Serie A 16/17 (26): JUVENTUS 2-0 Empoli
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1876
- Rejestracja: 26 maja 2009
Nie chodzi o to, jak bardzo jestem pewny swojej oceny. Ty, subiektywnie stwierdzasz, że Marchisio grał kaszanę, ja subiektywnie stwierdzam, że był świetny. Normalnie sensu odpisywać na Twojego posta jest tyle jak w dyskusji o tym, czy lepsze są jabłka czy pomarańcze. Ale w tym przypadku mamy do dyspozycji rzecz relatywnie obiektywną - naliczone statystyki, więc dołączam je na obronę swojego zdania. No i sam wspomniałeś o bardzo konkretnych statystykach, w których Sturaro miałby być lepszy, więc do tych konkretnych statystyk się odwołujęPlanetJuve pisze:Haha. Czyli sam już nie jesteś tak pewny swej ocenySKAr7 pisze:
według whoscored:
I nie wiem, czy taki ze mnie fanboy. Chyba nie napisałem w tym sezonie o nim dobrego słowa przed tym meczem. Ale może było i nie pamiętam poza tym w obliczu kontuzji to tez niewiele znaczy.
Jakbyś miał pod ręką gifa, to podeślijjackop pisze:Jeśli chcesz się założyć, to obejrzę to spotkanie jeszcze raz i podam dokładną minutę i sekundę, w której Claudio zaliczył takiego farfocla (stratę) w okolicy koła środkowego, że aż złapałem się za głowęSKAr7 pisze:Marchiz nie miał żadnej straty
Łukasz no takie rzeczy to podchodzą pod niecelne podanie.
Ostatnio zmieniony 26 lutego 2017, 00:41 przez SKAr7, łącznie zmieniany 1 raz.
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1717
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Dobra skończ.. Ja uwielbiam Marchisio tylko oceniam jego występ po tym co widze, a że tobie klapki na oczach przeslonily kika zagran to nie moja wina. Poczytaj kilka komentarzy wstecz. Pora uwaznie ogladac mecze. Az dziw mnie bierze, ze musialem bronic Sturaro ale chlopak zagral fajnie i ambitnie. Czego dzisiejszy nasz kapitan nie pokazal- szczegolnie w pierwszej polowie.
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
Nudy proszę państwa, ale na takie nudy to ja się piszę. Były momenty fajnej gry, były momenty kiepskiej, mecz bez większej historii, do statystyk. Empoli wyszło niby bez strachu i odważnie starali się atakować, ale od początku było widać, że z tą dziurawą obroną, to daleko w tym meczu nie zajadą.
Allegri robi niesamowitą krzywdę Sturaro, bo Stefano odkąd wrócił po kontuzji, której nabawił się na Euro nie nadaje się do gry nawet na swojej docelowej pozycji, a on go wystawia na skrzydle. W ogóle dzisiaj graliśmy w ustawieniu 4-4-2, ciekaw jestem czy takie miało być w zamyśle, ale Mandzukic grał praktycznie w jednej linii z Higuainem, a skrzydłowi ze środkowymi pomocnikami. Być może na papierze wyglądało to inaczej, ale boisko dało taki właśnie pogląd.
Coraz lepiej wygląda Alves. Daleko mi jeszcze fakt faktem do bicia peanów na jego cześć, ale zdaje się, że ktoś mu wtłukł do łba pewne rzeczy i przynajmniej nie biega jak poparzony po środku boiska i nie bierze się za rozgrywanie, a co za tym idzie, na efekty liczbowe z jego strony nie trzeba było długo czekać. W środę został obsłużony przez Sandro, dzisiaj mu oddał. O Alexie to nawet nie chce mi się pisać, jestem absolutnie rozkochany w tym piłkarzu, chciałbym opisać jego walory, ale brakłoby chyba miejsca na serwerach i bałbym się, że o czymś zapomnę. Nie chcę nawet wyobrażać sobie tego, że możemy go kiedyś sprzedać. Tak jak kiedyś powiedziałem - dałbym mu przesyłkę, którą musi dostarczyć na drugą stronę dżungli pełnej niebezpiecznych, dzikich zwierząt i poszedłbym spokojnie spać, wiedząc, że trafi ona do celu - potrafi znaleźć rozwiązanie nawet z beznadziejnych boiskowych sytuacji.
