Serie A 16/17 (23): JUVENTUS 1-0 Inter
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
Bardzo dobrze, jeden i drugi wróci na Romę, w kolejce w której my będziemy podejmowali u siebie Empoli. Niech tam mistrzowie powalczą.
Skończcie już z tymi karnymi, nawet jeżeli były ewidentne, to osobiście mam to gdzieś, Juventusowi w przeszłości także nie dyktowano ewidentnych karnych z Interem, w 10 sekund jestem w stanie wymyślić dwa takie przypadki w ostatnich latach:
Zapewne było tego więcej, normalny człowiek nie ryczy o takie pierdoły, bo błędy sędziowskie są wkalkulowane w futbol, raz sędzia pomoże, raz skrzywdzi. Mentalne runo leśne.
Skończcie już z tymi karnymi, nawet jeżeli były ewidentne, to osobiście mam to gdzieś, Juventusowi w przeszłości także nie dyktowano ewidentnych karnych z Interem, w 10 sekund jestem w stanie wymyślić dwa takie przypadki w ostatnich latach:
Zapewne było tego więcej, normalny człowiek nie ryczy o takie pierdoły, bo błędy sędziowskie są wkalkulowane w futbol, raz sędzia pomoże, raz skrzywdzi. Mentalne runo leśne.
- [RAF]ErrazoR
- Juventino
- Rejestracja: 03 maja 2007
- Posty: 154
- Rejestracja: 03 maja 2007
http://www.goalsarena.org/en/video/ital ... inter.html
to urywki z wczoraj,polecam dluzsza wersje,i sam nie wiem jak to ma byc z tymi karnyni...
wygralismy i to najwazniejsze
to urywki z wczoraj,polecam dluzsza wersje,i sam nie wiem jak to ma byc z tymi karnyni...
wygralismy i to najwazniejsze
- gucio_juve
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2006
- Posty: 1110
- Rejestracja: 03 lipca 2006
Wielkich się poznaje po tym, jak potrafią przegrywać. Niestety ta drużyna, z którą mierzyliśmy się wczoraj, w swoim DNA ma wyryte, iż wielka nigdy nie będzie i w gruncie rzeczy nigdy nie była.
Co więcej - wczoraj na murawie mieliśmy Kroosa bądź Busquetsa.
Co więcej - wczoraj na murawie mieliśmy Kroosa bądź Busquetsa.
także tym bardziej cieszę się, że z takim arsenałem udało się nam wygrać i stworzyć trylion dogodnych okazji.Brat Geoffreya Kondogbii w wywiadzie udzielonym So Foot przyznał, że zawodnik Interu jest tak dobry jak Toni Kroos czy Sergio Busquets, a lepszy od niego jest jedynie inny reprezentant Francji - Paul Pogba.
- Klorel
- Juventino
- Rejestracja: 20 marca 2013
- Posty: 155
- Rejestracja: 20 marca 2013
Generalnie nie rozumiem zachowań niektórych kibiców. Obiektywnie rzecz biorąc Inter miał tylko dwie dogodne sytuacje: Icardiego i J. Mario - obydwie to nie były strzały nawet w światło bramki. (o ile dobrze pamiętam).
My mieliśmy dwa strzały Dybali (w tym poprzeczka), dwa strzały Pjanica (poprzeczka + po podaniu Igły), Gol Cuadrado, jeden strzał Mandżukicia + Igły.
Doszukiwanie się jakiś sensacji to usprawiedliwianie własnej nieporadności. Magiczny środek pola nie pomógł. Przegrywać też trzeba umieć, a zwalnianie wszystkiego na wypaczenie wyniku/Rizzolego - dziecinne.
My mieliśmy dwa strzały Dybali (w tym poprzeczka), dwa strzały Pjanica (poprzeczka + po podaniu Igły), Gol Cuadrado, jeden strzał Mandżukicia + Igły.
Doszukiwanie się jakiś sensacji to usprawiedliwianie własnej nieporadności. Magiczny środek pola nie pomógł. Przegrywać też trzeba umieć, a zwalnianie wszystkiego na wypaczenie wyniku/Rizzolego - dziecinne.
http://www.forum.juvepoland.com/viewtopic.php?t=25767
Naklejki, wlepki, plakaty, szablony do malowania, tablice - zapraszam
Naklejki, wlepki, plakaty, szablony do malowania, tablice - zapraszam
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Szkoda, że nieprzetłumaczone i rozumiem pięć przez pięć ale i tak dobre
Mancini i Chinol najlepsi :rotfl: Świetnie podstawione głosy, np Allegriego albo Chielliniego . Elkann i Maradona
- TheDreamer
- Juventino
- Rejestracja: 11 lipca 2013
- Posty: 112
- Rejestracja: 11 lipca 2013
http://intermediolan.com/news/20549/12-celnych-strzalow
Serio ??? Ciężko sobie w ogóle przypomnieć celne strzały Interu wczoraj, a co dopiero 12 CELNYCH czyli takich przy których Buffon musiał się wysilić.
http://www.flashscore.pl/mecz/2DGZsF24/ ... ki-meczu;0
jakoś nie widzę tego, jest 8 wszystkich i z tym bym się zgodził, ale z tym co napisał jakiś pseudo redaktor to już nie, oni coś ćpają albo ciągle kłamią. Jeśli jestem w błędzie to przepraszam z góry.
