' mógłby być to kontakt z czubkiem buta, czy udem (skutkujący podbiciem piłki, zamiast zmienieniem toru jej lotu), jeśli gracz Juve przerzucałby piłkę nad rywalem robiącym wślizg.
W każdym przypadku jako pierwsze następuje zagranie Juana, w każdym przypadku jest kontakt rywala z piłką (nieudana interwencja), po czym następuje faul.
Od której strony bym nie spojrzał, z perspektywy prostego Janusza futbolu błąd Reiny i 11stka. Swoją drogą, nie jestem w stanie przypomnieć sobie drugiej takiej interwencji choć pewnie nie raz się zdarzyła. Zwykle bramkarz idący na całego, nawet muskając piłkę, zmienia tor jej lotu w dość znaczący sposób czyt. bardziej do boku. Ewentualnie gracz z pola jest w stanie 'dziubnąć' na tyle skutecznie, by piłka znalazła się poza zasięgiem goalkeepera.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
Ale celem Reiny była piłka i zaliczył z nią kontakt, koślawy ale jednak.
A w przykładzie z siatką Cuadrado przewrócenie go to nie byłby efekt składania razem nóg ale późniejszego kopnięcia/ciągnięcia - dwa osobne zagrania. To jest dla mnie fascynujące jak możemy się różnić w ocenie tak zdawałoby się podstawowych zasad gry. To już jest męczące także buzi dla Adriana i EOT. :*
A w przykładzie z siatką Cuadrado przewrócenie go to nie byłby efekt składania razem nóg ale późniejszego kopnięcia/ciągnięcia - dwa osobne zagrania. To jest dla mnie fascynujące jak możemy się różnić w ocenie tak zdawałoby się podstawowych zasad gry. To już jest męczące także buzi dla Adriana i EOT. :*
calma calma
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Dlatego podałem też drugi przykład ze wślizgiem. Biegnę z piłką, pobijam ją nad tobą. Piłka przelatuje nad twoim udem/piszczelem pomimo minimalnego kontaktu. Nie mam czasu na uniknięcie wślizgu, więc wbijasz mi się w nogi = faul.
Reina nie przeciął podania, nie doszedł pierwszy do bezpańskiej, za daleko wypuszczonej piłki. To Cuadrado pierwszy ją zagrał i swoim zagraniem ominął(by) bramkarza - gdyby nie faul.
Tak to widzę Co innego, gdyby Reina przeciął to podanie Dybali; wtedy pewnie optowałbym za brakiem karnego.
Swoją drogą, naszej dwójce techników ta akcja wyszła bardzo słabo. 99 na 100 takich sytuacji powinno zakończyć się bezpośrednio golem - nieważne kto stałby w bramce rywala.
Reina nie przeciął podania, nie doszedł pierwszy do bezpańskiej, za daleko wypuszczonej piłki. To Cuadrado pierwszy ją zagrał i swoim zagraniem ominął(by) bramkarza - gdyby nie faul.
Tak to widzę Co innego, gdyby Reina przeciął to podanie Dybali; wtedy pewnie optowałbym za brakiem karnego.
Swoją drogą, naszej dwójce techników ta akcja wyszła bardzo słabo. 99 na 100 takich sytuacji powinno zakończyć się bezpośrednio golem - nieważne kto stałby w bramce rywala.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!