Pjanic w 2017 -
Allegri robi niesamowitą krzywdę Sturaro, bo Stefano odkąd wrócił po kontuzji, której nabawił się na Euro nie nadaje się do gry nawet na swojej docelowej pozycji, a on go wystawia na skrzydle. W ogóle dzisiaj graliśmy w ustawieniu 4-4-2, ciekaw jestem czy takie miało być w zamyśle, ale Mandzukic grał praktycznie w jednej linii z Higuainem, a skrzydłowi ze środkowymi pomocnikami. Być może na papierze wyglądało to inaczej, ale boisko dało taki właśnie pogląd.
Coraz lepiej wygląda Alves. Daleko mi jeszcze fakt faktem do bicia peanów na jego cześć, ale zdaje się, że ktoś mu wtłukł do łba pewne rzeczy i przynajmniej nie biega jak poparzony po środku boiska i nie bierze się za rozgrywanie, a co za tym idzie, na efekty liczbowe z jego strony nie trzeba było długo czekać. W środę został obsłużony przez Sandro, dzisiaj mu oddał. O Alexie to nawet nie chce mi się pisać, jestem absolutnie rozkochany w tym piłkarzu, chciałbym opisać jego walory, ale brakłoby chyba miejsca na serwerach i bałbym się, że o czymś zapomnę. Nie chcę nawet wyobrażać sobie tego, że możemy go kiedyś sprzedać. Tak jak kiedyś powiedziałem - dałbym mu przesyłkę, którą musi dostarczyć na drugą stronę dżungli pełnej niebezpiecznych, dzikich zwierząt i poszedłbym spokojnie spać, wiedząc, że trafi ona do celu - potrafi znaleźć rozwiązanie nawet z beznadziejnych boiskowych sytuacji.
Pjanic w 2017 -
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1876
- Rejestracja: 26 maja 2009
Błagam Cię Planet, dyskutujmy po dżentelmeńsku, bez nieeleganckich odzywek, implikacji i wciskania mi czegoś czego nie napisałem. Nie jestem Forzą, że musisz się zniżać do tego poziomu. Na forum jest bałagan i bez tego.PlanetJuve pisze:...
Gdzie ja (lub ktokolwiek inny poza naszą gwiazdeczką forum) po skończeniu meczu napisał cokolwiek złego o Stefano, że musiałeś go bronić? Gość rozegrał fajny mecz, sam tłumaczyłem jego rolę dzisiaj. Tylko napisałeś, że lepiej podawał i zaliczył więcej zagrań obronnych, co jest najzwyczajniej w świecie nieprawdą. Tyle.
"Fajnie i ambitnie" nie będzie Marchisio nigdy grał jako gracz ustawiony przed obrońcami. Nie ta pozycja i nie ten skillset. Siedzi głęboko, zabezpiecza tyły i pilnuje, żeby nie przedostała się żadna piłka. Nawet taki technik jak Pogba na Euro miał problemy, żeby pokazywać się "fajnie i ambitnie" na tej pozycji.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Boże co za ludzie? Klapki na oczach, w kształcie serduszek dla Maxa. Sturaro zagrał dobrze. Trzymajcie mnie. Jak można zachwycać sie po meczu w którym zero ladu i składu. Skar czy jak Ci tam, to chyba ja sie znizam do waszego, skoro wam pasuje takie kaleczenie sportu i uwazacie ze to jest super. No okno wybic i zabic deską. Nie idzie to skopa. Tak uważam że z Maxem ta drużyna sie nie rozwinie, chyba ze sytuacja kadrowa Maxa zmusi. Serio ale musicie byc ludzmi niskich ambicji, skoro wam taka bylejakość pasuje, najgorsze ze jej nie widzicie. Temu meczowi było bardzo daleko od meczu z Lazio, Milanem czy Porto.