Serio ??? Ciężko sobie w ogóle przypomnieć celne strzały Interu wczoraj, a co dopiero 12 CELNYCH czyli takich przy których Buffon musiał się wysilić.
http://www.flashscore.pl/mecz/2DGZsF24/ ... ki-meczu;0
jakoś nie widzę tego, jest 8 wszystkich i z tym bym się zgodził, ale z tym co napisał jakiś pseudo redaktor to już nie, oni coś ćpają albo ciągle kłamią. Jeśli jestem w błędzie to przepraszam z góry.
- Slepy_fan
- Interista
- Rejestracja: 14 września 2008
- Posty: 121
- Rejestracja: 14 września 2008
Jestem zdziwiony, że nikt nie poruszył sprawy żenującego stanu boiska, przez co pierwsze minuty gry wyglądały jak popisy cyrkowych klaunów.
Jeżeli pół Europy to oglądało, to już widzę ich reakcję
Mecz na remis ze wskazaniem na do bólu cyniczny Juventus (ale czy aż o bramkę, to jednak nie sądzę), głównie przez dojrzałość w drugiej połowie (w swoi stylu) i typowym, świadomym zabiciem meczu. W pierwszej części bramki mogły paść w dwie strony (w sytuacjach klarownych pewnie jakieś 3:5 dla Juve), ale jakiegoś wielkiego futbolu zabrakło, mimo że mecz bądź co bądź trzymał w napięciu.
Trochę mnie bawią teksty, że ten mecz pokazał że Inter nie stać na walkę o LM, bo jeżeli taki wniosek wyciągać, to Juventus o Scudetto powinien marzyć, a prawda jest taka, że po raz kolejny Juve je wygra (to, że nie ma z kim we Włoszech się bić to oddzielna sprawa).
Rizo jak to w klasykach słaby, bardziej skrzywidzł Inter (rzut karny) niż Juve (Gal bez kartki to trochę przegięcie), ale do skandalu daleko.
Zawieszenie graczy Interu oceniam jako żenadę władz dyscyplinarnych. Nigdy nie zrozumiem daczego nie goni się boiskowych chamów polujących na kości tylko szuka ekumenizmu wśród piłkarzy, szczególnie w tak emocjonujących momentach jak zakończenie spotkania derbowego przy błędzie arbitra.
Nie ma co za dużo mówić. Juventus pewnie zdobędzie Scudetto a Inter pewnie mocno powalczy z Napolo i Romą o TOP3. Jeżeli Pioli szybko pozbiera zespół (dwie porażki z rzędu) i wygra najbliższe dwa spotkania, to jestem wręcz tego pewien.
Jeżeli pół Europy to oglądało, to już widzę ich reakcję
Mecz na remis ze wskazaniem na do bólu cyniczny Juventus (ale czy aż o bramkę, to jednak nie sądzę), głównie przez dojrzałość w drugiej połowie (w swoi stylu) i typowym, świadomym zabiciem meczu. W pierwszej części bramki mogły paść w dwie strony (w sytuacjach klarownych pewnie jakieś 3:5 dla Juve), ale jakiegoś wielkiego futbolu zabrakło, mimo że mecz bądź co bądź trzymał w napięciu.
Trochę mnie bawią teksty, że ten mecz pokazał że Inter nie stać na walkę o LM, bo jeżeli taki wniosek wyciągać, to Juventus o Scudetto powinien marzyć, a prawda jest taka, że po raz kolejny Juve je wygra (to, że nie ma z kim we Włoszech się bić to oddzielna sprawa).
Rizo jak to w klasykach słaby, bardziej skrzywidzł Inter (rzut karny) niż Juve (Gal bez kartki to trochę przegięcie), ale do skandalu daleko.
Zawieszenie graczy Interu oceniam jako żenadę władz dyscyplinarnych. Nigdy nie zrozumiem daczego nie goni się boiskowych chamów polujących na kości tylko szuka ekumenizmu wśród piłkarzy, szczególnie w tak emocjonujących momentach jak zakończenie spotkania derbowego przy błędzie arbitra.
