Coppa Italia 16/17 (1/4): JUVENTUS 2-1 Milan

[Łukasz]

nijakością do końca spotkania

Kurde, mocne są takie stwierdzenia... Tam jeszcze trzy bramki powinny wpaść, z czego dwie setki.

Higuain niewidoczny.

Tja. Zwłaszcza jak klepał, właził między dwóch, albo robił rajd przez pół boiska

[Kiss]

Mam co raz silniejsze wrazenie, ze nasze granie w pici polo nie wynika z braku motywacji, lekceważenia rywali, czy jak to wszyscy mówili: "gry na 20%". My chyba najzwyczajniej w swiecie nie mamy sily biegac przez 90min. Czarno widze LM, obym się mylil.

[Vincitore]

nijakością do końca spotkania

Kurde, mocne są takie stwierdzenia... Tam jeszcze trzy bramki powinny wpaść, z czego dwie setki.

Chciałbym abyśmy mieli przez większość spotkania kontrolę nad meczem, posiadanie piłki i rozmach w ofensywie. Sytuacje faktycznie były, ale moim zdaniem jak na grę przez 35 minut w przewadze z tak kiepsko dysponowanym przeciwnikiem, to trochę mało. Cholera, taki Bayern w życiu nie pozwoliłby rywalowi w takich okolicznościach na jakiekolwiek zerwanie się z łańcucha i zamordował w kilkanaście minut.

Higuain niewidoczny.

Tja. Zwłaszcza jak klepał, właził między dwóch, albo robił rajd przez pół boiska

Źle ująłem - miałem na myśli, że bez sytuacji strzeleckiej, czysto piłkarsko faktycznie na niezłym poziomie.

[Alexinhio-10]

Mandzuic w ataku zagrał dzisiaj jak Morata. Ze skutecznością wziął chyba rozwód.

Ja śmiem twierdzić, że nigdy nie było blisko małżeństwa. Fajny mecz, widać że zmiana ustawienia "coś" dała. Asa nieźle szalał w pierwszej połowie, zawsze go bardzo lubiłem i tym występem trochę przypomniał czasy Conte i swoją grę na wachadle.

[wagner]

Mandzukic na lewym skrzydle. Barzagli na prawej obronie. Guardiola?

Fajnie się mecz oglądało. Tylko dwóch użytkowników zawiedzionych, że nie przegraliśmy wtedy glorie chwały nad Mario mogłyby być mocniejsze

Bardzo fajny mecz do oglądania. Dużo polotu z naszej strony. Zupełnie nieschematycznie przez co Milan w obronie wyglądał jak wyglądał. Pumex dalej niezadowolony i tak więc pewnie nic się nie zmienia. AC Milan w ataku? Chaos. Szkoda, że im na to pozwoliliśmy i daliśmy się wciągnąć.

[mrozzi]

Milan mógł to nawet zremisować.

Gdyby mama mogła mieć wąsy i jaja to byłaby tatą. Milan nie zremisował? Nie zremisował. Awans jest? Jest. W niezłym stylu? W niezłym.

Co tu roztrząsać jak obornik pod rzepak?

Mistrz.

To ustawienie ma ten mankament, że w razie potrzeby nie mamy wielu jakościowych opcji z ławki. Pjacy w końcu skończy się cierpliwość. Ja rozumiem, że nie wypuszczamy go na ważne spotkania ligowe, ale do cholery, to był 1/4 finału Pucharu Włoch. Po przerwie spokojnie można go było wpuścić, zwłaszcza przy pewnym prowadzeniu i dominacji. Nie rozumiem Allegriego. Swoją drogą mam nadzieję, że będziemy w końcu w stanie zagrać 2 tak dobre połowy, nie jedną. I zaczniemy regularnie wykorzystywać setki, bo dziś mogliśmy mieć piknik i to bardzo szybko. Zresztą sędzia zdaje się dla widowiska nie wyrzucił z boiska Kucki. Gdyby ten gość był bardziej doświadczony Milan kończyłby w 9.

Statystyki Pjanicia:
24 spotkań - 8 goli i 9 asyst

[Gandalf8]