Gramy z drużyną będącą tuz nad strefą spadkową, gramy totalny piach, wymeczylismy zwycięstwo grając mega nieudolnie i co zadowoleni? No i wy chcecie wygrania CL... Ech. ::/:
Gramy z drużyną będącą tuz nad strefą spadkową, gramy totalny piach, wymeczylismy zwycięstwo grając mega nieudolnie i co zadowoleni? No i wy chcecie wygrania CL... Ech. ::/:
#cznandj #ripgangsquad
- Kolakow
- Juventino
- Rejestracja: 16 listopada 2008
- Posty: 38
- Rejestracja: 16 listopada 2008
Nie wiem czy nie zauważyłeś, czy trolujesz ale 3 dni przed Empoli graliśmy z Porto na wyjeździe. Przyjrzyj się innym drużyną jak grają mecz po lidze mistrzów, jaki prezentują poziom, czy jest to piękno futbolu czy może się męczą. Z ogórasami trzeba wygrywać za wszelką cenę, styl jest drugorzędny. Nie porównuj mi tu Realu czy Barcelony bo ogór w tamtej lidze jest równoznaczny z rozłożonymi nogami i tylko czycha żeby strzelić bramkę na 1-5, w serie a to elementy muraraki i drużyna z dołu tabeli jak przegra 1-0 z Juventusem, Napoli, Czy Romą potem wymyśla wymówki i jest zła (bo się murowali i było blisko do remisu lub do farfocla na 1-0 dla nich) .ForzaItanimulli3vujcm pisze:Boże co za ludzie? Klapki na oczach, w kształcie serduszek dla Maxa. Sturaro zagrał dobrze. Trzymajcie mnie. Jak można zachwycać sie po meczu w którym zero ladu i składu. Skar czy jak Ci tam, to chyba ja sie znizam do waszego, skoro wam pasuje takie kaleczenie sportu i uwazacie ze to jest super. No okno wybic i zabic deską. Nie idzie to skopa. Tak uważam że z Maxem ta drużyna sie nie rozwinie, chyba ze sytuacja kadrowa Maxa zmusi. Serio ale musicie byc ludzmi niskich ambicji, skoro wam taka bylejakość pasuje, najgorsze ze jej nie widzicie. Temu meczowi było bardzo daleko od meczu z Lazio, Milanem czy Porto.
Gramy z drużyną będącą tuz nad strefą spadkową, gramy totalny piach, wymeczylismy zwycięstwo grając mega nieudolnie i co zadowoleni? No i wy chcecie wygrania CL... Ech. ::/:
Forza Juve
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
O czym ty mowisz? Mieliśmy sporo sytuacji w pierwszej połowie, tyle ze strzelaliśmy jak ułomni jacyś. Sytuacje Higuaina i Mandzkica chociażby, czy tam była murarka rywala, czy partanina najniższych lotów?
Mecz pod kontrolą, zgodnie z założeniem i oszczędzaniem się? Strzelamy szybko 2 gole i kontrolujemy spotkanie zmniejszamy obroty i albo coś jeszcze wpadnie, albo nie. Wtedy mógłbym zrozumieć, ale coś takiego? Z outsiderem? Na to idzie więcej energii, niż jak byśmy strzelili 2 gole na początku i ciagle atakowali, bo mieli byśmy komfort i satysfakcję. No sorry.... Nikt mnie nie przekona że wczoraj było dobrze.
Down
Ale ty nie rozumiesz ze nie o bramki chodzi? Cisneli do momentu zdobycia drugiej - 62 minuty meczu - jakie oszczędzanie się pytam? Zmęczenie to samo jakbysmy dziesięć strzelili, albo i większe.
Mecz pod kontrolą, zgodnie z założeniem i oszczędzaniem się? Strzelamy szybko 2 gole i kontrolujemy spotkanie zmniejszamy obroty i albo coś jeszcze wpadnie, albo nie. Wtedy mógłbym zrozumieć, ale coś takiego? Z outsiderem? Na to idzie więcej energii, niż jak byśmy strzelili 2 gole na początku i ciagle atakowali, bo mieli byśmy komfort i satysfakcję. No sorry.... Nikt mnie nie przekona że wczoraj było dobrze.
Down
Ale ty nie rozumiesz ze nie o bramki chodzi? Cisneli do momentu zdobycia drugiej - 62 minuty meczu - jakie oszczędzanie się pytam? Zmęczenie to samo jakbysmy dziesięć strzelili, albo i większe.