Pomijając sytuacje Gagliaridniego faktycznie jesteś obiektywnyKlorel pisze:Generalnie nie rozumiem zachowań niektórych kibiców. Obiektywnie rzecz biorąc Inter miał tylko dwie dogodne sytuacje: Icardiego i J. Mario - obydwie to nie były strzały nawet w światło bramki. (o ile dobrze pamiętam).
Nie ma co za dużo mówić. Juventus pewnie zdobędzie Scudetto a Inter pewnie mocno powalczy z Napolo i Romą o TOP3. Jeżeli Pioli szybko pozbiera zespół (dwie porażki z rzędu) i wygra najbliższe dwa spotkania, to jestem wręcz tego pewien.
- Poulinho
- Juventino
- Rejestracja: 28 września 2007
- Posty: 907
- Rejestracja: 28 września 2007
Myślę, że różnica klas polegała w tym co już sam zauważyłeś. Juventus rozegrał mecz tak jak chciał, praktycznie od początku do końca. Pierwsza połowa była szukaniem okazji do zdobycia bramki, gdy się już udało dalej realizowaliśmy swój plan w postaci wytrącania Wam argumentów, co wyszło nam niezwykle dobrze. Pod względem widowiskowości, zgadzam się, że nie był to dobry mecz w naszym wykonaniu (choć na niektóre elementy naszej gry dało się patrzeć), jednak pod względem taktycznym był to majstersztyk. Cierpliwość, spokój, opanowania i przekonanie o własnych umiejętnościach te cechy były uwidocznione w tym spotkaniu niesamowicie, dawno nie widziałem naszej tak dobrej gry w tym aspekcie.
Według mnie na uwagę zasługuje jeszcze jeden element, bo pomimo, że rozegraliśmy drugą połowę głównie z nastawieniem na defensywę, w mojej opinii to nie wyglądało jak desperacja próba bronienia rezultatu za wszelką cenę tylko spokojne kontrolowanie gry przeciwnika, coś czego już dawno mi brakowało.
Wyszliśmy na to spotkanie dobrze nastawieni mentalnie. Bez zbędnych emocji, skupieni, z przeczuciem tego co chcemy zrobić. Jeśli chodzi o Inter to według mnie miał zupełnie inne nastawienie, bardzo emocjonalne, co widać było nie tylko po Gagliardinim (który psychicznie spalił się w tym meczu niesamowicie), ale także po Icardim, Perisiciu czy Medelu. Momentami wyglądało to dla mnie trochę jak pies chcący ugryźć kota, ale niestety jest na łańcuchu, wiec kot chodzi sobie obok niego od czasu do czasu dając mu pstryczka w nos, wiedząc, że i tak mu nic nie grozi.
Inter przegrał spotkanie mentalnie, nie ze strachu, ale z chęci udowodnienia, że jest na równi z Juventusem, gdy zaczynało się okazywać, że to jednak zawodnicy Juventusu mają lepsze umiejętności, staliście się strasznie nabuzowani, zirytowani i wytrąceni z równowagi.
Według mnie na uwagę zasługuje jeszcze jeden element, bo pomimo, że rozegraliśmy drugą połowę głównie z nastawieniem na defensywę, w mojej opinii to nie wyglądało jak desperacja próba bronienia rezultatu za wszelką cenę tylko spokojne kontrolowanie gry przeciwnika, coś czego już dawno mi brakowało.
Wyszliśmy na to spotkanie dobrze nastawieni mentalnie. Bez zbędnych emocji, skupieni, z przeczuciem tego co chcemy zrobić. Jeśli chodzi o Inter to według mnie miał zupełnie inne nastawienie, bardzo emocjonalne, co widać było nie tylko po Gagliardinim (który psychicznie spalił się w tym meczu niesamowicie), ale także po Icardim, Perisiciu czy Medelu. Momentami wyglądało to dla mnie trochę jak pies chcący ugryźć kota, ale niestety jest na łańcuchu, wiec kot chodzi sobie obok niego od czasu do czasu dając mu pstryczka w nos, wiedząc, że i tak mu nic nie grozi.
Inter przegrał spotkanie mentalnie, nie ze strachu, ale z chęci udowodnienia, że jest na równi z Juventusem, gdy zaczynało się okazywać, że to jednak zawodnicy Juventusu mają lepsze umiejętności, staliście się strasznie nabuzowani, zirytowani i wytrąceni z równowagi.
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1861
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Może oni policzyli podania naszych zawodników do Buffona, to by się koło 10 mogło zakręcić Wszędzie podają 8-9 strzałów ogółem w tym 2 celne a w świecie wyimaginowanym przez inter 12, mistrzowie nadchodzą :hellyes:TheDreamer pisze:http://intermediolan.com/news/20549/12-celnych-strzalow
Serio ??? Ciężko sobie w ogóle przypomnieć celne strzały Interu wczoraj, a co dopiero 12 CELNYCH czyli takich przy których Buffon musiał się wysilić.
inter powalczy o top3? Bardziej prawdopodobne, że Napoli czy Roma powalczą o majstra...