Neto - w pierwszej połowie bezrobotny, w drugiej interwencje, które uratowały korzystny wynik;
Barzagli - dobrze sobie poradził na prawej obronie, chociaż w końcówce zdarzyły mu się niepewne interwencje;
Bonucci - genialna interwencja w 93 minucie, dużo dobrych zagrać, ale i żółta kartka;
Rugani - z przyjemnością się oglądało jego grę;
Asamoah - największe zaskoczenie na plus w tym meczu, 2 asysty "drugiego stopnia", wiele dobrych zagrać, znaczniej mniej błędów niż w innych meczach;
Khedira - miał 1 dobrą akcję ofensywną i ją zepsuł, przeciętny mecz Niemca;
Pjanić - odnalazł się na swojej pozycji, genialny gol, ale skuteczność jednak 50%, bo w drugiej połowie nie strzelił z równie dobrej pozycji, ale to była 88 minuta i mógł tym zabić mecz, więc wskazane było strzelić niecelnie (Max lubi to);
Cuadrado - świetna asysta przy golu Dybali, podobnie jak z Lazio, grał zrywami a dobre zagrania przeplatał głupimi stratami;
Dybala - gol prawą nogą i to by było na tyle, dobrze, że Max zdjął go wcześniej, bo na pewno odczuwał faul Locatellego;
Mandzukić - dziś grało dwóch Mandzukiciów: w pierwszej połowie walczak, świetnie rozumiejący się z Asamoahem przy tworzeniu akcji ofensywnych, zaś w drugiej zawodnik marnujący idealne okazje strzeleckie... wolę tego pierwszego;
Higuain - gola nie strzelił, ale zagrał dobry mecz i widać, że to silny i szybki zawodnik, np 74 minuta: odzyskuje piłkę pod naszym polem karnym, mija jednego rywala, wygrywa pojedynek siłowy a później biegowy z Zapatą i ostatecznie jest faulowany a rywal ogląda żółtą kartkę;

Alex Sandro - wszedł, szybko złapał żółtą i tak w sumie to był zbędny na boisku, bo się dublowali pozycjami z Asamoahem;

Allegri - nie dość, że przeprowadził tylko 1 zmianę to jeszcze taką (Dybala - Alex Sandro), która nasuwa jedynie pytanie "co autor miał na myśli?"; niby tak chce oszczędzać zawodników, więc dlaczego nie było 3 zmian? I dlaczego on tak nie lubi tego Pjacy?

Irrati - błędna decyzja w pierwszej połowie w sprawie Kucki, który powinien wylecieć z boiska, pozwalał trochę na zbyt ostrą grę, ale dobre decyzje o wyrzuceniu Locatellego oraz o niepodyktowaniu karnego po tym jak Mandzukić stracił piłkę w polu karnym po czystym wślizgu gracza Milanu

[pablo1503]

Statystyki Pjanicia:
24 spotkań - 8 goli i 9 asyst

Abstrahując od statystyk, Bośnik z meczu na mecz wygląda coraz lepiej. Bierze na siebie odpowiedzialność i rozgrywa piłkę. Może ostatnio brakuje otwierających podań, ale wolę aktywnego Pjanicia z małą ilość baloników za obrońców, niż Pjanicia, którzy wykona kilka medżik taczów, a resztę meczu przestoi. Podoba mi się też jego waleczność i zadziorność. Chyba można pomału zapomnieć o ksywce Panicz. Naprawdę podoba mi się(jego postawa na boisku), uwielbiam patrzeć na jego grę. Ma w sobie to coś, te kocie ruchy, ten balans.

[mrozzi]

Pjaniciowi zaczyna się chcieć. Faktycznie z piłką przy nodze świetnie sobie radzi. Gdyby jeszcze Allegri miał pomysł na to, gdzie go ustawić () i gdyby grał bezpośrednio za napastnikami mielibyśmy z niego jeszcze więcej pożytku, co zresztą kilkukrotnie w sezonie już się potwierdziło. Do tego te wolne. Szkoda drugiego, nie siadło mu, ale ostatnimi czasy wszystko kończyło się albo bramką, albo paradą bramkarza. Czymś takim mogli się u nas w ostatnich latach poszczycić jedynie Del Piero czy Pirlo.

[Cabrini_idol]

Nie jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie. Przynajmniej nie na tym etapie sezonu. Oby to zaczęło zwyżkować pod koniec lutego. BO najzwyczajniej w świecie nie mamy siły na 90 minut meczu, ba nie mamy siły na 70 minut meczu. Nie wygląda to dobrze.

[BlackJacky]

Co za gówniane granie w II polowie. Spijcie slodko.

[RSelevan]

Banda fachowców i płaczków, rzygać mi się chce jak was czytam. Bawcie się dobrze.

[vitoo]

Całkiem niezły meczyk na środowy wieczór. Rewanż za Superpuchar się udał, Pjanic również udanie się odegrał za nieuznanego wolnego z San Siro. Jedziemy dalej.

Pjaca Zaczyna się pojawiać we mnie zwątpienie, że będziemy mieli z niego jakiś większy pożytek jeszcze w tym sezonie. Ależ chłopak musi mieć cierpliwość.

[Wojtek]

Milan mógł to nawet zremisować.

Gdyby mama mogła mieć wąsy i jaja to byłaby tatą. Milan nie zremisował? Nie zremisował. Awans jest? Jest. W niezłym stylu? W niezłym.

Nie chodzi mi tu o gdybanie co by mogło być, ale o sam fakt, że Milan miał okazje ku temu by wyrównać grając w 10ciu.

[19]

Macie wrażenie, że Rugani jest lepszy od Barzagliego i Chielliniego do taktyki z czterema obrońcami?