Ostatnio zmieniony 26 lutego 2017, 12:15 przez CzeczenCZN, łącznie zmieniany 4 razy.
#cznandj #ripgangsquad
- makalele
- Juventino
- Rejestracja: 28 kwietnia 2013
- Posty: 18
- Rejestracja: 28 kwietnia 2013
@ForzaItakzamuli
za 3 dni Napoli po co sie przemeczac z jakims Empoli? Ja juz przed spotkaniem wiedzialem, ze bedzie nuda i malo goli.. Sam stawialem ponizej 3.5 bramki... Juz na tyle znam ten klub , ze czesto wiem jak zagra i nie zaskoczy mnie nic.
za 3 dni Napoli po co sie przemeczac z jakims Empoli? Ja juz przed spotkaniem wiedzialem, ze bedzie nuda i malo goli.. Sam stawialem ponizej 3.5 bramki... Juz na tyle znam ten klub , ze czesto wiem jak zagra i nie zaskoczy mnie nic.
- Buffalo
- Juventino
- Rejestracja: 22 sierpnia 2012
- Posty: 393
- Rejestracja: 22 sierpnia 2012
Słabo znasz, bo ja postawiłem under 2,5 + że Empoli nie strzeli bramki :spiteful:makalele pisze:@ForzaItakzamuli
za 3 dni Napoli po co sie przemeczac z jakims Empoli? Ja juz przed spotkaniem wiedzialem, ze bedzie nuda i malo goli.. Sam stawialem ponizej 3.5 bramki... Juz na tyle znam ten klub , ze czesto wiem jak zagra i nie zaskoczy mnie nic.
Nie patrz na to ile mam postów, bo i tak wiem wiecej od Ciebie.
- Orzech.
- Juventino
- Rejestracja: 25 lutego 2017
- Posty: 1
- Rejestracja: 25 lutego 2017
Na przestrzeni ostatnich lat Premier League i Serie A w LM radzą sobie podobnie, powiedziałbym że:Cabrini_idol pisze:
No bo co ? Bundesliga, Primera ? To są dokładnie tak samo mocne ligi jak Serie A. Tylko w Primera są 2-3 zespoły na poziomie Juve i to czyni ją najlepszą. Bundes Bayern i długo długo nic. Premier League przemilczę bo jest tragiczna. Może nie do oglądania, bo jest ciekawa, fajnie pokazana i wyhajpowana do granic możliwości ale pod względem MOCY 3-4 w Europie co odzwierciedla ich gra w pucharach w ostatnich 3-4 sezonach.\
\
1. LaLiga
2. Bundesliga
3. Premier League/Serie A
Z tym że faktycznie pośród klubów angielskich, które(ze względu na pieniądze oczywiście) mogą sobie pozwolić na więcej jeśli chodzi o transfery, nie ma(jeszcze :lol: ) drużyny która jest na najwyższym światowym poziomie, a takie drużyny są w pozostałych tych ligach.
LaLiga ma Atleti, Barce i Real, Bundesliga Bayern, Serie A Juventus.
Na chwilę obecną żaden angielski klub nie jest na poziomie wyżej wymienionych, co tylko pokazuje jak beznadziejnie prowadzone są kluby PL pod tym względem. Wydaje się że najbliżej europejskiej czołówki są Chelsea i City, z tym że oba kluby potrzebują wzmocnień, i o ile ci pierwsi już na ten sezon zrobili b. dobre transfery które od razu dały efekt, o tyle City wciąż ma poważne problemy z obroną.
To co wyróżnia tą przehajpowaną ligę to TOP6 które się ukształtowało i z którego każdy przed sezonem będzie myślał o mistrzostwie.
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Molinaro, De Ceglie, Traoré ... I SANDRO .
Jestem zachwycony Alexem. Jest to najszybciej rozwijający się piłkarz Juve. Z meczu na mecz jakby wskakiwał na stopień wyżej. Za żadne skarby nie możemy pozbyć się Brazola.
Jestem zachwycony Alexem. Jest to najszybciej rozwijający się piłkarz Juve. Z meczu na mecz jakby wskakiwał na stopień wyżej. Za żadne skarby nie możemy pozbyć się Brazola.