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8612
- Rejestracja: 07 listopada 2007
O tak, zły stan murawy, następny argument przemawiający za usprawiedliwieniem magicznej pomocy Interu. Jakoś nikt nie zwracał uwagi na zły stan murawy, nikt się nie skarżył ale ciulowej baletnicy to majtki przeszkadzają. O tak - karny, już to było przerabiane ale gdzie wspominasz o karnym za zachowanie Medela, który złapał niemal piłkę w polu karnym, link masz powyżej - wystarczy wrócić kilka postów do góry.
Warto zwrócić uwagę na piłkę - była za bardzo okrągła.
Inter grał tak jak Juve chciało, w drugiej połowie była pełna kontrola meczu bo w środę gramy zaległy mecz z Crotone i być może po dzisiejszym meczu Romy z Violą odjedziemy daleko. Na marginesie - ciężej wychodziła nam kontrola meczu z Atalantą niż z Interem, który w drugiej połowie był bezsilny. Jedynym zawodnikiem, który w Interze trzymał poziom od początku do końca to Handa ale on jest osobnym rozdziałem i życzę mu latem zmiany klubu na co już od dawna zasługuje.
Warto zwrócić uwagę na piłkę - była za bardzo okrągła.
Inter grał tak jak Juve chciało, w drugiej połowie była pełna kontrola meczu bo w środę gramy zaległy mecz z Crotone i być może po dzisiejszym meczu Romy z Violą odjedziemy daleko. Na marginesie - ciężej wychodziła nam kontrola meczu z Atalantą niż z Interem, który w drugiej połowie był bezsilny. Jedynym zawodnikiem, który w Interze trzymał poziom od początku do końca to Handa ale on jest osobnym rozdziałem i życzę mu latem zmiany klubu na co już od dawna zasługuje.
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 3246
- Rejestracja: 25 lutego 2006
W Turynie były ogromne opady deszczu. Zobacz co działo się na meczu Torino w porównaniu do tego to nawet należałoby pochwalić klub za to że dało się normalnie grać (cały dzień leżała jakaś folia na murawie itp).Slepy_fan pisze:Jestem zdziwiony, że nikt nie poruszył sprawy żenującego stanu boiska, przez co pierwsze minuty gry wyglądały jak popisy cyrkowych klaunów.
#AllegriOut
- Swider10
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2005
- Posty: 806
- Rejestracja: 27 lipca 2005
Może ktoś już poruszył to prędzej (przyznam nie przejrzałem wszystkich postów dokładnie), ale co miały oznaczać zostawione wolne krzesełka w kształcie prostokąta na trybunie dopingowej? Czyżby coś o zmianie logo ?
"Pozytywne rezultaty to coś wspaniałego , ale istnieje coś większego: móc powiedzieć, że jest się kibicem Juventusu i być z tego dumnym."
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
- Julek997
- Juventino
- Rejestracja: 10 lutego 2008
- Posty: 422
- Rejestracja: 10 lutego 2008
Jest wtorek a tu nadal fani Interu płaczą na forum Juventusu o karnym. Co za straszna mentalność.
Najbardziej to mi się śmiać chce jak kibice Interu piszą, że mieli pecha. No tak te strzały Dybali, setki Pijanica, poprzeczki, słupki. Niesamowity pech Interu. haha
Najbardziej to mi się śmiać chce jak kibice Interu piszą, że mieli pecha. No tak te strzały Dybali, setki Pijanica, poprzeczki, słupki. Niesamowity pech Interu. haha
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
Chodzi Ci o mokrą nawierzchnię czy stricte zły stan murawy? Bo jak zły stan murawy, to akurat stadiony we Włoszech na których grają dwie drużyny (Genua, Rzym, Mediolan etc) często wyglądają w trakcie meczu jak pole do sadzenia ziemniaków. Oglądajac np mecz Inter-Pescara odniosłem takie wrażenia, w niektórych miejscach boiska były takie wyrwy, że lepszy trawnik mam w ogrodzie. Tak, więc Inter powinien być przyzwyczajony do gry w kiepskich warunkach .Slepy_fan pisze:Jestem zdziwiony, że nikt nie poruszył sprawy żenującego stanu boiska, przez co pierwsze minuty gry wyglądały jak popisy cyrkowych klaunów.
Ciekaw jestem jak dzisiaj będzie wyglądało Olimpico, bo w niedzielę był tam mecz rugby.
Nie bronię oczywiście murawy na Juventus Stadium, bo wiem, że jest daleka od ideału. Pamiętam gdy raz została świeżo wymieniona na jakiś mecz i zawodnicy robiąc krok, zabierali ze sobą kępy trawy.