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
Latał wczoraj nawet taki mem po internecie.Cabrini_idol pisze:Molinaro, De Ceglie, Traoré ... I SANDRO .
Jestem zachwycony Alexem. Jest to najszybciej rozwijający się piłkarz Juve. Z meczu na mecz jakby wskakiwał na stopień wyżej. Za żadne skarby nie możemy pozbyć się Brazola.
Przypominam, że Siqueira siedział już na lotnisku z kartą pokładową do Turynu.
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Krótki wywiad Allegriego dla Mediaset :
,,Ciągle mamy przed sobą mecz z Roma i dobrze będzie ich jutro zobaczyć jak grają. Będzie miło jak nie wygrają, ale najważniejsze jest to, że dzisiaj wygraliśmy, nasz los pozostaje w naszych rękach''
,,Napoli wciąż może się liczyć w wyścigu, ale tak jak mówiłem musimy skupić się na sobie i zrozumieć, że wszystko jest w naszych rękach''
,,Drużyna zagrała dobrze. Empoli spośród wszystkich drużyn z dła tabeli wymienia najwięcej podań co może być frustrujące. Po przerwie wrzucilismy wyższy bieg, strzeliliśmy 2 bramki a mogliśmy więcej ''
,,Na prawdę szkoda tej straconej bramki z Palermo, w przeciwnym razie mógł to być 7 mecz z rzedu bez straconej bramki ''
zródło mediaset. Tłumaczone na szybko.
,,Ciągle mamy przed sobą mecz z Roma i dobrze będzie ich jutro zobaczyć jak grają. Będzie miło jak nie wygrają, ale najważniejsze jest to, że dzisiaj wygraliśmy, nasz los pozostaje w naszych rękach''
,,Napoli wciąż może się liczyć w wyścigu, ale tak jak mówiłem musimy skupić się na sobie i zrozumieć, że wszystko jest w naszych rękach''
,,Drużyna zagrała dobrze. Empoli spośród wszystkich drużyn z dła tabeli wymienia najwięcej podań co może być frustrujące. Po przerwie wrzucilismy wyższy bieg, strzeliliśmy 2 bramki a mogliśmy więcej ''
,,Na prawdę szkoda tej straconej bramki z Palermo, w przeciwnym razie mógł to być 7 mecz z rzedu bez straconej bramki ''
zródło mediaset. Tłumaczone na szybko.
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1438
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Od dłuższego czasu obserwuje coś takiego, że już nawet kibice mają podejście jak piłkarze. Jakoś to będzie...byle się nie zmęczyć. Jak drużyna z takim podejściem ma walczyć o LM skoro już nawet kibicom wszystko jedno? Piłkarzy jakich mamy w kadrze powinni klepać tą biedotę w Serie A bez mrugnięcia okiem.
Zawsze mi się wydawało, że jak kupujemy ukształtowanego piłkarza, który już jakiś swój styl wypracował i uważamy, że pasuje on do nas to w sumie tylko się cieszyć. Niestety w Juventusie robi się inaczej. Kupujesz zawodnika i całkowicie go zmieniasz - Pjanic i Higuain, przez co wszystko zmierza w kierunku nijakości i wczorajszy mecz był tego dowodem. Nie czarujmy się. Ta drużyna nie miała jeszcze prawdziwego przeciwnika w tym sezonie. W LM były drużyny słabsze od nas.
Umiejętności piłkarze mają, ale podejście i mentalność frajerów robi swoje.
Zawsze mi się wydawało, że jak kupujemy ukształtowanego piłkarza, który już jakiś swój styl wypracował i uważamy, że pasuje on do nas to w sumie tylko się cieszyć. Niestety w Juventusie robi się inaczej. Kupujesz zawodnika i całkowicie go zmieniasz - Pjanic i Higuain, przez co wszystko zmierza w kierunku nijakości i wczorajszy mecz był tego dowodem. Nie czarujmy się. Ta drużyna nie miała jeszcze prawdziwego przeciwnika w tym sezonie. W LM były drużyny słabsze od nas.
Umiejętności piłkarze mają, ale podejście i mentalność frajerów robi swoje.